Dlaczego Wielka Brytania nie weszła do strefy euro ?
Głównym czynnikiem do powstania jednej europejskiej waluty były dwa wydarzenia z lat osiemdziesiątych XX wieku. Pierwszym był kryzys finansowy we Francji w 1983r, natomiast drugim to wydarzeniem był upadek muru berlińskiego w 1989r. Powstanie wspólnego pieniądza ostatecznie zatwierdzono w 1992r, w traktacie podpisanym przez państwa członkowskie w Maastricht. Europejska unia monetarna zaczęła działać 1 stycznia 1999r. w miejsce europejskiego instytutu Walutowego powstał Europejski Bank Centralny z siedzibą we Frankfurcie nad Menem. Jednostką rozliczeniową stała się nowa waluta europejska euro-która 2 stycznia 1999 r. zadebiutowała na rynkach finansowych przewyższając wycenę dolara.
2 maja 1998 r. na szczycie w Brukseli wybrano kraje wchodzące do III etapu UGW. Było to jedenaście
państw UE: Austria, Belgia, Finlandia, Francja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Luksemburg,
Niemcy, Portugalia i Włochy. Cztery kraje UE: Dania, Szwecja, Wielka Brytania i Grecja nie przystąpiły
w początkowej fazie do UGW. Wielka Brytania na obecną chwilę nadal jest poza strefą euro być może rozstrzygający wpływem na to ma fakt, że Londyn od lat jest jednym z największych centrów finansowych świata. W 1997 roku, gdy Nowa Partia Pracy w Wielkiej Brytanii przejęła władzę, większość obywateli spodziewała się, że wprowadzi ona kraj do powstającej właśnie unii walutowej. Wyłączenie polityki monetarnej spod kontroli rządu było warunkiem utrzymania zaufania biznesu. Jednak Brown zamiast podporządkować brytyjską politykę monetarną Europejskiemu Bankowi Centralnemu, doprowadził do uniezależnienia Banku Anglii. Z perspektywy ponad dekady wydaje się, że była to dobra decyzja, potwierdzająca wiedzę, profesjonalizm i dalekowzroczność obecnego premiera. Stopy procentowe znalazły się poza zasięgiem politycznych manipulacji, a równocześnie lepiej odpowiadają one stanowi brytyjskiej gospodarki niż te, które wyznaczałby bank we Frankfurcie. Wielka Brytania jest raczej zwolenniczka poszerzania integracji europejskiej, a dopiero na drugim planie stawia pogłębianie integracji, a więc tworzenie bliższych więzi politycznych i ekonomicznych. Na gruncie czynników ekonomicznych kwestia przedstawia się tak, iż gospodarka brytyjska jest w większym stopniu związana handlowo z krajami spoza UGW niż ze strefa euro.
Wielka Brytania wywalczyła prawo do pozostawania poza eurolandem do momentu, w którym rząd podejmie decyzję o przeprowadzeniu decydującego o przystąpieniu do UGW referendum. W chwili obecnej jednak wśród społeczeństwa nie ma dostatecznego poparcia dla przystąpienia do Unii Gospodarczej i Walutowej. Można oczekiwać, iż nawet gdyby było, to w kraju tak konserwatywnym jak Wielka Brytania wynik referendum byłby podobny do tego w Danii i Szwecji. Wiosna 2002 roku przeprowadzono badania, opublikowane przez Eurobarometre, które pokazały wyraźny podział na zwolenników euro i jego przeciwników. Za przyjęciem wspólnej waluty w Wielkiej Brytanii opowiedziało się 34%, zaś 56% było przeciwnych. Fakt, e funt brytyjski jest jedna z najbardziej rozpoznawalnych walut na świecie, przy pomocy której wykonuje się wiele operacji finansowych, sprawia, że Brytyjczycy nie widza większego sensu w zastępowaniu funta, do którego są niewątpliwie przywiązani, waluta euro. Pozycja giełdy London Stock Exchange, która jest jedna z trzech największych na świecie i największa w Europie, a także obawy przed nadmiernym federalizmem i podejmowaniem istotnych dla Brytyjczyków decyzji poza Wielka Brytania są kolejnymi argumentami zwolenników euro przemawiającymi za niewstępowaniem do eurolandu W Wielkiej Brytanii jest bardzo silna tradycja eurosceptycyzmu. Wśród Brytyjczyków dość powszechne jest przekonanie, że euro źle wpłynie na ich interesy, co zagrozi ich suwerenności. Dlatego też na samym początku pozostali poza Wspólnotą Europejską aby nie stracić kontroli nad własną gospodarką.
Oceniając decyzję pozostania przy własnej walucie, trzeba brać pod uwagę kulturę prawną państwa.