Recenzja powieści "Quo vadis" Henryka Sienkiewicza.
Książka ,,Quo vadis" Henryka Sienkiewicza opisuje prześladowanie pierwszych chrześcijan za czasów Nerona. Natchnieniem do napisania była kapliczka, którą autor ujrzał we Włoszech z napisem ,,Quo vadis". Zafascynowało go również koloseum. Czytał słowniki łacińskie oraz ,,Dziewiętnastowieczne opracowania Antyczne", pogłębiał studia archeologiczne. źródłem inspiracji były również obrazy Siemieradzkiego. Powieść powstała pod koniec XIX w.
W utworze pojawia sie wiele elementów oraz postaci historycznych (pożar Rzymu, Neron, Petroniusz), które splatają sie z fikcyjnymi (odbicie Ligii przez chrześcijan, Winicjusz, Chilon). Watek główny dotyczy miłości Winicjusza do Ligii. Przelotne zauroczenie przemienia sie w wielka i dozgonna miłość ? dobre dla romantyków. Akcja jest dość wartka, ale spowalniają ją długie opisy. Język utworu jest przedpotopowy, np.: ,,Obyś miał sen przyjemny i błogi?, ale są też wypowiedzi, które bawią: ,, Nie tys jest winien, ze zamiast mózgu masz pęcherz? oraz ,,(...)Jeśli zdrapiesz własne pryszcze, zniszczysz, to co w tobie jest najlepszego?. Książka jest w miękkiej oprawie, ale dosyć ciężka. Zawiera kilkadziesiąt ilustracji co ,,przyśpiesza? jej czytanie. Choć musze przyznać, że całostronne ilustracje nie są wliczone w jej numeracje tak, jakby ich nie było, czyli kogoś wysiłek poszedł na marne. Litery są małe przez co książkę skrócono z 600 na 400 stron (nie wliczając całostronicowych ilustracji).
Osobiście nie polecam tej książki, gdyż jest ona zbyt długa i nudzi smętnymi opisami. Dobra dla romantyków i historyków. Bohaterowie są zbyt drętwi, jedyny Chilon jest śmieszny, ruchliwy. Respect dla Henryka Sienkiewicza za napisanie tak długiej książki, ale jest ona dobra na długie zimowe wieczory i dla ludzi cierpliwych.