Motywacja w uczeniu się
Gdy człowiek przychodzi na świat posiada wrodzony instynkt uczenia się. Dziecko po urodzeniu uczy się bardzo szybko a z czasem przybywających lat nauka następuje w coraz to wolniejszym tępię. Małe dziecko do trzeciego roku życia do nauki wykorzystuje wszystkie zmysły, obserwuje, dotyka, słucha, smakuje, z czasem ten instynkt zanika, dlatego też niezmiernie ważną rzeczą jest przygotowanie takiego procesu nauczania, jaki przyniesie jak największe rezultaty w przygotowani młodego pokolenia do pracy dla dobra całego społeczeństwa. Ludzie są w większości twórczy, posiadają wyobraźnię i pomysłowość, a wydatkowanie energii, wysiłek fizyczny i umysłowy, jest procesem naturalnym. W odpowiednich warunkach człowiek nie tylko jest odpowiedzialny, ale sam domaga się odpowiedzialności. Zewnętrzna kontrola i groźba kary nie są jedynymi środkami motywującymi do wysiłku dla osiągnięcia celu. Jeśli cele działania zaspokajają osobiste potrzeby człowieka (szacunek dla samego siebie, ciekawość, kompetencja), to ludzie będą wewnętrznie motywowani do podjęcia tego działania. Wprowadzenie metod aktywizujących, pobudzających zaangażowanie uczniów, zwrócenie większej uwagi na ucznia i jego rozwój, nie tylko na realizację programu nauczania, wiąże się z przesunięciem w kierunku założeń co do natury człowieka i jego motywacji, a więc m. in. przyjęciem istnienia wewnętrznej motywacji działań ludzkich.
Pamięć jest jednym z elementów, który decyduje o efektywnym uczeniu się. Słownikowe rozumienie pamięci to „Pamięć jest to zdolność do rejestrowania i ponownego przywoływania wrażeń zmysłowych, skojarzeń czy informacji. Pamięć posiadają ludzie, niektóre zwierzęta oraz komputery. W każdym z tych przypadków proces zapamiętywania ma całkowicie inne podłoże fizyczne oraz podlega badaniom naukowym w oparciu o różne zestawy pojęć.
Pamięć ludzka podlega badaniom psychologii kognitywnej. Człowiek ma zdolność do zapamiętywania nie tylko wrażeń zmysłowych i symboli, ale również do przechowywania obrazu własnej świadomości. Pamięć zwierząt podlega badaniom etologii. Na najniższym poziomie zapamiętywanie przez ludzi jak i inne istoty żywe opiera się na reakcjach chemicznych zachodzących w neuronach. Jednak komplikacja ludzkiego mózgu powoduje, że rozważanie jego funkcjonowania wyłącznie w oparciu o kategorie stosowanie do zwierząt jest niepełne. Zwierzęta mają zdolność do zapamiętywania prostych skojarzeń, lecz ich pamięć nie pozwala im na wyciąganie logicznych wniosków z nabytych doświadczeń.”
Niestety, z pamięcią łączy się zapominanie. Zapominamy wszyscy i to w zastraszającym tempie. Naukowcy odkryli, że po upływie 8 godzin od uczenia się zapominamy około 65% informacji, następne godziny wiążą się z dalszym ich ubytkiem. Dlatego często się zdarza, że poświęcamy wiele godzin na naukę, a później pamiętamy zbyt mało, aby otrzymać satysfakcjonujący stopień. Zacznijmy od początku, nasz mózg składa się z dwóch półkul: lewej, analitycznej, odpowiedzialnej za logikę i prawej, odpowiedzialnej za wyobraźnię.
W naszej kulturze, w systemie szkolnictwa, dominuje ćwiczenie lewej półkuli, czyli systemu myślenia logicznego, matematycznego. Jednak, największe sukcesy w życiu i w pracy zawodowej osiągają ludzie, używający w procesach myślenia i do rozwiązywania problemów obydwu półkul mózgowych.
