Narkotyki.
Uczęszczając na wykłady z Bioetyki szczególne zainteresowanie wzbudził we mnie wykład dotyczący narkotyków, dlatego tematem mojej pracy jest „Narkomania”. Problem narkotyków jest bardzo medialny, świadczy to o tym że jest on poważny i duży. Dlatego środki masowego przekazu na każdym kroku atakują nas informacjami dotyczącymi konsekwencji tego nałogu. Definicja narkomanii została sformułowana przez Komitet Ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia z 1957 i brzmi: „narkomania - jest stanem zatrucia okresowego lub chronicznego spowodowanym powtarzającym się przyjmowaniem narkotyków w postaci naturalnej lub syntetycznej.” Świat roślin obecnie urozmaica ok.800 tys. gatunków roślin w tym działanie narkotyzujące, halucynogenne ma ok. 60 gatunków. Z tego zaledwie 1/3 z nich odgrywało i wciąż odgrywa większą rolę w dziejach ludzkości. Od pradziejów ludzie mieli odczynienia narkotykami dowodem na to są badania nad sposobem wykonania paleolitycznych malowideł jaskiniowych we Francji. Wyniki przeprowadzonych badań wykazały, że farby zastosowane do ich wykonania zawierały substancje halucynogenne, malowidła zaś tworzono biorąc farbę do ust, mieszając ją ze śliną i wydmuchując na ścianę jaskini. Efektem tej techniki malarskiej były wizje narkotyczne, uwidocznione potem na ścianach jaskini (m.in. skutek zatrucie tlenkami manganu).
CO TO JEST NARKOTYK ?
Narkotyk to środek wywołujący uzależnienie. Należy przy tym pamiętać, iż pojęcie to obejmuje zarówno substancje uzależniające o działaniu pobudzającym, np. środki psychostymulujące (amfetamina, kokaina) jak i o działaniu silnie hamującym (np. barbiturany, benzodiazepiny, alkohole, w tym alkohol etylowy) a także środki psychodysleptyczne (halucynogenne, np. LSD-25, meskalina, psylocybina).
Osoba uzależniona potrzebuje coraz większej dawki narkotyku i zażywa go coraz częściej, wpada w złe towarzystwo, traci kontrole nad swoim życiem, jest gotowa zdobyć narkotyk za wszelką cenę.
2.1 KLASYFIKACJA NARKOTYKÓW:
2.1.1 LEKI USPOKAJAJĄCE I NASENNE:
• legalnie dostępne środki nasenne: barbiturany (np. luminal): działanie depresyjne, tłumienie aktywności centralnego układu nerwowego.
• legalnie dostępne środki uspokajające: benzodiazepiny (np. relanium w postaci tabletek): przeciwlękowo, uspokajająco podobnie jak opiaty.
• często używane bywają w połączeniu z alkoholem (większe ryzyko przedawkowania), uzależniają silnie psychicznie i fizycznie.
Małe dawki: stan relaksacji, „senne marzenia”, uspokojenie, znieczulenie.
Duże dawki: silna senność, zlewanie się mowy, przyćmienie świadomości, brak koordynacji ruchów, czasem krótkotrwałe pobudzenie na początku.
Przedawkowanie:
• depresja układu oddechowego,
• zatrzymanie akcji serca.
2.1.2 HEROINA (NARKOTYK Z GRUPY OPIATOW):
• ma działanie zwalniające
• występuje w postaci proszku od białego do brązowego: ”brown sugar”- proszek lub granulki żółte, brązowe; „polska heroina”, w postaci płynu o zabarwieniu brązowym.
Sposoby zażywania: dożylnie, domięśniowo, podskórnie, palenie, doustnie, donosowo, wdychanie oparów. Działa około 6-12 godzin, silnie i szybko uzależnia psychicznie i fizycznie (łatwo przedawkować).
Przedawkowanie:
• depresja układu oddechowego,
• sinica,
• wiotczenie mięśni,
• zwolniona akcja serca,
• silna senność.
Objawy zażycia: wyraźne zwężenie źrenic (szpileczkowate źrenice) i osłabienie ich reakcji na światło, szkliste oczy, obniża się ciśnienie krwi, jak również w nieznacznym stopniu temperatura ciała, spokój, spowolnienie i przysypianie (opadające powieki, przerwane wypowiedzi).
Objawy zażywania: przeplatanie się stanów ospałości, uspokojenia, senności ze stanami charakterystycznymi dla zespołu abstynencyjnego czyli drażliwością, podenerwowaniem, ogólnie złym fizycznym samopoczuciem ( katar, łzawienie, bole nóg, wymioty, biegunki).
