Oni też biorą. Więc czemu nie ja?
- Dlaczego bierzesz? - zapytałam.
- Zacząłem z ciekawości, stwierdziłem: "to nakręca". Zycie staje się inne, to nie jest juz ta sama szara codzienność.
- Jesteś uzależniony?
- Nie! - zaprzecza - Biorę ectasy, bo chcę, a marychę to chyba każdy pali, no nie?
Bidziu. Jeden z grupa nastolatków znanej już na gnieźnieńskim osiedlu. Ilu narkomanów mówi tak jak on? Chyba większość! Twierdzą, że to jest sposób na życie. Podstawowym problemem młodzieży zażywającej narkotyki jest ich nastawienie na życie. Traktują oni narkotyk jako sposób na dobrą zabawę, środek na zapomnienie...
Działanie ectasy polega na wywołaniu wrażenia lekkości, oraz daję łatwość nawiązywania kontaktów z ludźmi. Dłuższe zażywanie jest niebezpieczne, a długi wysiłek fizyczny po wzięciu choć jednej tabletki, może skończyć się śmiercią.
A jak zachowujemy się pod wpływem marihuany? Mamy problemy z koncentracją, czasami zaniedbujemy własny wygląd, stajemy się apatyczni i zobojętniali. Więc dlaczego młodzież coraz częściej sięga po narkotyki?
Spotkałam swojego kolegę na ulicy, Oziego - znanego jako wzorowy uczeń II klasy liceum, z dobrego domu. Na pytanie: "Jak sobie radzisz w szkole?" odpowiedział:
- Świetnie, ale gdyby nie amfa, pewnie by mnie już wywalili z tej budy.
- Dlaczego? - pytam.
- Proste! - słyszę - Zażywam dawkę, wykuwam się w nocy i zdaję sprawdzian, a potem juz mnie nie obchodzi, że nic nie wiem. Gadam z kumplami z klasy. Oni też tak robią. Więc czemu nie ja?
Ile osób podchodzi tak do nauki? Pewnie wielu się nie przyzna, że biorą, aby przejść do następnej klasy.
Amfetamina pobudza, likwiduje zmęczenie. Stąd też uchodzi za "pomagająca w uczeniu się".
Sprawa narkotyków jest dość znana, ale zazwyczaj twierdzimy, że dotyczy ona kogoś obcego, poza kręgiem naszych znajomych, bliskich. Rozejrzyjmy się. Ile osób, które znamy miało kontakt z narkotykami? Na pewno niejedna.
Tym, co skazuje nas wszystkich na nieuchronne uzależnienie, jest niepewność , co do naszej prawdziwej tożsamości i związany z nią lęk. W tej trudnej sprawie uzależnienie ma pozory rozwiązania idealnego. Znieczula niepokój, usypia wątpliwości, a na dodatek pochłania cały nasz czas i energię. Sprawia, że wydaje nam się, iż wreszcie wiemy kim jesteśmy i czemu warto poświęcić życie.
Zastanówmy się więc: Czy warto poświęcać swoje życie narkotykom?