Jedną z trudniejszych metod nauczania jest samokształcenie czyli proces oświatowy, prowadzony świadomie, z możliwością wykorzystania różnych form pomocy innych osób lub instytucji. Jest to proces samodzielnie prowadzonego uczenia się, którego cele, treści, formy, źródła i metody dobiera i ustala osoba ucząca się. Celem samokształcenia jest zdobywanie wiedzy w zakresie wyraźnie ustalonym. Zadanie to może się rozwijać i dynamizować, a jego rezultaty mogą doprowadzić także do zmian w osobowości, rozumianej jako zespół stałych właściwości i procesów psychicznych jednostki, odróżniających ją od innych osób. Podstawą samokształcenia jest samodzielne uczenie się. Jego realizacja wymaga samodzielnego planowania zadań samokształceniowych i samodzielnego ich realizowania. W tych dwu sytuacjach dydaktycznych niezbędne są zarówno znajomość właściwej organizacji własnej pracy, jak również umiejętność jej prowadzenia z wykorzystaniem metod samodzielnej pracy umysłowej. W tych dwu zadaniach niezbędna jest pomoc i opieka dydaktyczna nauczycieli.
Jakby nie było, do każdego działania potrzebna jest motywacja, od której zależy efekt działania. Termin często używany, ale co konkretnie oznacza? Ma on wiele znaczeń i obejmuje takie zjawiska jak intencja, zamiar, chęć, pragnienie, życzenie, zainteresowanie czymś itp. Wszystkie wymienione terminy mają jedną cechę wspólną - gotowość do zmierzania ku określonym celom. Ta gotowość może być mniej lub bardziej świadoma, mniej lub bardziej sprecyzowana. Uczeń może mieć motywację do nauki, ponieważ da mu to dobry zawód, ale może nie uświadamiać sobie związku lepszej przyszłości z uczeniem się reguł gramatycznych. Może nie myśleć o przyszłości jako o dobrym zawodzie, ale jako o wykonywaniu czynności sprawiających mu przyjemność. W tym względzie motywacja może doprowadzić do różnych form postępowania; jednemu przyjemność sprawia tylko zabawa, drugiemu zabawa kojarzy się z twórczością. Można powiedzieć, że motywacja jest procesem psychicznej regulacji, od której zależy kierunek ludzkiej działalności oraz ilość energii wydatkowanej na realizację celów życiowych. Poprzez motywację nie tylko chcemy coś osiągnąć, ale również czegoś uniknąć. Motywy (pragnienia, zainteresowania, obawy, niechęci) wzbudzane są przez różnorodne czynniki. Są to:
1. Potrzeba - niezaspokojona potrzeba jest źródłem tzw. napięcia motywacyjnego.
2. Nagroda - czynnik, który może potrzebę zaspokoić (posiada wartość gratyfikacyjną dodatnią).
3. Kara - czynnik, który może przyczynić się do zwiększenia potrzeby (ma on wartość gratyfikacyjną ujemną).
4. Ocena szansy - człowiek musi mieć przeświadczenie, że w danych warunkach potrafi osiągnąć zaspokojenie potrzeby (uzyskać nagrodę), bądź zapobiec lub usunąć to, co przeszkadza zaspokojeniu, czy co grozi jeszcze większym niezaspokojeniem (usunąć karę). A zatem człowiek musi ocenić szanse jako wyższe od zera.
Gdy chcemy wzbudzić lub wzmóc motywację, musimy oddziaływać na te właśnie czynniki. Jeżeli nauczyciel chce wpłynąć na motywację ucznia musi rozważyć, od czego zależy natężenie każdego z tych czynników. Dlatego procesem motywacyjnym towarzyszą dodatnie i ujemne stany emocjonalne - przyjemność i przykrość. Uczeń pragnie pochwały i dobrej oceny lub pragnie uniknąć nagany oraz oceny niedostatecznej. Szczególnie na postępowanie starszego dziecka i dorosłego duży wpływ wywierają wymagania i wzory. Inaczej mówiąc, działania zaprogramowane z zewnątrz uruchamiają nasze motywy. Oddziaływania te mogą być różne. Człowiek może działać jak automat według narzuconego mu z zewnątrz programu. Człowiek może nie wiedzieć, czego chce i działać w sposób niestały i kapryśny. Zupełnie inaczej działa człowiek świadomy celu. Dokonujemy więc selekcji swego postępowania, a zasadą selekcji jest motyw. Im bardziej nam na czymś zależy, tym bardziej skupiamy się na wzbierających w nas emocjach zamiast na nauce. Trudniej nam się skoncentrować, źle nam się myśli i gorzej zapamiętuje. Efekty nauki pod taką presją są mizerne. Z kolei zbyt małe emocje powodują spadek zainteresowania, a tym samym koncentracji i w końcu porzucenie nauki. Po prostu nic nam się nie chce. Wniosek z tego taki, że skoro ani słabe ani silne emocje nie pomagają to najlepszym wspomagaczem nauki są emocje, ale w umiarkowanej ilości.