2.1.3 AMFETAMINA, METAMFETAMINA (STYMULANTY):
Występują w postaci bezwonnego proszku o gorzkim smaku w kolorze od białego do ceglastego, w postaci kryształkow oraz białych tabletek zabarwianych na różowo lub czerwono.
Sposoby zażywania: donosowo, dożylnie, droga pokarmowa, palenie (długość działania: około 2- 3 godziny). Metamfetamina działa silniej na OUN, jest bardziej toksyczna od amfetaminy. Silnie i szybko uzależniają psychicznie.
Objawy po zażyciu: silne pobudzenie psychomotoryczne, nadmierna pewność siebie, gadatliwość, rozszerzone źrenice w nikłym stopniu reagujące na światło, przyspieszona akcja serca i szybki oddech, podwyższone ciśnienie krwi, brak łaknienia, suchość w ustach, bezsenność.
Przedawkowanie:
• przyśpieszona akcja serca,
• bole w klatce piersiowej,
• obrzęk płuc,
• drgawki,
• udar mózgu,
• zawał serca.
Objawy używania: wahania nastroju od euforii do depresji, stany silnego pobudzenia i ospałości, mogą przeplatać się dając różnorodny obraz zachowań, nerwowość, drażliwość, podejrzliwość, ubytki wagi ciała, zmiany na skórze, wyczerpanie, „cieknący”nos, gwałtowne, niespodziewane zachowania, często agresywne, spowodowane brakiem samokontroli, kłopoty ze snem, ostre depresje prowadzące często do myśli i prób samobójczych, psychozy amfetaminowe (urojenia prześladowcze, omamy słuchowe, lęki), Anhedonia.
2.1.4 KOKAINA (STYMULANT)
Występuje w postaci białego proszku, „crack” – przypomina płatki mydlane lub brązowe kamyki, kuleczki. Działa do 30 minut, uzależnia psychicznie.
Sposób zażywania: śluzówki nosa, dziąsła, pod język, doustnie, dożylnie, palenie.
Objawy zażycia: rozszerzenie źrenic, euforia, pobudzenie, przyspieszony oddech,
gadatliwość.
Objawy zażywania: wyniszczenie organizmu, psychozy.
Przedawkowanie:
• silny lęk połączony z urojeniami i zaburzeniami
• świadomości,
• nasilonym pobudzeniem ruchowym (od miotania się do konwulsji),
• wysokie ciśnienie krwi i płytki przyspieszony oddech.
2.1.5 ECSTASY – MDMA ZALICZANA DO AMFETAMIN HALUCYNOGENNYCH (ENTAKTOGENY):
• działa po 20 minutach od połknięcia, następnie po około 5-20 minutach wzrost działania, działa 4-6 godzin od momentu zażycia, uzależnia psychicznie.
• występuje w postaci tabletek z wytłoczonym logo. Tabletki zawierające 1 lub więcej pochodnych b-fenetyloaminy (amfetamina, MDMA, MDA, PMA).
• „Mitsubishi” (MDMA, PMA, PMMA).
• „UFO”(PMA, amfetamina, metamfetamina, MDMA, efedryna).
• w skład tabletki ecstasy mogą wchodzić roŜne pochodne amfetaminy, pochodne benzodiazepiny, ketamina, strychnina, kofeina, kokaina, LSD, efedryna, prokainamid, paracetamol.
Sposób zażywania: najczęściej droga pokarmowa.
Objawy po zażyciu: rozszerzone źrenic, wzrost temperatury ciała, pobudzenie, euforia, okazywanie nadmiernej sympatii wobec innych, brak koordynacji ruchowej, pobudzenie seksualne.
Objawy używania: depresja, stany lękowe, utrata pamięci, utrata zdolności do uczenia się.
Przedawkowanie:
• przyśpieszona akcja serca,
• wysokie ciśnienie krwi,
• skurcz mięśni,
• ataki paniki,
• utrata świadomości,
• hipertermia.
2.1.6 PREPARATY KONOPI: MARIHUANA I HASZYSZ
Występuje w postaci suszu z liści i kwiatostanów konopi indyjskiej oraz w postaci stałych lub ciekłych preparatów z tej rośliny. Działanie halucynogenne: około 3 godziny, uzależnia psychicznie.
Sposoby zażywania: głownie palenie, także jedzenie, picie.
