Problem łamania praw dziecka - aborcja

Szanowni Państwo!

Jakże często we współczesnym świecie człowiek łamie prawo. Środki masowego przekazu codziennie donoszą nam o kolejnych przewinieniach. Ta ogromna lawina strasznych wiadomości sprawił, że zagościła wśród ludzi „znieczulica” na problemy otaczającego nas świata. Lecz ja chciałabym poruszyć bardzo ważny moim zdaniem problem, a mianowicie łamanie praw dziecka, bo któż inny jak nie ja i moi rówieśnicy zauważamy ten problem, dotyczy on nas samych, więc nie możemy przejść koło tego obojętnie. Dziecko jest niekiedy „przedmiotem manipulacji” w rękach dorosłych. A naszym obowiązkiem jest niesienie pomocy tym najmłodszym z pośród nas, gdyż bardzo często są one krzywdzone i na naszych oczach zabijane podczas zabiegu aborcji.
Aborcja to zjawisko jakże upowszechnione w dzisiejszych czasach. W wielu państwach Europy i świata toczy się wokół niego mnóstwo dyskusji. Ale czy na pewno jest, nad czym dyskutować. Czy jest w ogóle sens twierdzenia, że nie jest to niszczenie życia, że to prawo do wolności, które należy się każdej kobiecie? Na te i inne pytania spróbuję w swojej pracy odpowiedzieć.
Problem przerywania ciąży jest związany z ludzkością od samego początku jej istnienia. Już pierwotne plemiona dopuszczały się tego czynu wierząc, że dziecko nie jest człowiekiem do momentu nadania mu imienia. Obowiązująca od V w.p.n.e przysięga Hipokratesa zobowiązuje lekarzy, aby nigdy nie byli sługami śmierci i aby szanowali życie ludzkie już od samych jego początków. Przysięga Hipokratesa zakazuje lekarzom dokonywania poronień, jednak niektórzy proceder ten uprawiali. Tak było w Grecji i w wielu starożytnych krajach.
Pójście z Ewangelią do Greków oraz do innych narodów w czasach apostolskich, bardzo szybko zmusiło Kościół do zajęcia wyraźnego stanowiska wobec procederu przerywania ciąży, zwykle w tamtych narodach potępianego, ale jednak znanego i praktykowanego. Dwa najwcześniejsze pisma starochrześcijańskie „Nauka Dwunastu” oraz „List Barnaby” wymieniają dzieciobójstwo jako znak kroczenia drogą śmierci. Odkąd, więc tylko Kościół zetknął się praktycznie z problemem przerywania ciąży, nauczyciele wiary głosili jednoznacznie: wszelkie działanie przeciwko zaczynającemu się życiu ludzkiemu jest czynem niegodziwym. Takie stanowisko Kościoła przetrwało aż do naszych czasów.
W drugiej połowie XX wieku sprawa aborcji znowu została poruszona i to dość poważnie. Wówczas dla rozwiania wszelkich wątpliwości papież Paweł VI wydał encyklikę „Humanae Vitae”(o zasadach moralnych w dziedzinie przekazywania życia ludzkiego), która potwierdziła zdecydowany sprzeciw Kościoła wobec wszelkim sztucznym zabiegom nie dopuszczających do rozwoju życia. „Życie ludzkie winni wszyscy uważać za rzecz świętą, ponieważ od samego początku zakłada ono działanie Boga -Stwórcy”(HV).
Również obecny papież Jan Paweł II głośno woła w swoim nauczaniu o obronę życia poczętych dzieci. W encyklice „Evangelium vitae”(Ewangelia Życia), mocno krytykuje wszelkie prawodawstwo zezwalające na aborcję: „Ustawy, które dopuszczają bezpośrednie zabójstwo niewinnych istot ludzkich poprzez przerywanie ciąży i eutanazję, pozostają w całkowitej i nieusuwalnej sprzeczności z nienaruszalnym prawem do życia właściwym wszystkim ludziom”.
Tak, więc aborcja z punktu widzenia Kościoła stanowi akt zabójstwa bezbronnej osoby ludzkiej i jest zarazem krańcowym przejawem ideologii pogardy dla życia ludzkiego. To stanowisko, choć spotyka się z wieloma sprzeciwami jest niezmienne od XX stuleci.
