Narkomania

Wstęp

Naturalną skłonnością człowieka jest poszukiwanie doznań przyjemnych i unikanie tych złych. Życie każdego człowieka dokumentuje tą tezę, lecz tak jak różne są drogi życiowe tak rozmaite bywają drogi realizacji tych doznań – jedne poprzez pracę umysłową, ciężki wysiłek fizyczny, a nawet materialne wyrzeczenia itp.
Jednym z takich kierunków poszukiwania przyjemności jest także sztuczne farmakologiczne działanie na ustrój poprzez stosowanie środków odurzających, narkotyków, alkoholu itp. To poszukiwanie przyjemności na drodze farmakologicznej jest jedynie znacznym uproszczeniem problemów narkomanii.
Narkotyki to, bowiem środki, które nie pojawiły się w ostatnich latach. Są to środki, których historia sięga czasów starożytnych. Różnica jest taka, że wtedy nie stwarzały one takiego niebezpieczeństwa dla ludzkości jak to się dzieje teraz. Różnorodne środki odurzające miały zastosowanie przy obrzędach religijnych i używane były głównie przez osoby wtajemniczone, posiadające dużą wiedzę na ten temat, czyli przez kapłanów bądź szamanów. Były stosowane jako środki przeciwbólowe czy pobudzające.
Dopiero pod koniec XIX wieku środki te zaczęły cieszyć się dużą popularnością przede wszystkim wśród artystów. Kolejny wybuch mody na narkotyki przypadł w okresie międzywojnia. I znowu moda ta pochłonęła artystów, ale również arystokratów.
Jednakże okres, w którym narkotyki zostały wprowadzone do społeczeństwa na stałe przypada na epokę hipisowską. To właśnie w okresie buntu przeciwko konformizmowi, ciągłemu zakłamaniu starszego pokolenia narkotyki stały się łatwo dostępne, co sprawiło, że stały się one nijako symbolem tych czasów. Każdy, kto opowiadał się za nowym, palił marihuanę, zażywał LSD. Eksperymentowano też z innymi środkami, bardziej niebezpiecznymi. Narkotyki z czasów dzieci kwiatów i te teraz to całkowicie inne substancje. Szacuje się, że marihuana lat dziewięćdziesiątych była czternaście razy silniejsza niż marihuana z lat sześćdziesiątych. Podobnie jest z LSD.
Oficjalnie jednak nie mówiono o narkomani jako zjawisku społecznym tylko informowano o przedawkowaniu leków, co w rzeczywistości było kłamstwem. Udane próby stworzenia polskiego narkotyku doprowadziły do łatwego i taniego dostępu, co podnosiło zainteresowanie narkotykami. To wszystko doprowadziło do tego, że w latach osiemdziesiątych w Polsce uznano ten problem za społeczny, któremu trzeba przeciwdziałać.
Wszystko to doprowadziło do tego, że Polska jest obecnie największym i najbardziej liczącym się na rynku europejskim producentem i eksporterem amfetaminy. A plantacje marihuany można znaleźć wszędzie, jak również LSD produkowane są na miejscu.
Dawne czasy już minęły bezpowrotnie. Drastycznie zmienił się polski rynek narkotykowy. Kompoty przestały być już największym zagrożeniem. Teraz młodzi ludzie sięgają po amfetaminę i marihuanę uważając, że nie są to prawdziwe narkotyki i ich zażywanie nie może im niczym grozić.
W związku z tym nauczyciele mają duże pole manewru pod kątem profilaktyki i uświadamiania uczniów o groźnych skutkach zażywania narkotyków. Szkoła jest obecnie miejscem, w którym dzieci po raz pierwszy stykają się nie tylko z osobami biorącymi narkotyki, ale także z tymi, którzy je sprzedają. Uczniowie są bardzo dobrymi odbiorcami tych używek, dlatego narkotyki pojawiają się w szkołach średnich jak i podstawowych. Dlatego młodzi ludzie powinni nie tylko posiadać informacje o narkotykach poprzez same zażywanie, ale także nabywane przez nauczycieli, które są tą informacją najbardziej rzetelną.
Dlatego moja praca będzie przedstawić jak ten problem narkotyków narasta i w jaki sposób można sobie z nim radzić. Jest sprawą bardzo ważną, aby pojąć, dlaczego dzieciaki sięgają po te używki, co nimi kieruje i co my osoby dorosłe powinniśmy zrobić tym bardziej, gdy są to nasze dzieci. A aby pomóc tym młodym ludziom trzeba zaznajomić się również z metodami leczenia, instytucjami, które starają się zapobiegać temu zjawisku.





1 - Narkomania w literaturze

1.1 Terminologia

Aby zrozumieć istotę tego tak ważnego problemu społecznego trzeba się najpierw zapoznać, co to są narkotyki i co to jest narkomania.
Według Komitetu Ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia narkomania jest to uzależnienie zdefiniowane jako „stan psychiczny” a czasem także fizyczny, będący wynikiem interakcji między żywym organizmem a środkiem odurzającym, charakteryzujący się reakcjami w zachowaniu i innymi reakcjami, wśród których występuje zawsze przymus brania leku stale lub okresowo w celu doznania jego psychicznych efektów, a czasem dla uniknięcia dolegliwości spowodowanych jego brakiem.
Inną definicją narkomanii w potocznym zrozumieniu przedstawia S. Górski z roku 1985. Według niego narkomania „jest to nałogowe, spowodowane wewnętrznym przymusem, zażywanie różnymi sposobami (połykanie, wstrzykiwanie, wdychanie) rozlicznych środków chemicznych po to, aby wprowadzić się w stan odurzenia.”
Dosyć szeroko ujmuje narkomanię A. Podgórecki, którego zdaniem stanowi ona „stan okresowej lub przewlekłej dysfunkcjonalności organizmu szkodliwej dla jednostki i społeczeństwa, wywołanej powtarzającym się zażywaniem, nie w celach terapeutycznych leku albo jego zamiennika, takiego jak środka zapewniającego analogiczne przeżycia.”
Można przytoczyć jeszcze jedną definicję narkomanii, jaką prezentuje nam S. Ilnicki. Mówi on, że „narkomania to stałe lub okresowe przyjmowanie bez zalecenia lekarza zarówno narkotyków jak i leków uspokajających, nasennych oraz innych środków odurzających w wyniku, czego może powstać zależność od nich”.
Według Marka Zygało ze Stowarzyszenia MONAR narkomania jest to „stałe lub okresowe używanie w celach niemedycznych środków odurzających lub substancji psychotropowych albo środków zastępczych, w wyniku, czego może powstać lub powstało uzależnienie od nich.
Narkomania (z greckiego narke – odurzenie, mania – szaleństwo), patologiczne zjawisko społeczne, uzależnienie spowodowane krótszym lub dłuższym zażywaniem leków (głównie przeciwbólowych środków narkotycznych) albo innych środków uzależniających (narkotyki, leki uspokajające i psychotropowe). Charakteryzuje się koniecznością przyjmowania środka odurzającego, tendencją do stałego zwiększania dawki oraz fizycznym i psychicznym uzależnieniem. Zaprzestanie zażywania powoduje bardzo przykre doznania abstynencyjne, prowadzące w krańcowych przypadkach nawet do zejścia śmiertelnego.
Kiedy już wiemy, co to jest narkomania, trzeba by zadać pytanie, kim jest osoba zażywająca narkotyki, czyli popularny narkoman. Czym on się cechuje i co go do tego popycha.
Najlepsze opisanie narkomana należy do znawcy tego problemu Marka Kotańskiego – „narkoman jest w gruncie rzeczy bezbronnym człowiekiem pełnym sprzeczności i lęków, pozbawionym naturalnej odporności na stres codziennej egzystencji, pogardzanym przez bliskich i społeczeństwo, zagubionym i bezwolnym. Narkotyk jest dla niego jedyną, znaną mu i dostępną formą obrony przed bólem istnienia, paradoksalnym schronem, w którym przyjdzie mu kiedyś zginąć.”
Należałoby też poznać definicję narkomana według społeczeństwa – jest to „człowiek, u którego degradację fizyczną jak i psychiczną dostrzec można na pierwszy rzut oka. Brudny, obdarty, wychudzony, z licznymi śladami nakłuć wzdłuż przebiegu żył. Jego źrenice zwężają się po przyjęciu narkotyku, a rozszerzają do granic możliwości na tzw. głodzie”
Kiedy już wiemy, co to jest narkomania w węższym i szerszym tego słowa znaczeniu i wiemy, kto to jest narkoman trzeba by zapoznać się z definicją tych substancji, które to właśnie sprawiają, że człowiek popada w tak poważne uzależnienie i staje się bezbronną osobą wobec codziennego życia, czyli definicją narkotyków, (które nie tylko mają taką nazwę).
Według Polskiej Akademii Nauk „narkotyk jest to według ściśle medycznej, a właściwie farmakologicznej definicji jest ogólnie biorąc środkiem porażający ośrodkowy układ nerwowy.” Do tej grupy narkotyków zaliczamy przede wszystkim morfinę i jej pochodne, niektóre syntetyczne środki przeciwbólowe, eter, chloroform i część rozpuszczalników organicznych. Inny termin to środek odurzający, który obejmuje typowe narkotyki i inne substancje stosowane przez narkomanów. Jednakże i ta definicja nie obejmuje wszystkich środków uzależniających. Tak, więc jednoznaczne zdefiniowanie środków używanych przez narkomanów jest trudne, tym bardziej, że wprowadzają oni coraz to więcej substancji, które wykorzystują dla swych celów.
Według innych źródeł narkotyki to w pojęciu szerszym wszystkie leki i substancje, których przewlekłe i niekontrolowane stosowanie powoduje powstanie uzależnienia psychicznego i fizycznego. Są to środki o różnych mechanizmach działania: psychostymulującym, psycholeptycznym lub halucynogennym. Wyróżnia się narkotyki nielegalne – niedopuszczone do stosowania w lecznictwie np. konopie, surowe opium. Są też narkotyki dopuszczone w medycynie, ale wyłącznie na receptę oraz legalne i łatwo dostępne środki farmaceutyczne tj. leki antydepresyjne, przeciwbólowe, przeciwkaszlowe, a także niektóre substancje lotne np. rozpuszczalniki, kleje i inne.
Narkotykiem według phm. Pawła Wiśniewskiego są „substancje pochodzenia naturalnego lub syntetycznego, której przyjęcie przez żywą istotę, powoduje zdegenerowanie przynajmniej jednej czynności jej organizmu”.