Objawy po zażyciu: gadatliwość i wesołkowatość, zaburzenia orientacji przestrzennej, ogólne podniecenie i nadczynność psychoruchowa, wypowiedzi oderwane czasem od kontekstu, zaczerwienienie białek oczu, niezborność ruchowa (np. potykanie się).
Objawy używania:
• zmniejszona energia, zmniejszona dążność do osiągnięć, apatia, skrócony czas skupienia uwagi,
• osłabienie pamięci;
• niepokój,
• zwiększone napięcie,
• urojenia, lęki,
• nieracjonalne myśli.
2.1.7 LSD (NAJPOPULARNIEJSZY HALUCYNOGEN)
Występuje w postaci kolorowych, papierowych znaczków z rożnymi symbolami graficznymi, nasączonych roztworem LSD. Działa przez kilka do kilkunastu godzin. Mały potencjał uzależniający.
Sposób zażywania: doustnie oraz poprzez śluzówki (oko, język, dziąsła).
Po zażyciu:
o rozszerzone źrenice i słaba ich reakcja na światło
o dziwne, nieracjonalne wypowiedzi
o wesołkowatość i bełkotliwa mowa
o brak koordynacji ruchowej i widoczne zaburzenie orientacji przestrzennej, czasowej
o może wystąpić „zła podroż” czyli nieprzyjemne halucynacjeprowadzące do niepokoju, ataków paniki.
2.1.8 INNE HALUCYNOGENY
• Bieluń (spożywanie nasion, napary z nasion).
• Grzyby halucynogenne (jedzenie, picie naparów, z alkoholem).
2.1.9 ŚRODKI WZIEWNE (MAJĄ DZIAŁANIE HALUCYNOGENNE)
Powodują uzależnienie psychiczne.
• legalnie dostępne rozpuszczalniki, kleje, benzyna, itp.
• sposób zażywania: wdychanie ze szmatki, worka foliowego.
Po zażyciu: wyraźny zapach rozpuszczalników, zaburzenia mowy, nieporadność ruchowa, omamy, halucynacje, dziwaczne wypowiedzi.
Oznaki zażywania:
• mogą wystąpić poważne schorzenia wątroby, nerek,
• uszkodzenia mózgu,
• zaburzenia pamięci,
• intelektu,
• zaburzenia koordynacji ruchowej (problemy z chodzeniem).
Częste zgony z powodu uduszenia, urazów spowodowanych niebezpiecznymi zachowaniami.
2.1.10 „DATE RAPE DRUGS” TZW. „PIGUŁKI GWAŁTU”:
• GHB (kwas gamma-hydroksymasłowy) działanie relaksujące, euforyzujące, zwiększa pobudzenie seksualne.
• ROHYPNOL (flunitrazepam), silny środek uspokajający.
• KETAMINA (stosowana w weterynarii), działanie psychodeliczne, zwiększa pobudzenie seksualne.
• występują w postaci proszku, tabletek, płynów (często barwionych).
• stosowane rekreacyjnie ale także mają zastosowanie przestępcze (kradzieże, gwałty).
• w dużych dawkach powodujące zaburzenia świadomości, senność do głębokiej śpiączki (łatwo przedawkować).
• niepamięć wsteczna po wybudzeniu (brak pamięci wydarzeń i osób).
3 DANE STATYSTYCZNE
4 CZEGO NIE WIEMY O NARKOTYKACH ?
Konsekwencje brania narkotyków często nie wychodzą od razu, czasami ujawniają się po 20 latach. Dzisiejsze dragi nie zabijają tak jak heroina, tylko niszczą mózg, narządy itd. Ludzie stają się starcami w krótkim czasie, a wyglądają normalnie.
Na przykład w Tomaszowie dwie dziewczyny, które były dobrymi uczennicami. Ktoś powiedział im że, po amfetaminie człowiek może lepiej się uczyć. Wciągnęły „krechę” amfetaminy. Jedna z nich dostała zawału serca i zmarła tego samego dnia. Druga jest sparaliżowana i do dzisiaj leży i patrzy w sufit. Nigdy nie były ćpunkami. Nigdy nie wiesz, co kupujesz od dilerów.
Narkotyki nie są wydalane z organizmu w 100 %. Dlatego często „defektują” po czasie. Przykładowo THC wiąże się z tłuszczem. który jest wszędzie, w całym organizmie. Montuje się w osłonkach mielinowych w mózgu i kumuluje się tam. Dlatego ludzie często jak ćpają, jak jarają, to mają zmiany postrzegania rzeczywistości, zaczynają myśleć innymi kategoriami. Inaczej widzą świat, włącza się inna logika myślenia.