Lecz zastanówmy się nad kolejnym pytaniem, a mianowicie, kiedy zaczyna się ludzkie życie? Kiedy maleńki ludzki organizm rozwijający się w łonie matki rzeczywiście staje się istotą ludzką? Od kiedy jest on prawdziwą istotą, człowiekiem, któremu przysługują wszystkie fundamentalne prawa należne istotom ludzkim, a szczególnie prawo do życia? Od momentu poczęcia/zapłodnienia są obecne wszystkie elementy, które tworzą nową istotę ludzką. Gdy połączą się chromosomy pochodzące od ojca i matki, powstaje absolutnie unikalna, całkowicie niepowtarzalna osoba ludzka. Poczęte dziecko otrzymuje po 23 chromosomy od każdego z rodziców. On lub ona jest rzeczywiście unikalną, indywidualną ludzką istotą, która nigdy się nie powtórzy. Zostaje stworzona nowa osoba, która na tym etapie rozwoju jest maleńkim żywym organizmem ważącym zaledwie 0,0000015 grama. Od tego momentu zaczyna się nowe życie. Dalsze kształtowanie się tej osoby polega jedynie na rozwoju, wzroście i dojrzewaniu. Dziecko rośnie od momentu poczęcia. I rozwija się przez całe swoje życie. Podczas rozwoju w łonie matki dziecko rozwija się jako osobny organizm. Ma własny krwiobieg oddzielony od układu krwionośnego matki. Życie dziecka nie jest życiem matki, lecz jego własnym, indywidualnym życiem. Zarówno dziecko jak i matka mają takie samo prawo do swego życia, jak każda ludzka istota niezależnie od wieku. Prawo do życia jest najbardziej podstawowym prawem osoby ludzkiej. Gwałcenie tego prawa, zabijanie ludzi w jakimkolwiek stadium rozwoju, czy to w łonie matki, czy poza nim – jest zbrodnią przeciwko Bogu i ludzkości.
Lecz mówiąc o aborcji czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się nad sposobem, w jaki te małe i niewinne istotki ludzkie giną? A trzeba tu zaznaczyć, że wykorzystywane metody są na prawdę brutalne. Weźmy na przykład metodę określaną jako – WYSYSANIE. Lekarz przeprowadzający aborcję tym sposobem najpierw paraliżuje szyjkę macicy. Następnie wkłada do macicy plastikową rurkę z końcówką podobną do noża. Rurka jest podłączona do pompy o mocy 29 razy większej niż odkurzacz. Zgodnie ze standardową kolejnością ciało dziecka najpierw jest rozrywane na kawałki, a potem poprzez elastyczny wąż zasysane regularnie przerywanym strumieniem ssącym. Łożysko jest wtedy odcinane od wewnętrznej ścianki macicy a szczątki są zasysane do szklanego pojemnika. Lecz to nie jedyna z metod. Zwróćmy z kolei uwagę na popularną, lecz rzadko dziś spotykaną, tzw. SKROBANKE. Jest ona przeprowadzana w pierwszych 10-ciu tygodniach ciąży. Procedura jest podobna do wysysania poza tym, że lekarz przeprowadzający "zabieg" wkłada do macicy nóż w kształcie pętli. Następnie tnie na kawałki łożysko oraz dziecko i zeskrobuje je do miski. W przypadku tej metody występuje bardzo obfite krwawienie. Lecz za najbardziej drastyczną metodę uważam tzw. WYCIĄGANIE. Przeprowadzane w drugim trymestrze (4-6 miesiąc) ciąży. Jest to metoda, która w głównej mierze zastąpiła aborcje dokonywane za pomocą roztworów soli i innych chemikaliów, ponieważ te często kończyły się "żywymi narodzinami" postrzeganymi przez lekarzy przeprowadzających aborcję jako komplikacje. W tej metodzie niezbędne jest narzędzie przypominające pęsetę, ponieważ kości jak i czaszka dziecka są już utwardzone. Dziecko nie dostaje znieczulenia. Przeprowadzający aborcję wkłada narzędzie do macicy, zaciska je na nodze lub innej części ciała i obrotowymi ruchami wyrywa je z dziecięcego ciała. Czynność ta jest wielokrotnie powtarzana. Aby usunąć czaszkę i kręgosłup konieczne jest ich wcześniejsze połamanie. Zadaniem pielęgniarki jest poskładanie wszystkich części ciała, by upewnić się, że wszystkie zostały usunięte.
