Rodzina jako środowisko wychowawcze
Moja pedagogiczna wiedza na przykładzie rodziny.
W tym referacie zaprezentuje problemy dotyczące zmian zachodzących we współczesnej rodzinie, źródła kłopotów w życiu rodzinnym, skutki wywołane dezorganizacja i dysfunkcjonalnością rodziny oraz rodzaje podejmowanej pracy socjalnej mającej za zadanie pomóc powrócić rodzinie na właściwe tory.
Socjolog Jan Szczepański definiuje rodzinę jako "grupę złożoną z osób połączonych stosunkiem małżeńskim i rodzicielskim". Postrzegana jest jako grupa społeczna lub instytucja działająca na rzecz społeczeństwa.
Rodzinę można więc rozumieć jako grupę ludzi, którą łączy małżeństwo, pokrewieństwo i rodzicielstwo, spełniającą zadawanie przedłużenia gatunku i ciągłości kulturowej. Jest sformalizowana, ponieważ egzystencję w rodzinie regulują przepisy i prawa dotyczące jej funkcjonowania. Zaliczamy ją też do instytucji społecznych, ponieważ życie w niej związane jest z przestrzeganiem obowiązujących w danym społeczeństwie norm, wzorców i wartości. Z góry podane są schematy ról członków rodziny i wzorów zachodzącego pokrewieństwa. Rozpatrując tę instytucję w szerszej, masowej skali można powiedzieć, że rodzina stanowi o trwałości społeczeństwa.
Socjolodzy zwą ją komórką społeczną. Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej posiada zapis: " małżeństwo jako związek kobiety socjologów mężczyzny, rodzina, macierzyństwo socjologów rodzicielstwo znajdują się pod opieką RP" oraz "każdy ma prawo do życia prywatnego, rodzinnego" Konstytucja daje rodzicom prawo do wychowania dzieci socjologów zgodzie socjologów własnymi poglądami socjologów zapatrywaniami. Państwo sprawuje opiekę nad rodziną poprzez różne świadczenia finansowe, edukacyjne czy zawodowe.
Prawo rodzinne znajduje się przede wszystkim w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Zobowiązuje on osoby związane węzłem małżeńskim do dbania o dobro rodziny i zaspokajanie jej potrzeb. Ustawa o pomocy społecznej definiuje rodzinę trochę inaczej, według niej "rodzina oznacza osoby spokrewnione lub niespokrewnione, pozostające w faktycznym związku, wspólnie zamieszkujące i gospodarujące "
Naturalne środowiska wychowawcze są zrzeszeniami, do których należeć mogę ludzie na podstawie praw naturalnych, tj. urodzenia czy miejsca zamieszkania. Jednym z takich naturalnych związków jest rodzina. Wyróżniając różne rodzaje środowisk wychowawczych rodzinę klasyfikuje się do środowiska przyrodzonego, skupiającego ludzi podłóg ich urodzenia. Główną funkcją rodziny jest wychowywanie- należy ono do uniwersalnych pewników pedagogicznych. Już od dawnych czasów istniała instytucja rodziny i stanowiła podstawową komórkę życia społecznego i kulturalnego, w związku z czym za jej poparciem stoją też doświadczenia historyczne.
Mimo wielu modyfikacji, jakim podlegała rodzina na przełomie wieków, jej rola wychowawcza pozostaje nadal taka sama i jest podstawą jej funkcjonowania. Zdaniem wielkiego starożytnego filozofa, Platona rodzina jest głównym, najważniejszym obszarem życia społecznego i pryncypialną instytucją opiekuńczo- wychowawczą i z tych powodów powinna być dozorowana przez państwo.
"Etyka nikomachejska" Arystotelesa wyróżnia trzy zadania rodziny, jako podstawowej komórki społecznej: prokreacyjną, czyli zachowania ciągłości gatunku, wychowawczą, czyli socjalizacyjną oraz produkcyjną.
August Comte widział w rodzinie most pomiędzy człowiekiem a społecznością. Wiek XIX nasycony gruntownymi zmianami społecznymi w wyniku rozwoju nauki i cywilizacji technicznej rodzinę postrzegano za elementarną komórkę życia społecznego i najważniejsza instytucją wychowującą dzieci i młodzież. Wiek XX wkroczył na arenę dziejów z licznymi modyfikacjami, m.in. w zakresie rodziny. Nastąpiły wielostronne zmiany w jej strukturze, z dwoma wysuwającymi się czoło i pociągającymi za sobą ogromne konsekwencje wychowawcze.