1. 2. Rodzaje środków odurzających.

Następnie pokrótce chciałabym przedstawić informacje na temat wszystkich narkotyków występujących no polskim rynku.

Opiaty
Środki należące do tej grupy wytwarzane są z maku i znane były człowiekowi od bardzo dawna. Używano ich jako uśmierzacze bólu jak również jako środki pobudzające zażywane w małych dawkach. Na polskim rynku zaliczamy do nich: heroinę, morfinę, kodeinę, opium i tak zwaną polską heroinę, czyli tzw. kompot. Opiaty mają to do siebie, że niezwykle uzależniają nie tylko psychicznie, ale i fizycznie.
Heroina jest białym proszkiem, który można palić, wciągać do nosa a także i wstrzykiwać.
Morfina ma postać natomiast białych kryształków, tabletek lub płynu. Można ją też palić, wciągać do nosa jak i wstrzykiwać
Kodeina w czystej postaci jest ciemnobrązowym płynem, w Polsce natomiast występuje jako biały proszek. Jest ona składnikiem dużej liczby leków przeciwbólowych jak również leków wykrztuśnych.
Opium to ciemnobrązowe grudki lub proszek. Można je palić jak i wstrzykiwać.
Kompot – jest on najpopularniejszym narkotykiem w Polsce z grupy opiatów głównie ze względu na cenę. Jest on brunatnym płynem, który wstrzykuje się bezpośrednio do żył lub, jeżeli już nastąpił zanik żył, do których można by się wkłuć, wstrzykuje się bezpośrednio do mięśni, co jest niezwykle bolesne.
Po zażyciu środka z tej grupy narkotyków polepsza się samopoczucie, występuje stan beztroski, odprężenie i zadowolenie. Można również zauważyć pewną ospałość i rozleniwienie, zmniejszenie lęku i niepokoju. Świat po tego typu środkach wydaje się piękny. Jednakże wszystko to pryska po kończącym się działaniu narkotyku. Świat staje się okropny, czarny, nienawistny. Niewielkie kłopoty wrastają do rangi olbrzymich.
Do objawów zewnętrznych po zażyciu tych narkotyków należy: zwężenie źrenic, zmniejszenie czynności wydalniczej gruczołów, wymioty, mdłości, rozszerzenie oskrzeli, naczyń wieńcowych i mózgowych oraz zaczerwienienie twarzy.
Natomiast u osób głęboko uzależnionych zachodzą zmiany w sferze psychicznej. Występują lęki stany depresyjne, trudności z koncentracją, skupieniem uwagi, artykułowaniem słów, osłabienie woli, spadek ambicji. Można też zaobserwować egoizm, kłamliwość, nieliczenie się z normami społecznymi i moralnymi. Osoby takie nie przejmują się niczym konkretnym, nie przejmują się ani teraźniejszością ani przyszłością.
Dochodzi też do wyraźnego pogorszenia stanu fizycznego. Następuje znaczne wychudzenie i spadek sił, wynikające ze zmniejszonego łaknienia, gorszego wchłaniania i zaburzeń jelitowych. Zmniejsza się poczucie głodu i zmęczenia. Występuje również bladość skóry i pojawiają się wypryski ropne. Na żyłach pojawiają się zrosty, a po pewnym czasie występuje zapalenie żył. Zaobserwować można również rozległą próchnicę, ubytki w uzębieniu, wypadanie i szybkie siwienie włosów. Osłabieniu ulega również popęd seksualny. Występują też liczne choroby takie jak zapalenie wątroby, choroby nerek, serca i układu krążenia, niewydolność układu oddechowego, zakażenia kiła a także wirusem HIV.
Objawy głodu psychicznego pojawiają się zazwyczaj zaraz po odstawieniu narkotyku. Występuje wtedy ogólne złe samopoczucie, niepokój, rozdrażnienie, napięcie wewnętrzne. Chęć zażycia narkotyku jest ogromna.
Głód fizyczny objawia się ziewaniem, kichaniem, katarem, wzmożoną potliwością oraz bólami stawów i mięśni. Pojawiają się również dreszcze, wyciek z nosa, naprzemienne uczucie zimna i ciepła. Można też zauważyć wyraźne rozszerzenie źrenic, brak łaknienia, jadłowstręt, ślinotok, mdłości. Osoba taka może wymiotować, mieć biegunkę, odczuwać bóle w jamie brzusznej i silne bóle stawowo – mięśniowe. W takim momencie podwyższa się temperatura ciała, przyspiesza oddech, narasta niepokój psychoruchowy. Sen natomiast jest krótki, płytki, przerywany koszmarami występuje też często bezsenność.
Przedawkowanie tych środków objawia się najczęściej niskim ciśnieniem krwi, wolnym i nieregularnym tętnem, obniżoną temperaturą ciała, głębokim snem i śpiączką. Źrenice natomiast są wielkości szpilek, skóra jest zimna i wilgotna. Znaczne przedawkowanie prowadzi do śmierci.

Barbiturany (leki nasenne i uspokajające)

W tej kategorii mieści się wiele znanych i powszechnie przepisywanych pacjentom leków. Co rok produkuje się biliony takich pigułek, a część od razu trafia do nielegalnego handlu. Dzieci podkradają takie lekarstwa rodzicom. Są to najczęściej pigułki i kapsułki w najrozmaitszych kształtach, rozmiarach i kolorach.
Oznakami użycia tych środków może być uspokojenie słabo lub wyraźnie zaznaczone, lekka euforia, zamazana mowa, niepewny chód, zawroty głowy.
Można również zaobserwować objawy po krótkotrwałym używaniu, ale w dawkach małych i średnich a należą do nich na przykład uspokojenie, odprężenie, pewien rodzaj letargu, problemy z zapamiętywaniem, przymglenie świadomości, zamazane lub podwojone widzenie, utrata koordynacji ruchowej, nudności, zaparcia, suchość w ustach, samopoczucie podobne do tego, które występuje w kacu. U niektórych osób może wystąpić podniecenie i euforia, u innych wrogość, lęk, depresja.
Objawy po krótkotrwałym używaniu - dawki duże – mogą być następujące: wyraźne uspokojenie, oszołomienie, upośledzenie czynności ruchowych, huśtawka nastrojów, krótkotrwała niezdolność do zapamiętywania, wrogie i niecelowe zachowania.
Natomiast objawy widoczne po długotrwałym używaniu mogą objawiać się w toku myślenia, trudnościami w zapamiętywaniu i ocenianiu sytuacji, zaburzeniami orientacji, przymgleniu świadomości, zamazaniu mowy, osłabieniem napięcia mięśniowego, niepokojem w ciągu dnia, uogólnionym niepokojem, depresją, trudnościami ze snem i skargami na stałe zmęczenie.
W momencie odstawienia barbituranów można zauważyć, że człowiek cierpi na bezsenność, nawiedzają go koszmary nocne, występują reakcje paniczne, drżenie całego ciała, również depresja, huśtawka nastrojów. Taka osoba cierpi na nadwrażliwość na światło jak również dźwięk. W objawach abstynencji można zauważyć również podwyższoną drażliwość, utratę łaknienia a także spadek ciężaru ciała.
W momentach przedawkowania ma miejsce powolny, płytki i nieregularny oddech. Źrenice są zwężone na przemian z nieruchomymi i rozszerzonymi. Występuje również obniżona temperatura ciała, bardzo niskie ciśnienie krwi, słabo wyczuwalny puls. Przy przedawkowaniu może również wystąpić śpiączka jak i śmierć osoby.

