Satyra na rzeczywistość polską.

Witold Gombrowicz (1904-1969) debiutował zbiorem opowiadań „Pamiętnik z okresu dojrzewania” (1933). Następnym jego utworem, powieścią „Ferdydurke” ugruntował swoją znaczącą, ale jednocześnie zawsze budzącą kontrowersje pozycje prozaika, który z ironią i parodystycznym dystansem przedstawiał fałszywe, jego zdaniem, wzory moralne, społeczne i narodowe. Mówił, że nie chce być Polakiem, chce być Gombrowiczem. Opuścił Polskę przed II wojną światową. Mieszkał w Argentynie. Po przerwie zaczyna drukować swoje utwory, jednak w Polsce „Ferdydurke” wychodzi dopiero w latach pięćdziesiątych z powodu cenzury.

Utwór jest satyrą, czyli utworem literackim, posługującym się dowcipem, ironią, kpiną lub szyderstwem, by wyrazić krytyczny stosunek do przedstawionych zjawisk, ośmieszyć ludzkie wady, obyczaje, postawy światopoglądowe. Jest tu satyra: na tradycyjną szkołę, sposób nauczania poprzez wtłaczanie w umysły uczniów gotowych schematów interpretacji literatury ( "Wielki Słowacki wzrusza"), konserwatyzm w stosunku między dworem a służbą w środowisku ziemiańskim; (Bolimów -
Nawłoć - Boleborza), powierzchowną nowoczesność i snobizm (państwo Młodziakowie), własną rodzinę, sztuczność i pozerstwo w zachowaniu większości ludzi.

"Ferdydurke" była młodzieńczą powieścią pisarza, która stała się przedmiotem ostrych dyskusji, sporów, rozlicznych nieporozumień krytyki. Wpłynęły na to m.in. tytuł utworu, jego kompozycja i zakończenie. Tytuł zaczerpnął Gombrowicz z powieści pt. "Babbit" popularnego amerykańskiego pisarza, laureata nagrody Nobla za rok 1930 S. Lewisa; przejął z niej imię i nazwisko - Freddy Durkee i połączył je, przestawiając jedne i rezygnując z innych głosek, by słowo lepiej brzmiało po polsku. Słowo to oznacza dosłownie "nic" - tytułem tym, który tworzy słowo bez znaczenia, odbiega pisarz od konwenansów przyjętych w literaturze, szczególnie w powieści. Również kompozycja jest niekonwencjonalna, składa się z trzech części przedzielonych dwoma dygresyjnymi nowelkami, które z kolei poprzedzone są przedmowami, w których autor sam się określa. Nietypowe jest również zwrócone do czytelnika i nie pochlebiające mu zakończenie powieści, kpiący dwuwiersz, co także nie podobało się krytykom, nastawionym na pewne stereotypy. Gombrowicz zademonstrował nowy styl w prozie, oparty przede wszystkim na ironicznym naśladowaniu, karykaturowaniu istniejącej literatury, wyśmiewaniu jej schematów, powielanych rozwiązań, sposobów widzenia człowieka i świata. Pisarz wprowadził własne kategorie postrzegania świata, budując często antynomiczne pary, np. dojrzałość-niedojrzałość, wyższość-niższość, młodość-starość. Pomiędzy owymi kategoriami wznosi się mur nie do przebycia. W ostatniej części utworu odnajdujemy znakomitą scenę opisującą próby bratania się Miętusa (sfera "wysoka") z parobkiem (sfera "niska"), co wcale nie okazało się łatwe, gdyż skonczyło się kłótnią i pobiciem się nawzajem.

Bohaterowie utworu żyją w sidłach narzuconych (sobie i im) rozlicznych form, konwenansów. Najlepszym przykładem jest to, co czyni z kultury szkoła zdolna do sprowadzenia do absurdu każdej wartości, dzieła, obrzydzenia uczniom wszystkiego. Belferskie pozy, głupie schematy i puste deklaracje wciąż powtarzają się w wypowiedziach profesora Pimki.