Obecnie preferowany jest model niedużej rodziny, całkiem inny niż dotychczasowa rodzina wielopokoleniowa. Współczesna rodzina jest połączeniem dwóch generacji: rodziców i dzieci. Łatwo zauważyć obniżenie liczby dzieci w rodzinie. Specyficzną cechą rodziny nowoczesnej jest zatem mała liczba dzieci i życie w dwóch pokoleniach (bez dziadków)
Następną cechą współczesnej rodziny jest aktywność zawodowa obojga małżonków. Swego czasu pracował tylko ojciec, będąc jedynym żywicielem rodziny. Zadaniem matki była opieka nad dziećmi i utrzymanie w porządku i ładzie gospodarstwa domowego. Aktualnie kobiety pracują najczęściej ze względu na finanse, lecz również z powodu zmiany statusu kobiety w społeczeństwie i kulturze.
Opisane powyżej fenomeny są przyczynkiem nowej struktury społecznej i ekonomicznej rodziny, lecz świadczą też o nowych relacjach między jej członkami i nowatorskich metodach wychowawczych.
Stosunki wewnątrz rodziny przybierają coraz bardziej demokratyczny kształt. Dawna rodzina posiadała ustalone pozycje poszczególnych jej członków i była autokratyczna. Ojciec był jej nadrzędnym przedstawicielem odpowiedzialnym za sprawy finansowe. Stanowił wzorzec, według którego rosnąć miały jego pociechy. Pozostała część rodziny podporządkowywała się mu, rezygnując ze swoich racji. Zmiana roli kobiety i wyrównanie jej pozycji z mężczyzną doprowadziły do głębokich przemian w strukturze społecznej rodziny.
Te modyfikacje potrzebowały jednak mnóstwo czasu, żeby wejść w życie i dokonywały się stopniowo.
Dla podsumowania można sprowadzić role współczesnej rodziny w wychowaniu do tego, że:
- rodzina jest środowiskiem przyrodzonym człowiekowi, pełni funkcje wychowawcze i wprowadza młodych ludzi w świat życia dorosłych. Jest mostem pomiędzy człowiekiem a społeczeństwem. Głównie w młodym wieku (przedszkolny, szkolny) kontakty dziecka ze środowiskiem zewnętrznym odbywają się za pośrednictwem środowiska rodzinnego.
- rodzina zaspokaja bardzo ważną potrzebę bezpieczeństwa dziecka. Tutaj rola środowiska rodzinnego jest ogromna, ponieważ życie w społeczeństwie jest coraz bardziej skomplikowane i wymaga wielu umiejętności. Jest dla dziecko przedmiotem ciekawości, interesuje go, kusi swoimi urokami, lecz z drugiej strony pokazuje niepewność i żarłoczne stosunki społeczne.
- rodzina jest grupą społeczną, spełniającą niebagatelną rolę w wykształceniu odpowiednich nastawień dzieci oraz ich hierarchii wartości. Wychowanie szczególnie ważne jest w czasie, gdy młody człowiek ma dokonać jakiegoś wyboru, którego ponieść ma konsekwencje. Musi nauczyć myślenia, posiadania odpowiednich preferencji, właściwych zachowań oraz prawidłowych postaw. Są sytuacje, kiedy dzieci mają podjąć jakąś decyzję związaną z życiem prywatnym, edukacją lub związaną z szerszym kontekstem. Często te decyzje podejmowane są w gronie rodzinnym lub pod wpływem rodziców. Dziecko traktuje rodziców jako swych pomocników, doradców. Młodzież nierzadko staje w złożonych, zagmatwanych sytuacjach i w takich okolicznościach liczy na wparcie i otuchę rodziny.
Dawni reformatorzy wychowania głosili, iż w miarę rozwoju i popularyzacji systemu oświatowego obniży się wychowawcza funkcja rodziny.
Czas pokazał, że to twierdzenia były mylne. Życie pokazało, że placówki oświatowe nie dadzą wychowankom tego, co może dać im środowisko rodzinne. Tam bowiem wykształcają się elementarne pojęcia etyczne dzieci i jego wrażliwość społeczna. Nie ma takiej instytucji, która byłaby w stanie zastąpić rodzinę. Potęga działania rodziny związana jest z silną więzią emocjonalną, uczuciami, lojalnością, ufnością i osobistymi relacjami łączącymi jej członków. Oczywistą sprawę jest głębokość żalu dziecka po utracie możliwości kontaktu, ograniczeniach emocjonalnych związków z nimi na skutek rozbicia bądź degradacji rodziny.