Kokaina

Jest to środek niezwykle szybko uzależniający. Kokaina działa bezpośrednio na korę mózgową. Wywołuje stany pobudzenia psychicznego i fizycznego. Osoba będąca pod jej wpływem nie odczuwa bólu ani zmęczenia, nie dostrzega niebezpieczeństw, wszystko wydaje się proste, łatwe, przystępne i piękne. Mankamentem tego środka jest to, że działa on dość krótko. Gdy efekt znika, niemal automatycznie sięga się po następną dawkę, to sprawia, że wzrasta tolerancja organizmu a co za tym idzie dawki stają się coraz większe.
Kokaina występuje jako biały proszek, który można wciągać do nosa lub palić.
Wstępnymi oznakami zażywania kokainy mogą być: pociąganie nosem, katar, nadpobudliwość, niepokój, rozszerzone źrenice, następnie pojawia się gadatliwość, wzmożona aktywność psychoruchowa, egzaltacja, uczucie zadowolenia i błogość. Zwiększa się popęd płciowy. Jednakże po długim okresie zażywania może pojawić się bezsenność, halucynacje, urojenia, manie prześladowcze, niepokój, stany depresyjne. Natomiast u osób głęboko uzależnionych występują stany lękowe, częste jest też drżenie rąk, bladość, uczucie zimna.
Przy przedawkowaniach występują zapaście, omdlenia, drgawki, śpiączka. Może wystąpić również śmierć.
Nałóg ten jak niemal wszystkie inne, prowadzi również do wyniszczenia fizycznego. Kokaina powoduje zaburzenia przemiany materii, utrudnia wchłanianie pokarmów, prowadzi do zwyrodnienia wątroby i serca. Niszczy śluzówki oraz przegrodę nosową.
Warto nadmienić, że kokaina nie jest zbyt rozpowszechniona wśród młodzieży ze względu na cenę. 0,7 g., czyli tak zwana dawka, będąca niczym dla zaawansowanego kokainisty kosztuje obecnie od 150 – 200 zł.

Kleje i inne środki wziewne

Są to najtańsze i najbardziej dostępne narkotyki brane już przez małe dzieci w wieku sześciu lat, które zaczynają swoją przygodę ze środkami odurzającymi. Są to lotne środki chemiczne będące w codziennym użyciu. Należą do nich między innymi: terpentyna, nafta, benzyna, lakiery, octany, wywabiacze plam, aceton, eter, butapren, nitro, rozpuszczalniki do farb. Wszystkie te środki działają bardzo silnie i niezwykle szkodliwie na młody organizm i na ośrodkowy układ nerwowy. Wywołują stany podobne do upicia alkoholowego.
Objawami są między innymi halucynacje wzrokowe, słuchowe i czuciowe jak również błogostan. Występują zaburzenia koordynacji, bełkotliwa mowa, niemożność sformułowania myśli. Czasami zaobserwować można zaburzenia motoryczne, które jednak po pewnym czasie zmieniają się w odrętwienie.
Do znaków, które mogłyby świadczyć, że dziecko może korzystać z tych środków należą przede wszystkim zapachy rozpuszczalników czy innych chemikaliów wokół dziecka, dziwne plamy na ubraniu, katar i kaszel, krwawienie z nosa, zapalenia spojówek, mdłości i wymioty.
Po długotrwałym zażywaniu tego rodzaju środków można zaobserwować między innymi senność lub euforię, odrętwienie, osłabienie łaknienia, opóźnione reagowanie, nadwrażliwość na światło, złą ocenę rzeczywistości czy nawet utratę z nią. Pojawia się również przyspieszone tętno, bóle w klatce piersiowej, bóle mięśnie i głowy, wychudzenie, problem z poruszaniem się. Następuje również zniszczenie komórek mózgowych, pogorszenie sprawności intelektualnej, tymczasowy zanik pamięci, wahania nastrojów, przygnębienie apatia i niepokój. Uszkodzeniu ulegają też nerki i wątroba.
W momencie przedawkowania mamy do czynienia z takim objawami jak sen, wpadnięcie w stan stuporu, co grozi śmiercią z powodu niewydolności serca albo uduszenia.

Amfetamina

Środek ten cieszył się bardzo dużą popularnością w czasie drugiej wojny światowej wśród brytyjskich lotników. Podczas wyczerpujących lotów dodawała im sił i pewności siebie. Nie zwracano uwagi na to, że potem spali bardzo długo jak również, że wpadali w depresję. Aminy działały pobudzająco, usuwały fizyczne i psychiczne zmęczenie, poprawiały samopoczucie. Za pomocą pochodnych amfetaminy prowadzono również kuracje odchudzające, albowiem środek ten hamował łaknienie. Obecnie trudno spotkać amfetaminę czy jej pochodne w lecznictwie. W Polsce wszystkie leki z tej grupy zostały wycofane. W ich miejsce pojawiała się czarnorynkowa amfetamina, która jest narkotykiem najbardziej dzisiaj popularnym i tanim.
Amfetamina to biały proszek, który wciąga się nosem, jest też ona w postaci kryształków bądź występuje ona w roztworze, który stosuje się dożylnie, działa wtedy szybciej i intensywniej. Zażywanie amfetaminy prowadzi głównie do uzależnienia psychicznego, uzależnienie fizyczne nie jest częste, a jego nasilenie nie jest duże.
Zażycie amfetaminy cechuje się wzmożoną aktywnością psychiczną, pewnością siebie, przyśpieszonym tokiem myślenia i działania. Objawami, po których można poznać, że osoba zażywa amfetaminę są między innymi bezsenność, przyśpieszona czynność serca i szybki oddech, podwyższone ciśnienie krwi, zwiększone wydalanie moczu i rozszerzone źrenice.
Po dłuższym zażywaniu amfetaminy zauważyć można pobudzenie, niepokój, zawroty głowy, lęki, depresje. Mogą wystąpić również bóle klatki piersiowej, przewlekłe zaburzenia snu, gwałtowne i nieregularne bicie serca, obfite pocenie się, biegunka, omdlenia, jak również charakterystyczne jest rozdrażnienie, napięcie, zanik łaknienia prowadzący do skrajnego wychudzenia.
Przedawkowanie tego środka narkotycznego objawiać się może wysoką temperaturą ciała, drgawkami, śpiączką, krwawieniem z naczyń mózgowych. Może nastąpić śmierć.

Halucynogeny

Narkotyki te służą zmianie obrazu rzeczywistości, chwilowemu odrealnieniu. W Polsce popularne są dwa rodzaje środków halucynogennych tzn. pochodne LSD zwane potocznie kwasami i występujące pod postacią kryształków lub papierków nasączonych narkotykiem, które wkłada się zazwyczaj pod język, oraz tzw. grzyby psylocyby rosnące niemal wszędzie. Pojawiają się na rynku również syntetyczna psylocybina i meskalina, ale jest to rzadkość w naszym kraju.
Środki te powodują tzw. podróże poza rzeczywistość. Występują zaburzenia postrzegania i świadomości, zanika zdolność prawidłowego myślenia, wzrasta wrażliwość zmysłów, pojawiają się halucynacje wzrokowe dotyczące świata, barw, kształtów, form geometrycznych. Następuje odkształcanie rzeczywistości, zmienia się poczucie własnego ciała, zmieniają się wymiary. Występuje efekt latania pojawiają się „filmy” na jawie. Jednakże odczucia te nie zawsze są przyjemne. Zazwyczaj na początku i po dłuższym zażywaniu tego narkotyku można spodziewać się tzw. złych podróży, czyli koszmarnych obrazów, nieprzyjemnych odczuć, zaburzeń somatycznych.
Osoba pod działaniem środka halucynogennego ma zaburzone postrzeganie rzeczywistości, rozszerzone źrenice, suchość w ustach. Często zauważyć można nadmierną potliwość, urojenia o przykrej treści, lęk, panikę. Długie zażywanie halucynogenów powoduje przyspieszenie czynności serca, podwyższenie ciśnienia krwi i temperatury ciała, drżenie, ślinotok, czasami wymioty. Zanika kontrola nad mięśniami, co powoduje albo ich zesztywnienie, albo zwiotczenie.
Teoretycznie nie można przedawkować środków halucynogennych. Często jednak obserwuje się młodych ludzi, którzy łączą kwas z alkoholem lub marihuaną, a nawet z amfetaminą i te mieszanki mogą być bardzo groźne, powodując omdlenia, zapaści, a nawet śmierć.

