Kontrola społeczna na poziomie mikro i makro
Kontrola społeczna na poziomie mikro i makro
Pojęcie kontroli społecznej odnosi się do rozmaitych środków używanych przez społeczeństwo w celu przywołania jego niesubordynowanych członków do porządku. Kontrola społeczna jest rodzajem władzy i zwierzchnictwa. Wymusza zachowanie zgodne z ogólnie przyjętymi zasadami, ma wpływ na stabilność układu społecznego. Czynnikami warunkującymi porządek społeczny jest wielkość populacji, zróżnicowanie społeczne i nierówność. Konsekwencją konflikty wewnątrz społeczeństw i między krajami bogatymi a biednymi. Duże zróżnicowanie społeczeństwa charakteryzuje się znacznymi nierównościami. Stąd mogą występować w nich protesty, zamieszki naruszające ład społeczny. Dlatego potrzebna jest władza centralna z prawem, policją, więzieniami itp. mogąca utrzymać porządek społeczny na poziomie makro, przy wsparciu odpowiednich interakcji i zachowań ludzi na poziomie mikro.
Kontrola społeczna jest szczególnie potrzebna w dużych społeczeństwach. Wielkie populacje zawsze trudniej jest zorganizować niż mniejsze, ponieważ w miarę jak przybywa ludzi coraz trudniej jest o bezpośrednie kontakty każdego z każdym, większe jest również zróżnicowanie społeczne. Jak wiadomo wzrost populacji i zróżnicowania społecznego przyczynia się do powstania kolejnego czynnika hamującego porządek społeczny, mianowicie nierówności. Zatem władza centralna jest konieczna wówczas, kiedy społeczeństwo powiększa się różnicuje i narastają nierówności. Tylko dzięki istnieniu władzy politycznej istnieją i prawidłowo funkcjonują między innymi takie instytucje jak banki, szkoły, szpitale itp. Jakie byłoby społeczeństwo gdyby nikt go nie kontrolował? Kto budowałby drogi? Kto zajmowałby się kontrolą zanieczyszczeń środowiska? Kto by zapobiegał oszukiwaniu konsumentów? Tych i wielu innych zadań nie mogą realizować firmy prywatne, które działają na wolnym rynku motywowane głównie zyskiem. Gdyby tak się stało społeczeństwo by się rozpadło. Problemy związane z kontrolą społeczną przerosłyby nasze możliwości. Jednak władza nie jest w stanie sama utrzymać porządku. Istotną rolę w złożonych społeczeństwach grają zarówno rząd jak i rynek, ale każde z osobna doprowadza do zaburzeń społecznych. Żaden z tych makroczynników nie będzie skuteczny, jeśli nie wesprą go wzajemne interakcje i zachowania ludzi na interpersonalnym szczeblu. Jednym z najważniejszych procesów interakcji jest socjalizacja. W interakcji z innymi ludźmi poznajemy wspólną kulturę, czyli zbiór symboli, co w znacznym stopniu sprzyja zachowaniu porządku społecznego. Gdybyśmy nie podzielali tych samych wartości, przekonań i norm, to nigdy nie wiedzielibyśmy, czego oczekiwać w sytuacjach, w których przychodzi nam uczestniczyć, nie mielibyśmy wzorców do oceny własnego i cudzego postępowania oraz żadnych instrukcji, jak należy się zachowywać.
Sami musielibyśmy tworzyć owe standardy, ale zanim byśmy ustalili jednakowe ich rozumienie, nasze interakcje byłyby ogromnie stresujące, nierzadko wywołujące konflikty. Dlatego socjalizacja jest jednym z ważniejszych procesów kontroli społecznej. Socjalizujemy się wówczas, kiedy nabieramy przekonania o znaczeniu owych wspólnych symboli. Chcemy znać obowiązujące normy, przekonania i wartości, ponieważ zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo są przydatne w układaniu dobrych stosunków z ludźmi. Pragnienie poznania obowiązujących kodów kulturowych, jest integralną częścią ogromnie ważnego mechanizmu kontroli społecznej. Przyswajamy sobie również motywacje, które pobudzają nas do zajmowania pozycji społecznych i grania ról. Gdybyśmy byli apatyczni i wyalienowani, nie chcielibyśmy grać ról i od nikogo byśmy się nie uzależniali. Społeczeństwo nie mogłoby nas kontrolować, bo na niczym by nam nie zależało. Tak więc bez motywacji przyswojonych w drodze socjalizacji nie byłoby ani włączania się w porządek społeczny, ani chęci podporządkowania się przewodnictwu kulturowemu. Istotnym składnikiem każdej interakcji, a zarazem czynnikiem mającym ogromne znaczenie dla utrzymania społecznej kontroli jest wzajemna ocena i aprobata. Kiedy przyjmujemy cudze role, odczytujemy gesty i zastanawiamy się nad stosowną odpowiedzią, jesteśmy w tym samym czasie także oceniani oraz aprobowani. Gesty innych mówią nam, czy dobrze zachowujemy się w danej sytuacji; jeśli zrobimy coś niewłaściwego, powie nam o tym zmarszczenie brwi, znaczący wzrok albo słowa, dzięki czemu możemy zmienić swoje zachowanie. Gdybyśmy nie umieli przypisywać gestom pewnych znaczeń, nie potrafili wcielać się w cudze role i wyobrażać sobie siebie na miejscu innych, wówczas kontrola społeczna straciłaby swą subtelność i wdzięk. Zmuszalibyśmy innych do podporządkowywania się. Inną formą interakcji są rytuały. W istocie są one jeszcze jednym sposobem kontrolowania naszych wzajemnych relacji oraz utrzymywania porządku społecznego. Pomagają nam w klasyfikowaniu się nawzajem, ujmować sytuację w ramy i poznawać odpowiednie systemy kulturowe. Dzięki nim wiemy jak zachować się i reagować w określonych miejscach i sytuacjach np. w sklepie, na przyjęciu, itp.
