Bóg, człowiek i świat w twórczości renesansowej.
Najbardziej znamienną cechą ludzi a także twórczości odrodzenia było wszechstronne zainteresowanie człowiekiem i sprawami ludzkimi. Z zainteresowaniem tym łączyło się odrzucenie ideału życiowego, norm obyczajowych i rygorów wytworzonych przez ludzi i instytucje epoki średniowiecza. Ideał filozofa scholastycznego lub ascety został zastąpiony ideałem człowieka wszechstronnie wykształconego, wrażliwego na różnorodne przejawy życia, odznaczającego się dużą kulturą osobistą i towarzyską. Temat ten porusza także Janusz Pelc, który mówi, że ta epoka "nawiązując do świeckich tradycji nauki, filozofii, literatury, sztuki i kultury starożytnych odnalazła i wydobyła na światło dzienne piękno rozmaitych stron życia ludzkiego zagubione i przygaszone w mrokach średniowiecza". W swojej pracy chciałbym przedstawić myśl renesansową o człowieku, Bogu i świecie na przykładzie dwóch znakomitych ludzi renesansu, a mianowicie najznakomitszego przedstawiciela epoki renesansu Jana Kochanowskiego i Mikołaja Reja. Czołową postacią obrazującą renesansową myśl o człowieku, bogu i świecie jest oczywiście mistrz pióra polskiego - Jan Kochanowski. Jerzy Ziomek pisze o nim tak: "Kochanowski był poetą szczęśliwym. Jego wielkość rozpoznawali współcześni zaraz u progu twórczości, cenili przez dwadzieścia z górą lat dojrzałego życia i opłakiwali w miesiącach żałoby po nagłej śmierci. Jan Kochanowski - poeta wszechstronny prawie ale nade wszystko najwybitniejszy liryk przed Mickiewiczem". Jedną ze swoich wizji bytu człowieka w świecie przedstawia w pieśniach. W "Pieśni świętojańskiej o Sobótce" podkreśla renesansową radość życia, życia zgodnego z naturą. Kochanowski argumentuje życie na wsi, na łonie natury. Mówi o nim jako niezmiennym, bezpiecznym, dającym efekty pracy. To właśnie tam jest wszelki dostatek i harmonia a nad człowiekiem czuwa Bóg. W pieśni "Czego chcesz od nas Panie..." przedstawiony jest jeden z trzech wizerunków Boga-Stwórcy a mianowicie Architekta Świata. Mowa o tym w cytacie: "Tyś pan wszytkiego świata, Tyś niebo zbudował i złotymi gwiazdami ślicznie uhaftował; Tyś fundament założył nieobeszłej ziemi i przykryłeś jej nagość zioły rozlicznemi". Do Boga należą wszystkie dobrodziejstwa świata. Jako stwórca wszystkiego jest wszędzie na Ziemi. Pod jego panowaniem znajdują się wszystkie rzeczy, dzięki temu panuje wszechobecna harmonia np.: następująca po sobie zmienność pór roku. Autor wyraża tutaj wielkość Boga jako stworzyciela świata. Jest to typowa myśl renesansowa, w której miłość do Boga łączy się z umiłowaniem życia i przyrody. Z kolei w pieśni "Chcemy być sobie radzi..." ukazany jest topos Boga śmiejącego się z człowieka występującego w teatrze świata. Mowa o tym, że człowiek bezskutecznie próbuje dowiedzieć się czegoś o przyszłości. Pieśń ta oraz pieśni "Miło szaleć kiedy czas po temu..." nawiązują do filozofii epikurejskiej i stoickiej mówiących o zachowaniu spokoju, dystansu i cieszenia się życiem, chwilą. Wskazuje na to cytat: "Dziś bądź wesół, dziś użyj biesiady, O przyszłym dniu niechaj próżnej rady" W innych pieśniach J. Kochanowski przedstawia trochę inne spojrzenie na świat. Zaczyna się bać o przyszłość narodu, co jest związane z trudną sytuacją polityczną Polski w tym okresie. W swoich fraszkach Kochanowski przedstawił obraz ludzi, swoich przyjaciół i ich błędy. Jerzy Ziomek tak pisze o fraszkach: "Fraszki pochodzą z kultury biesiadnej wieku odrodzenia, kultury