Marihuana i haszysz

Marihuana to konopie indyjskie. Pali się rozdrobnione żeńskie kwiatostany i niekiedy liście, w tych właśnie częściach rośliny znajduje się największe stężenie środka psychoaktywnego. Czasami z kwiatostanów zbiera się żywiczny wyciąg – haszysz. Zależnie od tego, z jakich konopi został on zrobiony może mieć kolor miodowy, brązowy lub czarny. Zazwyczaj jest twardy i dopiero po ugniataniu w palcach lub podgrzaniu staje się podobny do plasteliny. Zarówno haszysz jak marihuana mają bardzo specyficzny, ostry zapach, który pozostaje w pamięci na całe życie.
Nietrudno poznać osoby znajdujące się pod wpływem marihuany czy haszyszu. Są one beztroskie, rozbawione, mają skłonności do śmiechu bez powodu, są niezwykle rozmowne. Tak zwani zaawansowani palacze zachowują się odwrotnie – milczą, unikają towarzystwa, ich ruchy mogą stać się spowolnione. Może pojawić się nadwrażliwość, zaburzenia percepcji, psychozy, czasami iluzje i omamy, zburzenia pracy serca i układu oddechowego, zapaści. Osoby palące mogą doświadczyć problemu zebrania myśli, uczucia zmęczenia, senności, kaszlu, duszności, zaburzeń koordynacji ruchowej. Wszyscy palacze mają przekrwione spojówki, rozszerzone źrenice i wzmożony apetyt.
Uzależnienie od marihuany jest głównie psychiczne.
Marihuana może być narkotykiem tzw. inicjacyjnym, czyli prowadzącym do sięgania po inne narkotyki