Osłabienie funkcji lub nie wykonywanie pewnych zadań przez rodzinę jest prostą drogę do jej zdezorganizowania. Ostatnimi czasy można by rzec, że panuje moda na rodziny niepełne. Pod względem struktury wymienić tu można aktywność zawodową obojga rodziców. Praca w dużym stopniu ogranicza kontakty z dziećmi i drastycznie zmniejsza ilość czasu, która moglibyśmy poświęcić na:
- pomoc dzieciom w odnalezieniu się w społeczeństwie, opiekę nad nimi i podarowanie im odpowiedniego startu życiowego,
- dbanie o dom, zaspokajanie potrzeb poszczególnych członków rodziny i troska o ich życie, postępowanie, kulturę, stan zdrowia.
Jeśli rodzina przestaje realizować swoje główne zadania i spełniać charakterystyczne dla niej funkcje (ekonomiczne, społeczno- wyznaczające, socjopsychologiczne, edukacyjne, wówczas napotyka kłopoty w swym funkcjonowaniu. Działania te odgrywają ważną rolę w życiu dorastających ludzi. Rodzice pomagający swym dzieciom wpływają np. na drogę edukacyjną swych pociech, poprzez kontrolę ich prac domowych, wspólne odrabianie zadań, a przez to likwidację wielu błędów, pozytywnie na nie wpływa.
Naturalnie kluczową rolę pełnią tez warunki, w jakich dziecko nabywać ma wiedzę. Spokój, potrzebne materiały, własny kąt są podstawą. Powinnością rodziny jest zaspokojenie potrzeb koniecznych, by dzieci mogły się kształcić, rozwijać i poszerzać swoje horyzonty w sposób dopasowany do posiadanych przezeń możliwości.
Gdy pojawiają się problemy z nauką, złe stopnie, upomnienia nauczyciela rodzice powinni od razu zareagować i udzielić dziecku potrzebnej pomocy. W przeciwnym razie zaległości mogą się tylko pogłębić, a zagubione dziecko pogrąży się w marazmie.
Nowoczesne społeczeństwo wciąż podlega różnym ewolucjom, obejmującym również rodzinę. Czynniki zewnętrzne oddziałują na zmiany zachodzące wewnątrz rodziny i kształtują ideały i wyobrażenia o działalności wzorcowej rodziny. Dla przeważającej większości ludzi familia jest najważniejszą wspólnotą, do jakiej przynależą. Przede wszystkim kładziony jest nacisk na emocjonalny aspekt rodziny, w której z biegiem lat o ile było to możliwe zapatrywania na życie i wszelkie opinie się wyrównały.
Tylko środowisko rodzinne może najpełniej zaspokoić potrzeby jego uczestników, głównie potrzebę miłości, przynależności, bezpieczeństwa i przyjaznych kontaktów. Oddziaływanie, jakie dotyka dziecko jest najwcześniejszym i najbardziej trwałym wpływem. W socjologii nazywamy go socjalizacją pierwotną. Poprawnie funkcjonująca rodzina odznacza się mnóstwem niezastąpionych walorów wychowawczych. To właśnie tam dziecko poddawane jest wielokierunkowemu działaniu wychowawczemu. Poprzez nią dziecko poznaje otaczający je świat, naturę i kulturę. Zaznajamia się też z procesami, zjawiskami i poglądami tego świata, pokazuje, co należy szanować to, co piękne, godne podziwu, a co jest szkodliwe, złe, niesprawiedliwe i powinno być potępione. Dziecko przyswaja sobie więc poglądy domowników, zdania jakie posiadają na różne tematy oraz ich zachowania w przeróżnych sytuacjach. Dziecko stara się naśladować sposoby postępowania bliskich osób, z którymi łączy je emocjonalny związek. Uważa za swoje ich opinie, zasady, wartości, chce żyć tak jak oni- krótko mówiąc identyfikuje się z nimi. Porównując się do rodziców, praktykuje ich zwyczaje, zastanawia się, jak postąpiliby oni w danych okolicznościach. Próbują umieścić siebie w wykonywanych przez nich rolach. Ta identyfikacja jest prostym sposobem na przejęcie obowiązujących norm i zasad, według których należy postępować, by nie zostać wykluczonym ze społeczeństwa.
