Konrad z III części "Dziadów" romantyczna koncepcja poety jako przywódcy narodu.

Romantyczna koncepcja poety jako przywódcy narodu. Zinterpretuj podany fragment, odwołując się do swojej wiedzy o Konradzie – bohaterze III cz. Dziadów Adama Mickiewicza.

Dziady Adama Mickiewicza to cykl utworów wpisany w konwencję cech charakterystycznych dla romantyzmu. Zwłaszcza w Wielkiej Improwizacji widoczna jest tak powszechna w wielu tekstach tej epoki chęć głównego bohatera dokonania wielkich rzeczy i potrzeba aktywnego działania. Bohater Dziadów chce stać się przywódcą narodu i spełnić swoje największe marzenie – uwolnić ojczyznę spod władzy Rosjan.

Konrad jest główną postacią cyklu Dziadów. W opisywanym fragmencie młodzieniec ten przebywa w więzieniu w towarzystwie przyjaciół, którzy, tak jak on, są oskarżeni w procesie filomatów i filaretów. W zamknięciu, będąc na skraju załamania nerwowego i śmierci duchowej, główny bohater przechodzi metamorfozę, zamieniając się z Gustawa w Konrada - staje się buntownikiem, chcącym za wszelką cenę wyzwolić Polskę z rąk cara.

Podany fragment Dziadów pochodzi z II sceny utworu i opisuje spontaniczną improwizację Konrada spowodowaną szaleństwem, opętaniem i rozpaczą. Wypowiedź bohatera ma charakter monologu – Konrad przez cały czas zwraca się do Boga, jednak Stwórca milczy. Mężczyzna przemawia do Pana dość swobodnie, wyrażając brak poszanowania do nieobecnego adresata.

Konrad kreuje się w Wielkiej Improwizacji na poetę i przywódcę narodu. W swoich widzeniach przylatuje do nieba i spotyka się Bogiem, nazywając Go tym, o którym mówią, że czuje na niebie. W ten sposób obnaża swoją wątpliwość co do miłosierdzia Stwórcy i ironię wobec Niego. Konrad uważa się za równego Bogu, jest przeświadczony o swojej mocy i sile. Jednocześnie podkreśla, iż jest tylko człowiekiem i na ziemi jego ciało zostało, a także zaznacza, jak silny związek emocjonalny łączy go z ojczyzną. Konrad swą miłością nie obejmuje jednej osoby, ale kocha cały naród. Porównuje się przy tym do ojca, który obejmuje w ramiona wszystkie przeszłe i przyszłe pokolenia. Główny bohater dramatu pragnie uszczęśliwić swój naród, pomóc mu w cierpieniu, jednak, jak sam mówi, nie wie, jak tego dokonać, nie ma sposobu i dlatego przyszedł do Boga z prośbą o wstawiennictwo. Konrad zwraca się do Niego o danie mu rządu dusz, możliwości pokierowania całym narodem i wydźwignięcia go z opresji. Młody więzień czuje głęboką pogardę i niechęć wobec świata, nazywając go martwą budową. Konrad usilnie wierzy w to, że jest w stanie zmienić losy, jest przeświadczony o swoich nadludzkich możliwościach, dzięki którym może dokonać rzeczy niemożliwych. Czuje w sobie wielką siłę, która pozwala na sianie zniszczenia, ale też tworzenie i budowanie. Przepełniony pychą Konrad także uważa się za nieśmiertelnego, a więc po raz kolejny przyrównuje się do Boga, jak gdyby chcąc Mu udowodnić, że jest osobą wyjątkową, godną uwagi i darów samego Stwórcy. Więzień utożsamia się z ojczyzną, mówiąc Ja i ojczyzna to jedno. Odczuwa jedność ze swoimi rodakami, patriotami, nazywając siebie Milijonem, który za milijony/Kocha i cierpi katusze. Wypowiedzią tą deklaruje bezgraniczną miłość do Polski i Polaków, a także gotowość poniesienia krzywd w ich imię ich dobra. Konrad porównuje się do matki czującej w łonie bóle swego płodu, przedstawiając samego siebie jako tego, który najlepiej rozumie naród i wie, czego mu potrzeba.

