Rynek usług logistycznych w Polsce
Rynek usług logistycznych w Polsce znajduje się w fazie przemian, wiele firm rozwija zakres tego rodzaju usług w swojej ofercie, zwiększając wartość swojego majątku i liczbę pracowników. Zmienia się również struktura firm oferujących usługi logistyczne – coraz większą rolę odgrywają przedsiębiorstwa reprezentujące kapitał zagraniczny, a więc powiązane z globalnymi potentatami dystrybucji towarów. Według badań firmy Data Group S.A. na przestrzeni lat 1999-2003 obroty branży logistycznej rosły o 20-30% rocznie. Rekordowym momentem był rok 2000, kiedy wzrost sięgał 53%. Jednocześnie potwierdzają się przypuszczenia analityków sprzed kilku lat: wzrost zapotrzebowania na usługi logistyczne pogłębił dystans między czołowymi operatorami logistycznymi a firmami zacofanymi technologicznie. Firmy „zacofane technologicznie” to te, które nie widziały potrzeby lub których nie było stać na zakup informatycznego wyposażenia wspomagającego zarządzanie. Sprzedaż zwiększały firmy będące w stanie oferować takie zaawansowane technologicznie usługi, jak cross-docking (zebranie towarów z wielu punktów i od różnych dostawców w jednym miejscu albo przeciwnie: odbieranie przesyłek z określonego punktu, by móc dostarczać je potem do jednego odbiorcy lub zorganizować dystrybucje do różnych miejsc). Często warunkiem sukcesu firmy tej branży jest dostęp do centrum logistycznego, w którym towar podlega obróbce, bądź istnieje możliwość dystrybuowania towarów w systemie just-in-time, a więc aktywne zarządzanie łańcuchem dostaw klientów. Jeśli firma nie posiada informatycznego wyposażenia wspomagającego, zmuszona jest wykonywać jedynie mniej rentowne usługi przewozu towarów. Zmiany w dziedzinie transportu na przestrzeni lat 1990-2000 pokazują początki obecnego rozkwitu transportu samochodowego i lotniczego. Przykładem usług lotniczych może być lotnisko w Pyrzowicach w województwie śląskim, gdzie od 2001 do 2003 roku całkowity ładunek nadany w terminalu Cargo wzrósł z 2196 do 3548 ton. Złamaniem trendu ostatniej dekady XX wieku jest fakt, iż po tak długim spadku przewozów wyodrębniona z PKP spółka PKP Cargo zaczyna odzyskiwać klientów - w systemie intermodalnym przewiozła w 2003 roku 2,3 mln ton ładunków, co stanowi 5–procentowy wzrost w stosunku do roku poprzedniego. Przychody z tego samego okresu wzrosły o ponad 20%.
Polscy operatorzy logistyczni od kilku lat aktywnie inwestują w rozwój centrów logistycznych oraz powiększanie powierzchni użytkowanych magazynów. Choć takie obiekty wymagają dużych nakładów finansowych, podział ryzyka inwestycyjnego jest często dzielony z innymi firmami – znaczna część magazynów jest dzierżawiona od firm developerskich albo od firm, na rzecz których operatorzy pracują. Nowe centra logistyczne rosną jak grzyby po deszczu. W związku z budową odcinków autostrad A4 i A1, które mają się krzyżować pod Gliwicami, w Pyskowicach powstanie centrum logistyczne firm Spedpol i Schenker. Budowa obiektu ma ruszyć w sierpniu 2004. Łączna powierzchnia terminalu posiadającego 69 doków wyniesie ok. 7 tys. metrów kwadratowych. Również w związku z inwestycją PKP Cargo związanej z przejęciem kontenerów obecnie przewożonych drogą morską z Dalekiego Wschodu (Korea, Japonia) do Europy Zachodniej, w Sławkowie koło Katowic ma powstać centrum przeładunkowe. Kontenery będą przewożone przez Rosję Magistralą Transsyberyjską, a następnie tranzytem przez Polskę pojadą do Europy Zachodniej. W stolicy TNT Express zamierza zainwestować w budowę międzynarodowego centrum przeładunkowego do obsługi przesyłek drogowych 3,5 mln euro. Centrum zgodnie z planem ma być uruchomione jesienią 2005r. Zdaniem władz firmy, budowa centrum ma strategiczne znaczenie dla dalszej ekspansji firmy w Europie Środkowowschodniej.
Wbrew obiegowym opiniom wejście Polski do Unii Europejskiej nie spowodowało gwałtownych konsekwencji dla sektora określanego mianem Transport Spedycja Logistyka (TSL). Wynikło to z dwóch powodów. Po pierwsze proces integracji zapoczątkowany został w1991 r. podpisaniem układu stowarzyszeniowego i trwa nieustannie do chwili obecnej, po drugie sektor TSL, z natury rzeczy, ma charakter międzynarodowy. Dlatego też nie uległy, w sposób zasadniczy, zmianie ramy prawne wykonywania tego rodzaju usług, dokumentacja przewozowa oraz sposoby wykonywania przewozów. Warunki konkurencji zmieniły się stopniowo z uwagi na kilka okresów przejściowych dotyczących transportu zawartych w traktacie akcesyjnym. Nie ulega wątpliwości, że rozszerzenie Unii Europejskiej pozytywnie wpłynęło na rozwój rynku usług logistycznych.
Przesłanki rozwoju rynku TSL mają przede wszystkim charakter makroekonomiczny, gdyż rynek ten jest swoistym barometrem koniunktury gospodarczej. Poszerzenie Unii spowodowało wzrost obrotów handlowych pomiędzy krajami członkowskimi, co ma niewątpliwie pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy. Większy wzrost gospodarczy warunkuje większą dynamikę wzrostu obrotów sektora TSL w Polsce. Istota polityki transportowej Unii polega na próbie oderwania zależności wzrostu przewozów od wzrostu gospodarczego. Już obecnie w większości krajów Unii przewozy mierzone w tonach rosną wolniej od PKB, w dalszym ciągu szybciej od PKB wzrasta praca przewozowa (tkm). Oznacza to stały wzrost średniej odległości przewozu.