Sposoby przeciwdziałaniu bezrobociu. Państwo a rynek pracy
Wysokie bezrobocie oznacza, że gospodarka nie produkuje tyle, ile mogłaby produkować, gdyby wszyscy mieli pracę. Oznacza ono również nędzę, społeczne niepokoje i brak nadziei dla bezrobotnych.
Bezrobotni są to ludzie, którzy poszukują pracy, są gotowi podjąć pracę, lecz nie znajdują zatrudnienia. Miliony osób nie pracują, ale nie są zaliczani do bezrobotnych, bo są emerytami, uczęszczają do szkół, pozostają w domu, zajmując się dziećmi, są chore lub z innych przyczyn nie poszukują pracy.
W jaki sposób robotnicy staja się bezrobotni? Źródła nowego bezrobocia można podzielić na trzy kategorie:
1.likfidacja miejsc pracy
2.utrata pracy bez likwidacji miejsca pracy
3.względy osobiste
Likwidacja miejsc pracy jest wynikiem decyzji pracodawcy o likwidacji danego stanowiska pracy, połączonej ze zwolnieniem robotnika bez obsadzenia tego stanowiska na nowo.
Utrata miejsca pracy bez jego likwidacji ma miejsce wtedy, gdy robotnik traci pracę bez zmniejszenia przez pracodawcę ogólnej liczby zatrudnionych w jego zakładzie.
Motywem skłaniającym robotników do porzucenia pracy są względy osobiste na przykład kończący studia porzuca pracę w niepełnym wymiarze w poszukiwaniu pracy w pełnym wymiarze.
Najwyższe bezrobocie odnotowano w latach osiemdziesiątych. Czy taki stan utrzyma się długo jeszcze? Czy w przypadku bezrobocia mamy do czynienia z wyczerpującą chorobą, czy też sygnałem, że ludzie po prostu opuszczają zawody pozbawione perspektyw? Co może i co powinien zrobić w takiej sytuacji rząd? Oto pytanie, na które zamierzam odpowiedzieć w dalszej części pracy.
Nie wszyscy chcą pracować. Ci, którzy tego pragną, są nazywani siłą roboczą. Zasób siły roboczej obejmuje wszystkich tych, którzy pracują wykonując jakiś zawód lub są zarejestrowani w Urzędach Pracy jako chcący i mogący podjąć pracę. Stopień aktywności zawodowej jest to odsetek ludności w wieku produkcyjnym, która deklaruje się jako wchodząca w skład zasobów siły roboczej.
Oczywiście niektórzy spośród pozbawionych pracy rzeczywiście szukają, lecz nie mogą go przez dłuższy czas znaleźć. Co w takiej sytuacji powinno robić państwo? Jak walczyć z bezrobociem?
Interwencja państwa na rynku pracy jest koniecznością. Może ona przybrać formę pasywna lub aktywną.
Polityką pasywną określa się działania państwa na rzecz łagodzenia negatywnych skutków bezrobocia dla osób bezpośrednio nim dotkniętych. W przeciwieństwie do nich posunięcia państwa, których głównym celem jest ograniczeniem bezrobocia jest polityka aktywna.
Przedstawię teraz kilka sposobów walki ze zjawiskiem bezrobocia.