Wiedząc, w jaki sposób te jeszcze nienarodzone dzieci giną, jak możemy temu nie przeciwdziałać? Zwróćmy uwagę jak ta sytuacja przedstawia się w Polsce i na świecie:
• Rosja- W ciągu roku (lat 20-te) w jednym szpitalu dokonywano 50.000 aborcji. Ogólna liczba w 1924 to 750.000. W 1934 ogólną liczbę szacowano 270 aborcji na 100 urodzeń żywych. 1/3 lekarzy była zajęta wyłącznie aborcjami. Do dzisiaj jeden "lekarz" zabija dziennie 2-3 dzieci. W Rosji liczba co roku dokonywanych zabiegów – 2,1 mln – przewyższa już liczbę urodzeń żywych. Naczelny ginekolog kraju Włodzimierz Sierow twierdzi, iż w wyniku zabiegów aborcyjnych co roku 350 kobiet "zostaje okaleczonych, około 250 kobiet umiera". Liczba ludności Rosji spadła w ciągu ostatnich ośmiu lat o 2,8 mln, a w bieżącym roku oczekuje się spadku o dalsze 700 tys. osób, do 144,5 mln mieszkańców.
• 8-letnia walka w Szwajcarii- W marcu parlament szwajcarski przegłosował ustawę legalizującą aborcję – po 8 latach debat. Centrowa Chrześcijańska Partia Ludowa natychmiast zapowiedziała zebranie wymaganych 100 tys. podpisów pod żądaniem poddania tej sprawy referendum. Referendum takie uniemożliwiłoby wejście ustawy w życie przed wyborami parlamentarnymi, te zaś nastąpią dopiero za kilka lat. Aborcja – teoretycznie nielegalna – jest w Szwajcarii praktykowana. W większości miast aborcja jest stosunkowo łatwo dostępna w szpitalach państwowych i klinikach prywatnych dla kobiet przedkładających zaświadczenie dwóch lekarzy stwierdzających uzasadnione względy medyczne przemawiające za przeprowadzeniem zabiegu.
• Serca dzieci- Jak donosi New Zealand Herald w szpitalu Green Lane w Auckland przechowuje się ok. 1300 serc wyjętych, bez wiedzy rodziców, z abortowanych płodów dla celów badawczych
• Bank Światowy żąda aborcji- Robert S. McNamara prezes Banku Światowego w mowie otwierającej XXXIII Sesję Banku wystąpił z wnioskiem, aby krajom trzeciego Świata nie udzielać kredytu, jeśli nie zalegalizują aborcji.
• Raport Kissingera -Powstał w XII 1974, odtajniony w 1990 stwierdza, że dobra sytuacja demograficzna w krajach trzeciego świata stanowi zagrożenie dla USA; w celu likwidacji tego zagrożenia rekomenduje się program obniżenia światowego poziomu płodności. Raport podkreśla, że aby uniknąć podejrzeń o imperializm należy sprawiać wrażenie dbania o prawa jednostki i o jej wolny wybór. Zaleca się połączyć politykę antyurodzeniową z programami zdrowotnymi. Do 2000 roku poleca się upowszechnić model rodziny z dwójką dzieci. Ujawnia także rolę agendy USA AID w badaniach nad technikami aborcji.
• USA-Przeprowadzenie aborcji, których według szacunków dokonuje się w USA rocznie do 1,4 mln, kosztuje klientkę średnio ok. 300 USD. Niektóre stany, wśród nich największe Kalifornia i New York, refundują klientkom koszty niemal połowy wszystkich przeprowadzonych aborcji poprzez system publicznej służby zdrowia Medicaid.
• Szkolenia-Organizacja Planned Parenthood z kolei zajmuje się szkoleniem narybku w zakresie technik aborcyjnych w szkołach medycznych. Założona w 1993 roku organizacja studentów-zwolenników aborcji (Medical Students for Choice) obecnie liczy już 7 tys. członków w 110 oddziałach. Od rozpoczęcia działalności organizacji naukę aborcji wprowadzono bądź przywrócono w 50 szkołach medycznych – co trzeciej z czynnych w USA. Lekarzy-aborcjonistów jest w USA aktualnie 2 tys., w większości są to osoby 50- i 60-kilkuletnie. Krzewiciele aborcji obawiają się, że starzejących się kadr może nie mieć kto zastąpić.
• Przekupianie Watykanu- Urzędnicy watykańscy ujawnili, że proponowano Watykanowi miliony dolarów za ogłoszenie dopuszczalności aborcji
• Aborcja w Polsce co 3 minuty- Średnio co trzy minuty dokonywany jest w Polsce jeden zabieg pozbawienia życia dziecka nienarodzonego.
