Problem szkoły.
Szkoła jest miejscem, w którym każde dziecko przygotowane jest w nędzny sposób do dorosłego życia. Ona kształtuje nasze najgorsze cechy osobowości i charakteru. W szkole to właśnie uczniom powinno poświęcać się najwięcej uwagi, lecz nigdy nauczyciele w pełni tego nie robią. Dla wszystkich zdrowych dzieci chodzenie dziś do szkoły to strata czasu. Dlaczego tak się dzieje? Otóż mnóstwo rzeczy, których się tam uczy nie przydaje się potem w życiu. Patrząc na pokrzywdzonych przez los uczniów mamy wrażenie że ich fatyga jest zbędna. Uczęszczają na lekcje które nigdy w życiu im się nie przydadzą. Można by je odwołać, wrócili by wtedy wcześnie do domu i lepiej przygotowały by się do następnego dnia w szkole. Często na lekcjach niektórzy uczniowie kłucą się z nauczycielami bądź zadają im zbędne pytania. Traci się na to kolejne kilkadziesiąt minut. Nauka była by znacznie bardziej efektywna, gdybyśmy uczyli się samemu w domu. Oczywiście jakimś wyjściem są nowe reformy szkoleniowe na których, uczniowie wcześniej wybierają kierunki kształcenia. Aczkolwiek prawda jest prosta i niektórym znana, żyjemy w ogłupionym społeczeństwie i ludzie nie chcą myślec nad takimi rzeczami jak, co zrobić aby szkoła była bardziej przystępna? Kto tak naprawde zastanawia się w szkole co chce w życiu robić? Nikt. Więc trzeba zacząć to robić np. na godzinach wychowawczych. Nauka była by znacznie efektywniejsza gdybyśmy uczyli się w domu. Poświęcilibyśmy na to mniej czasu, mając równocześnie lepsze efekty. Ze szkołą związany jest niezwykle szkodliwy dla zdrowia stres. Wynika on z nadmiaru lekcji i prac domowych. Uczniowie często robią lekcje do późnych godzin nocnych. Muszą oni sprostać wymogom poszczególnych nauczycieli, Którzy często różnią się od siebie diametralnie. Dzieciom nie pomaga również presja wywierana przez rodziców, którzy często wymagają od nich dobrych ocen, często porównując ich z innymi uczniami. Takie osoby mogą popaść w kompleksy, ponieważ w ich odczuciu rodzice nigdy nie są z nich zadowoleni. Oprócz złych ocen uczniowie obawiają się kompromitacji przed rówieśnikami. Nie chcą aby ich wyśmiano i wypominano im ich błedy przy każdej możliwej okazji. Jak widać szkoła, która na pierwszym miejscu stawia dobro ucznia może przyczynić się do uszczerbku na jego zdrowiu.
Kolejny argument to przypadkowość wzorców osobowych. Poza szkołami społecznymi ani uczniowie, ani rodzice nie mają wpływu na to jacy nauczyciele uczą w szkole. Zawsze istnieje ryzyko zetknięcia się z osobą, która będzie dawała zły przykład i zdemoralizuje część klasy. Zdarza się że zbyt surowi i niesprawiedliwi nauczyciele wywołują u dzieci lęk i przerażenie. Może się to skończyć ucieczkami ze szkoły i słabymi ocenami co może skutkować brakiem promocji do następnej klasy, to samo tyczy się uczniów którzy uczęszczają do danej szkoły. Oni również potrafią zniechęcić do niej nie jednego ucznia. Często mamy do czynienia z przemocą i agresją (zarówno fizyczną jak i psychiczną) z ich strony. Nieraz starsi uczniowie zastraszają lub okradają swoich młodszych kolegów. Często też spychają na złą drogę oferując narkotyki, alkohol lub inne używki. Takie rzeczy zdarzają się często lecz nauczyciele rzadko o tym wiedzą i nie są w stanie interweniować.
Wszystkie te argumenty przemawiają za szkodliwość szkoły, uważam że należy zmienić jej formę. Uczniowie bardziej ogarnięci mogą sobie z tym poradzić np. zastosować technikę nauki która polega na zbagatelizowaniu durnych obowiązków aż do czasu gdy trzeba będzie się sprężyć i dostać świadectwo które tak naprawdę nic nie znaczy w naszym świecie. Na dobrą sprawę do życia w tym świecie i podejmowania kierunków na studiach trzeba mieć gimnazjum, ale nikt tego nie zauważa. Pragnę aby nauczanie powróciło do czasów kiedy matura była łatwa i nieistotna, dla tego że ludzie kiedyś byli zaradniejsi a dziś gdy nauczyciele dają luzy tworzą szkołę brnącą w kierunku miana słabej szkoły a rodzice nie chcą tam wysyłać uczniów. Myślę że człowiek który chce zdać maturę zda ją w zwykłym liceum ale nie może być tępakiem. Naprawdę możemy pozwolić sobie na luz ale z głową mili państwo, ludzie uczący się nawet z ogólnych przedmiotów nie potrafią zauważyć różnicy istniejącej w przedmiotach maturalnych, przez co szkoła traci poziom i wtedy zaczynają się nią interesować sanepid to wszystko spowodowane jest przez powszechną globalizację i ogłupianie młodzieży. Ogólnie mówiąc czasy liceum czy technikum trzeba przeżyć.