Kolejnym procesem kontroli społecznej jest oddzielenie od siebie potencjalnie sprzecznych zachowań- takich, w których wykorzystuje się odmienne symbole kulturowe, style i rytuały. Często robią to za nas większe struktury społeczne, jest to, więc proces kontroli pochodzący z zewnątrz. Zdajemy sobie sprawę z jego znaczenia zwłaszcza wtedy, kiedy zmieniamy płaszczyznę naszej działalności. Na przykład w społeczeństwach rozwiniętych sferę spraw rodzinnych oddzielamy od spraw zawodowych, ponieważ oczekiwania, które spoczywają n członkach rodziny, są całkowicie odmienne od tych, które wiążą się z pracownikami. A zatem ludzie wychodzący z domu do pracy oddzielają za razem od siebie w czasie i przestrzeni sprzeczne normy i role. Jeśli ktoś z członków rodziny problemy związane z pracą przynosi do domu to atmosfera w rodzinie staje się napięta. Tak, więc w społeczeństwach rozwiniętych istotną sprawą jest oddzielenie od siebie nie dających się ze sobą pogodzić sfer działalności, dzięki czemu unika się napięć związanych z koniecznością łączenia różnych oczekiwań kulturowych i różnych zachowań.
Widzimy, zatem, że wiele z tego, co nazywamy procesami kontroli społecznej, leży w sferze stosunków interpersonalnych- tzn. w posługiwaniu się tymi samymi symbolami kulturowymi, w socjalizacji, we wzajemnej aprobacie podczas interakcji, w rytuałach oraz w oddzielaniu nie pasujących do siebie interakcji. W niewielkich grupach i populacjach już same te nieformalne procesy wystarczają, żeby ludzie mogli współistnieć i współdziałać ze sobą. Ale kiedy populacje powiększają się, kiedy pogłębia się zróżnicowanie społeczne i nierówności, kontrola interpersonalna może nie tylko się załamać, ale nawet przysparzać nowych problemów, które utrudniają utrzymanie porządku społecznego.
Według mnie kontrola społeczna jest najważniejszym mechanizmem utrzymującym ład i porządek w otaczającym nas świecie. Jednak nie zawsze jest ona skuteczna. Społeczeństwo, bowiem, nie przypomina dobrze zorganizowanego ula pszczelego. Przeludnienie, stłoczenie, nierówności, niesprawiedliwość, dyskryminacja oraz inne destrukcyjne siły przyczyniają się do powstania zaburzeń, dewiacji społecznych i pchają ludzi do buntu. Myślę, że znajdujemy się w samym środku walki pomiędzy mechanizmami społecznej kontroli. Sądzę, że główną przyczyną tej walki są nie prawidłowości, związane z funkcjonowaniem kontroli społecznej na poziomie makro. Dopóki władza centralna, która wymaga od nas przestrzegania pewnych określonych praw sama ich nie będzie przestrzegać , nie będzie mowy o prawidłowym funkcjonowaniu kontroli społecznej. Władza, bowiem powinna być przykładem dla społeczeństwa dopiero wówczas może wymagać od niego całkowitego posłuszeństwa. Społeczeństwo odpowiada za kontrolę społeczną na poziomie mikro, jak wiadomo społeczna kontrola na poziomie makro nie może bez niej funkcjonować. Należy więc dołożyć wszelkich starań by pogodzić oba te mechanizmy .
Źródła:
„Socjologia koncepcje i ich zastosowanie” Jonathan H.Turner
internet