AIDS
Od roku 1981, kiedy po raz pierwszy zanotowano przypadek AIDS, chorobie tej towarzyszy wiele niedomówień i nieścisłości. Tymczasem szerzenie prawdziwych informacji o AIDS ma podstawowe znaczenie w zapobieganiu rozprzestrzeniania się tej „dżumy XX wieku”.
Mniej więcej w 1980 roku lekarze w Ameryce Północnej i Europie zaczęli obserwować stały wzrost liczby pacjentów cierpiących na nową, tajemniczą chorobę. W czasie choroby pacjentów atakowały rozmaite infekcje, prowadzące ostatecznie do zgonu. Nie była to choroba wrodzona, ale najwyraźniej w jakimś sposób nabyta. Dziwne też było to, że właściwie nie chodziło o jedną chorobę, ale charakterystyczny zespół objawów, chorób i infekcji. Zdawało się, że głównym objawem jest osłabienie lub porażenie układu odpornościowego.
W kategoriach medycznych grupa objawów i chorób, wykazujących tendencję do występowania jednocześnie, jest określana jako syndrom. Zatem nową chorobę nazwano AIDS, czyli syndromem nabytego braku odporności (ang. Acquired Immunodeficiency Syndrome).
Pierwsze przypadki AIDS zostały oficjalnie zarejestrowane w Stanach Zjednoczonych w 1981 roku. Na podstawie sposobu rozszerzania się choroby i innych czynników lekarze i naukowcy zaczęli podejrzewać, że przyczyną AIDS jest mikroskopijny zarazek, jakiś rodzaj wirusa. Mniej więcej w 1983 roku badacze w Stanach Zjednoczonych i we Francji niezależnie od siebie odkryli wirusa podejrzewanego o wywołanie AIDS. Naukowcy francuscy nazwali go Lymphadenopathy Associated Virus, albo w skrócie LAV, ponieważ powodował powiększenie węzłów chłonnych - na szyi, pod pachami i w pachwinie. Amerykańscy naukowcy nazwali wirusa Human T-cell Lymphotrophic Wirus III, albo HTLV III, ze względu na sposób, w jaki atakuje on ludzkie komórki. Po początkowych sporach dotyczących nazewnictwa i ustalenia, kto był pierwszy, okazało się, że odkryte wirusy były niemal identyczne. Ostatecznie otrzymały nazwę HIV, oznaczającą Human Immunodeficiency Virus („ludzki wirus upośledzenia odporności”).
Badania nad wirusem HIV
Od czasu do czasu słychać głosy, że to nie HIV jest przyczyną AIDS. Niektórzy uważają, że ten wirus przypadkowo znajduje się w organizmie osoby chorej na AIDS i że jakiś inny, nieznany sprawca powoduje zarówno AIDS, jak i obecność HIV. Jednakże wśród większości lekarzy i naukowców przeważa opinia, że przyczyną AIDS jest wiru HIV.
Intensywne badania naukowe prowadzone od początku lat osiemdziesiątych sprawiły, że wirus ten został zbadany tak dokładnie, jak żaden inny. Naukowcy znają jego dokładną strukturę i budowę genetyczną. Odkryli także, że istnieje nie jeden, a kilka rodzajów wirusa HIV. Różne rodzaje wirusa podlegają regularnym mutacjom, w wyniku, których powstają nowe szczepy, co utrudnia wyprodukowanie szczepionki
HIV a inne wirusy
W porównaniu z innymi wirusami, wirus HIV należy do stosunkowo trudno przenoszących się drobnoustrojów. Nie może on przetrwać poza organizmem nosiciela, pozbawiony ciepła i płynów, a zatem nie może unosić się w powietrzu. Oznacza to, że nie można się zarazić drogą oddechową. W normalnych okolicznościach HIV nie roznosi się podczas kaszlu i kichania, za pośrednictwem komarów i much, czy też w czasie normalnego używania tego samego ręcznika, sztućców lub innych przedmiotów gospodarstwa domowego.
Sposób transmisji
HIV przenosi się trzema głównymi drogami, przy czym w każdej dochodzi do wymiany krwi lub płynów ustrojowych. Do zainfekowania wirusem dochodzi wtedy, gdy krew lub płyny organizmu (na przykład sperma) zarażonej osoby bezpośrednio zetkną się z krwią lub płynami ustrojowymi ofiary wewnątrz jej organizmu. Wynika stąd, iż podstawowym sposobem przekazywania wirusa HIV są stosunki płciowe. Obejmują one kontakty hetero- i homoseksualne. Wirus przemieszcza się od jednego do drugiego partnera w płynach ustrojowych. W większości rejonów świata choroba rozprzestrzenia się w ten właśnie sposób.
Drugą drogą transmisji wirusa HIV jest przekazanie go nienarodzonemu dziecku przez zarażoną matkę. Wirus może przedostać się do krwi płodu macicy lub podczas porodu.