1. 3 - Przyczyny, dla których człowiek sięga po narkotyki


Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jest to problem niezwykle złożony. Istnieje wiele teorii, przeprowadzono mnóstwo badań, nie udało się jednak ustalić jednej konkretnej przyczyny sięgania po narkotyki. Są jednak takie, które w tych badaniach pojawiały się najczęściej.
Można je podzielić na społeczne i biologiczne. Najpierw chciałabym przedstawić te pierwsze i pokrótce je opisać.
Do pierwszej najczęściej występującej przyczyny społecznej brania narkotyków należy po prostu chęć odurzenia się. Używanie narkotyków w tym celu a więc w przeżywaniu przyjemności jest oczywiste. Dążenie do przyjemności jest i będzie podstawowym motorem ludzkich zachowań. Wiadomo, że można mieć dobry nastrój bez żadnych używek, ale jeżeli każda osoba zażywająca narkotyki spojrzy obiektywnie na swój styl życia to stwierdzi, że niektóre środki takie jak narkotyki uznaje za niezbędne. Zażywanie narkotyków dotyczy dzieci jak i dorosłych. A okoliczności sprzyjające do spożycia pojawiają się np. na przyjęciach, imprezach, dla uczczenia jakiegoś sukcesu, podczas spotkań z przyjaciółmi. Bo tu chodzi o przyjemność odurzenia się a jeszcze lepiej jak to się dobywa w towarzystwie. Ogólnospołecznie wiadomo, że dzięki narkotykom można przyjemnie spędzić czas. Jednakże często kończy się to nadużywaniem, co jest zaprzeczeniem przyjemności, jaką się z nich czerpie pozostając przy małych dawkach.
Drugą najczęściej występującą przyczyną społeczną jest ciekawość i nuda, która często w dzisiejszych czasach towarzyszy człowiekowi. Nasze życie to ciągłe poszukiwanie przygód i podniet, nowych doświadczeń i znajomości, okazji do nabywania nowych umiejętności i sprawności, szukamy nowych sposobów wypełniania wolnego czasu, a wszystko po to, aby uciec od problemów, szkoły, pracy, obowiązkowych zajęć i wyznaczonych zadań. A narkotyki to jeden ze środków, który zaspokaja te wszystkie potrzeby.
Ciekawość jest naturalną cechą dzieciństwa i dorastania. To przez nią uczyliśmy się chodzić poznawać przedmioty, świat. To ona nas prowadziła do zgłębiania wiedzy nawet tej złej i niebezpiecznej. I przez nie poznaliśmy, że wszystko, co nowe i odmienne jest jeszcze bardziej atrakcyjniejsze, gdy jest zakazane przez dorosłych.
Narkotyki to perspektywa zaspokojenia potrzeby ciekawości. Jest ona jeszcze mocniejsza niż chęć odurzenia się. Niekiedy ciekawość kończy się na tym pierwszym razie gdyż wtedy to człowiek sam na sobie odczuwa np. bóle głowy po środkach wziewnych, nieprzyjemne mrowienie w nosie i niesmak w ustach po amfetaminie. Ale niektórzy mimo tych minusów i tak chcą poznać jeszcze raz tą przyjemność po zażyciu. Człowiek zaczynając od „inicjacyjnych” narkotyków jest ciekawy innych i dąży do przetestowania nowych środków i nowych metod.
Podobnie działa inny czynnik, jakim jest nuda. Wiadomo, że człowiek w dzisiejszych czasach się bardzo szybko nudzi i szuka sobie nowych rzeczy do robienia i to najczęściej wybiera te, których robić mu nie wolno. I to właśnie narkotyki potrafią wypełnić ten czas. Sama próba „zorganizowania” sobie narkotyków może potrwać niekiedy cały dzień, co jest dodatkowym motorem napędzającym tą chęć. Czas zajmuje także czynność poprzedzająca samo odurzenie – np. skręcenie jointa, nabijanie fajek, „robienie kresek” itp. Narkotyki mają jeszcze jedną zaletę - ich działanie odbywa się zaraz po zażyciu.
Najbardziej na nudę narażone są dzieci i to właśnie, dlatego bardzo ważną rzeczą jest znalezienie im zajęcia, ale takiego, w których będą mogły się odnaleźć i spełnić np. możliwość rekreacji, uprawianie sportu, realizacji zainteresowań itp. Bo jeżeli nie będzie widać perspektywy na zmianę nudnej i beznadziejnej teraźniejszości, narkotyki stać się mogą najatrakcyjniejszą ofertą.
Trzecią najczęściej występującą przyczyną społeczną jest wpływ grupy rówieśniczej. A dzieje się to, dlatego że ludzie szczególnie ci młodsi nie umieją przeciwstawić się gronie przyjaciół gdyż nie chcą by zaistniał czynnik odrzucenia. Być innym i odróżniać się od innych to najokrutniejszy wyrok losu. Człowiek podlega różnym presjom zewnętrznym a ze szczególną intensywnością oddziaływuje tutaj grupa. Członek takiej grupy nie uczestniczący w tych samych rzeczach m.in. przy spożywaniu narkotyków traci wartość w oczach innych a co za tym idzie zostaje odtrącony od towarzyszy. To właśnie grupa staje się sprzyjającym środowiskiem w szerzeniu się narkotyków. Staje się usprawiedliwieniem spędzania czasu poza domem, jest ułatwieniem pierwszych prób, dzielenia się narkotykami a co za tym idzie nabytymi doświadczeniami. Jednocześnie dochodzi do tego, że żaden z jej członków nie chce się przeciwstawić się grupie gdyż nie chce utracić przynależności do niej.
Dobrym miejscem i momentem na spożywanie narkotyków jest tzw. party. To tam dzieci najczęściej są bez nadzoru rodziców, gdzie występuje wzmożone picie alkoholu a co za tym idzie i sięganie po narkotyki. Tego typu imprezy stają się coraz bardziej preferowane przez młodzież. A jeżeli takie imprezy stają się normą to dziecko nie potrafi już tam funkcjonować jako abstynent, bo by odstępowało od swego środowiska, co w konsekwencji dąży do odrzucenia takiej osoby.
Ten czynnik jest też ściśle powiązany z buntem. Młodzi ludzie chcą robić wiele rzeczy, które spotykają się z aprobatą rówieśników a zwłaszcza, jeżeli jednocześnie doprowadza to rodziców do wściekłości. Narkotyki mają to do siebie, że zespalają one środowisko użytkowników.
Czwartym czynnikiem społecznym, który można wyróżnić jest ucieczka od problemów zewnętrznych. W skład ich może wchodzić między innymi udręka związana ze szkołą czy pracą, zawyżone wymagania rodziców, którym dziecko nie umie sprostać, ubóstwo a także przesądy społeczne są też barierami ograniczającymi ich możliwości i start w życiu. Rodzice poświęcają dzieciom coraz to mniej czasu. Dzieci przychodzą do domu i w wielu sytuacjach muszą radzić sobie same, nie mają żadnego wsparcia, nie mają, do kogo się zwrócić o pomoc. Rodzice nie dostarczają swoich dzieciom prawidłowych wzorców do naśladowania. Szkoła też nie umie zająć się każdym dzieckiem z osobna. Dorośli nie mogąc poradzić sobie ze światem sięgają po narkotyki czy alkohol a dzieci baczni obserwatorzy sami pochłaniają tą patologię i popadają w nią nie mając dobrych przykładów do naśladowania.
Narkotyki nie rozwiązują żadnych problemów, ale sprawiają, iż wydają się one odległe i mało istotne. Im poważniejszy problem, z którym nie można sobie poradzić tym częściej ludzie sięgają po narkotyki. Są one nie zawodne w przeciwieństwie do osób, które mogłyby pomóc rozwiązać ten problem. W świecie ciągłego buntu i niezrozumienia narkotyki mogą stać się dobrym lekarstwem na uniknięcie bólu, na kontynuowanie beztroskiego życia. Jednakże nie są one żadną ucieczką stają się pułapką, w którą wpada człowiek. Jest to błędne koło, w którym tu następstwie używania narkotyków istniejące problemy mogą się tylko pogłębić.
Następnym czynnikiem społecznym, jaki bym chciała przedstawić jest ucieczka od problemów wewnętrznych. Ma on bardzo duży wpływ na zażywanie narkotyków pod względem emocjonalnym. To ci ludzie mogą być narażeni na tą szczególną pokusę. W wielu badaniach stwierdzono, że spadek samooceny, samotność i obcość w swoim otoczeniu, brak przynależności, dowartościowania sprzyja sięganiu po narkotyki. Być może w następstwie zacierają się u niech różnice między własnymi oczekiwaniami a faktycznymi potrzebami. Podczas gdy jest im potrzebna tylko dyscyplina, poczucie przynależności i podwyższenie własnej samooceny. Jednakże nierealistyczne oczekiwanie powodują, że koncentrują się one na narkotykach, które chwilowo zacierają ostrość autentycznych problemów.
Różnorodność dostępnych narkotyków to dla tych ludzi możliwość doraźnego pokonania nie tylko niskiej samooceny, ale także nieśmiałości, lęku, depresji, poczucie siły, eliminuje napięcia i sprawia, że świat staje się pełen znaczeń i barw a rzeczywistość objawia się w całkiem nowych wymiarach. Zagrożenie niesie też rodzina, która nie zapewnia prawidłowego rozwoju psychicznego, co prowadzi do powstania niedojrzałości emocjonalnej a co jest cechą prawie wszystkich osób uzależnionych. W rodzinie, w której nie ma oparcia, zrozumienia członek jej odchodzi i stara się znaleźć wzorce na zewnątrz niej.
Następną przyczynę, jaką bym chciała przedstawić jest presja wywierana przez środki masowego przekazu. Polega on na budowaniu fałszywego świata przez ciągle powtarzane sformułowanie „wszyscy to robią – i bawią się przy tym wspaniale!”. Można to, więc nazwać niczym „praniem mózgu”, który zachęca dzieci do sięgania po tak zakazany środek, jakim są narkotyki a które uważane są za coś normalnego. Media mają to też do siebie, że pokazują niewiele wzorów do naśladowania, których życie toczy się spokojnie bez żadnych wzmacniaczy.
Środki masowego przekazu rzadko pokazują obraz narkotyków i związane z nimi ludzkie nieszczęścia. A jeżeli już dochodzi do tego, że ukazują negatywną stronę zażywania narkotyków to są to najczęściej ludzie biedni mieszkający w slumsach, a jeszcze lepiej, gdy są to murzyni a nie białe dzieci średniozamożnych rodzin. Ten obraz niejako zmienia oblicze tego kłopotu, bo nikt nie umie się utożsamić z tymi ludźmi, twierdzi, że białego to nie spotka, bo nie ma on kontaktu z czarnym dzieckiem, który jest najczęściej osobą zachęcającą innych do brania narkotyków. Te mity i takie fałszywe spostrzeżenia prowadzą do zawoalowania światem i nieumiejętności spojrzeć na niego przez swoje okno a nie tylko na przykład przez pryzmat ekranu telewizora.
Ostatnią przyczyną społeczną, którą uważam za ważną jest nie wiedza ludzi sięgających po narkotyki. Najczęściej wyjaśnieniem na temat tego tak niezwykłego lekarstwa na świat jest samo spróbowanie. Za mało się na ten temat mówi. Nie wystarczy tylko powiedzieć, że tego nie wolno, bo wiadomo, że zakazany owoc jeszcze bardziej kusi. Ale trzeba tłumaczyć, jakie tego są skutki, na jakim rodzaju mechanizmie to się opiera. Z ludźmi młodymi trzeba rozmawiać, aby nie doprowadzić do tego by ten pierwszy kontakt z narkotykami był kontaktem nieświadomym dalszych skutków.
Następnie chciałabym przedstawić przyczyny biologiczne, które najczęściej przyczyniają się do sięgania po narkotyki. Do tych przyczyn zaliczamy przede wszystkim cechy psychiczne, które są indywidualne dla każdego człowieka. Chodzi tu głównie o takie cechy jak nerwicowość, niedojrzałość uczuciowa, złe funkcjonowanie wewnętrznej kontroli własnego zachowania, nieumiejętność zaspokojenia swoich potrzeb, niewłaściwy system wartości.
Każdą z tych cech chciałabym opisać zaczynając od nerwicy – jak wiadomo okres dojrzewania jest gruntem podatnym na rozwój narkomanii, jeśli młody człowiek odkryje tylko, że narkotyki łagodzą wszelkiego rodzaju nieprzyjemne doznania. Ale skłonności do odurzenia się mogą też być wynikiem rozmaitych sytuacji rodzinnych, niepowodzeń szkolnych czy na przykład mankamentów fizycznych, które wywołują kompleksy niższości. Urazy takie są przyczyną specyficznej nerwicy, w której dominuje lęk, napięcie i ból psychiczny oraz wrażenie beznadziejności własnej sytuacji. Wszystko to staje się przyczyną depresji, utraty poczucia własnej wartości i szacunku do samego siebie. Przy nasileniu się nerwicy już jednorazowe, czasem przypadkowe zażycie narkotyku może doprowadzić do nałogu.
Niedojrzałość uczuciowa jest też jedną z cech prowadzących do zażywania narkotyków. Dziecko często nie umie sobie poradzić z wieloma uczuciami, których nikt mu nie wytłumaczył. Najczęściej jest to okres dorastania przypadający mniej więcej na dwunasty – piętnasty rok życia dziecka. Dziecko nie umiejące zapytać o dręczące go uczucia zamyka się w sobie, buntuje się, staje się opryskliwy. W tym okresie przeżywa skrzętnie ukrywane lęki, spowodowane pierwszymi przeżyciami erotycznymi. Zmniejsza się jego zdolność nawiązywania kontaktów pozarodzinnych przy jednoczesnym zwiększonym zapotrzebowaniu na nie.
Wiadomo jednak, że wszystkie te przejawy i zjawiska są prawidłowymi cechami rozwoju psychicznego w okresie dorastania, stanowią jednak poważny czynnik stresujący młodego człowieka, ponieważ są przez niego bardzo przykro odczuwane, budzą poczucie winy i niezadowolenia z siebie. Jeżeli osoba dorosła nie zauważy w odpowiednim momencie tego zjawiska to niestety dziecko samo znajdzie rozwiązanie w tej sprawie, czyli najprawdopodobniej sięgnie po narkotyki lub inne używki.
Do następnych cech, jaką chciałabym opisać jest złe funkcjonowanie wewnętrznej kontroli własnego zachowania. Dzieci w okresie dorastania ulegają presji popisu przed innymi. Nie potrafią powstrzymać się od zrobienia czegoś nawet, jeżeli wiedzą, że jest to złe, gdyż zostaną wyeliminowane z grona osób, do którego chcą przynależeć. Nie umieją sobie poradzić z granicą ludzkiego zachowania, czują, że jeszcze trochę mogą ją naruszyć, co jest efektem uzależnienia. Rodzice, którzy nie wytłumaczą dziecku w okresie dorastanie na ile może się posunąć z własnym zachowaniem w obecności innych mają potem problem z nałogami swoich dzieci.
Następną cechą jest niezaspokojenia różnych potrzeb. Dziecko, choć jest inteligentne i dużo wie, cechuje się negatywnym stosunkiem do szkoły i nauki, jest on skłonny do filozofowania i hardy wobec nauczycieli. Wszystko to sprawia, że nie osiąga on zadowalających wyników w nauce. Reasumując to wszystko dziecko do szkoły chodzi z apatią i rezygnacją. To, że inni mają podobne problemy powoduje u niego poprawę złego samopoczucia, ponieważ niejako usprawiedliwia to przed nim samym jego postępowanie. Są to tylko pozory dobrego samopoczucia gdyż człowiek taki sam zauważa sprzeczność głoszonych przez niego sloganów, z jednej strony gardzi rodzicami a z drugiej wie dobrze, że oni go utrzymują i jest od nich w pełni zależny. Tego rodzaju uczuciowy dystans między tym, co naprawdę myśli młody człowiek a tym, co robi i mówi wynika z wewnętrznego konfliktu między własnym sumieniem a postawą zewnętrzną. Konflikt ten rodzi jeszcze bardziej przykre doznania aniżeli te, które są wywołane brakiem osiągnięć w tym przypadku szkolnych.
I wtedy to właśnie jednostka odkrywa, że narkotyk łagodzi ten wyjątkowo przykry stan napięcia, spowodowany wyrzutami sumienia. Stępia on, bowiem świadomość, oddala kłopoty, koloryzuje świat i pozwala zapomnieć o przykrościach. Przynosi on, więc psychiczne odprężenie.
Nie właściwy system wartości jest ostatnią cecha, jaką bym chciała wyjaśnić w swojej pracy. Uważam, że jest to podstawowa rzecz, którą rodzice powinni się zając podczas wychowywania dzieci, ponieważ wartości, jakie powinien nabyć młody człowiek są nijako wizytówką jego dalszego życia. A jeżeli czynnik ten zostanie zachwiany bądź zupełnie nie wdrażany to tak osoba w wieku dorastania nie będzie mogła sobie poradzić z wieloma problemami, jakie na nią czekają a co dopiero z ogólnie obowiązującymi normami, zachowaniami. Człowiek taki jest wypruty z części swojej osobowości a co za tym idzie nie będzie wiedział, co jest dobre a co złe, bo nie został nauczany wychowania moralnego, które tak potrzebne jest w naszym życiu. Skutkiem tego jest sięganie po narkotyki gdyż są one uważane za coś całkiem niewinnego przynajmniej w początkowym stadium zażywania ich.
Wszystkie przyczyny zażywania narkotyków społeczne jak i biologiczne opisywane prze zemnie zostały zaczerpnięte z poglądów Stanisława Górskiego, Timothy Dimoff’a i z Steve’a Carper’a.




