O czystości języka polskiego.

Koleżanki i Koledzy!


Coraz częściej możemy zaobserwować to, że nasz ojczysty język polski jest straszliwie okaleczany. Okaleczanie to przejawia się na wiele sposobów. Wspólnym źródłem wszystkich błędów jest zawsze to samo, a mianowicie nie wkładanie przez mówiących i piszących dostatecznej pracy osobistej w to, co mówią i piszą. Język jako narzędzie myśli, takiej pracy wymaga zawsze.
I tak oto zdecydowana większość Polaków, będąc święcie przekonana co do poprawności językowej zwrotu „podaj mi tą książkę”, w rzeczywistości nie ma zielonego pojęcia o tym, że poprawną formą jest forma „podaj mi tę książkę”. Kolejną bolączka Polaków jest słowo „wziąć”. Przysłuchajcie się dokładnie jak mówią Wasze koleżanki i koledzy a na pewno zauważycie, że mam rację. Proszę, a wręcz błagam, mówcie „wziąć coś” a nie „wziąść coś” .
Kolejną bolączką Polaków, a zwłaszcza mężczyzn, jest odmiana czasownika „pójść”. O tyle o ile nikt nie ma problemu z wyrażeniem „ja pójdę”, problem zaczyna się, gdy mężczyzna chce powiedzieć, że gdzieś poszedł. Zwróćcie uwagę na to jak często słyszymy „ja poszłem”, „ja wyszłem”, „ja zeszłem”. Przecież to woła o pomstę do nieba! Ludzie kochani! Gdy tylko usłyszycie delikwenta poczynającego takie zbrodnie na języku polskim, strzelcie go w łeb! Czyńcie to, a nagroda będzie wielka! Mało brakowało a zapomniałbym o grupie b! dżentelmenów, którzy mówią „zeszedłem” ale to już zupełnie inna para kaloszy.
Ogromną trudnością dla Polaków jest „włączanie światła”. Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego tak wielu z naszych rodaków „włończa światło”.
Liczebniki! Uch! To jest tragedia! Nieprawdaż? Jak często zdarza nam się powiedzieć matka dziesięciu dzieci... no bardzo często... a jak na złość poprawną formą jest dziesięciorga dzieci!
Wulgaryzmy zamiast przecinka... hmm. To zostawię bez komentarza.
A najgorsze jest to, że dzieci coraz częściej, zaczynają przeklinać zanim postawią pierwsze kroki.
Imiesłów przysłówkowy. Proszę! Jeżeli nie potraficie go odmienić, nie używajcie go! No jak można powiedzieć „Doszedłszy do pracy, kawa już na mnie czekała.” - sugeruje to, że to kawa doszła do pracy albo „Wyrzuciwszy śmieci, wiadro zostało porządnie umyte.” - sugeruje to, że wiadro wyrzuciło śmieci.
Podsumowując. Proszę Was o to, byście uważali na to jak mówicie
i wytykali sobie wzajemnie błędy typu „weszłem”, „zeszłem”, „poszłem”. Może osoba mówiąca w ten sposób w końcu się zawstydzi i zacznie mówić poprawną polszczyzną. Najlepszym podsumowaniem dbałości Polaków o swój ojczysty język będzie wierszyk: Szłem łąką kwiaty pachły, wiater wiał, ona mnie odepchła, wiec poszłem do domu, trzasłem drzwiami, pierdłem, rzygłem
i wyszłem, BO CHAMSTWA NIEZNIESE! Miejmy nadzieje, że to tylko żart autora a nie pokaz jego inteligencji!



Dodaj swoją odpowiedź
Historia

Sytuacja narodu polskiego pod okupacją niemiecką i radziecką

1 września 1939 roku o godzinie 4.45 rozpoczęła się II wojna światowa. Działania zbrojne przeciwko Polsce miały miejsce na północy kraju. Pierwsze pociski zostały wystrzelone przez pancernik "Schleswig - Holstein" i spadły na Westerplatte...

Język polski

Najstarsze zabytki języka polskiego. Pojęcia i utwory literackie.

Kronika polska Anonima tzw. Galla
Kronika powstała najprawdopodobniej w latach 1113-1117 na dworze Bolesława Krzywoustego. Najstarsza zachowana kopia pochodzi jednak dopiero z XIV wieku. Kronika została napisana po łacinie. Jej autorem był ...

Język polski

Historia języka - gramatyka diachroniczna.

Historia języka - gramatyka diachroniczna
Przeszłością języka zajmuje się m. in. gramatyka historyczna, zwana też diachroniczną, która bada i opisuje fakty językowe w przekroju historycznym.
O historii języka w ścisłym znaczeniu...

Język polski

Oświecenie - opracowanie epoki.

37. RAMY CZASOWE
FRANCJA
Początek: XVII w.
Koniec: lata 70 XVIII w.
EUROPA
Początek: początek XVII w.
Koniec: lata 70 XVIII w.
POLSKA
Początek: początek XVIII w.
Koniec: 1822 - wydanie przez Mickiewicza „Ba...

Język polski

Społeczeństwo informacyjne, a unifikacja języka.

Postęp jako następstwo rozwoju ludzkości, występuje w każdej dziedzinie życia. Przez niektórych nazywany naturalną ewolucją, według innych z kolei będący zjawiskiem, u podłoża którego leżą najpierwotniejsze ludzkie instynkty, ciekaw...