Z wyborem celów jest podobnie. Stawiając sobie zbyt wygórowane wymagania, skazujemy się na porażkę i szybkie zniechęcenie. Zatem jak przemienić motywację zewnętrzną na wewnętrzną? Jak zamienić "muszę się nauczyć tego nudnego tekstu" na "chcę i przede wszystkim mogę"? Oczywiste jest, że przymus powoduje bunt i przekorę, natomiast powtarzanie sobie zdań podkreślających swoje mocne strony, sprzyja uwierzeniu we własne możliwości i dzięki temu lepsze samopoczucie, które z kolei zwiększając naszą wiarę w możliwość kontrolowania sytuacji, daje nam chęci do dalszej nauki. Warto zatem wywoływać w sobie mobilizujące do nauki emocje i pozytywną motywację, najlepiej wewnętrzną, ale jeśli nie uda nam się wzbudzić zainteresowania, na początek wystarczy ta zewnętrzna. Potem wszystko potoczy się dokładnie według wyżej opisanego mechanizmu.
Zapewne każdemu człowiekowi w szkolnej karierze trafił się nauczyciel wymagający zbyt wiele, co oczywiście po paru niepowodzeniach w postaci pał czy dwój w dzienniku, skończyło się totalnym brakiem zainteresowania tym przedmiotem, być może nawet do końca jego edukacji. Z drugiej strony, zbyt łatwe zadania szybko utwierdzają was w mniemaniu, że wszystko już umiecie i nuda odciąga was od dalszego pogłębiania wiedzy. Dlatego tak ważne jest stawianie sobie realistycznych, niewygórowanych celów, co prawda na górnej ale realistycznej granicy naszych możliwości.
Często uczymy się, aby osiągnąć jakiś cel. Zdać sprawdzian, przejść na następny rok, zaliczyć maturę czy egzamin. Lecz tak naprawdę o wiele częściej, choć jest to rzadko uświadamiane, nauka jest tylko środkiem do osiągnięcia celu, którym jest osiągnięcie nagrody lub uniknięcie kary. Naszą nagrodą za włożony trud może być podziw znajomych, uznanie nauczycieli, pochwała rodziców, dorównanie najlepszym, wywołanie zazdrości u prymusów, dyplom, pieniądze, awans, przynależność do elity lub perspektywy na przyszłość. Oczywiście dla wielu jest to ogromna motywacja, w której osiągnięcie celu daje dużą satysfakcję, ale ograniczenie się do tej zewnętrznej motywacji na długo nam nie wystarczy. Nie ma sensu uzależniać się tak bardzo od ocen zewnętrznych. Chyba nikt nie chce być niewolnikiem waszego otoczenia.