Obyczaje, obrzędy, styl życia prowadzony w rodzinie staja się drugą naturą dziecka. Pomimo tego, że młodzi ludzie rozpoczynają działalność w różnych grupach społecznych, zrzeszeniach i organizacjach, stają się coraz bardziej niezależni i samodzielni, sami wybierają towarzystwo, z którym będą przebywać i którego strategie życiowe będą przejmować nadal dla wielu życie rodzinne będzie tym najważniejszym, tym własnym sposobem na istnienie.
Rodzina może wyjść zwycięsko z tego starcia, przekształcając się w grupę odniesienia. Jeśli nastawienie rodziców jest życzliwe, wówczas dzieci przyjmują odpowiednie nastawienie. Ich chęci odczytywane są odpowiednio powodując przyjazne postawy dzieci wobec nich. Jednak zdarza się, że są źródłem negatywnych uczuć, kłótni i pretensji.
Będąc grupą wychowawczą rodzina ma pewien wpływ na dzieci już przez samo to, że je skupia, bez względu na to czy rodzice posiadają właściwe doświadczenia i poglądy zakresie zakresu pedagogiki lub kierują się w procesie wychowawczym jakimiś modelami osobowości. Wychowanie odbywa się cały czas, w każdym momencie dnia powszedniego a jego rezultaty zależne są od rodzaju rodziny.
Rodzina zaś będąc grupą społeczną połączona jest ściśle z ewolucją, której podlega całe społeczeństwo. Wystawiona jest cały czas na wpływ wszelakich czynników zewnętrznych. Takie oddziaływanie ma miejsce w różnych środowiskach: zawodowym, społecznym lub kulturalnym. Gromadzone w tych miejscach wiadomości, oceny, zapatrywania służą kształtowaniu się poglądów na temat prawidłowo funkcjonującej rodziny oraz pozwalają wyrobić sobie opinie związane z jej modelem i mające wpływ na jej życie.
Struktura rodziny ukształtowana jest na podstawie określonych stosunków społecznych. Tylko rodzina świadoma swojej roli, posiadająca określony program wychowawczy potrafi efektywnie wtłoczyć dziecko w podlegający ciągłym przemianom świat, modelować jego hierarchię wartości, wyrabiać stosowne normy etyczne, zdolność współdziałania w grupie i egzystencji w społeczeństwie.
Rodzina jest miejscem, gdzie doznajemy miłości i akceptacji. Tematyka rodziny przenosi nas do świata relacji łączących rodziców z dziećmi i dzieci z rodzicami. To natomiast wprowadza nas w szkolną rzeczywistość, która przejmuje na jakiś czas skarby rodzinne wzbogacając je intelektualnie i poszerzając ich horyzonty.
Tutaj początek bierze podwójna procedura wychowywania dziecka. W rodzinie wychowywana jest osoba pełna, żywiąca określone więzi do współdomowników. To w niej rodzi się człowiek nie tylko fizycznie, ale również duchowo rozwijając pieczołowicie swoje przymioty.
Porządnie uformowana rodzina zawsze rozwija ludzi. Ale istnieją również rodziny kalekie, które zamiast budować burzą piękne wartości. Autentyczna rodzina opiera się na tradycji, nie traktowanej jedynie jako zamierzchła przeszłość, lecz tradycji żyjącej. Rodzina bierze za podstawę kulturę, wartości obywatelskie, co niestety nie jest dziś dostatecznie cenione i poważane. Współczesny świat uszkadza rodzinę, co więcej często robi to świadomie- burzy tożsamość narodową i moralność, a to z kolei niszczy ład życia ludzkiego.
Czynników sprawczych takiego stanu rzeczy jest mnóstwo: znajomość człowieka tylko od zewnątrz, pobieżnie- nie wracamy uwagi na wnętrze ludzi. Traktujemy się wzajemnie jak przedmioty spoglądając jedynie na zawartość portfela drugiej osoby. Niektórzy sądzą nawet, że takie postępowanie jest właściwe, by osiągnąć sukcesy. Takie postępowanie wywołuje liczne patologie: zawiść, niechęć, wrogość, dewastacje, przekupstwo a przede wszystkim utracenie sensu życia.