Trzecia droga zarażenia to wprowadzenie do organizmu krwi lub płynów ustrojowych najczęściej podczas wykonywania zastrzyków. Zanim zaczęto badać oddawaną przez ludzi krew, zdarzało się, że niektórzy krwiodawcy byli zarażeni wirusem HIV. Część osób, które otrzymały zakażoną krew, została zainfekowana. Obecnie w wielu krajach prowadzi się dokładne badania krwi oddawanej w stacjach krwiodawstwa, aby zapobiec transmisji wirusa HIV podczas transfuzji. Jednakże ciągle można zarazić się wirusem, korzystając z nie sterylnej strzykawki lub igły, użytych wcześniej przez nosiciela wirusa HIV.
Zachowanie wirusa w organizmie
HIV atakuje pewne typy białych krwinek (leukocytów). Kiedy układ immunologiczny zaczyna zawodzi, leukocyty nie są w stanie spełniać swoich normalnych zadań polegających na zwalczaniu chorób i zarazków. Mikroby, które normalnie zostałyby szybko usunięte, bez przeszkód rozmnażają się w organizmie. Objawy AIDS nie są wywołane przez samego wirusa HIV, jak dzieje się w przypadku zwykłej infekcji wirusowej - ich bezpośrednią przyczyną jest niesprawność układu immunologicznego, który nie zwalcza infekcji.
Kolejną niezwykłą cechą HIV jest fakt, iż główne objawy dają o sobie znać po dłuższym czasie, kilka lat po wniknięciu wirusa do organizmu. Bywa na przykład tak, że w organizmie osoby zainfekowanej wirus zaczyna gwałtownie się rozmnażać. Można go znaleźć we krwi i płynach otaczających mózg i rdzeń kręgowy. Jednakże na tym etapie pacjent często nie odczuwa żadnych objawów albo mogą pojawić się u niego dolegliwości przypominające grypę, katar i gorączka, wysypka skórna, powiększone gruczoły limfatyczne pod pachami czy częste bóle głowy. Winę za te objawy nierzadko przypisuje się przeziębieniu lub „jakimś krążącym wirusom”.
Po kilku tygodniach objawy te, jak i również wysoki poziom HIV w organizmie, mijają. Człowiek znowu czuje się zdrowy. Wirus ciągle jest obecny w jego ustroju, ale nie jest aktywny. Jednak zarażona osoba może przez cały czas przekazywać wirusa innym. W końcu, często po wielu latach, wirus HIV „budzi się” i zaczyna ponownie się rozmnażać. Właśnie wtedy rozwija się choroba AIDS.
Sposób działania
Bardzo intensywnie prowadzone badania naukowe mają na celu dokładne ustalenie, w jaki sposób HIV uszkadza układ immunologiczny. Wiadomo natomiast, że wirus atakuje kilka różnych komórek. Należą do nich między innymi białe krwinki, zwane komórkami pomocniczymi T4, jak również inne komórki układu odpornościowego, które normalnie pomagają chronić organizm przed bakteriami, wirusami i innymi drobnoustrojami chorobotwórczymi.
Kiedy jakiś rodzaj zarazka wnika do organizmu, układ immunologiczny produkuje specjalne cząsteczki zwane przeciwciałami. Przeciwciała unoszą się we krwi i płynach ustrojowych, unieszkodliwiając zarazki na różne sposoby. Ten proces zachodzi w pewnym stopniu również wtedy, gdy organizm zostaje zaatakowany przez wirusa HIV. Układ immunologiczny wytwarza przeciwciała, dzięki czemu w tej fazie badanie krwi może wykazać, czy dana osoba jest nosicielem wirusa HIV. Test nie wykrywa samych wirusów, ale przeciwciała obecne w organizmie. Jeśli stwierdzi się obecność przeciwciał HIV, wynik badania określa się jako „pozytywny”, co wskazuje na obecność wirusa. Tymczasem wirusy stopniowo przechodzą w fazę zakażenia utajonego, podczas której materiał genetyczny komórek ulega zmianie.
Po pewnym czasie wirus HIV ponownie zaczyna się mnoży - następuje faza zakażenia produktywnego, chory zdradza objawy AIDS. Gruczoły limfatyczne na szyi, w dołkach pachowych i pachwinie stają się obrzmiałe i drażliwe. Oznacz to, że układ odpornościowy zaczyna się bronić, a liczba leukocytów spada.
Choroby towarzyszące AIDS
W niektórych przypadkach stopniowo, w innych błyskawicznie, w ciągu kilku tygodni, zaczynają pojawiać się rozmaite choroby. Mogą być to infekcje skóry i błon śluzowych, na przykład grzybica i opryszczka. Organizm staje się podatny na infekcje, takie jak zapalenie płuc i gruźlica, a także zapalenie opon mózgowych i mózgu. Te infekcje mogą prowadzić do zaburzeń umysłowych. Pojawiają się problemy ze wzrokiem, biegunka lub zaburzenia trawienne, nieprawidłowości w krzepnięciu krwi, na przykład częste pojawienie się sińców. Innymi charakterystycznymi objawami są nowotwory. Po kilku tygodniach lub miesiącach pacjent dochodzi do końcowego etapu choroby, w którym rozmaite dolegliwości wyniszczają jego organizm.
