My i mass media
Mass media inaczej środki masowego przekazu już samą swoją nazwą sugerują nam swój zasięg. Są to „instytucje i urządzenia techniczne, za pomocą, których przekazuje się treści informacyjne bardzo licznym i zróżnicowanym odbiorcom. Do środków masowego przekazu zalicza się: wysokonakładową prasę, radio, telewizję, Internet, fonografię (płyty, kasety), szeroko rozpowszechnione filmy i wideokasety oraz wydawane w dużych nakładach publikacje książkowe. Środki masowego przekazu związane są z kulturą masową
Termin mass media powstał w USA w latach 40., Określając masowy charakter produkcji i odbioru przekazu, a także jego stereotypowość, schematyzm, łatwą dostępność połączoną ze skłonnością do uproszczeń.” Ale, na czym polega ich fenomen? I czy rzeczywiście oddziałują one na każdego nas?
A teraz weźmy pod uwagę telewizje. Potrafi ona wszczepić ten sam pogląd do setek milionów umysłów- i to w jednej chwili! Poza tym w przeciwieństwie do druku nie wymaga od widzów wyuczenia się skomplikowanej sztuki czytania zatrudniania wyobraźni.” Przekazuje informacje za pomocą obrazów i dźwięków, w pełnie wyzyskując ich atrakcyjność. Dlatego w swojej pracy skupię się na telewizji.
Telewizja zmieniła sposób poznawania otaczającego nas świata. Ułatwiła przenoszenie się z kraju do kraju informacji oraz idei, a nawet kultury systemów wartości, z łatwością przekraczając granice polityczne i geograficzne, stanowiące w przeszłości barierę dla takich tendencji. Telewizja zmieniła świat. Zdaniem niektórych zmienia każdego nas.(…)
Siła „ tego gadżetu” staje się coraz bardziej odczuwalna na całym świecie. Zaczęto go nazywać trzecim supermocarstwem. Bardzo trudno jest poddać nadzorowi ten wynalazek
Najczęściej jednak to menedżerowie telewizji zupełnie otwarcie próbują oddziaływać na widzów. Na przykład w reklamach mają w gruncie rzeczy wolna rękę, toteż stosują wszelkie możliwe chwyty, byle tylko rozbudzić chęć kupowania. Kolory. Muzyka. Piękne kobiety i mężczyźni. Erotyka. Chwytliwe hasła („Jesteś tego warta’). Urzekająca sceneria.” Odwoływanie się do uczuć, („Jeśli kochasz swoje dziecko kup mu, nimm2”). Repertuar jest ogromny i wykorzystywany po mistrzowsku.
Ja uwodzą nas reklamy?
Reklamy uwodzą nas na wiele różnych sposobów. Głównym z nich, jest chyba najprostszy z możliwych sposobów, a mianowicie zamęczanie odbiorcy ciągłymi, natrętnymi reklamówkami. A my bombardowani przez nie, przez długi czas w końcu stwierdzamy, że to produkt reklamowany jest tym najlepszym. Najprostszym przykładem są napoje gazowane, mam tu na myśli Coca-Colę i Pepsi. Który z nas idąc do sklepu, wrzuci do wózka inną colę? Tych mniejszych firm, tę nie reklamowaną?• Sposób następny: idę do sklepu i jaki towar biorę? Oczywiście, ten nad którym wisi wielki szyld z napisem PROMOCJA. Choćby inny taki sam towar był lepszy lub tańszy. Przykładem tego jest każdy supermarket, kiedy tylko wejdziemy do środka widzimy kolorowe szyldy z napisem PROMOCJA. I właśnie ten artykuł najprawdopodobniej weźmiemy. Bo przecież skoro jest promocja to, czemu by go nie kupić?• Sposób trzeci: reklama mająca trafić do ludzi młodych jest przygotowana tak by młodym się spodobała. Idealnym przykładem jest reklama TelePizzy. Po pierwsze występują w niej inni młodzi ludzie, to jeszcze starają się rapować. Czyli robią to, co młodym się podoba! A do tego jeszcze ta promocja i nagrody dla wszystkich... Wiadomo, że skusi się na to prawie każdy. Zresztą skoro reklama jest w telewizji to o numer telefonu też jest łatwo. A gdybym zamówił pizzę w innej pizzeri to w życiu nie przywieźliby jej tak szybko. To sposób naszego myślenia.• Reklama jest na tyle niebezpieczna, że niektóre z jej typów są zakazane. Na przykład reklama polegająca na pokazywaniu czegoś innego a tylko w ułamku sekundy logo produktu reklamowanego. Mimo wszystko to właśnie ten produkt utkwi nam w pamięci.• Sposobów, w jaki uwodzą nas reklamy jest dużo więcej, ale są one do siebie bardzo zbliżone.