• Spadek urodzeń w Polsce- Od 1983 do 1998 ilość urodzeń żywych spada w Polsce o 4% rocznie. W 1983 było ich721 tysięcy. W 1998 tylko 397 tysięcy.
• Dziewczynki niechciane w Indiach- W Indiach dziewczynki nie są pożądane gdyż nie są następcami i wymagają posagu. Jest to powód do aborcji. Obecnie odsetek dzieci do lat 6 jest różny w zależności od religii, co wskazuje na związaną z religijnością moralność. Poniższe dane z 1991 zostały dawno przekroczone a średnia wynosi mniej niż 800 dziewczynek na 1000 chłopców.
o 994/1000 - chrześcijanie
o 952/1000 - buddyści
o 946/1000 - janniści
o 930/1000 - muzułmanie
o 925/1000 - hindusi
o 888/1000 - sikhowie
• ONZ popiera zabójstwa w Chinach- W ubogim okręgu Huaiji jest wiele rodzin wielodzietnych. Rząd nakazał w tym roku wykonanie 20.000 aborcji i sterylizacji co daje 14% rodzin. ONZ pochwalił Chiny za politykę ograniczania ludności.
• anty-humanitarne badania prenatalne- W Anglii za pomocą amiopunkcji (pobrania płynu owodniowego do badań genetycznych) wykrywa się 100 dzieci z chorobą Downa (większość jest zabijana). Jednocześnie 4 razy więcej dzieci zostaje poronionych z powodu uszkodzeń w czasie testu.
• Rodzeństwo też cierpi- W badaniach Edwarda Sheridana a także dr Joanne Angelo ujawniono poważne problemy emocjonalne rodzeństwa, które wiedziało o aborcji. Wiele dzieci przypisywało sobie winę, odczuwało strach przed matką.
Na podstawie, tylko kilku wymienionych wyżej sytuacji związanych z aborcją, można zaobserwować, że problem ów rozpowszechniony jest na światową skale. Można stwierdzić, że trzy czwarte ludzkości żyje dziś w krajach, które odstąpiły od ochrony nienarodzonych dzieci. Ta wola zabijania może porazić całą ludzkość. Niska ilość urodzeń dowodzi, że cały Zachód w rzeczywistości wymiera. Ogólna liczba aborcji jest trudna do wyobrażenia. Jest to stan ogólnej katastrofy. Aborcja ma wymiar największej wojny wszechczasów. Nigdy w historii ludzkości nie miała miejsca w świecie taka ilość śmierci zadanych ludzką ręką.
Zwróćmy jednak dokładniej uwagę na to, jak ta sytuacja związana z aborcją wygląda prawnie? Proces łagodzenia praw dotyczących aborcji rozpoczął się na początku drugiej połowy XX wieku i trwa do dnia dzisiejszego. W większości krajów rozwiniętych liberalizacji przepisów prawnych dokonano w latach 1950-85. W latach 1985-97 dziewiętnaście państw liczących ponad 1 mln mieszkańców (10 rozwiniętych, 9 rozwijających się) ułatwiło dostęp do aborcji pod względem prawnym. Aż dwanaście spośród nich uczyniło aborcję do 12 tygodnia ciąży dostępną na życzenie kobiety.
o Pierwsza ustawa aborcyjna po wojnie została wprowadzona 27 IV 1856 na prośbę ZSRR. Poseł E. Osmańczyk powiedział wtedy, że ustawa nie wpłynie na sytuację demograficzną najwyżej "zmniejszy liczbą cherlaków".
o Jeszcze bardziej rozluźniono prawo 19.XII.1959 wprowadzając aborcję na żądanie. Gomółka stwierdził wówczas, że przyrost naturalny hamuje tempo industrializacji.
o W latach 70-tych podjęto pewne kroki do ochrony macierzyństwa - ale nie zmieniono praw aborcyjnych.
o 1981 - w dyskusjach zauważono potrzebę ochrony życia - zezwalając na aborcję dla ratowania życia lub zdrowia kobiety
1991 - Polskie prawo o niedopuszczalności aborcji zostało "zadenuncjowane" w parlamencie Europy - na efekt nie trzeba było długo czekać. 25.IV.1991 RE stwierdziła, że zakaz jest archaiczny i nierespektujący praw człowieka a należy popierać edukację seksualną i antykoncepcję
Aborcja w późniejszym terminie bywa często dopuszczalna pod pewnymi warunkami np. RPA.