Młody więzień pragnie przelać ideę walki z wrogiem za pomocą swej pieśni. Ma ona, według niego, zamieniać Polaków w półżywe upiory żądne zemsty i krwi Rosjan. Twórczość Konrada napawa go przeświadczeniem o własnej potędze, nieśmiertelności i nadludzkich możliwościach. Nadwrażliwy młodzieniec popada w konflikt z Bogiem – buntuje się przeciw Niemu oraz oskarża Go o nieczułość i obojętność na losy uciskanych Polaków. Pycha i duma napełniają Konrada wiarą, że pojął wszystkie tajemnice Boga i poznał Go lepiej niż jego archanioły. Więzień pragnie zająć Jego miejsce i wyzwolić Polskę z niewoli. Przepełniony emocjami szaleńczy monolog młodego patrioty kończy się w momencie, gdy odzywa się jeden z diabłów, nazywając Boga carem, a przez to niechcący ratując życie i duszę Konrada.

Czołowa postać Dziadów Adama Mickiewicza jest romantycznym buntownikiem, walczącym do upadku sił o swoją ideę. Konrad nie zważa na przeciwności losu, na ludzką niemoc i słabość – dla wyzwolenia Polski i Polaków gotów jest nawet popaść w konflikt z samym Bogiem, bluźniąc i rzucając mu wyzwania. Miłość do ojczyzny jest u niego większa i ważniejsza od miłości do Stwórcy. Konrad uważa się za idealnego przywódcę narodu, będąc jednocześnie indywidualistycznym człowiekiem o wybujałej uczuciowości, oderwanym od doczesności i żyjącym w świecie wizji.

Dodaj swoją odpowiedź
Język polski

Romantyczna koncepcja poety jako przywódcy narodu na podstawie "Dziadów".

Adam Mickiewicz w czasie swojego pobytu w Wilnie napisał II
i IV część „Dziadów”, uznanych za najsłynniejszy i najdoskonalszy dramat
w dziejach polskiej literatury. Podczas wielkiej emigracji ukazuje się III część „Dziadów...

Język polski

Romantyczna koncepcja poety jako przywódcy narodu w Dziadach cz. III Adama Mickiewicza.

Utwór "Dziady" część III jest jednym z największych dzieł wybitnego, polskiego wieszcza, Adama Mickiewicza. Dramat ten ukazuje ścieranie się ze sobą wielu antagonizmów. Przykładem takiej walki jest spieranie się dobrych duchów...

Język polski

Romantyczna koncepcja poety jako przywódcy narodu w oparciu o "Dziady cz. III".

Zinterpretuj podany fragment, odwołując się do swojej wiedzy o Konradzie – bohaterze III cz. Dziadów Adama Mickiewicza.

Przytoczony fragment tekstu pochodzi z trzeciej części Dziadów Adama Mickiewicza. To Wielka Improwizacja, któr...

Język polski

Romantyczna koncepcja poety jako przywódcy narodu.

III część "Dziadów" powstała jako swoisty rachunek sumienia samego autora. Noszą nazwę "Dziadów drezdeńskich", gdyż Adam Mickiewicz napisał je na emigracji, podczas pobytu w Dreźnie. Sam nie mógł brać udziału w ni...

Język polski

Romantyczna koncepcja poety jako przywódcy narodu - interpretacja fragmentu "Dziadów".

Poeta to twórca sztuki, artysta słowa. W starożytności uznawano go za istotę niemal boską, gdyż "przekraczał wszelkie normy ludzkie". Za taką osobę uważał się też Konrad, bohater III części "Dziadów" Adama Mickie...