Miłość niejedno ma imię
Miłość od zawsze absorbowała wszystkich ludzi. Współcześnie, kiedy świat zdominował materializm, wydaje się, że uczucie to pójdzie w zapomnienie.
Czy tak faktycznie jest ? Czy ludzie dzisiaj nie potrafią kochać ? W swojej pracy postaram się udowodnić tezę: „Miłość niejedno ma imię”. Aby udowodnić to, iż moja teza jest słuszna potrzebne do tego argumenty pragnę poprzeć fragmentami utworów literackich, bo przecież
miłość może być różna. Miłość mężczyzny i kobiety, miłość rodzicielska, braterska, miłość przyjaciół, miłość do Boga, Ojczyzny aż wreszcie umiłowanie drugiego człowieka. Jest więc wiele odmian miłości, a każda z nich jest inna, z czego innego się zrodziła i czemu innemu służy. Kochać nie znaczy zawsze to samo, ale kto kocha, ten zdolny jest do największych poświęceń i rzadko zawaha się nad czymkolwiek.
Pierwszy argument, który poprze tezę zawarta w tytule odniosi się do utworu pt. : „Tristan i Izolda”. Występuje tu uczucie, którym jest miłość nieszczęśliwa. Jest to opowieść o nieszczęśliwej miłości tytułowych bohaterów. Wypity przez nich napój miłosny połączył ich serca na zawsze, dziewczyna musiała jednak wyjść za mąż na króla Marka, władcę Tristana.. Od tej chwili życie kochanków staje się pasmem cierpień i chęci bycia ze sobą nawet za cenę utraty zdrowego rozsądku, obłudy i fałszu. Dzieje tych dwojga ludzi to opowieść o najsilniejszym i najpotężniejszym uczuciu na ziemi, którego nie zwyciężyła nawet śmierć. Niestety, kiedy w grę wchodzi wielkie uczucie, rozsądek, posłuszeństwo i wszelkie zasady są nie do pokonania. Miłość staje się jedynym celem, a nawet powiedziałabym najważniejszym celem kochanków, ważniejszych nawet od ich życia.
Kolejną wartą przedstawienia odmianą miłości jest umiłowanie ojczyzny, czyli patriotyzm. Jest ona częstym motywem w literaturze polskiej, ponieważ niewola, w której byliśmy podczas zaborów obudziła w Polakach chęć odzyskania jej, za wszelką cenę. Motyw ten dość często w utworach literackich pojawia się również w poematach rycerskich. Pragnę więc odnieść się do „Pieśni o Rolandzie”. Utwór ten ma fabułę na która składają się dzieje wyprawy Karola Wielkiego do Hiszpanii, zwycięstwo nad poganami i wynikła z tego zdrada tylnej straży. Duma i poczucie honoru nakazały mu samodzielność działania. Mimo trudnej sytuacji nie wezwał pomocy. Zginęli wszyscy łącznie z nim samym, ale honor rycerza został ocalony. Celem życia Rolanda jest obrona wiary chrześcijańskiej i swojej ojczyzny, jego postępowanie cechuje duma, odwaga, oddanie dla spraw ojczyzny i dla Boga. A więc stwierdzam, iż ludzie potrafią kochać swój kraj tak mocno oraz wyznawać swoja wiarę tak głęboko, więc mogą zrobić dla tych wartości wszystko, nawet poświęcić swoje życie.
Ważną odmianą miłości jest ukochanie Boga nade wszystko. W imię tej idei ludzie potrafią zrezygnować z wszystkich przyjemności życia i oddać się w zupełności służbie Bogu .Żyją w odosobnieniu od świata ,poświęcając się tylko modlitwie i dobrym czynom. Bóg jest dla nich wszystkim. Tak właśnie umiłowała Boga Matka Teresa z Kalkuty. Miłość ta jest motywem bardzo często pojawiającym się w literaturze, zarówno polskiej jak i światowej. Jest ona podstawą więzi, które łączą społeczeństwo w którym żyjemy. Bez niej jak pokazuje autor I listu do Koryntian jesteśmy puści, bezwartościowi. Najbardziej odpowiednim przykładem literackim jest całe Pismo Św. Każdy z nas chyba wie jak wielkim darem obdarzył ludzi Bóg. To że sprawił, ze żyjemy i zarówno to, iż cały czas jest z nami, czuwa przy nas oraz pomaga w potrzebie jest przeogromnym dowodem bożej miłości. Właśnie dlatego miłość do Boga jest jedna z najważniejszych odmian tego pięknego uczucia.
Jedną z ostatnich odmian miłości jest miłość rodzicielska. W życiu człowieka jest przywiązanie małego dziecka do matki i ojca. Są to dwie najważniejsze osoby dla małej, bezbronnej istoty. W nich składa całą swą ufność, poczucie bezpieczeństwa, któremu towarzyszy miłość. Miłość macierzyńska jest pełna czułości, troskliwości, gotowości do poświęceń i trwa przez całe życie. Zarówno jak miłość ojcowska. Więź rodzinna jest tym fundamentem, na którym zawsze należy budować wszystkie inne wartości. W rodzinie zawsze można znaleźć wsparcie duchowe. A więc miłość rodzicielską w utworach literackich możemy odnaleźć w "Trenach" Jana Kochanowskiego. Są to utwory żałobne, w których poeta pokazuje swój ból i rozpacz po stracie córeczki. Ukazuje w nich smutek i cierpienie po odejściu Urszulki. Śmierć dziecka wniosła do domu poety pustkę i żałobę. Pisarz skarży się na okrutny los przedwcześnie zmarłej córki oraz na tragedię rodziców, którzy nie mogli dać jej tego, co zamierzali. Rozpacz Kochanowskiego przeobraziła się w zwątpienie w Boga i życie pozagrobowe. Ojciec ukazuje wewnętrzny spokój dopiero wówczas, gdy we śnie przychodzi jego zmarła matka z Urszulką na rękach. Wiedząc, że dziecku nie dzieje się krzywda, autor odzyskuje dawną harmonię i spokój ducha. Mądrość, wydobywa go z tej otchłani zwątpień i pomaga mu odzyskać wiarę w ład i miłosierdzie Boże.
Ostatnim argumentem jest miłość między dwojgiem ludzi. Może być to szczególnie piękne uczucie. Wiąże się ono czasem z wieloma rezygnacjami jednej osoby na korzyść drugiej. Każda ze stron pragnie uszczęśliwić obiekt swej miłości, nawet za cenę pewnych poświęceń. W takim uczuciu nie ma miejsca na egoizm ani chęć dominowania nad ukochanym człowiekiem. Odwrotnie, miłujący się ludzie gotowi są zawsze do wzajemnych ustępstw. W takiej atmosferze zakochani dobrze się rozumieją i są szczęśliwi. Tak też było w utworze Szekspira „Romeo i Julia”. Oboje pokonywali przeciwności losu dla bycia ze sobą.
A więc po przedstawieniu tych argumentów stwierdzam, że teza „Miłość niejedno ma imię” jest jak najbardziej słuszna i prawdziwa.
Miłość odgrywa bardzo ważną ,może najważniejszą rolę w relacjach międzyludzkich. Kierując się tym uczuciem jesteśmy życzliwi wobec innych, a nasze kontakty nacechowane są serdecznością i wyrozumiałością. Jeden drugiemu spieszy z pomocą. Taki stosunek do drugiego człowieka wyklucza zawiść, zazdrość i krzywdę. Miłość spotyka się często ,lecz każdy z nas odbiera ją inaczej. Ona też przyjmuje różne barwy i wyrazy.