Prawo aborcyjne w Południowej Afryce (1996)
Przerwanie ciąży jest dopuszczalne:
a. na życzenie kobiety podczas pierwszych 12 tygodni ciąży
b. od 13 do 20 tygodnia ciąży włącznie, jeśli pracownik medyczny (medical practitioner) po konsultacji z kobietą jest zdania, że:
 kontynuowanie ciąży stworzy ryzyko dla zdrowia fizycznego lub psychicznego kobiety;
 istnieje poważne ryzyko, że płód cierpi na poważną niesprawność fizyczną lub psychiczną;
 ciąża jest wynikiem lub kazirodztwa;
 kontynuowanie ciąży w znaczący sposób wpłynęłoby na sytuację społeczną i ekonomiczną kobiety.
c. Przerwanie ciąży może zostać przeprowadzone wyłącznie przez pracownika medycznego (medical practitioner), z wyjątkiem przypadków opisanych w pkt. (1) (a), które mogą być dokonywane przez zarejestrowaną położną po ukończeniu zalecanych kursów dokształcających.
W tym czasie tylko dwa kraje na świecie zaostrzyły przepisy antyaborcyjne: Polska i Salwador. Gdzie przerywanie ciąży jest legalne tylko wtedy, gdy :
• Ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej. Zagrożenie to musi stwierdzić inny lekarz niż ten, który dokonuje zabiegu, chyba, że ciąża zagraża życiu kobiety w sposób bezpośredni. Ustawa w tym wypadku nie określa terminu dopuszczalności przerwania ciąży.
• Istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Przerwanie ciąży z tego powodu jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety. Wystąpienie okoliczności uprawniających do przerwania ciąży musi potwierdzić inny lekarz niż ten, który dokonuje zabiegu.
• Zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. Przerwanie ciąży jest w takiej sytuacji dopuszczalne, jeżeli od jej początku upłynęło nie więcej niż 12 tygodni. Zaistnienie okoliczności uprawniającej do przerwania ciąży stwierdza prokurator.
Jednak w wielu krajach, gdzie aborcja jest wciąż zakazana, głównie rozwijających się, trwają działania na rzecz jej legalizacji. Zwolennicy, prawa kobiety do decydowania, wskazują na potrzebę postrzegania kwestii przerywania ciąży w wymiarze zdrowotnym - jako problemu zdrowia publicznego. Wsparciem dla nich jest uznanie przez społeczność międzynarodową praw reprodukcyjnych za integralną część podstawowych praw człowieka.
Zastanówmy się, zatem jakie powinny być rozwiązania prawne? Z badań wynika, że legalizacja aborcji praktycznie nie ma wpływu na wielkość zjawiska przerywania ciąży. Chociaż bezpośrednio po legalizacji oficjalna liczba zabiegów zazwyczaj wzrasta, należy to jednak tłumaczyć raczej ich odtajnieniem niż faktycznym wzrostem skali zjawiska. Niewątpliwie wpływ na liczbę aborcji ma dostępność usług planowania rodziny oraz ich jakość. Świadczy o tym przykład Europy: liczba aborcji jest wysoka w Europie Wschodniej i niska w Europie Zachodniej, mimo że generalnie w obu tych regionach aborcja jest prawnie dozwolona. Krajem, w którym, mimo bardzo liberalnych praw dotyczących aborcji, wskaźnik aborcji jest najniższy na świecie, jest Holandia, (dopuszczalna do 24 tygodnia ciąży z powodu "nieznośnej sytuacji dla kobiety"). W Holandii promowaniu odpowiedzialnych postaw seksualnych towarzyszy upowszechnianie dostępu do środków antykoncepcyjnych oraz wysoki poziom oświaty seksualnej.