Na dilowaniu nie da się zarobić! Wielu ludzi tak myślało, a teraz siedzą w więzieniu i nikt im nie pomaga. Należą do nich często młodzi ludzie, którym się wydawało, że na ćpaniu można zarobić. Bajka! Z dragami nikt nie wygrał! Dragi kasują wszystkich. Kasują dilerów, tak zwanych odbytów (ulicznych dilerów), kasują grubych dilerów, kasują producentów. Wszystkich!
Amfetamina wychodząc od producenta, jest mieszana ze strychniną. Strychnina to jest trutka na szczury. Bardzo silna trucizna. Zabija w ten sposób, że powoduje rozerwanie naczyń krwionośnych i wylewy wewnętrzne, krew się wylewa do środka organizmu. Szczur potrafi zdychać parę dni, zanim skona. Strychnina jest w każdej amfetaminie. Po co? Strychnina jest takim katalizatorem, że pomimo kilkukrotnego zwiększenia masy amfy poprzez dosypanie tam różnych środków konsument odczuwa takie same wrażenia jak po „czystej” amfetaminie (pomimo tego, że w worku znajduje się tylko 20 % narkotyku). Amfetamina, która wychodzi z laboratorium przechodzi jeszcze przez „las rąk”. I każdy dosypuje od siebie coś, żeby zwiększyć masę tego towaru. Trafiają tam najróżniejsze rzeczy, wystarczy, że są białe i gorzkie- to jest jedyny warunek, który muszą spełniać. Niektórzy dilerzy dosypują środki farmakologiczne, które działają w drugą stronę niż amfetamina np. środki uspokajające. Znane są przypadki kiedy to po wciągnięciu do nosa takiej mieszanki człowiek staje się blady, z ust wypływa mu piana, ma fioletowe usta. Lekarze nie wiedzą jak zachować się w takiej sytuacji, ponieważ organizm pacjenta jest pobudzony, a serce bije spokojnym rytmem (tak jak podczas snu). W takim przypadku nie wiadomo jakie leki należy podać, ponieważ każdy może doprowadzić do śmierci pacjenta.
5 MITY I FAKTY NA TEMAT NARKOTYKÓW
CZY AMFETAMINA POMAGA W NAUCE? – FAŁSZ
Taką informacją „karmieni” jesteśmy od lat. Amfetamina jest podstępnym środkiem. Po jej zażyciu, człowiek myśli, że jest inteligentniejszy, bardziej atrakcyjny. Jeżeli pod wpływem narkotyku przeleje swoje mądrości na papier i później je przeczyta, okaże się, że jest autorem banałów. Zatem mit o amfetaminie jest tylko reklama sprzedawana przez producentów, którzy próbują wciągnąć w nałóg jak największą liczbę młodych ludzi, studentów.
OD KOKAINY ODPADA W KOŃCU NOS - PRAWDA
Jak głosi jedna z miejskich legend, intensywne używanie kokainy skutkuje nie tylko tym, że w klubach spędzasz najwięcej czasu w toaletach, ale i tym, że po pewnym czasie odpada nos.
Rzekomo pod prysznicem zostawiło już swoje oryginalne nosy wiele gwiazd. Choć brzmi to nieprawdopodobnie, jest możliwe. Wieloletnie wciąganie "śniegu" może spowodować martwicę tkanki przegrody nosowej, później robią się dziury w chrząstce i w końcu nic już nie oddziela nozdrzy - mówi Richard Harmon, chirurg plastyczny.
JEDNA KRESKA I JUŻ PO TOBIE – PRAWDA
Brzmi to wprawdzie jak cytat z ulotki kampanii antynarkotykowej, ale to prawda. Wcale nie trzeba brać kilka lat, żeby się uzależnić. Dotyczy to zwłaszcza kokainy. Jak wykazali badacze z University of California, już pierwsza dawka kokainy może być jak haczyk, którego nie da się wyjąć, ponieważ powoduje łączenie się neuronów w mózgu, tworząc w ten sposób podstawę do powstania uzależnienia. Każdy, kto zaczyna swoją przygodę z kokainą, myśli, że to będzie tylko okazjonalne branie - mówi prof. John Strang z Addiction Research Unit w Londynie. Moment krytyczny, czyli przejście od rekreacji do nałogu, przychodzi, gdy wzrasta tolerancja. Na tym etapie zostają już tylko dwa wyjścia - albo zrezygnujesz, albo zaczniesz zwiększać dawkę.