Działania państwa:
• upusty w podatkach dla pracodawców uruchamiających nowe stanowiska pracy;
• uznanie całości lub części obowiązkowej składki na ZUS jako podatku od wartości dodanej pracy (zrównanie pracy z innymi towarami);
• stworzenie systemu bardziej elastycznego kształcenia;
• ograniczenie biurokracji związanej z otwieraniem nowych firm;
• wspieranie drobnych i średnich przedsiębiorstw;
• polityka proexportowa państwa prowadząca do zwiększenia produkcji i zatrudnienia;
• zwolnienia z płatności VAT przy eksporcie;
• skracanie czasu pracy;
Działania samorządów (w zależności od możliwości):
• przyciąganie kapitału (głównie zagranicznego), ale bez popadania w skrajność i liczenia na cud wielkich inwestorów z Zachodu;
• stawianie na drobne i średnie przedsiębiorstwa oraz współpraca z lokalnymi przedsiębiorcami;
• stwarzanie dogodnych warunków do rozwoju firm (głównie drobnych) na swoim terenie;
• mądre korzystanie z unijnych dotacji (np. z fundacji PHARE);
• walka z odpływem ludzi na Zachód powinna przybrać w konkretnym wymiarze: to nie robotnicy powinni wyjeżdżać do Niemiec, tylko zakłady pracy z udziałem niemieckiego kapitału powinny instalować się w Polsce;
• uruchomienie robót publicznych;
• poprawa przepływu informacji między biurami pośrednictwa pracy, a poszukującymi pracy;
• szkolenia zawodowe organizowane i finansowane przez państwo lub władze samorządowe, stwarzające szanse bezrobotnym zdobywania doskonalenia bądź zmiany posiadanych kwalifikacji.
•
Natomiast działania bezrobotnych muszą być bardziej elastyczne, powinni chętniej korzystać z kursów kwalifikacyjnych, uczyć się nowego zawodu, dzisiaj nie ma już pracy dla osób niewykwalifikowanych.
Projekty zmniejszenia liczby bezrobotnych:
• Zmniejszenie kosztów zatrudnienia dla pracodawców tworzących nowe miejsca pracy (bez naruszenia podstaw budżetu i wpływu na stabilność ZUS-u). Istotą pomysłu jest wprowadzenie wskaźnika przeliczeniowego kosztów pracy, uzależnionego od rzeczywistego wzrostu zatrudnienia w firmie. Ponieważ nie można stale zwiększać zatrudnienia, należy określić horyzont czasowy, po którym utrzymanie pracownika będzie traktowane jako korzystna inwestycja.
• Nowelizacja kodeksu pracy. Taka nowelizacja kodeksu pracy zapewniłaby wzrost wydajności polskiej gospodarki, wzrost konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i umożliwiła tworzenie nowych miejsc pracy. Kodeks pracy jest zbyt usztywniony rozmaitymi ograniczeniami natury socjalnej i przez to uniemożliwia skuteczną walkę z bezrobociem i rozwój polskich firm.
Podstawowe propozycje zmian to:
- wprowadzenie do kodeksu pojęcia "umowy na zastępstwo", zawieranej na czas określony
- zniesienie przepisu, na mocy, którego trzecia z kolei umowa o pracę staje się umową na czas nieokreślony
- wprowadzenie prawa zwalniania pracownika w trakcie usprawiedliwionej nieobecności w pracy
- skrócenie okresu wypłacania zasiłku chorobowego z 35 do 30 dni i zmniejszenie jego wymiaru do 75 proc. (dziś 80 proc.)
- likwidacja obowiązku wypłacania odpraw emerytalnych przez małe firmy, których na to nie stać
- wprowadzenie maksymalnego czasu pracy do 12 godzin na dobę (osiem + cztery nadliczbowe) i utrzymanie normy 42 godzin tygodniowo
- obniżenie dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych z obecnych 50 proc. za dwie pierwsze godziny i 100 proc. za następne do odpowiednio 25 i 50 proc.
• Zmiana systemu podatkowego. Wprowadzenie lepszego systemu podatkowego, aby pracownik zarabiający na poziomie minimum socjalnego nie płacił podatków, a składki ZUS-u dla tych osób były finansowane przez budżet.
Wprowadzenie ulgi podatkowej dla pracodawców proporcjonalnej do ilości zatrudnianych pracowników.
BIBLIOGRAFIA
1. Redakcja K. Meredyk Teoria ekonomii Tom 2, Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku, Białystok 2003.
2. Robert E. Hall, John B. Taylor Makroekonomia PWN, Warszawa 2007.
3. D. Begg, S. Fischer, R. Dornbusch Ekonomia Tom 2, PWE, Warszawa 2003.