Podobnie jak legalizacja aborcji nie prowadzi do wzrostu skali zjawiska, tak i zakaz aborcji nigdzie go nie zlikwidował. Drastycznym tego dowodem jest przykład Rumunii, gdzie po wprowadzeniu restrykcyjnego prawa antyaborcyjnego (1966) dramatycznie wzrosła liczba zgonów z powodu aborcji: z 20-40 przypadków na 100tys. żywych urodzeń w latach sześćdziesiątych do około 120-150 przypadków w latach osiemdziesiątych. Nielegalnym aborcjom nie zapobiegły nawet obowiązkowe regularne badania ginekologiczne przeprowadzane specjalnie w tym celu. W latach dziewięćdziesiątych, po złagodzeniu w 1989 roku prawa antyaborcyjnego, liczba przypadków śmiertelnych spadła gwałtownie i już w latach 1994-96 osiągnęła poziom sprzed 1966 roku (20-40 przypadków śmiertelnych na 100 tys. żywych urodzeń). Przykład Rumunii dowodzi wyraźnie, że restrykcyjne prawo antyaborcyjne nie zapobiega aborcji: sprowadza ją tylko do podziemia, narażając kobiety na cierpienie, poniżenie, utratę zdrowia, a nawet życia. W krajach, gdzie przerywanie ciąży jest nielegalne, trudno ocenić wpływ dostępności antykoncepcji na liczbę aborcji. Jednak w niektórych wypadkach można tego dokonać. Przykładem może być Brazylia, gdzie pośrednim wskaźnikiem świadczącym o liczbie aborcji jest liczba kobiet hospitalizowanych z powodu komplikacji po źle wykonanych zabiegach. W Brazylii do 1991 roku, mimo wzrostu zużycia środków antykoncepcyjnych, liczba aborcji wzrastała. Mogła na to wpłynąć zła jakość lub brak poradnictwa dotyczącego antykoncepcji (niewłaściwe stosowanie kupowanych leków). W 1992 roku z powodu komplikacji po aborcji przyjęto do szpitali około 345 tys. kobiet. Do 1997 roku liczba ta spadła o 30%. Jednak może to świadczyć zarówno o spadku liczby aborcji, jak i o wzroście jakości usług aborcyjnych.

Uważam, że to, co człowiek potrafi zrobić własnemu nienarodzonemu dziecko jest straszne. Ono z pewnością chciałoby żyć. Nie mamy prawa go zabijać. Stajemy się okrutni. Takich ludzi nazwalałbym prymitywnymi Adami. Niedługo dojdzie do tego ze sami się pozabijamy. Wynika z tego, ze gorzej traktujemy rasę ludzka niż zwierzęta.. Bóg sprawił, iż kobiety są płodne po to, aby mogły rodzic zakładać duże rodziny i cieszyć się życiem, dziećmi. Zabijając takie dzieci stajemy się potworami. Ludzie, którzy to robią powinni być określeni mianem morderców. Można by nazwać takiego człowieka zwierzęciem, ale wtedy obraziłoby się zwierze. Żadne zwierze nie umie się znęcać nad istotami żywymi równie okrutnie jak człowiek. Powinniśmy się wiec zastanowić, bo zamiast iść na przód my się cofamy do czasów barbarzyńskich, kiedy ludzie również zjadali się nawzajem. Człowieczeństwo nieurodzonego dziecka nie podlega dyskusji. Nawet, jeśli aborcja jest w pełni legalna, nie stanie się nigdy zgodna z prawem moralnym .Aborcja jest złem: wielkie religie świata potępiają aborcję - np. w judaizmie i chrześcijaństwie obowiązuje nakaz: "Nie zabijaj". Aborcja jest złamaniem lekarskiej przysięgi Hipokratesa oraz Konwencji Genewskiej, która stanowi: "Będę okazywał najwyższy szacunek dla ludzkiego życia od momentu jego poczęcia". Aborcja nie jest konieczna: nie leczy żadnej choroby. Jeśli dziecko skazane na aborcję byłoby chciane, lekarz podtrzymywałby ciążę wszystkimi znanymi metodami. Obecnie występująca epidemia aborcji (np. ponad 1,5 mln rocznie w USA dzieci abortowanych tylko metodami chirurgicznymi) spowodowała zanikanie działalności placówek adopcyjnych. Aborcja jest niebezpieczna: oprócz śmierci dziecka aborcja może zagrażać zdrowiu a nawet życiu matki. Jeśli niektórzy ludzie mogą legalnie zabijać innych dla swojej wygody, chore jest całe społeczeństwo. Powszechność aborcji musi doprowadzić do tego, że wkrótce zabraknie młodych ludzi, od których pracy zależą świadczenia dla emerytów. Spowoduje to nasilenie presji w kierunku stosowania eutanazji

Dodaj swoją odpowiedź
Prawo

Aborcja – problem łamania Praw Dziecka. Nienarodzone poczęte dziecko jest człowiekiem.

Prawo do życia jest najważniejszym prawem człowieka. Jest nadrzędnym prawem istoty ludzkiej, jego przestrzeganie jest pierwszym i podstawowym warunkiem wszelkich innych praw. Zostało zapisane w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, istotne mi...