NARKOTYKI NIE POMAGAJĄ ARTYSTOM - FAŁSZ
Jeżeli chodzi o życie osobiste, to być może, ale na twórczość artystyczną z pewnością mają korzystny wpływ. Jak wynika z obliczeń amerykańskiej National Academy of Recording Arts and Sciences, 89 proc. muzyków, którzy nagrali 10 najlepiej sprzedających się albumów wszech czasów, przyznawało się do zażywania nielegalnych substancji psychoaktywnych. Żeby było jasne - nikt nie twierdzi, że wystarczy się naćpać, by stworzyć wiekopomne dzieło. Do tego potrzebne są jeszcze talent, pasja i praca.
6 ŚWIADECTWO BYŁEGO NARKOMANA.
Pisząc referat postanowiłam opierać się nie tylko na dzisiejszej wiedzy na temat narkotyków, ale także na świadectwach ludzi, którzy uwikłali się w ten nałóg i zdołali odbić się od dna. Opowiadają oni swoją historię, ku przestrodze dla innych. Oto jedna z nich.
Przez prawie 20 lat babrałem się w dragach. Zajmowałem się produkcją, dilowaniem i zdarzyło się coś takiego, że dragi zeżarły mnie, całe moje życie, skasowały absolutnie wszystko, co miałem. Dokładnie wszystko: dom, rodzinę, wszystko, czego się dorobiłem wcześniej. Myślałem, że mam silną wolę, że dragami można się bawić, że mam silny charakter i osobowość. Okazało się. że co do ćpania, to nie działa w ogóle - to nie są te przebiegi, zupełnie inny mechanizm. Ja wiem, że każdy człowiek, który zaczyna jarać albo jara jakiś krótki czas, gada tak samo. Wszyscy twierdzą, że im to nie szkodzi, że mogą przestać, kiedy chcą, i że generalnie nie oddziałuje to na ich życie.
Dragi zmieniają życiorysy wszystkim ludziom - wszystkim, którzy ćpają. Takich ludzi naprawdę jest bardzo wielu. Moja koleżanka Karolina, która już w przedszkolu potrafiła czytać. Całą szkołę miała świadectwo z paskiem, była najlepsza w szkole. W drugiej klasie liceum spotkała koleżankę, która to twierdziła, że wszystko wie najlepiej. Na wszystko miała receptę. I też jej powiedziała, że "dragi nie szkodzą", że "wystarczy mieć trochę silnej woli i trochę rozumu w głowie i da się ćpać bezpiecznie". Jarały skuna raz w tygodniu, czasami jakąś krechę amfy. Cały czas pełna kontrola. I nagle zaczęła się źle czuć. Poszła do lekarza, który wysłał ją na badania. I lekarz jej powiedział: "Pani przekwitła. W wieku lat 18 pani przekwitła. Pani nigdy dzieci nie będzie miała!"... Tak zegar biologiczny przyśpieszył u niej na maksa. Okazało, że to nie jest największy problem w jej przypadku. Karolina zdawała maturę i nie zdała żadnego przedmiotu. Okazało się, że uszkodziła sobie ośrodek pamięci w mózgu. Trzy razy już podchodziła do matury i za każdym razem nie zdała. Całkowita zmiana planów życiowych. Nie wiadomo, co będzie robić w przyszłości, czy czasem nie będzie na garnku rodziców cale życie?
Ja jestem jedynym człowiekiem z ekipy (która zaczęła brać heroinę) , który wrócił do normalnego życia. Żyje może jeszcze cztery osoby z tej ekipy. Wyglądają jak „zombie”, mają po 35 lat, a wyglądają jak 70-latki! Nie da się wygrać z heroiną! Niektórym się udało, zacięli nowe życie. Założyli rodziny, przestali ćpać 10 lat temu. I stała się rzecz dziwna w zeszłym roku dwóch z nich zmarło. Lekarze mówią, że zmarli śmiercią naturalną. Jak to? W wieku 35 lat śmiercią naturalną? Dragi potrafią skrócić Ci życie nawet o połowę. A ty myślisz, że już wyszedłeś i jest wszystko w porządku. Nie, nie jest w porządku, jest sto kilometrów od ,"w porządku"! Człowiek, który wychodzi z dragów, nigdy już nie będzie normalny.
6.1 TRAGICZNY LOS RYSKA RIEDEL
Przykładem artysty, którego zniszczyły narkotyki jest Ryszard Riedel. Człowiek, który imponował stylem i autentycznością. Był niezapomnianym talentem i wokalistą zespołu „Dżem”. Riedel przegrał walkę z nałogiem.