1. 4 Fazy używania narkotyków.

Kiedy zaczyna się narkomania? Czy już po pierwszym spróbowaniu narkotyku czy dopiero po dziesiątym? Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Każdy organizm inaczej reaguje na narkotyki, różne są też powody, dla których ludzie po nie sięgają. Przyjmuje się, że najszybciej uzależnia się ten, kto przy pomocy środków odurzających próbuje radzić sobie z jakimś problemem i przez pewien czas wydaje mu się, że narkotyk mu w tym pomaga. Obserwując jednak rozwój uzależnienia udało się wyodrębnić jego cztery podstawowe fazy. Dzięki im można zauważyć cechy charakterystyczne osoby zażywającej narkotyki. Po zapoznaniu się z nimi można postawić diagnozę: osoba ta jest uzależniona od narkotyków.

Faza I
Rozpoczyna się zwykle w czasie towarzyskiej imprezy lub spotkania. Wypalony pierwszy papieros z marihuaną czy też pierwsza porcja amfetaminy zażywana dla towarzystwa nie zapowiada jeszcze uzależnienia.
Jest to jednak ważny okres, w którym nastolatek zapoznaje się z działaniem narkotyków, uczy się jak należy je zażywać, aby osiągnąć określony efekt oraz jakie potrzeby może przy ich pomocy zaspokoić.
Jeżeli pierwszy papieros marihuany ułatwił mu dostęp do grupy, przyniósł akceptację kolegów, pomógł rozluźnić się i dobrze bawić, istnieje duże prawdopodobieństwo, że przy następnej tego typu sytuacji również będzie chciał skorzystać z "pomocy " tego środka.
W pierwszej fazie narkotyk zażywany jest zwykle "przy okazji". Marihuanę pali się w towarzystwie kolegów, w czasie koncertów rockowych, na imprezach. Amfetaminę zażywa się tylko "w wyjątkowych okolicznościach". Przed egzaminem, czy w czasie całonocnego party. W tym czasie nie kupuje się jeszcze narkotyków, a raczej czeka aż ktoś nimi poczęstuje
W fazie pierwszej trudno jest rozpoznać czy ktoś bierze narkotyki, czy nie. Jedynym sposobem jest przyłapanie "początkującego narkomana" na gorącym uczynku lub też znalezienie dowodów rzeczowych: strzykawki, tabletek, wysuszonych listków przypominających pokruszoną natkę pietruszki (marihuana), malutkich woreczków z białym proszkiem.



Faza II

W tej fazie rozpoczyna się już poszukiwanie narkotyków. Początkujący narkoman nie czeka na specjalne okazję, w których będzie mógł wypalić marihuanę czy zażyć inny narkotyk. Poznaje cennik i osoby, które mogą mu sprzedać dowolne "lekarstwo". Nauczył się, że przy pomocy odpowiedniej dawki środka odurzającego może poprawić swoje samopoczucie, kiedy tylko zechce. Powoli cały jego czas i aktywność organizowane są wokół poszukiwania narkotyku i jego zakupu. Wzrasta częstotliwość zażywania.
W tym okresie narkoman rozpoczyna prowadzenie "podwójnego życia”. Chcąc zabezpieczyć się przed interwencją rodziców czy znajomych, uczy się zakładać maskę, kłamać, oszukiwać i kraść. Na pozór jest zgodnym dzieckiem., dobrym uczniem czy pracownikiem.
- Doszedłem do tego, że nosiłem ze sobą dodatkowy komplet odzieży: jeden, który obowiązywał w domu i szkole, drugi, w którym dobrze się czułem w czasie spotkań z kolegami. - wspomina jeden z narkomanów - Kiedy wracałem do domu, przebierałem się za "grzeczne dziecko", wkładałem gumę do ust, przyczesywałem włosy i naciskałem na dzwonek".
Dobry obserwator potrafi jednak mimo maskowania wychwycić zmiany w zachowaniu
nastolatka. Jego nastrój jest chwiejny. Okres bierności i wycofania przeplatany jest nagłą aktywnością, wybuchem agresji lub złości. Jest drażliwy, reaguje nieproporcjonalnie do bodźca, coraz mniej czasu poświęca swoim dawnym zainteresowaniom. Chętnie też izoluje się od rodziny i znajomych.
O ile w pierwszej fazie narkotyk był potrzebny dla poprawy samopoczucia, to w fazie drugiej traktowany jest jak lekarstwo na wszelkiego typu dolegliwości. Pomaga znosić przykre sytuacje i uczucia, pełni rolę mechanizmu obronnego.
W pierwszej fazie człowiek zwykle wypiera się przed innymi, że przyjmuje narkotyki. W fazie drugiej oszukuje samego siebie: "Kontroluję sytuację" - mówi (i myśli) - "Biorę tylko wtedy, kiedy chcę."
Dla narkomana jest to zwykle bardzo wyczerpująca faza: ciągłe zaprzeczanie, prowadzenie podwójnego życia, strach przed wykryciem, utrata kontroli nad przyjmowanymi środkami owocuje załamaniem. Zaczyna się kolejna faza nałogu.



Faza III

Nagle uczucie odurzenia staje się najważniejszą sprawą w życiu. Narkotyk potrzebny jest po to, aby uniknąć bólu, niepokoju, złego samopoczucia. Jest też coraz częściej przyjmowany. Dochodzi do tego, że narkoman nie jest w stanie funkcjonować bez zażycia środka odurzającego.
Zwykle też w tej fazie sięga się po coraz większą ilość narkotyków z powodu rozwijającej się tolerancji w organizmie. Zdarzają się pierwsze przedawkowania, zatrucia, utraty przytomności.
Narkoman przestaje dbać o pozory. Zaakceptował narkomański styl bycia, nie widzi w tym nic złego. "Teraz wszyscy tak żyją" - uspokaja rodziców. Poza tym jest mu to obojętne, co o nim myślą inni ludzie.
Związane z przyjmowaniem środków odurzających przedmioty często pozostawia na widoku. Ponieważ bierze coraz więcej narkotyków, coraz więcej pieniędzy musi mieć też na ich zakup. Wyjściem z tej sytuacji stają się kradzieże lub pośredniczenie w sprzedaży środków narkotycznych.
"Lekarstwem" na wyrzuty sumienia i poczucie winy związane z braniem staje się oczywiście narkotyk.
Coraz mocniej zaznacza się granica między normalnym światem a narkomanem. Inni ludzie wydają mu się o wiele szczęśliwsi i bardziej godni życia niż on sam. Zdarza się, że popełnia samobójstwo.
Narkoman w El fazie traci nie tylko kontrolę nad przyjmowaniem narkotyków, ale i nad całym życiem. Zwykle przerywa naukę w szkole lub porzuca pracę.
Ma kłopoty z koncentracją i pamięcią. Popada w konflikt z prawem. Często też dochodzi do zerwania więzi z rodziną. Nawet, jeżeli mieszka w domu, to staje się kimś obcym, lokatorem, który przychodzi na nocleg. Łatwiej jest też poznać narkomana w tej fazie.
Jego organizm jest coraz bardziej wycieńczony. Jeżeli brał środki pobudzające (amfetamina, kokaina) może chorować na anemię. Ma uszkodzoną wątrobę, nerki, serce. Przy podawaniu dożylnym narkotyków często zdarzają się stany zapalne żył. Do tego dochodzi jeszcze duża chwiejność nastroju i kłopoty z komunikacją.
Co dalej? Oczywiście następna faza.



Faza IV

Jest to faza ostania w narkomańskiej "karierze". Narkotyki stają się czymś tak powszechnym jak jedzenie czy picie i podobnie niezbędnym do życia. W tej fazie nie bierze się już po to, aby być odurzonym, lecz po to, aby w miarę normalnie funkcjonować. Brak narkotyku oznacza objawy głodowe i ból. Wyniszczony organizm coraz gorzej znosi kolejne dawki, osłabiony układ obronny nie jest w stanie walczyć z chorobami. Coraz częściej zdarza się zapaść. Jest to faza najgłębszej degradacji, po której następuje już tylko śmierć, rzadziej decyzja o leczeniu.


