Kształcenie się dorosłych
KSZTAŁCENIE SIĘ DOROSŁYCH - PRZYMUS CZY WOLNY WYBÓR?
1. Geneza, cele i funkcje edukacji dorosłych.
Pod pojęciem „edukacja dorosłych” lub równoważnie używanym w naszym kraju terminem „oświata dorosłych” rozumieć będziemy „całokształt formalnych i nieformalnych procesów kształcenia, stanowiących przedłużenie lub uzupełnienie wykształcenia nabytego w szkołach, jak również kształcenie praktyczne, któremu dorośli zawdzięczają rozwój umiejętności, wzbogacenie wiedzy, doskonalenie kwalifikacji zawodowych czy nabycie nowych kwalifikacji oraz wzbogacenie życia osobistego, a zarazem możliwość brania udziału w socjalnym, ekonomicznym i kulturalnym rozwoju społeczeństwa” , która to definicja zgodna jest uchwaloną na XIX Konferencji Generalnej UNESCO w Nairobi .
Z refleksją nad człowiekiem pod kątem całożyciowego ujmowania procesu jego rozwoju i wychowania spotykamy się już w starożytności, gdyż wychowanie istnieje tak długo jak społeczeństwo ludzkie. Wzmianki o uczeniu się dorosłych znaleźć możemy w dialogach Sokratesa, a w dziele Platona „Rzeczypospolita” ukazane zostały początkowe koncepcje edukacji dorosłych z możliwościami kształcenia najzdolniejszych ludzi do 35 roku życia .
Przez cały czas w późniejszych latach przewijają się różne koncepcje, bądź tylko ich zarysy, edukacji dorosłych, lecz pozostają one najczęściej w sferze teorii.
Stan ten uległ zmianie w wyniku głębokich przemian w stosunkach społecznych i w sposobie produkcji dóbr materialnych, które zostały zapoczątkowane w Anglii w drugiej połowie XVIII wieku, a które znane są pod nazwą r e w o l u c j i p r z e m y s ł o w e j. Zachodzące w tym czasie ogromne przemiany społeczno-gospodarcze takie jak szybkie tempo wzrostu liczby osób zatrudnionych w przemyśle oraz wielkie migracje ludności ze wsi do gwałtownie rozwijających się miast i ośrodków przemysłowych w poszukiwaniu pracy spowodowały powstanie nowych potrzeb oświatowych. Zapotrzebowanie na coraz bardziej kwalifikowaną siłę roboczą wymusiło powstanie i rozwój instytucji służących edukacji dorosłych. Najwcześniej wystąpiło to w Anglii, gdzie pod koniec XVIII wieku zaczęto organizować dla robotników odczyty, pogadanki na tematy zawodowe i społeczno-polityczne, powstawały różne kluby dyskusyjne, stowarzyszenia oświatowe oraz szkółki niedzielne i wędrowne. Zapoczątkowany został ruch samokształcenia. W Nottingham w 1798 roku otworzono pierwszą szkołę dla dorosłych, będącą wzorem dla licznych tego typu szkół w początkach XIX wieku.
W latach 30-tych XIX wieku, kształcący się do tej pory w placówkach organizowanych i nadzorowanych przez przedstawicieli warstw wyższych i średnich, robotnicy angielscy zaczęli podejmować samodzielną działalność w celu zaspokojenia swoich potrzeb oświatowych, czego wyrazem był ruch czartystów. W jego ramach powstały i rozwijały się różnorodne formy i instytucje kulturalno-oświatowe: sale odczytowe, kluby dyskusyjne, czytelnie, biblioteki, stowarzyszenia samokształceniowe, szkoły dla dorosłych itp.
Działalność czartystów była dowodem, że robotnicza oświata dorosłych przestała być czystą ideą i stała się realnym faktem, pozostawiając trwały ślad w rozwoju myśli wychowawczej, torując drogę dalszemu rozwojowi robotniczej edukacji nie tylko w Anglii, ale także w innych krajach.
Cele i funkcje oświaty dorosłych zmieniały się na przestrzeni wielu lat i nie zawsze jej przejawy były formalnie dostrzegane mimo ich istnienia. Jej faktyczny rozwój, jak już wspomniałem, rozpoczął się wraz z szybkim rozwojem techniki i zmianami zachodzącymi w stosunkach społeczno- gospodarczych. Głównym celem ówczesnego kształcenia dorosłych było przekazanie im wiedzy potrzebnej do tego, aby mogli nauczyć się obsługi maszyn w ogóle lub doskonalić swoją wiedzę w tej dziedzinie w obliczu szybko zmieniającej się rzeczywistości.