Postaram się przybliżyć choć trochę jego tragiczną historię. Ryszard Henryk Riedel urodził się 7 września 1956 roku w Chorzowie. Prowadzony przez niego tryb życia miał wiele negatywnych stron, naznaczony był między innymi przez narkotyki (głównie heroinę), a ponieważ zdominowały one jego życie, dochodziło do wielu spięć między nim, a zespołem, który nie mógł zrozumieć skomplikowanej psychiki swojego lidera i wokalisty. Prowadził życie typowego „outsidera”, często opuszczał próby nagrań, nie przychodził na własne koncerty. Pomimo narastających problemów zdrowotnych Riedla, jego współpraca z zespołem trwała nadal, aż do momentu, kiedy wyniszczony narkotykami został zmuszony do kolejnego leczenia detoksykacyjnego (w 1994), które jednak nie dało rezultatu. Pozwolę sobie przytoczyć słowa piosenki „Detox”, które pozwalają zrozumieć co czuje człowiek będący na odwyku.
„To było wiosną, byłem tam
może za krótko, nie wiem sam.
Zaczęło się, ot tak
znów przerwę w życiorysie mam.
Potem powoli, w górę nie w dół
myśli przybywa, wyrzuty też.
Bo, to tylko pretekst, by zerwać się.
Chodzenie po ścianach, rzygać się chce.
To tu normalka, ktoś pociesza mnie.
Tracę już wiarę, zostać czy nie…
(…) Dzisiaj wiem, no i prawdę znam
tam na detoksie musisz walczyć sam.
Tylko twa wiara pomoże ci.
Wiara i siła, by wygrać z tym
z czym tylu ludzi przegrywa co dzień”
Riedel kilka razy wcześniej przechodził takie leczenia, jednak za każdym razem wracał do brania narkotyków. Miał odwagę wyśpiewywać historię swojego życia, swojej choroby, euforii i destrukcji. Teksty miały bardzo często charakter autotematyczny. Riedel jednak nigdy nie zachęcał do brania, a wręcz jawnie ostrzegał przed i odradzał eksperymentowania z narkotykami i innymi używkami. Pozwolę sobie przytoczyć fragment nigdy nie emitowanego w telewizji wywiady z artystą na temat narkotyków: „ Chciałbym ostrzec wszystkich przed jakimikolwiek używkami, bo te zabawki raczej źle się kończą(…) Młodzież powinna być piękna i zdrowa…”. Zespół zawiesił swojego lidera, gdy ten przebywał w szpitalu. Już wtedy, strasznie wychudzony organizm wokalisty był podatny na wszelkie choroby. Zmarł 30 lipca 1994 w Chorzowie mając 38 lat. Bezpośrednią przyczyną śmierci była niewydolność serca. Rysiek przeczuwał swoją śmierć dowodem na to są słowa piosenki „Skazany na blusa”.
„ Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj.
Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj, nie.
Bo przyjaciela straciłbyś,
Bo przyjaciela straciłbyś - jak ja.
Nie, Ty go nie znałeś, nie.
Lubiłeś tylko czasem posłuchać jak gra.
A czy pomyślałeś, skąd biorą się tacy jak on.
A czy pomyślałeś, skąd biorą się tacy jak on.
Był jednym z niewielu skazanych na bluesa.
Ten wyrok dodawał mu sił.
Miał dom i rodzinę, spokojnie mógł żyć.
Lecz często uciekał, by stanąć przed wami.
By znów nabrać sił, by znów nabrać sił.
Bo czasu miał mało, przeczuwał to.
Skazany na bluesa, ilu jeszcze jest takich jak on..”
Narkomania jest dziś problemem powszechnym i poważnym. W narkotykowy nałóg popada bardzo wielu młodych ludzi. Ludzie pierwotni wykorzystywali narkotyki w celach sakralnych, w określonych momentach swojego życia np. narodziny dziecka. Współcześni wyj ( Dzisiejsza kultura hiphopowa promuje „jaranie”, jest za legalizacją narkotyków. Przykładowo Leroy (polski raper, producent muzyczny) twierdzi, że narkotyki powinno „leżeć w spożywczaku na półce, kolo majeranku”. Cenieni naukowcy z Budapesztu - G. Morall oraz C. Johnson potwierdzili, że RAP oraz muzyka hip-hopowa jest współczynnikiem, który sprowadza młodzież na drogę narkomanii.