Szkoły specjalne i zakłady opiekuńczo-wychowawcze
Rozwój szkolnictwa specjalnego datuje się od niedawna (II poł. XIX w.). Przyspieszyło go wprowadzenie powszechności obowiązku i przymusu szkolnego oraz wprowadzenie nadzoru lekarskiego nad młodzieżą, a także rozwój psychologii. Powstały osobne zakłady dla głuchoniemych, ociemniałych i umysłowo upośledzonych.
1. Zakłady dla głuchoniemych
Niski poziom kultury higienicznej, medycyny i ciężkie warunki życia niższych stanów powodowały, że zjawisko głuchoty było znacznie rozpowszechnione w dawnych czasach. W starożytności nie zajmowano się głuchymi, np. Lukrecjusz twierdził, że ich kształcenie jest niemożliwe, Justynian zaś uważał ich za szaleńców. Głuchoniemych otaczała pogarda i zaniedbanie.
Jerome Cardan z Pawii (1501-1576), filozof, jako pierwszy wychodził z założenia, że pismo może być wyrazem myśli bez pośrednictwa dźwięków i dlatego wysunął wniosek o możliwości nauczania głuchoniemych.
Znanym nauczycielem głuchoniemych był Pedro Ponce de Leon (ok. 1508-1584), mnich zakonu benedyktynów, który w 1578 r. pisał, że jego wychowankowie, głuchoniemi od urodzenia, nauczyli się pisać po grecku, łacinie i po włosku, znali fizykę i astronomię.
Pierwszą pracę o wychowaniu głuchoniemych pozostawił ks. Jan Pablo Bonet (zm. 1628 r.) pt. Redukcja liter I sztuka uczenia niemych mowy. Zaczynał od nauczania pisania, przechodząc potem do wymawiania. Przy uczeni wymowy doprowadzał głuchoniemych do rozumienia dźwięków przez obserwowanie ruchu warg mówiącego. Następnie uczył mówienia za pomocą odpowiedniego położenia języka, warg i zębów niemego przy jednoczesnym stosowaniu silnego wydechu.
John Bulwer Wallis (XVII w.), angielski lekarz, jeden z pierwszych teoretyków nauczania głuchoniemych, uzasadniał teoretycznie możliwość uczenia głuchoniemych metodą głosową – można uczyć słyszenia oczyma dźwięku wyrazów.
J.K. Ammann (1669-1730), szwajcarski nauczyciel głuchoniemych jest twórcą głosowej metody nauczania. Metodę swoją opisał w pracach: Głuchy mówiący, Rozprawa o mowie
G. Dalgarno (1627-1687), pedagog angielski, ułożył dla głuchoniemych alfabet, oparty na użyciu obu rąk, napisał Sztukę znaków, czyli pismo uniwersalne i język filozoficzny, w której przedstawia system pojęć za pomocą ruchów rąk oraz Nauczyciela głuchoniemych.
Jacob Rodriguez Pereire (1715-1780), uczył mówić przy pomocy organów głosowych rozpoczynając od wymawiania 5 samogłosek, przechodząc przez sylaby, skończywszy na całych wyrazach. Używał również alfabetu mimicznego, opartego na ruchach palców jednej ręki, który wystarcza do wyrażania dźwięków mowy, liczb, liter, skrótów, akcentu itp.
W Paryżu (1770), ks. Karol Michał de І’Epe (1722-1789) rozpoczął etap publicznego nauczania głuchych obu płci. W swojej szkole metodę głosową, stosowaną do tej pory przez nauczycieli, zastąpił metodą migów i alfabetem palcowym (daktylografia). Rezultaty jej zastosowania okazały się świetne, co przyczyniło się do utrwalenia bytu szkoły. Po jego śmierci, kierownictwo przejął ks. Ambroise Sicard (1742-1822). W roku 1804 wprowadzono do szkoły różnego rodzaju rzemiosła i sztuki (drukarstwo, tokarstwo, sztycharstwo, rysunki, mozaika, stolarstwo, krawiectwo, szewstwo).
Za osobną opłatą uczniowie uczyli się czytania, pisania, rachunków itp. Natomiast uczniowie tzw. funduszowi uczyli się tylko zawodu.