W Polsce bardziej znaczące inicjatywy w tworzeniu systemu edukacji dorosłych pojawiły się w okresie kryzysu gospodarki feudalnej i próbowania ratowania upadającej państwowości polskiej, a masowy rozwój miał miejsce w okresie pozytywizmu oraz narastania szans na odzyskanie niepodległości. W okresie tym dominowały w niej głównie cele wychowania patriotycznego zgodnie z hasłem „przez oświatę do wolności”.
W latach międzywojennych w większości poczynań edukacyjnych skierowanych na ludzi dorosłych chodziło o kształtowanie w nich cech propaństwowych, wyrobienie umiejętności współpracy i współdziałania z innymi grupami społecznymi i narodowymi, neutralizowanie wad społecznych i konfliktów międzyklasowych i międzypartyjnych w celu przystosowania ich do życia w odbudowywanym państwie.
W edukacji dorosłych po II wojnie światowej znaczny nacisk położono na ukształtowanie cech zaangażowania w nowy ustrój i akceptację nowych sojuszy politycznych.
Przełom polityczny końca lat 80-tych i początku lat 90-tych spowodował kolejne zmiany głównych celów edukacji dorosłych w Polsce, które zaczęły zmierzać od tej pory do odbudowy wartości patriotycznych i chrześcijańskich, przekazania prawdy o naszej przeszłości oraz do rozwinięcia indywidualności kształcących się.
Biorąc pod uwagę funkcje, jakie pełni dziś oświata dorosłych należy wyodrębnić dwie główne:
- zastępczą – polegającą na przekazaniu ludziom dorosłym tych wiadomości i ukształtowaniu u nich tych umiejętności, dyspozycji, sił umysłowych czy cech charakteru, których nie zdobyli w czasie normalnego, obowiązkowego nauczania szkolnego oraz
- właściwą – polegającą przede wszystkim na stałym aktualizowaniu i uzupełnianiu wiedzy i umiejętności ludzi dorosłych w dziedzinie gospodarki, polityki, ideologii, różnych dziedzin nauki, techniki i sztuki, w zakresie nie objętym programem szkoły, a koniecznym do właściwego spełniania obowiązków zawodowych i społecznych(…) na dalszym kształtowaniu i doskonaleniu sił umysłowych uczących się, a także kształtowanie świadomych postaw społecznych ludzi dorosłych stosownie do istniejących i stale zmieniających się potrzeb edukacji i aktywności zawodowej, rodzinnej czy społecznej .
W podsumowaniu należy stwierdzić, że edukacja dorosłych jest siłą twórczą, która ożywia swoją dynamiką procesy życia społecznego, a czerpiąc z nich swoje cele i treści oddaje im wyniki swej pracy, służy zaspokajaniu indywidualnych i zbiorowych potrzeb edukacyjnych, podnosi kulturę ogólną i zawodową społeczeństwa oraz ułatwia zmianę warunków bytowania człowieka.
2. Edukacja dorosłych a ich praca zawodowa.
Główną działalnością w życiu człowieka dorosłego jest praca zawodowa i udział w życiu społecznym – rodzinnym, samorządowym, społecznym i kulturalnym. Skuteczność osiągania stawianych sobie przez niego mniej lub bardziej określonych celów zależy od trafności doboru metod i form działania oraz wykorzystania sytuacji naturalnych.
Podjęcie pracy zawodowej poprzedzone jest najczęściej wyuczeniem się zawodu, lecz zdarza się, że czynności te przebiegają równocześnie. Zawód wymaga opanowania przez człowieka odpowiednich umiejętności i nawyków, zdobycia niezbędnej wiedzy i ukształtowania odpowiednich cech osobowości. Wspomaganie działalności zawodowej przez stałe podnoszenie wiedzy i zdobywanie nowych umiejętności pozwala stawać się coraz bardziej kwalifikowanym i kompetentnym pracownikiem i pełniejszym człowiekiem, stwarzając podstawy do osiągnięcia przez niego sukcesu zawodowego i nie tylko.
Edukację zawodową dorosłych częstokroć wymuszają zachodzące w pracy, na skutek wielu czynników, zmiany. W Polsce po roku 1989 zasadniczy wpływ na przemiany w pracy miały zmiany ustrojowe. Przejście od centralnie sterowanej gospodarki nakazowo-rozdzielczej do gospodarki rynkowej wywarło ogromny wpływ na edukację powodując zwiększenie nacisku na kształtowanie takich cech pracownika, jak: inicjatywa, uważanie konkurencji za zjawisko normalne, gotowość do ryzyka, odpowiedzialność za siebie oraz najbliższych prz4ez utrzymanie się w pracy, uczenie się przez całe życie, gotowość do zmiany zawodu, mobilność zawodowa itp.
