Mój autorytet.
W dzisiejszych czasach prawie każdy ma w swoim otoczeniu osobę, na której się wzoruje.. Niestety większość tych „autorytetów” jest niewłaściwa. Współczesnym ludziom-a głównie młodzieży imponują takie zachowania jak bunt, ignorancja, awangarda, bezduszność itp. A autorytetem dla nas powinien być człowiek zupełnie inny. Taki jak Jan Paweł II. Dlaczego On?
Nie chciałabym tu przedstawiać biografii papieża, jednakże pomocne będzie mi kilka faktów i wydarzeń z Jego życia. Po pierwsze mimo swojego podeszłego wieku i choroby trwał w swojej misji. Zadziwiająca była jego silna wola. W dzieciństwie stracił matkę, brata, potem umarł mu ojciec, lecz uparcie dążył do celu i go osiągnął. Nie poddawał się, zawzięcie walczył dając innym przykład i przekazywał, że jeśli się chce coś osiągnąć to możemy to uzyskać dzięki modlitwom i wierze. Kolejnym dowodem na to, że warto Go naśladować jest jego głęboka tolerancja, której tak mało w dzisiejszych czasach.. Jan Paweł II jest otwarty do wszystkich ludzi mimo ich koloru skóry, narodowości, religii. Pielgrzymował nie tylko do krajów chrześcijańskich, ale również do pogan, starał się im wpoić miłość do Boga. Nie pogardzał nikim, kochał wszystkich ludzi jednakowo mimo ich wad. Nie można też pominąć faktu, że ta jego miłość była tak wielka, że wybaczył swojemu zamachowcowi. I wierzy, że w głębi duszy ten człowiek nie jest zły. "Czyjaś ręka strzelała, ale Inna Ręka prowadziła kulę"- mówi. Podczas swoich pielgrzymek zjednał sobie wielu ludzi, szczególnie ukochał młodzież. Jego nauki przybliżały nam Boga, ukrywały w sobie przesłania, zmuszały do myślenia. Jego słowa często cytujemy, stały się one myślami przewodnimi-pokazują jak żyć.
Nie ma wątpliwości, co do tego, że gdyby dzisiejszy człowiek głębiej zastanowił się nad słowami Papieża-Polaka, Jego postępowaniem mógłby stwierdzić, że tego człowieka warto naśladować. To, czego dokonał Jan Paweł II podczas 85 lat swojego życia powinno zaimponować każdemu współczesnemu człowiekowi.