Metody leczenia
W miarę poszerzania się wiedzy na temat AIDS opieka nad chorym staje się coraz lepsza, jak również skutecznie leczy się choroby towarzyszące. W dniu dzisiejszym nie znamy jeszcze leku przeciw samemu AIDS. Jak dotąd nie udało się wyprodukować szczepionki, która zapobiegałaby rozwojowi i rozprzestrzenianiu się wirusa HIV. Pomimo nieprzerwanej pracy nad lekami i szczepionką przeciw AIDS, oraz sporadycznych kroków naprzód, ogólnie postęp w zwalczaniu choroby jest bardzo powolny.
Wirusy żyją i rozmnażają się wewnątrz komórki gospodarza, z tego względu badania nad nimi są niezwykle trudne. Istnieje niewiele skutecznych leków przeciwwirusowych.
Wśród prowadzonych obecnie badań niektóre koncentrują się na próbach uniemożliwienia wirusowi przymocowanie się do powierzchni komórki gospodarza. Punkty styczne pomiędzy wirusem a komórkami krwi są dobrze poznane. Naukowcy próbują wynaleźć lek, który ułatwiałby proces łączenia się lub blokowałby go, mając nadzieję, że udałoby się w ten sposób zabić wirusa.
Zapobieganie rozprzestrzenianiu się choroby
Zidentyfikowanie HIV i AIDS pociągnęło za sobą pojawienie się wielu fałszywych przekonań na ich temat. W dniu dzisiejszym wiemy na pewno, że każdy może zostać zarażonym wirusem HIV. Wszyscy w pewnych okolicznościach możemy zarazić się tą śmiertelną chorobą. Istnieją jednak tak zwane grupy „wysokiego ryzyka”. Należą do nich ludzie zażywający narkotyki przy użyciu wspólnych strzykawek czy osoby odbywające stosunki seksualne z wieloma partnerami bez stosowania zabezpieczania w formie prezerwatywy.
Każdy może zmniejszyć ryzyko zarażenia wirusem HIV, unikając sytuacji zwiększonego ryzyka, na przykład przez stosowanie zasad bezpiecznego seksu. Seks jest bezpieczniejszy, kiedy używamy prezerwatywy albo ograniczamy swoje życie seksualne do jednego, stałego partnera. Bardzo ważna jest w taki wypadku znajomość przeszłości seksualnej partnera, ponieważ między zainfekowaniem wirusa HIV a rozwinięcie się AIDS może upłynąć wiele lat. W tym czasie nosiciel wirusa może sprawiać wrażenie zdrowego i sprawnego. Nieświadomy obecności śmiercionośnego wirusa w swoim organizmie człowiek może przekazać go następnej osobie. HIV może być obecny w ślinie nosiciela, ale uważa się, że przy pocałunku nie dochodzi do jego przekazania.
Początki HIV
Analizy genetyczne i badania dróg rozchodzenia się wirusa dowodzą, że ma on mniej, niż 100, ale więcej niż 20 lat. Możliwe, że pojawił się w małej, odosobnionej społeczności wiele la temu, a rozwój komunikacji i częste podróże ułatwiły mu rozprzestrzenianie się. Jednak nikt nie wie na pewno, jaka była geneza wirusa HIV.
AIDS-choroba społeczna
Nie ulega na pewno wątpliwości, że AIDS jest chorobą społeczną, zagrażająca zdrowiu całej populacji ludzkiej. Na początku lat 90. eksperci oceniali, że ponad 10 milionów ludzi jest nosicielem wirusa HIV. Światowa Organizacja Zdrowia przewiduje, że liczba ta może bardzo szybko wzrosnąć do 40 milionów. W 1991 w Stanach Zjednoczonych, co 12 minut umierał ktoś na AIDS.
Niemal każdy kraj na świecie boryka się w jakiś sposób z tą chorobą, chociaż HIV częściej występuje w pewnych określonych rejonach, takich jak Ameryka Północna, Wyspy Karaibskie, środkowa Afryka i południowo-wschodnia Azja. Biorąc pod uwagę, że przeważająca większość nosicieli HIV zachoruje na AIDS i umrze, widać, jak straszliwe żniwo zbierze ta niebezpieczna choroba.
Obecnie jedyną bronią przeciwko AIDS jest wiedza, jak rozprzestrzenia się wirus HIV. Chociaż naukowcy nie ustają w poszukiwaniu leku, jedyną obroną pozostaje unikanie sytuacji niosących ze sobą ryzyko zarażenia.