Ponadto przemiany w pracy zachodzą również na skutek postępu naukowo-technicznego, którego ważnymi czynnikami były automatyzacja robotyzacja i komputeryzacja pracy powodując niejednokrotnie potrzebę zdobycia dodatkowych kwalifikacji przez pracowników.
Wszystkie te przemiany decydują przede wszystkim o tym, że niezbędne jest ustawiczne kształcenie dla przystosowania w zawodzie oraz dla rozwoju ogólnego własnej osobowości.
3. Przymus czy wolny wybór – motywy i inicjatorzy decyzji o podjęciu
kształcenia.
Mówiąc o motywach i inicjatorach skłaniających ludzi do podejmowania decyzji o podnoszeniu poziomu wykształcenia należy przedstawić wnioski wynikające z naukowych raportów: zauważono mianowicie, że istnieje bezpośredni związek między poziomem wykształcenia początkowego a chęcią kontynuowania nauki w wieku dojrzałym. W prawie wszystkich krajach (należących do UNESCO - przyp. mój) zaobserwowano wyraźne różnice społeczno-ekonomiczne między uczestnikami oświaty dorosłych i osobami nie biorącymi w niej udziału. Dostrzeganie wartości oświaty zależy od statusu społecznego jednostki.(…)Czy więc można odczuwać zadowolenie z samego wzrostu ilościowego, skoro ludzie o najniższym poziomie wykształcenia nie korzystają z możliwych form oświaty albo wręcz nie mają do niej dostępu? .
Tak więc widzimy już na wstępie, że jednym z istotnych czynników motywujących ludzi dorosłych do podjęcia kształcenia jest już posiadany poziom wykształcenia i im wyższy tym motywacja silniejsza.
Mówiąc o czynnikach mogących utrudniać podejmowanie decyzji o przystąpieniu do programów edukacyjnych należy wskazać na takie, jak: poczucie niepewności i niższości społecznej, lęk przed wyśmianiem, przed nieznanym, niechęć do szkoły, do uczenia się, brak pieniędzy, upośledzenie umysłowe i fizyczne, niepewność opłacalności uczenia się, sprzeciw ze strony rodziny, brak jakichkolwiek warunków do nauki, zmianowy system pracy, zmęczenie po pracy, nieosiągalność placówek oświatowych bądź też ich nieadekwatność do oczekiwań. Oczywiście można powiedzieć, że jeśli ktoś nie chce się uczyć zawsze znajdzie wymówkę, ale dla porządku przedstawiłem kilkanaście czynników mogących mieć wpływ na negatywne decyzje o kształceniu dorosłych i teraz możemy zająć się motywacją pozytywną.
Człowiek dorosły decyduje się na podjęcie nauki w zorganizowanej formie wtedy gdy uważa, że zdobyta wiedza pomoże mu w rozwiązywaniu problemów osobistych, zawodowych lub społecznych oraz gdy daje mu to zadowolenie.
Motywy, którymi kierują się ludzie dorośli przy podejmowaniu nauki są bardzo różne. Możemy wśród nich wymienić między innymi: chęć zdobycia nowych wiadomości i umiejętności oraz ich doskonalenie, przygotowanie się do nowej pracy, racjonalne wykorzystanie czasu wolnego, chęć zawarcia nowych interesujących znajomości, uczenie się bez przerywania pracy, uzyskanie większej sprawności w wykonywaniu obowiązków domowych i nie tylko, pragnienie ucieczki od rutyny, chęć poprawy statusu materialnego, przewidywany awans zawodowy lub społeczny, rozwijanie swojej osobowości oraz doskonalenie kontaktów z ludźmi, rozwijanie sprawności fizycznej, chęć wyrównania swojego wykształcenia do wykształcenia osób bliskich -współmałżonka, dzieci rodziców, chęć podniesienia swojej wartości we własnych oczach, zdobycie władzy i inne.
Z moich obserwacji i doświadczenia (skromnego, co prawda, ale jednak) wynika, że największa ilość osób dorosłych kształcących się podejmuje te decyzje w powiązaniu z pracą zawodową wykonywaną, bądź taką, którą chcieliby wykonywać po ukończeniu kształcenia.
Nie dziwi mnie w zasadzie taka postawa w czasach kiedy chyba wszystkie, a jeśli nie to zdecydowana większość zorganizowanych form kształcenia dorosłych jest płatna i to często niemało. Większość dorosłych liczy na to, że po zakończeniu kształcenia zmieni stanowisko bądź rodzaj wykonywanej pracy lub też w ogóle zmieni zawód, a wszystko to ma najczęściej prowadzić do poprawy ich sytuacji materialnej (spodziewane podniesienie zarobków). Motywy, którymi się przy tym kierują są bardzo różne. U jednych jest to chęć podniesienia swoich kwalifikacji zawodowych, inni chcą zdobyć większą wiedzę ogólną, która pozwoli im na awans, ale jednocześnie będą mogli wykorzystać ją szerzej. Jeszcze inni zadowolą się zdobyciem jak najmniejszym wysiłkiem upragnionego dokumentu, który pozwoli im na realizację swojego celu.