Badania wskazują, że zewnętrzne czynniki motywujące w postaci nagrody, zapłaty, współzawodnictwa czy ograniczenia obniżają wewnętrzną motywację aktywności. Dzieje się tak na skutek zmiany spostrzeganego umiejscowienia przyczyny działania (na zewnątrz, a nie wewnątrz podmiotu) oraz obniżenia związanego z tym poczucia sprawstwa, osobistego wpływu. W sytuacji współzawodnictwa pogarszały się wyniki w rozwiązywaniu zadań, zmniejszało się zadowolenie z udziału w badaniu, słabła motywacja do kontynuacji zadania, kiedy pasja współzawodnictwa znikała. Zauważono również, że możliwość wyboru, choćby nawet iluzoryczna, zwiększa motywację wewnętrzną. Zaobserwowano wydłużenie czasu wykonywania zadania i lepsze jego rozwiązanie przy motywacji wewnętrznej niż przy zewnętrznej. Było to spowodowane wybieraniem przez badanych trudniejszej drogi rozwiązania, która daje większą wewnętrzną nagrodę - większe możliwości podwyższenia poczucia kompetencji i kierowania sobą. W sytuacji, gdy człowiek jest motywowany zewnętrznie, wybiera najłatwiejszą drogę, gdyż zwiększa to szansę uzyskania oczekiwanej nagrody zewnętrznej. Inne badania pokazują, że zewnętrzna nagroda obniża motywację do uczenia się. Jest też motywacja wewnętrzna taka jak ciekawość, zainteresowanie, chęć rozwiązania problemu. Taka motywacja jest szczególnie potrzebna, bo nie powoduje efektu nadmiernych emocji, opisanego wyżej. Taki rodzaj motywacji rozwijany jest na zasadzie "im dalej w las, tym więcej drzew" - po pobieżnym poznaniu jakiegoś tematu, zaczyna działać w nas ciekawość otaczającego nas świata, zupełnie jak u małych dzieci. Dzięki temu większe wgłębienie się w temat powoduje powiększenie się naszych kompetencji a to z kolei wzbudza w nas sympatię do poznawanego przedmiotu i w dalszej kolejności jeszcze większe zainteresowanie. Jak nie trudno zauważyć, powstaje coś w rodzaju umysłowego perpetum moblie, czego w wypadku motywacji zewnętrznej nie można stwierdzić. System wewnętrznych nagród nigdy się nie wyczerpuje w przeciwieństwie do systemu nagród zewnętrznych którego "paliwo" szybko wysycha. Analiza sytuacji stwarzanych przez tradycyjne podejście do nauczania wskazuje, że w małym stopniu stymuluje ono motywację wewnętrzną uczniów. Uczeń nie ma tu zbyt wielu okazji do dokonywania wyboru, podstawowym mechanizmem motywacyjnym jest zewnętrzna nagroda lub kara, najczęściej w formie oceny, często występują również sytuacje współzawodnictwa pomiędzy uczniami. W przypadku podejścia aktywizującego, uczenia się przez własne doświadczenie, eksperymentowanie, nieodłącznym elementem jest dokonywanie wyboru przez ucznia, co zwiększa szansę na rozwijanie motywacji wewnętrznej. Również mniejszy nacisk na oceny zewnętrzne, włączenie elementów samooceny, sprzyja pojawieniu się motywacji wewnętrznej i związanych z nią konsekwencji. Czynnikiem sprzyjającym pojawieniu się motywacji wewnętrznej mogą być również techniki uczenia się wzajemnego przez uczniów, przekazywania innym zdobytej wiedzy czy umiejętności. Techniki te wykorzystywane są często w aktywizującym podejściu do nauczania. Jedną z form motywacji wewnętrznej jest zainteresowanie związane z zaangażowaniem w aktywność poznawczą w danej dziedzinie. Uznano zainteresowania za podstawowy motyw, dzięki któremu można wprowadzić do nauczania metody aktywizujące. Jednocześnie zauważono, że zależność między aktywnością poznawczą a zainteresowaniami ma charakter sprzężenia zwrotnego: zainteresowanie pobudza aktywność, ale jednocześnie aktywne działanie związane z przedmiotem poznania, które jest stymulowane przez metody aktywizujące, pobudza zainteresowanie. Stan zainteresowania wywołuje niezbyt silne pozytywne pobudzenie