W utworze praktycznie nic nie jest autentyczne, a zatem i prawdziwe. Nie jest takim zbyt prosty, prymitywny racjonalizm "nowoczesnej" rodziny mieszczańskiej Młodziaków. Oni też robili wszystko na pokaz, pod zewnętrznymi gestami ukrywała się ich prawdziwa natura.
Gombrowicz uważa, że wyrazić siebie w kształcie autentycznym jest bardzo trudno, często bywa to niemożliwe, pisarz uznaje to za świadectwo niedojrzałości całej kultury polskiej. Kultury w gruncie rzeczy "drugorzędnej" - pomimo wciąż ponawianych prób wywyższania się wobec Zachodu, będących w rzeczywistości jedynie nieudolnym maskowaniem kompleksów.

Pseudodojrzałość i jej demaskowanie to jeden z zasadniczych tematów całego pisarstwa Witolda Gombrowicza. W "Ferdydurke" mowa o niedojrzałości ideologicznej materialistów i cywilizacyjnej idealistów wyższych warstw społecznych (znakomicie ukazany dwór ziemiański) wobec niższych. Autor zwraca również uwagę na pozory niedojrzałej "postępowości". Nad wszystkim góruje Forma, która poszczególnym postaciom odbiera resztki autentyzmu. W tę Formę trzeba każdego wepchnąć, "upupić", przyprawić mu gębę i zdegradować. A Forma to coś więcej niż konwenans, walka o autentyczność z reguły jest beznadziejna. Prowadzi, co najwyżej, do pseudodojrzałości. Gombrowicz operuje specyficznymi, stworzonymi przez siebie pojęciami: "upupić" znaczy u niego udziecinnić kogoś, narzucić mu formę niższą, "przyprawić gębę" znaczy narzucić komuś obcą formę (Zosia przyprawia Józiowi "gębę" uwodziciela). Dla pisarza kontakty międzyludzkie są nieustanną grą, w której ludzie starają się jedni drugim narzucić swoją formę.

Dodaj swoją odpowiedź
Język polski

Matura ustna - opracowane pytania z Oświecenia.

Opracowane pytania na mature ustna (XVIII LO, Wrocław, 2002) - Oświecenie

OŚWIECENIE

Poprzednia epoka wywodziła swą nazwę od klejnotu, ich następcy wzięli nazwę od światła. I taka była filozofia nowej epoki: oświecenia...

Język polski

Oświecenie-opracowanie

Oświecenie

Spis pytań :

Kierunki filozoficzne w XVIII wieku.
Granice czasowe epoki oświecenia w Polsce. Wyjaśnij nazwę epoki.
Na czym polegała hybrydalność polskiego oświecenia? Charakterystyka 3 kierunków artys...

Język polski

Oświecenie - opracowanie epoki.

37. RAMY CZASOWE
FRANCJA
Początek: XVII w.
Koniec: lata 70 XVIII w.
EUROPA
Początek: początek XVII w.
Koniec: lata 70 XVIII w.
POLSKA
Początek: początek XVIII w.
Koniec: 1822 - wydanie przez Mickiewicza „Ba...

Język polski

Epoka Oświecenia

TEMAT: Oświecenie – epoka rozumu i postępu.

1) Podłoże i czas trwania epoki.

Oświecenie miało podobne podłoże jak odrodzenie. Klasę społeczną, która odegrała najważniejszą rolę, była francuska burżuazja. Za Ludw...

Język polski

Dwudziestolecie Miedzywojenne w pytaniach i odpowiedziach- zagadnienia maturalne!

1.Zaprezentuj grupy poetyckie międzywojnia

Skamander
Julian Tuwim, Jan Lechoń, Antoni Słonimski, Kazimierz Wierzyński, Jarosław Iwaszkiewicz. Współpracowali: Kazimiera Iłłakiewiczówna, Maria Pawlikowska- Jasnorzewska, Jerzy Li...