Wiele osób czynnych zawodowo spotyka się często w pracy z przymuszaniem do kształcenia polegającym na tym, że są informowani przez przełożonych o tym, iż mogą zostać zwolnieni, jeśli nie zdobędą dodatkowych kwalifikacji, które pozwolą na lepsze ich „wykorzystanie”, bądź też, że bez zdobycia dodatkowego wykształcenia nie będą w tym zakładzie mogli awansować na wyższe stanowiska służbowe. Ci pierwsi najczęściej w obawie o utratę pracy i niemożność zdobycia innej podejmują trud podniesienia swoich kwalifikacji często bez jakiejkolwiek pomocy ze strony pracodawcy. Dla drugich natomiast motywacja taka nie zawsze jest na tyle silna, aby spowodować chęć nauki. Często pracują oni na stanowisku, na którym czują się dobrze, znają swoją pracę i żadne zmiany nie są im potrzebne.
Mówiąc o motywach podejmowania kształcenia wspomnieć należy również o inicjatorach tych procesów.
Mogą być nimi wspomniani już przełożeni, ale również współpracownicy, którzy namawiają nas do podjęcia nauki lub też, którym chcemy zaimponować zdobywając dodatkowe wykształcenie.
Mogą to być osoby nam bliskie, rodzina, których zachowanie przyczynia się do podjęcia przez nas tego kroku.
Patrząc na motywy społeczne może to być presja otoczenia, określonej grupy środowiskowej, do której należymy.
Tak, więc jak widzimy różne są motywy i czynniki inicjujące podjęcie przez ludzi dorosłych decyzji o kształceniu i tylko od nas samych zależy czy takową podejmiemy czy też nie.
Dodać również należy, że poza powyższymi bardzo ważnym czynnikiem warunkującym uczestnictwo w oświacie dorosłych jest jej dostępność. Trudno bowiem mówić o podjęciu kształcenia jeśli nas na nie stać lub w pobliżu miejsca naszej egzystencji nie ma placówki oświatowej dla nas odpowiedniej.
W podsumowani przedstawionego materiału chciałbym przejść do tytułowego pytania „czy kształcenie się ludzi dorosłych jest przymusem czy wolnym wyborem”?
Osobiście skłaniałbym się, bez względu na motywy, jakimi kierują się ludzie dorośli przy podjęciu nauki, do twierdzenia, że nieustanne kształcenie się jest przymusem.
Twierdzenie swoje opieram na fakcie, że szybki rozwój myśli naukowej i technicznej oraz zmiany zachodzące w stosunkach społeczno-gospodarczych wymuszają na nas podnoszenie swojej wiedzy, aby móc przystosować się do zmieniającej się wokół nas rzeczywistości.
Większość z nas zdaje sobie także sprawę z tego, że już tylko nie uaktualnianie posiadanych zasobów wiedzy i umiejętności przy tak szybko zachodzących zmianach powoduje, iż nawet nie stoimy w miejscu, ale wręcz cofamy się w swoim rozwoju.
Tak więc bez względu na motywy jakie przedstawiamy przy podjęciu decyzji o kształceniu się uważam, że jest to przymus, który jedynie może być wewnętrzny – wypływająca z nas samych chęć podnoszenia swoich kwalifikacji, zdobywania nowej wiedzy, umiejętności itp., lub zewnętrzny – to inni wymusili na nas podjęcie takiej decyzji.
BIBLIOGRAFIA
1. T. Wujek (red.): Wprowadzenie do andragogiki, Radom 1996, Wyd. ITE.
2. J. Półturzycki: Edukacja dorosłych za granicą, Toruń 1999, Wyd. Adam Marszałek.
3. O. Czerniawska: Drogi i bezdroża andragogiki i gerontologii, Łódź 2000, Wyd. WSHE w Łodzi.
4. R. Piwowarski (red.): OŚWIATA DOROSŁYCH. Nowe uwarunkowania i wyzwania, Warszawa 1998, Wyd. IBE.
5. A. Toffler: Szok przyszłości, wyd. II uzupełnione, Poznań 1998, Wyd. Zysk i S-ka.
6. J. W. Botkin, M. Elmandjra, M. Malitza: Uczyć się – bez granic, Warszawa 1982, PWN.
7. J. Lowe: ROZWÓJ OŚWIATY DOROSŁYCH. Tendencje światowe, Warszawa 1982, Wyd. Szkolne i pedagogiczne.
8. W. Okoń: Słownik pedagogiczny, wyd. II zmienione, Warszawa 1981, PWN.