Te okoliczności zmuszają do spojrzenia na rodzinę, jako na wspólnotę osób. Tutaj odkrywamy i tworzymy prawidłowy obraz dziecka. W rodzinie wychowujemy dziecko, uczymy je jak żyć. Namawiamy do akceptacji powszechnie cenionych wartości, dajemy przykład. Takie prowadzenie powinno być przeprowadzane w rozumny sposób, nie krzywdząc młodego człowieka i jego tożsamości. Trzeba pamiętać, że nie ma takiej instytucji, która wyręczyłaby nas w tej odpowiedzialnej i żmudnej pracy.
Rodzina komunikuje również wartości społeczne, pokazuje jak kochać i szanować bliźniego. Już w środowisku rodzinnym dziecko uczy się jak radzić sobie w społeczeństwie, otrzymuje wzorce, np. przyszłej żony, matki, męża czy ojca. Powoli pojmuje wzory władzy rodzicielskiej. Poprzez kulturę rodziców poznawana jest kultura całego narodu. To, w jakim stopniu zapoznają dziecko rodziców wartościami, dziełami sztuki, dobrymi obyczajami odbije się na przyszłym stylu życia dziecka. Kluczowa jest więc postawa rodziców, najlepiej jeśli oddziałuje kreatywnie na rozwój młodego pokolenia.
Rodzice muszą nauczyć się odpowiedzialności w wychowaniu- nie można zagarniać dziecka dla siebie lub nastawiać go przeciwko współmałżonkowi, lecz trzeba dzielić miłość. Każdy rodzic ma prawo do kochania własnego dziecka i okazywania mu swojego uczucia. Kiedy w tej kwestii zachodzi nieprawidłowa sytuacja (rodzice reprezentują dwa "przeciwne obozy") dziecko czuje się zbłąkane i nie wie na czyją stronę przejść.
Gdy rozwija się w rodzinie prostackiej, staje się ordynarne, rozpustnej- zaczyna prowadzić rozwiązły tryb życia.
Fałszem jest pogląd, że dziecko z natury jest złe, takie przychodzi na świat. Każde dziecko rodzi się dobre, dopiero w toku rozwoju może nabrać niepożądanych cech i stać się tzw. trudnym dzieckiem.
Uwagę zwrócić należy na przykład rodziców, który ma niebagatelna wagę. Istnieje powiedzenie, że słowa pouczają, a przykłady pociągają. Jeśli rodzic stanie się dla dziecka autorytetem, z lubością będzie przez nie naśladowany. Przykładem może być rodzic, nie mający w zwyczaju odwiedzania kościoła. Pewne jest, że nie namówi on swojego dziecka do uczestnictwa w mszy.
Bezład i zburzenie mostu na linii rodzina- społeczeństwo- jednostka może być wynikiem przekazów usłyszanych lub obejrzanych w środkach masowego przekazu. Rodzina, będąca pośrednikiem między osobą a społecznością powinna kontrolować informacje wchłaniane przez jednostkę.
Kolejnym czynnikiem dezorganizacyjnym są relacje pomiędzy rodziną i szkołą. Występują tu symetryczne oddziaływania. Która z tych instytucji bardziej się liczy? Naturalnie rodzina, posyłająca swoje pociechy do szkoły. Podejmując się opieki nad dzieckiem szkoła nie może zdegradować tego, co dziecko wyniosło z domu, wręcz przeciwnie może wzbogacić je o wymiar intelektualny, rozwinąć umysł, dodać do kultury rodzinnej tę społeczną i wzbudzić ufność w wartości nabyte w domu rodzinnym. Nauczyciele nie mają prawa pogardzać postawami rodzicielskimi, jeśli są one zasadne. Bardzo ceniona jest więź pomiędzy szkoła i rodziną, oraz gdy te mają odpowiednie odniesienia, tzn. zamiast walczyć ze sobą, wspierają się wzajemnie. Skoro rodzic wierzył, że szkoła rozwinie jego dziecko, to szkoła nie powinna zniszczyć działalności rodzicielskiej. Nieporozumienia pomiędzy szkołą i domem rodzinnym często są katastrofą dla dziecka.
W rodzinach spotkać można dzieci dobre, grzeczne, ale też te sprawiające kłopoty, zwane trudnymi.
