Charakterystyka Zośki "Kamienie na szaniec".
Zośka był to pseudonim Tadeusza Zawadzkiego bohatera powieści Aleksandra Kamińskiego „Kamienie na szaniec”. Urodził się on 1921 roku, należał do „pokolenia Kolumbów”. Uczęszczał do Gimnazjum im. Stefana Batorego. Był harcmistrzem i drużynowym 23. WDH w czasie okupacji. Jego matka była działaczką społeczną, a ojciec profesorem chemii.
Pseudonim Zośka otrzymał ze względu na dziewczęcą urodę. Cerę miał delikatną z regularnymi rysami. Spod złocistych włosów wyglądały jasnoniebieskie oczy. Uśmiech miał zupełnie dziewczęcy co, w połączeniu z długimi subtelnymi palcami, idealnie współgrało.
Ambicja Zośki sprawiała, że gdy postawił sobie coś za cel koniecznie musiał go osiągnąć(np. Jako jedyny nie umiał tańczyć, więc dzięki uporowi po miesiącu jednym z najlepszych tancerzy). Rodziców kochał nad życie potwierdzają to słowa narratora książki: „Nigdzie nie czuł się tak dobrze, jak w domu, z nikim się tak serdecznie nie przyjaźnił jak z własną matką”. Potrafił całymi godzinami siedzieć w domu i rozmawiać z rodziną. Cenił sobie przyjaźń, ale uważał, że lepiej mieć jednego czy dwóch oddanych przyjaciół niż wielu fałszywych, dlatego też nikomu się nie narzucał. Bardzo przeżył śmierć bliskich dla siebie ludzi - Rudego i Alka.
Zośka był urodzonym organizatorem i przywódcą. Posiadał dar skupienia na sobie uwagi otoczenia i przewidywania. Brał czynny i bezpośredni udział w każdym zadaniu. Był spokojny i opanowany podczas prac. To właśnie on planował drobiazgowo każde zadanie. Jego motto brzmiało: „W służbie potrzebny jest spokój, trzeźwa ocena, jasny umysł i pogoda ducha”.
Tadeusz miał bardzo różne zainteresowania, z zamiłowaniem uprawiał sport. Nie dbał za bardzo o oceny a i tak miał same piątki. Po ojcu odziedziczył zamiłowania techniczne. Miał wszechstronny umysł i zajmowała go właściwie każda dziedzina wiedzy. Zręczność i spryt pozwalały mu zasłynąć w wyrobie marmolady i malowaniu kotwic(malował najszybciej, najwięcej i najdokładniej).
Zginął jako ostatni z trójki przyjaciół 20 sierpnia 1943 roku w akcji pod Sieczychami. Został postrzelony walcząc o Polskę.
Wybrałem tę postać, ponieważ uważam , że niewielu jest na świecie takich ludzi jak Zośka. W dzisiejszych czasach mało kto zachowywałby się w obliczu niebezpieczeństwa tak jak ten chłopak. Można powiedzieć, że Tadeusz Zawadzki był człowiekiem o „złotym sercu”. Osobiście chciałbym mieć za przyjaciela taką znakomitą osobę i szczerze go podziwaiam.