różnorodności i rozmaitości, które to cechy są kategoriami estetycznymi postulowanymi podówczas przez poetyki i inne normatywne teorie estetyczne. Biesiada - to uczta, w której łączyły się powaga i żart, filozoficzna refleksja i rubaszny dowcip, tematy miłości, życia i śmierci”. Poruszają one różne tematy, są jakby oceną ówczesnej rzeczywistości. We fraszkach autor ukazuje jak postrzega świat. Widzi w nich między innymi człowieka jako "Boże igrzysko" lub aktora. Ukazane są tutaj błahostki życia codziennego ludzi i świata. Również J.Pelc mówi, że "Człowiek często staje się igraszką Fortuny, jest też Bożym igrzyskiem". Odmienne spojrzenie na świat i Boga a zwłaszcza człowieka dostrzegamy u Kochanowskiego w Trenach, które niejako odzwierciedlają stan duszy autora. Są wyrazem kryzysu światopoglądowego renesansowego humanisty. Jan Kochanowski jako autor pozostaje "nieutulony" w żalu. Jego cierpienie jest tak ogromne, że zaczyna rozumieć ... niepełność, pozorność wszelkich zasad, może prócz jednej, że każdy człowiek wszystko to co go uderza musi znieść w sposób godny jeśli chce pozostać człowiekiem. Kochanowski zaczyna wątpić w założenia filozofii epikurejskiej i stoickiej. Autor jest w sytuacji rozrachunku z dawnymi przekonaniami i zasadami harmonii. Szuka odpowiedzi a pytania dotyczące sprawiedliwości, szczęścia. Ulega zachwianiu jego wiara w Dobroć Boską. "Nieznajomy wróg jakiś miesza ludzkie rzeczy" i "Nie mając ani dobrych, ani złych na pieczy". Próbuje nawet odrzucić zasady religijne. Jednak na koniec godzi się z cierpieniem i okazuje się słuszna zasada renesansowa, że człowiek powinien zachować się godnie i mądrze. Natomiast inny znany polski "człowiek" renesansu Mikołaj Rej w swoim utworze "Żywot człowieka poczciwego" przedstawia nowe spojrzenie na świat i wyobrażenia o nim. Definiuje jednocześnie znaczenie bycia szlachcicem. Powinien to być człowiek prawy, szlachetny na dodatek posiadający cnotę taką jak sława. Istotne jest, że wynika ona z dokonań człowieka, jego zasług a nie urodzenia i majątku. W świecie Reja człowiek jest bezpieczny, a świat jest pełen harmonii. Człowiek jest w środku - "centrum"- świata. Nazywa się to centropocentryzmem. Mikołaj Rej preferuje aktywny stosunek do życia. Człowiek jest istotą zdolną do przekształcania i udoskonalania otaczającej rzeczywistości. Władną zmieniać stany i tworzyć nowy ludzki świat. Nie musiałby się niczego bać i używać wszystkiego co stworzył Bóg dla człowieka. Potwierdza to cytat: "A tak, mój miły bracie, ty już masz poczciwie zachować a jako masz uważać wszystkie czasy swoje" lub inny "...i jako masz uważnie stać w każdych sprawach swoich i jako się nie masz lękać ani śmierci, ani żadnych przygód swoich i jako masz na wszem umiarkować". Mowa jest o tym, że człowiek ma żyć dniem dzisiejszym, chwilą nawiązując do zasady starożytnego filozofa rzymskiego - Horacego. Powyższe przykłady myśli renesansowej o świecie, człowieku i Bogu bardzo dobrze odzwierciedlają wyobrażania ludzi epoki renesansu. Każdy z tych twórców miał swoje indywidualne refleksje i wyobrażenia na temat świata na ziemi i życia doczesnego. Opiewali się oni bowiem na różnych filozofiach - epikurejskiej, stoickiej i chrześcijańskiej. Uważam, że na przykładzie Jana Kochanowskiego i Mikołaja Reja można wystarczająco przedstawić twórczość, wyobrażania i refleksje renesansowe.
Bibliografia
1. Janusz Pelc, Jan Kochanowski, Warszawa 1988
2. Jerzy Ziomek, Literatura Odrodzenia, Warszawa 1987