Wejście Polski do strefy euro
Wejście Polski do strefy Euro to temat dość kontrowersyjny, otóż poglądy Polaków w tej sprawie często się różnią. Biorąc pod uwagę aspekty polityczne, gospodarcze i społeczno-kulturowe można wyróżnić kilka zalet, jak również wad akcesji Polski do strefy euro. Jest to bardzo ważna kwestia, która nie jest obojętna obywatelom Polski. Dotyczy bezpośrednio ich, dlatego też dyskusje na ten temat są bardzo ciekawe i burzliwe.
Strefa euro to rzecz jasna strefa państw, których walutą jest euro. W dyskusjach związanych z tematem przystąpienia do niej Polski udział bierze wielu ludzi, z różnych środowisk. Odmienne punkty widzenia ukazują, że przyjęcie waluty euro nie miałoby takiego samego wpływu na gospodarkę, sprawy polityczne i kulturowe. Jednak dla każdej z tych przestrzeni jest to bardzo istotna sprawa. Biorąc pod uwagę wymiar polityczny bezsprzecznie można stwierdzić, że jeśli Polska przyjmie walutę euro będzie postrzegana inaczej przez państwa należące już do tej strefy. Otrzymamy tak bardzo upragnione uznanie, mianowicie zrealizujemy kolejne zobowiązanie wiążące się z przystąpieniem do Unii Europejskiej. Poza tym na pewno zyskalibyśmy wiarygodność w przekonaniu innych państw. Argumentem przeciw przyjęciu wspólnej waluty przez Polskę, biorąc pod uwagę aspekt polityczny może być choćby ograniczenie suwerenności. Polska wzmacniając swoją pozycję w UE, niejako się od niej uzależnia . Konieczność zmiany Konstytucji RP jest dużym zagrożeniem dla Polski. Mianowicie inne państwa mogą wywierać wpływ na wprowadzenie w niej zapisów mniej korzystnych dla PL. Wielu obserwatorów tej sprawy, biorąc pod uwagę wymiar gospodarczy potrafi wymienić sporo argumentów opowiadających się za przystąpieniem PL do stery euro. Mianowicie przewiduje się zwiększenie napływu inwestorów zagranicznych, a co za tym idzie nastąpi pełniejsza integracja z gospodarką europejską, co umożliwi szybszy wzrost gospodarczy. Opłaty nakładane przez banki i kantory na klientów za wymianę walut zostaną wyeliminowane, jak również ryzyko walutowe w relacji złoty-euro. Jednak co z decyzjami, które przejmie Europejski Bank Centralny? Tutaj pojawia się pewien problem, ponieważ polityka EBC może okazać się nieoptymalna dla polskiej gospodarki. Jednak główną wadą wprowadzenia euro do Polski są wysokie koszty z tym związane, co bardzo często przeważa na rozwoju sprawy.
Aspekty społeczno-kulturowe również wskazują korzyści wynikające z przyjęcia przez Polskę waluty euro. Gdy Polacy będą posługiwać się tym środkiem płatniczym, łatwiej im będzie „odnaleźć się” podczas pobytu w innych krajach Unii Europejskiej. Używając tej samej waluty wreszcie poczujemy, że jesteśmy członkami Unii Europejskiej w takim samym stopniu jak kraje bardziej rozwinięte niż Polska. Odmienna waluta często przeraża ludzi i rezygnują z różnych wyjazdów za granicę, szczególnie ludzie starsi. Gdy w Polsce będzie obowiązywać również euro, ludzie będą bardziej otwarci na kulturę innych krajów. Mimo wszystko jesteśmy Polakami, narodem piętnującym tradycję, historię i wspólne dziedzictwo. Gdy nagle staniemy się tak otwarci, pragnący poznawać obcość może zostać narażona nasza tożsamość narodowa. Polacy wiążą z polskim złotym wspomnienia, są do niego bardzo przywiązani, jest to waluta nasza własna, która stała się w pewnym stopniu narodowym symbolem. Trudno będzie przyzwyczaić się do zmiany środka płatniczego, co szczególnie wpłynie na ludzi w średnim i starszym wieku.
Według mnie nie powinniśmy się spieszyć z przystąpieniem do strefy euro. Sprawa ta wymaga pewnych przygotowań w różnych sferach państwa. Myślę, że okres 6-7 lat pozwoliłby na wprowadzenie odpowiednich reform gospodarczych, jak również zmian w przepisach prawnych, co łączy się z koniecznością wprowadzenia zmian w Konstytucji RP. Moim zdaniem to odpowiedni przedział czasu, dzięki któremu zyskamy również pewność, że Polska jest gotowa na przyjęcie nowej waluty. Wciąż wielu Polaków nie wyraża chęci na wprowadzenie euro. Jak wynika z badań CBOS-u według społeczeństwa wprowadzenie nowej waluty najbardziej odczują zwykli ludzie, którzy zmuszeni będą do zapoznania się z nią, obawiają się takiej zmiany. Jak wynika z fragmentu tekstu B. Eichengreen’a „Kryzys nie dotyczy euro”, EBC jest bardzo pomocny krajom należącym do strefy euro, a państwa które do tej pory mają własną walutę obecnie tak naprawdę mają największe trudności.
Do 2020r. będziemy w stanie wyedukować społeczeństwo w sprawie strefy euro, jak również przygotować państwo do tak ogromnej zmiany.
Traktat o Unii Europejskiej, podpisany w 1993 roku w holenderskiej miejscowości Maastricht, nie pozostawia wątpliwości: każde państwo członkowskie Unii, jeśli spełni kryteria zbieżności zostaje członkiem Unii Gospodarczej i Walutowej, a więc wprowadza do obiegu euro. Szanse, które daje nam ta zmiana są wieloaspektowe, a zagrożenia można zlikwidować przez odpowiednią politykę. Być może na początku proces ten może wywołać zamieszanie, jednak myślę, że po jakimś czasie przyniesie nam to więcej korzyści niż strat.