2 - Część dydaktyczna

2. 1. Cele narkomanii

Przez cele rozumiem wszelkiego typu zamierzenia w danej dziedzinie w tym przypadku profilaktyce i terapii narkomanii zmierzające do zmniejszenia tego problemu jak i informowania społeczeństwo o nim. Cele te mają być realizowane przez odpowiednie organizacje rządowe, pozarządowe, ośrodki, instytucje jak również poprzez same działania typu badania ankietowe, terapie indywidualne jak i grupowe, happeningi i wiele innych sposobów, które można zaliczyć do celów narkomanii.

Cele narkomanii można podzielić na cele profilaktyczne, do których zaliczamy na przykład szkolenia, które maja na celu nabywania wielu doświadczeń i wiadomości pod kątem narkotyków. Jak wiemy nasze społeczeństwo jest często nie do informowane a aby ta postać rzeczy zmienić trzeba najpierw przeszkolić i nadać kwalifikacji ludziom, którzy będą umieli tą wiedzę przekazać rzetelnie dalej.
Do celów profilaktycznych zaliczam również wszelkie akcje informacyjne. Ma to na celu dojście do najbardziej zainteresowanych osób. Mam tu namyśli dzieci, które być może dzięki tym informacją nie sięgną po środki odurzające, ale także zdesperowanych rodziców, którzy nie wiedzą jak z tą sytuacją sobie poradzić. Ta akcja informatyczna powinna być oparta na podstawie broszurek, które mogłyby być rozpowszechniane w przychodniach jak i w szkołach. Powinna ona objąć również media, aby bardziej nagłaśniały tą sprawę i dawały możliwość szybszego wyjścia z tego nałogu.
W profilaktyką powinno też być zaangażowane indywidualne poradnictwo. Uważam, że jest to bardzo ważna rzecz móc iść samemu do poradni i szukać tam pomocy. Punkty te obsługują kompetentni ludzie, którzy zawsze znajdą czas na rozmowę. Poprzez te punkty poradnictwa każdy może zgłosić i zachować swoją anonimowość. Dzięki temu człowiek uzależniony może zostać odpowiednio pokierowany do dalszych instytucji, które pomogą podjąć leczenie terapeutyczne. Do poradnictwa mogą przyjść nie tylko osoby uzależnione, ale również rodziny jak i bliscy tej osoby.
Również bardzo ważną rolę w profilaktyce pełnią happeningi, które w naszym kraju są organizowane. Celem tych akcji są między innymi zachęcenie młodzieży do refleksji na temat osobistych najczęściej wakacyjnych doświadczeń z narkotykami jak również uwrażliwienie dorosłych, rodziców i wychowawców na temat zagrożeń związanych z używaniem narkotyków przez młodych ludzi. Zadaniem tego happeningu jest również dotarcie z informacją do społeczności lokalnej i odpowiedzieć na pytanie gdzie można uzyskać pomocy w zakresie uzależnień w danym mieście. Akcja ta zajmuje się też wskazaniem alternatywnych form zabaw i spędzania wolnego czasu.
Jak wszyscy wiemy, wakacje to okres szczególnego zagrożenia inicjacją narkotykową, to czas, kiedy młodzi ludzie rozpoczynają eksperymenty ze środkami psychoaktywnymi, a nierzadko przecież jest to początek uzależnienia i tragedii całej rodziny, jak wynika ze statystyk, najwięcej pacjentów oraz ich zaniepokojonych rodziców trafia do punktów konsultacyjnych, świetlic i poradni właśnie po wakacjach jesienią, gdy problem staje się już bardzo zaawansowany. Dzięki tej akcji w wielu miejscowościach naszego kraju możemy wskazać gdzie dotknięci problemem narkomanii mogą spędzić wolny czas w okresie roku szkolnego.
Do Poradni zgłasza się osoba potrzebująca pomocy. Pierwszy jej kontakt jest z terapeutą, którego zadaniem jest ustalenie stopnia uzależnienia, rodzaju środków, którymi dziecko się odurza, przyczyny sięgania po substancje psychoaktywne itp. Pierwsze spotkanie jest bardzo ważne, ponieważ może zdecydować o nastawieniu dziecka do całego procesu leczenia i trzeba tutaj zaznaczyć, że czasowe utrzymanie kresów abstynencyjnych nie jest równoznaczne z zahamowaniem choroby.
Wiele osób woli zachować całkowitą anonimowość, czyli nie pokazywać również twarzy - w takiej sytuacji dobrą instytucją okazuje się telefon zaufania. W kraju działają na przykład takie jak „NARKOTYKI – NARKOMANIA” Ogólnopolski telefon Zaufania, „NARKOMANIA – POMOC RODZINIE POGOTOWIE MAKOWE”, „ZATRZYMAC PRZEMOC” jest to anonimowa bezpłatna infolinia Komendy Stołecznej Policji, jak również Stowarzyszenie Katolickie Ruch Antynarkotyczny „KARAN”.
Każda z tych infolini wysłucha każda osobą, która zgłosi się z problemem narkomanii. Udzieli informacji gdzie najbliżej może zgłosić się do poradni, ale również wytłumaczy zjawisko narkomanii i postara się zmotywować do działania.
Są to najczęściej infolinie bezpłatne bądź całkowity koszt połączenia wynosi zaledwie grosze. Dostęp do tego źródła informacji jak widać jest nieograniczony.
Do celów profilaktycznych zaliczam tez kuratora, którego celem jest również zachęcanie dziecka do abstynencji. Powinien on również wskazywać ośrodki pomocy, ale też i w ramach możliwości pomóc takiej osobie w załatwieniu ośrodków terapeutycznych. Jego zadaniem jest również motywowanie dziecka do działanie w tym zakresie, czyli zaprzestanie kontaktów z ludźmi, którzy mogą zażywać środki odurzające, ale i zmienić jego nastawienie do szkoły, (co jest często widoczne i dzieci dotkniętych uzależnieniem.). Kurator nie tylko powinien inspirować dziecko, ale i również rodziców do udzielanie większego wsparcie osobie uzależnionej.
Bardzo ważną rolę sprawują tutaj również władze lokalne, czyli policja. Ich zaangażowanie w narkomanie powinno opierać się na ciągłej informacji na temat narkotyków ich dostępu, jak i ich zażywanie. Wszystko to po to, aby rodzice mogli szybciej zauważyć impulsy sugerujące na to, że dziecko zażywa środki odurzające. Działalność policji powinna też skupiać się na łapaniu dilerów tych dużych jak i tych małych. Jednakże zasadniczą rzeczą powinno być to, iż wszelki akty złapania tych osób powinny być szeroko rozpowszechnione, aby nikt nie myślał, że w jego kręgu nie ma dostępu do narkotyków. Policja powinna również prowadzić akcje informowania społeczeństwa o rodzajach narkotyków i ich wyglądzie. Powinno to się odbywać na kursach, na które uczęszczałaby przede wszystkim kadra nauczycielska.
Istotną rolę odgrywa też chęć inspirowania władz lokalnych w ten problem. To oni powinni też przyczyniać się do informowania ludzi o tym problemie. To oni mają wiele możliwości i sposobów na uchronienie ludzi przed tym zdradzieckim problemem. Ich zadaniem powinno być określanie na dany rok celów w zakresie lecznictwa dla narkomanów jak i określenie zasad zapobiegania rozwojowi zjawiska. Władze powinny również postawić naciska na handlowanie narkotykami gdyż to zjawisko jest bardzo rozpowszechnione. Zainteresowanie to nie powinno się opierać głównie na dużych dilerach, ale także i tych małych, czyli tzw. „płotkach”. To oni mają większy kontakt wręcz z dzieciakami i to oni są najczęściej wskazywaną grupą rozpowszechniania narkotyków. A przede wszystkim władze powinny bardziej interesować się tym problemem.
Bardzo ważną sprawą dotyczącą profilaktyki narkomanii jest również przeprowadzanie licznych ankiet. Jednej z nich wyniki zostały przeze mnie opisane wyżej. Jest to bardzo ważna i skuteczna forma informowanie nie tylko władz i instytucji, ale również i społeczeństwa. Daje ona bardzo duże odzwierciedlenie rzeczywistości. Na podstawie jej wyników wiemy, jakie jest prawdopodobne zagrożenie i z jakiej strony. Może ona być też podwaliną do konstruowania planów przeciwdziałania narkomanii.
Profilaktyka antynarkotykowa wśród dzieci i młodzieży spoczywa na szkole, lecz ważnym czy wręcz najważniejszym miejscem prowadzenia profilaktyki jest rodzina. To ona powinna stanowić podstawowe miejsce wsparcia dla dziecka, ale równocześnie walki z narkomanią, wielu rodziców powtarza z uporem, że mojej córce czy synowi to się nie mogło przydarzyć. A jeżeli dziecko ma już za sobą pierwszy kontakt z narkotykami, może uległo modzie, towarzystwu, ciekawości, jeżeli po pierwszym razie przychodzą następne, nie można już mówić o trudnym dojrzewaniu, czy próbowaniu zakazanych owoców. Najlepszym sposobem zapobiegania narkomanii, ale nie tylko jest dobry kontakt rodzica z dzieckiem. Nikt nie może dać gwarancji, że dziecko nie sięgnie po środki odurzające. Jednak rodzinna atmosfera i działania rodziców mające na celu wzmocnienie dziecka, przekazywanie wartości, którymi mogłoby kierować się w życiu, są najlepszą profilaktyką.
Do podziału, których chciałabym przedstawić zalicza się również cele terapeutyczne. Do celów tych zaliczam przede wszystkim pomoc pacjentowi, która powinna być realizowana dzięki wielu organizacją takim jak na przykład Stowarzyszeniu Profilaktyki i Terapii, Polskiemu Towarzystwu Zapobiegania Narkomanii i wielu innym. Cel główny tej pomocy dla dzieci i młodzieży powinien być nastawiony na dostarczenie im różnorodnych umiejętności, czyli na przykład konstruktywnego porozumiewania się z innymi, rozwiązywania problemów jak i sytuacji konfliktowych, ale również funkcjonowania w relacjach społecznych. Cele szczegółowe dla tejże grupy osób powinny być nacechowane doskonaleniem umiejętności wglądu w siebie, w swoje emocje, uczucia. Człowiek chcąc kształtować właściwe relacje z innymi ludźmi, musi umieć postrzegać siebie, rozumieć swoje uczucia oraz uczucia innych. Celem tej pomocy powinno też być kształtowanie umiejętności funkcjonowania w grupie rówieśniczej, właściwego nawiązywania relacji rówieśniczych, ćwiczenia kompetencji komunikacyjnych – teoria celów. Doskonalenie umiejętności obrony własnych granic bez agresji i uległości jak również ćwiczenie zachowań asertywnych - są to następne cele szczegółowe pomocy osobom uzależnionym. Do następnych zaliczyć chciałabym umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach, radzenie sobie ze stresem oraz umiejętność mediacji i negocjacji. Do celów tych można też zaliczyć rozwijanie logicznego myślenia jak również elementy treningu twórczości.
Wszystkie te cele główne i szczegółowe mają za zadanie rozwinięcie u dzieci i młodzieży dotkniętych problemem narkomanii zdolności samorealizacji, samokontroli jak również odpowiedzialności za samego siebie. Nauczenie na nowo podstawowych zasad i norm obowiązujących w tym rzeczywistym życiu a nie w fikcji, w której się dotychczas znajdowały.
Do celów narkomanii w zakresie terapeutycznym chciałabym zaliczyć nie tylko samych zainteresowanych, czyli dzieci i młodzież, ale również i ich rodziny. Bardzo ważną rzeczą jest wytłumaczenie rodzicom osoby uzależnionej, na czym to uzależnienie polega, ale i skąd prawdopodobnie się wzięło. Istotną sprawą jest również nauczenie rodziców akceptacji takiego dziecka a nie jego odrzucenie. Rodzic w tej sytuacji powinien być niezmiernie widoczny w życiu dziecka, nauczyć go nowego spojrzenia na świat. Ale przede wszystkim rodzic jest tu potrzebny jako terapeuta.
Zostało przeprowadzonych wiele badań, które dowiodły, że podczas terapii bardzo dużą rolę odgrywały rodziny, które były niczym motorem napędzającym tą chęć dalszego życia w osobie uzależnionej. Przy rodzicach, którzy umieją tą sytuacje zaakceptować i mają w sobie wielką chęć pomocy dzieci te uwierzyły w formę terapii, były bardziej zdyscyplinowane i zawzięte w sobie mimo wielu gorszych dni. Dzięki pomocy rodziców terapeuci mają ułatwioną sprawę, ale wiadomo, że nie można z tym stwierdzeniem przesadzać – jest po prostu łatwiej współpracować z takimi dzieciakami, które nie są zdane tylko na siebie samych.
Istotnym zadaniem w celach terapeutycznych jest również terapia indywidualna. Jest to rozmowa indywidualna, która ma na celu udzielenie wsparcia psychologicznego w tych ciężkich chwilach dla osoby uzależnionej. Odpowiednio przygotowane tam osoby starają się radzić i doradzać w różnych sprawach życiowych, co jest bardzo dużym wsparciem dla uczestnika tych rozmów. Indywidualizacja procesu terapeutycznego polegać ma głównie na szczegółowej analizie sytuacji rodzinnej, życiowej i zdrowotnej podopiecznego. Jednakże wszystko to musi być aktualizowane w dalszym procesie psychoterapii.
Bardzo ważną sprawą w celach terapeutycznych jest terapia grupowa. Te spotkania terapeutyczne mają na celu przede wszystkim podtrzymanie abstynencji w tym momencie, i jak sobie z tym radzić i nie popaść w to „bagno” na nowo. Uzależniony uczy się lepszego poznania siebie, czyli nie tylko swoich słabości, ale również cech mocnych, silnych, które pomogą mu przetrwać to, co teraz przeżywa, ale również to, co będzie przeżywał w dalszym życiu – teoria poznawcza. Terapeuta będzie chciał też doprowadzić do poznania rzeczywistych przyczyn swojego uzależnienia. Na takich terapiach grupowych bardzo ważna jest również praca nad motywacją do utrzymania abstynencji w dalszym życiu. Ma to na celu zasianie ziarna samokontroli, aby się nie okazało, że po licznych terapiach i detoksykacjach człowiek powraca do swego nałogu.

