Prawa dzieci nienarodzonych
Panie Marszałku! Wysoko Izbo! Panie Premierze!
Aborcja dla wszystkich tutaj zgromadzonych, jest sprawą jasną i zrozumiałą. Pewnie nie jeden z przybyłych posłów umiałby wytłumaczyć to nader proste słowo. Ale czy zastanawialiście się państwo, choć troszkę, sami tak indywidualnie, a nie rozważaliście narzucone wam sposoby nadinterpretacji? Ta sprawa nie dotyczy partii, nie dotyczy całego społeczeństwa, dotyczy tylko tego nienarodzonego dziecka. To ono jest najważniejsze!
Aborcja (łac. abortus ?poronienie?) ? med. sztuczne lub naturalne przerwanie ciąży, poronienie.
W Polsce Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz.U. 1.03.1993 z późniejszymi zmianami) w artykule 4a określa przypadki, kiedy może być dokonana aborcja:
Art. 4a
1. Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku, gdy:
1) ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej,
2) badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu,
3) zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
2. W przypadkach określonych w ust. 1 pkt2 przerwanie ciąży jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej; w przypadku określonym w ust. 1 pkt3, jeżeli od początku ciąży upłynęło nie więcej niż 12 tygodni.
Jak często we współczesnym świecie człowiek łamie prawo? Środki masowego przekazu codziennie donoszą nam o kolejnych przestępstwach. Ta ogromna lawina strasznych wiadomości sprawiła, że w świecie zapanowała wśród ludzi ?znieczulica? na otaczające nas problemy. Jednym z, wielu ale bardzo ważnym jest Dziecko.
Prawa dziecka są strasznie bagatelizowane i błaho postrzegane w tym strasznie zmaterlizowanym świecie. Dziecko często jest traktowane jak przedmiot. Coś, co można mieć za wszelką cenę. Nie liczy się to, co ono czuje. Ważni jesteśmy ?MY?. Dziecko jest czymś słabym, małym i nie wartym ogólnego zainteresowania. Niektórzy pragną śmierci swoich dzieci, a inni za wszelką cenę pragną je mieć? Czy nie wydaje się to państwu dziwne?
Nie ważne jest dziecko ? tylko ?Ja?. Jednostka, która ma w danym momencie kaprys. Bo jak chce! Ja pragnę? Ja muszę teraz?!Ja?!!! Ale czy ktoś zastanowił się, co pragnie to malutkie dziecko. Istota, która sama siebie nie stworzyła. Dziecko, które według wielu nim wcale nie jest. Jest tylko jakimś embrionem, który nie czuje, nie wie, że istnieje. Prawda, bo jest to mu zabrane. Nie może tego poczuć, bo zostaje zabite za nim to, co w dzisiejszym świcie zwane jest życiem. Życie!!! Co to dla nas znaczy? Wyścig szczurów, pogoń za pieniędzmi, pozostawienie siebie na pastwę losu. Po co mi szczęście, wystarczą pieniądze przecież one wszystko załatwią. A gdzie w tym wszystkim miłość? Gdzie chęć stania się, choć trochę lepszym? Tyle mówi się o ideałach, a czy w ogóle dla nas istnieją. Dlaczego młodzi ludzie zatracają ludzkie odruchy, dlaczego społeczeństwo staje się obojętne i bezuczuciowe? Bo świat się takim staje. Młodzi nie widzą sensu stawania się lepszymi. Biegniemy dalej, stawiając sobie nowe wyzwania.
Aby lepiej przygotować się do napisania tej pracy przeglądałem różne internetowe fora dyskusyjne. Pierwsza wypowiedz, jaką przeczytałem, przeraziła mnie i wywołała u mnie strach: ?Szukam recepty na wywołanie poronienia, moja sytuacja jest beznadziejna, nie stać mnie na prywatny gabinet ginekologiczny. Zapewne mnie potępicie, ale proszę wziąć pod uwagę, że życie jest czasami bardzo paskudne?. Czy ktoś kiedykolwiek powiedział, że życie będzie proste? Jak zrobiło się jeden krok trzeba zrobić następny, a nie wycofywać się? Pojawiły się w mojej głowie setki myśli. Jak bardzo ta kobieta musi być zdesperowana i w jak tragicznej sytuacji musi się znajdować, że chce się posunąć do tak radykalnych rozwiązań?
W Polsce aż 56% ludzi jest zdania, że kobiety powinny mieć możliwość przerywania ciąży ze względów społecznych. Argumentują to tym, iż istnieją sytuacje, kiedy ciążą jest następstwem gwałtu, zagraża życiu matki lub jest niechcianą, że względu na złą sytuacje materialną. Aborcja jest w takim wypadku wybawieniem.
A gdzie miejsce na nasze prawo do życia? Najważniejsze prawo człowieka od najdawniejszych czasów. Zapisane w tysiącach dokumentów m.in. w Powszechnej Deklaracji Człowieka.
Tysiące zwolenników aborcji ma szereg argumentów, które mają przekonać do ich racji. Bo kiedy nienarodzone dziecko okazuje się chore, upośledzone to, po co narażać je na poniżenie i niedowartościowanie społeczne? Dlaczego kobiety zgwałcone moja cierpieć przez całe życie ze świadomością, że owoc zła, które nosiły przez dziewięć miesięcy zostanie oddany do sierocińca?
Dlaczego trudno nam jest pokochać dzieci, które dostają w darze kilka dni życia.? Które rozwijają się po to żeby urodzić się i przez ułamek sekundy zetknąć się ze światem? Wolimy załatwić to bezproblemowo, najprościej. Po co trochę dać z siebie. Wiem, że to nie jest takie proste. Bardzo boli i nie jest to decyzja podjęta od tak. Ale czy my jako ludzie uważający się za najbardziej katolicki kraj Europy nie powinniśmy dawać przykładu?
Każda istota ma prawo żyć! Czy dziecko winne jest temu, że zostało stworzone? Dar życia jest najpiękniejszym darem. Musimy większą uwagę poświecić na pomoc rodziną w trudnych sytuacjach, którzy zastanawiali się nad aborcją, ale z niej zrezygnowali, bo wierzą, że otrzymali cudowny dar. Którego nie wolno odrzucić? Nad tym powinniśmy debatować, a nie dyskutować, kłócić się o tak kontrowersyjną sprawę, jaka jest aborcja.? Kim jesteśmy by decydować o życiu??!!!