Były specjalista od reklamy, mający za sobą 15 lat pracy w tej branży, napisał: „Przekonałem się, że za pośrednictwem środków masowego przekazu można trafiać wprost do umysłów i jakby czarodziejską mocą utrwalać w nich obrazy zdolne popchnąć ludzi do zrobienia czegoś, o czym nigdy by nie pomyśleli”
Filmy wyświetlane w telewizji i kinie potężnie oddziałują na zmysły. To, co widzimy, może wywierać na nas ogromny wpływ Hipnotyzujące obrazy oraz wypowiadane słowa ilustrowane sugestywną muzyką, która odwołuje się do uczuć i może wzbudzać lęk, podniecenie, gniew lub namiętność. W rezultacie film tchnie czasem takim realizmem, iż niektórym widzom trudno odróżnić fikcję od rzeczywistości. Filmy tchnące przemocą wzbudzają agresję. Często to właśnie dzieci są „ofiarami” telewizji. Ich młode umysły nie potrafią oddzielić świata realnego od tego, który serwuje im telewizja. Wiele reklam jest tez kierowanych do najmłodszego, bardzo chłonnego pokolenia. Wielu rodziców skarży się też na bajki przesycone przemocą, które pokazuje telewizja. Poza tym w telewizji propaguje treści uznawane ogólnie za złe. Autorzy większości najpopularniejszych programów posuwają do używania wulgarnej mowy, przedstawiania przemocy, czy innego tematu i oswajają z tym publiczność, co w konsekwencji powodują przekraczanie tych granic przez ludzi i zbliżania się do następnych. Na mało, kim wywiera teraz wrażenie „strzelanka”, do nakręcenia, której zużyto dużo „czerwonej farby”. Obserwuje się ogólna znieczulicę na cierpienie i śmierć.
Na zakończenie wymieniania złych cech telewizji, wspomnę o jeszcze jednej ważnej sprawie. Telewizja jest wręcz „pożeraczem czasu”. Ludzie przestali czytać, rozmawiać, wychodzić na spacer, cieszyć się przyrodą. Najważniejsze, centralne miejsce w ich domu zajmuje telewizor i to przed nim, czy tez z nim, spędzają najwięcej swego, wolnego czasu.
Nie wszystko w telewizji jest „złe”. Telewizja ma wielkie osiągnięcia i dostarcza świetnej rozrywki. Dzięki telewizyjnym serwisom informacyjnym poznajemy najnowsze wydarzenia światowe. Programy przyrodnicze pozwalają nam ujrzeć najnowsze wydarzenia światowe, pozwalają nam ujrzeć rzeczy, których inaczej moglibyśmy nigdy nie zobaczyć. Możemy też obejrzeć relacje z wydarzeń kulturalnych, takich jak widowiska baletowe, koncerny symfoniczne i opery, a oprócz tego spektakle teatralnie, filmy i inne programy- jedne po prostu głębokie i wnikliwe, drugie po prostu zabawne. Nadawanych jest też wiele programów oświatowych.”
Ale oprócz telewizji są takie środki, jak prasa, czy internet, wkraczający do naszych domów z coraz większym impetem. I należy właśnie jemu poświęcić trochę uwagi, gdyż skupia na sobie uwagę głównie młodych ludzi. Dzisiejsza młodzież, wychowana w dobie komputerów już nie wyobraża sobie bez nich życia. A teraz jeszcze pojawia się cos takiego jak internet. Siec łączy komputerowych tez jest bardzo niebezpiecznym urządzeniem, zwłaszcza w rękach dzieci. Mam tu na myśli, tak rozpowszechniony w ostatnich czasach, problem pedofilii w internecie. Kampania pod hasłem „Nigdy nie wiesz, kto siedzi po drugiej stronie” ma na celu uświadomienie młodocianym, jak groźne mogą być znajomości zawierane ta drogą, co z kolei jest jedna z ulubionych rozrywek nastolatków. Warto również wspomnieć o szerzącej się pornografii w, internecie, która jest po prostu plagą. Nie ma sposobu na uniknięcie ich, gdyż niejednokrotnie są bardzo sprytnie ukryte, pod hasłami nie dotyczącymi danego tematu lub automatycznie wyświetlają się niepożądane strony.
Internet, tak jak telewizja oprócz negatywnych stron ma również swe pozytywy. Przede wszystkim jest wspaniałym źródłem informacji, zwłaszcza o wydarzeniach politycznych i kulturalnych z kraju i ze świata.
Osobiście na mnie największy wpływ maja właśnie te dwa środki przekazu, dlatego tez postanowiłam o nich napisać. W ostatnim czasie, bowiem okupowany kiedyś przeze mnie telewizor został zastąpiony komputerem. Stało się tak właśnie wówczas, gdy podłączono mi internet. I chyba nie musze tłumaczyć, jak to wciąga... Przeglądanie tych wszystkich stron, te wszystkie wyszukiwarki, poczty, pamiętniki internetowe, zwane blogami, filmy, muzyka, no i również pogawędki. To bardzo wciąga, szczególnie tak podatnych na różne wzorce młodych, takich, jak ja.
Telewizja, internet i inne srodki masowego przekazu mogą, więc być po prostu miłą i pouczająca rozrywką, jeśli tylko właściwie się z niej korzysta, potrafi się dokonywać wyborów i w rozsądny sposób poświęcać na nią czas.