.


2. 2 Metody narkomanii

Metody są to możliwości, dzięki którym możemy obserwować zachowania osób uzależnionych, które mogą być przeprowadzane przez odpowiednie instytucje. Mogą one również badać historie danych przypadków. Metody mogą to też być możliwości proponowane w zakresie leczenia, rehabilitacji jak również detoksykacji. Można wybrać odpowiednią metodę leczenia w danym zakresie, aby proces resocjalizacji i rehabilitacji w stosunku do danej indywidualności został pomyślnie zakończony.

1. Instytucje pomagające w zjawisku narkomanii i ich zakres pracy.
W następnej części mojej pracy chciałabym scharakteryzować poszczególne organizacje według schematów wyżej rozpisanych począwszy od administracji rządowej i samorządowej, w której znajduje się między innymi Departament Zdrowia Polityki Społecznej na szczeblu wojewódzkim Wydział Polityki Społecznej, Wydział Zdrowia na szczeblu powiatu jak i Gminny Ośrodek Zdrowia na szczeblu gminy.
Uważam, iż ta struktura powinna informować społeczeństwo w kwestii narkomani i jej skutków dla zdrowia człowieka. Jak wiemy nasze społeczeństwo polskie jest w wielu sprawach (nie tylko w sprawie narkomanii) niedoinformowane albo wręcz posiada złe informacje często są to mity, które co gorsze przechodzą z pokolenia na pokolenie. Tak, więc departament ten powinien doinformowywać społeczeństwo za pomocą ulotek rozdawanych na przykład u lekarzy, w szkołach. Organizować zajęcia informacyjne w szkołach, które byłyby przeprowadzane przez osoby kompetentne i dobrze poinformowane, aby jakiekolwiek pytanie nie dawało powodu do zastanowienia się nad tym, kto

Dodaj swoją odpowiedź
Socjologia

Narkomania - studencka praca


Narkomania

Narkomania jest to przymuszone wewnętrznie, nałogowe zażywanie różnych środków chemicznych w celu wprowadzenia się w stan odurzenia przybierający różne formy. Odurzenia wywołują różne środki. Mogą to być z...

Pedagogika

Narkomania

Narkomania

Narkomania, czyli uzależnienie od narkotyków (środków odurzających, substancji psychoaktywnych) to choroba, która zagraża coraz większej liczbie młodych Polaków. Jest postępująca, ciężka i śmiertelna - zbiera coraz...

Biologia

Narkomania

Narkomania
Definicja narkomanii
Narkomania, czyli uzależnienie od narkotyków (środków odurzających, substancji psychoaktywnych) to choroba, która zagraża coraz większej liczbie młodych Polaków. Jest postępująca, ciężka i śmier...

Język polski

Narkomania jako problem społeczny i temat literacki. Odwołaj sie do wybranych utworów i oceń ich funkcję w uświadamianiu zagrożeń, związanych tą formą uzależnienia.

Narkomania w Polsce nie jest zjawiskiem nowym, jej istnienie pojawiło się dużo wcześniej zanim podniesiono alarm. Okres międzywojenny znał przypadki narkomanii, występowały one jednak rzadko, nie były tolerowane a ich produkcja była surowo...

Wychowanie do życia

Narkomania – choroba XX wieku

Uzależnienie jest chorobą, którą można leczyć!

Narkomania (z greckiego narke – odurzenie, mania – szaleństwo), patologiczne zjawisko społeczne, uzależnienie spowodowane krótszym lub dłuższym zażywaniem leków (głównie prz...