Życzliwe i poważne podejście do dziecka, odkrywanie jego zalet i chronienie od konfliktów na linii szkoła- rodzina można nazwać ratunkiem dla dziecka.
Występuje nęcąca możliwość umieszczenia dzieci dokuczliwych poza przestrzenią szkolną, np. oddanie ich w ręce policji lub do placówki resocjalizacyjnej. To nie jest jednak rozwiązanie, gdyż takie dziecko staje się jeszcze bardziej zdemoralizowane i rozgoryczone.
Podsumowując procedurę wychowania zaliczyć można do bardzo ciężkich zajęć, wymagających wiele zarówno od rodziców, jak i nauczycieli, ponieważ pracujemy nad istotą delikatną, łagodną i łatwa do zranienia i destrukcyjne oddziaływania zarówno wewnętrzne, jak i te z zewnątrz (alkohol, narkotyki, subkultury).
Te złudne przyjemności dają radość jedynie na chwilę, a na dłuższą metę niszczą osobowość dziecka i pozostawiają w niej trwałe ślady.
Dziś media opanowała kultura agresji- już w bajkach przeznaczonych dla dzieci pełno jest zabójstw, walk i krwi. Nad dziećmi oglądającymi telewizję przeważnie nikt nie sprawuje nadzoru, nikt nie filtruje treści, do jakich mają dostęp. Rezultatem takiego stanu rzeczy są morderstwa, pobicia i rozboje, tym razem nie na szklanym ekranie, lecz już w rzeczywistości. Jak temu zaradzić? Powinniśmy po prostu poświęcać dzieciom więcej czasu, rozmawiać z nimi (szczególnie z dojrzewającą młodzieżą). Nie należy kontrolować ich co chwila, lecz delikatnie kierować, doradzać. Nie powinniśmy urywać dialogu z dzieckiem słowami typu "Odczep się, zostaw mnie w spokoju, nie mam teraz czasu, nie widzisz, że jestem zajęty". Dziecku stawiać trzeba wymagania, musi mieć jakieś obowiązki, bo inaczej zagubi się w anarchii i całkowitej wolności. Nie wolno jednak przeciążać dziecka i obarczać go zbyt dużą ilością zakazów, nakazów i powinności. W takim wypadku odczuje strach przed tym, że nie zaspokoi ambicji swych rodzicieli, zawiedzie ich.
Dajmy coś z siebie, nie kupujmy dziecku kolejnej gry komputerowej, lecz poświęćmy chwilę czasu. Spędzając długie godziny sam na sam z komputerem nasza pociecha może przestać rozróżniać świat wirtualny i realny lub zapaść na poważne choroby psychiczne. Ważne jest nagradzanie dziecka, kupowanie mu prezentów, lecz trzeba znać granicę. Podarki nie mogą zastępować rodziców.
Nie tylko rodzice, lecz też nauczyciele muszą pojąć, że wychowanie nie jest sprawą osobistą, lecz ma szerszy wymiar- wymiar społeczny. Wartości, jakie zostaną wpojone dzieciom znajdą kiedyś oddźwięk w rzeczywistości społecznej. Od nich zależy, jakich obywateli będzie posiadał nasz kraj i czy w ogóle będzie istniał. Powinniśmy szczególnie dbać o młodzież, ponieważ jest ona przyszłością dla naszego narodu. Dziecko powinno mieć świadomość, że nie nabywa wiedzy tylko dla stopni, lecz również dla swojego życia, przyszłej pracy, czy innych ludzi. To, jakim wykształceniem będzie się mogło pochwalić i jakie doświadczenia będzie posiadać zaważy na jego przyszłym standardzie życia.
Należy pomagać rodzinie, by mimo przeciwności losu mogła twardo trzymać się swoich fundamentów. Państwo zapewnia pomoc finansową, o której mowa jest w ustawie o pomocy społecznej , która jasno mówi na jakich warunkach i komu przyznawane jest wsparcie. Pomoc udzielana jest ludziom żyjącym w nędzy, sierotom, rodzinom wielodzietnym, samotnym matkom, rodzinom dysfunkcyjnym, niepełnym, itp. Ta pomoc nie może być bezinteresownym darem, lecz wymaga od rodzin poprawy. Muszą w końcu usamodzielnić się, "stanąć na nogi" oraz zintegrować ze społeczeństwem. Rodziny pobierające pomoc kontrolowane są przez pracowników socjalnych, pełniących dla nich rolę opiekunów.