emocjonalne, które sprzyja aktywności poznawczej. Aby stworzyć szansę powodzenia, nauczyciel powinien dostarczyć pewnych wskazówek co do sposobu rozwiązania problemu, jednak w taki sposób, aby pozostawić swobodę badawczą. Szczególnie ważny dla rozwoju zainteresowań jest klimat życzliwości, szacunku, bezpośredniości oraz umiejętność cieszenia się czyimś osiągnięciami. Sytuacja wspólnego działania czy ustalenia celów przez grupę uczniów znacznie częściej występuje przy zastosowaniu metod aktywizujących niż przy podejściu tradycyjnym, gdy nauczyciel wyznacza cel, nauka odbywa się głównie indywidualnie, a sytuacje współdziałania mogą się raczej pojawić poza szkołą niż w klasie. Metody aktywizujące kładą również znacznie większy nacisk na nauczanie poprzez dyskusję, która sprzyja pojawieniu się tej kategorii motywacji wewnętrznej. Zasady uczenia się przez uczestnictwo, które jest rodzajem zaangażowania wynikającego z motywacji wewnętrznej. Uznając zarówno behawioralne, jak i poznawcze prawa uczenia się za niewystarczające dla wyjaśnienia tego zjawiska, wprowadził trzy dodatkowe prawa uczenia się przez uczestnictwo. Opisują one jednocześnie trzy kolejne poziomy uczestnictwa. Pierwsza z nich to koncentracja uwagi i zamiar uczenia się. Drugi to zaangażowanie w zadanie; polega ono na tym, że jednostka robi coś aktywnie z przedmiotem swej uwagi. Trzeci i najgłębszy poziom uczestnictwa to zaangażowanie ego, które jest tu utożsamiane z zainteresowaniem. Zainteresowania dostosowują się do systemu ego jednostki ich przedmiot staje się powiązany z ego, osobiście ważny dla podmiotu. Cokolwiek odnosi się do ego jest absorbowane i zatrzymywane w pamięci. Dlatego doświadczenia mające najwięcej osobistych odniesień najbardziej sprzyjają uczeniu się. Można więc przypuszczać, że jeśli zostanie stworzona sytuacja umożliwiająca osobiste zaangażowanie, jak również pobudzająca wszystkie inne poziomy uczestnictwa, ułatwi to znacznie uczenie się, rozumiane nie tylko jako nabywanie nawyków, ale również jako zmiany w procesie wzrostu osobowości; dotyczy ono procesu dyferencjacji i integracji osobowości.
Jednym z motywów, który odgrywa ważną rolę pobudzającą do wysiłku w nauce szkolnej, jest pragnienie sukcesu. Cechę charakterystyczną stanowi fakt, że dla człowieka odczuwającego potrzebę sukcesu, sukces ważny jest sam przez się. Wtedy nie zwraca się uwagi na jakiekolwiek korzyści. Pragnienie sukcesu jest jednym z silniejszych motywów ludzkiej działalności. W szkole występuje dość duża grupa uczniów, dla których nauka stanowi główną drogę do realizacji pragnienia sukcesu, a otrzymywane stopnie są główną miarą osiągnięć. W szkole powinna być preferowana nie tyle rywalizacja, co współpraca oraz wytwarzanie atmosfery pracy w grupie. Co jest ważniejsze w drużynie piłkarskiej, rywalizacja między zawodnikami tej samej drużyny, czy współpraca? Jeśli rywalizacja, to każdy będzie chciał samodzielnie zdobyć gola, rezultat łatwo przewidzieć.
Ważne jest aby uświadomić sobie iż niepowodzenie w nauce i w ogóle dążeniu do celu nie jest równoznaczne z porażką. Sukces nie zawsze jest wyznaczany ilością zdobytej wiedzy. Nie wszyscy mogą być neurochirurgami, gwiazdami futbolu, hydraulikami czy mówcami. Ale możemy zauważyć, że niektóre zadania mogą być wykonane na inne sposoby: wynajęcie hydraulika czy po prostu użycie słownika a jednocześnie osiągnięcie tego samego celu.
BIBLIOGRAFIA
• I. Kurcz, „Pamięć. Uczenie się. Język” [w:] Psychologia ogólna, Warszawa: PWN, 1992
• J. Reykowski, „ Z zagadnień psychologii motywacji”, Warszawa: WsiP, 1977
• G. Dryden, J. Vos, „Rewolucja w uczeniu” Poznań: Moderski i S-ka, 2000
• J. Rudniański "Jak się uczyć" Warszawa 1986