Odmienną drogę obrał Samuel Heinicke (1727-1790), założyciel pierwszego w Niemczech zakładu dla głuchoniemych, który udoskonalił metodę głosową. Był przeciwnikiem metody mimicznej ks. de І’Epe. Korzystając z jego metod głuchoniemi uczyli się rozumieć mowę innych i naśladować ją swoim głosem. Heinicke prowadził namiętną walkę przeciw metodzie de І’Epe, co doprowadziło do tego, że Akademia w Zurychu musiała w 1784 r. rozstrzygnąć spór, co do wartości obu metod. Akademia przyznała pierwszeństwo ks. de І’Epe. Dopiero w 1880 r. kongres nauczycieli głuchoniemych uznał za lepszą metodę głosową. Heinicke opracował elementarz który miał 24 wydań.
Po jego śmierci instytut był prowadzony przez jego żonę i Augusta F. Petszke. Do instytutu przyjmowano dzieci które ukończyły 8 rok życia. Uczono ich tam wymawiania wyrazów, czytania, pisania, religii i innych potrzebnych wiadomości. Metodę nauczania opierano na rozprawie Ammanna.
Drugi instytut powstał w Erfurcie w 1822 r., założony przez lożę wolnomularską. W Wiedniu, Maria Teresa założyła szkołę dla głuchoniemych wzorowaną na Instytucie І’Epe. Jako drugi powstał w Austrii prywatny zakład. Podobna szkoła powstała, dzięki Reiterowi, w Linzu. Franciszek ІІ założył szkołę w Waitzen a ks. Ernsdofer we Freisinger. Kolejne powstały w Grossenlinden i Cymund. W Berlinie powstał w 1788 r. państwowy Instytut prowadzony przez A. Eschego, W 1812 r. Instytut został przekształcony w zakład kształcenia nauczycieli dla dzieci głuchych. W 1804 r., w Królewcu powstał Instytut dr Neumana.
Kolejny Instytut powstał w klasztorze Hamn. We Wrocławiu Instytut Głuchoniemych połączono z Instytutem Ociemniałych, powstały też zakłady w Monachium i Ratysbonie.
We Włoszech powstały zakłady w Genui, Mediolanie, Rzymie, Neapolu i Weronie.
W Hiszpanii w 1805 r. Don Lofras i Bazon utworzyli Instytut w Madrycie, a w Szwajcari w Yverdon, Bachteln, Enge i Zurychu. W Anglii rozpoczął działalność T. Braidwood (1715-1806).
Pierwsza szkoła głuchoniemych powstała w Londynie w 1792 r. Przyjmowano do niej dzieci w wieku od 9 do 12 lat. Stosowano metodę głosową, uczono pisania, czytania i rachunków. Potem dołączono też nauczanie dzieci upośledzonych umysłowo.
Pierwsza duńska szkoła dla głuchoniemych, kierowana przez Peingsten, powstała w Lubece. Oprócz nauki elementarnej uczniowie uczyli się w niej języków obcych. Absolwenci łatwo znajdywali zatrudnienie. Znanym Duńskim zakładem był ten prowadzony przez Castterg w Kopenhadze (3 klasy o kursie 5-letnim). W 1818 r. Dania wydała pierwszą w świecie ustawę o obowiązku szkolnym obejmującym dzieci głuchonieme.
W Rosji pierwsza szkoła powstała w 1806 r. w Pawłowsku k. Petersburga. Kierował nią Polak, Zygmunt Anzelm z Wilna.
W Ameryce działalność taką rozpoczął T. Hopkins Gallaudet (1787-1851), zakładając w 1817 r. pierwszy Instytut Głuchoniemych w Hartfordzie. Przyjął on francuską metodę nauczania ks. Ricarda, ucznia de І’Epe’a. Wydał m.in. plan seminariów dla kształcenia nauczycieli. Kolejne powstały w Nowym Jorku, Pensylwanii, Kentucky, Ohio.
W 1864 r. powstał w Waszyngtonie Narodowy Instytut Głuchoniemych i była to pierwsza w świecie wyższa uczelnia dla głuchoniemych zwana później Gallaudet College. był F. Mortir Hill (1805-1874) z Saksonii, którego metodę charakteryzuje dążenie do rozwijania mowy tak u głuchoniemych, jak u dzieci zdrowych. W niższych klasach pozwalał na gesty spontaniczne zastępując je stopniowo mową artykułowaną.
Na początku XIX w. pojawiły się W Europie propozycje nauczania głuchoniemych przez nauczycieli szkół ludowych i księży oraz, by nauczanie głuchych odbywało się razem z dziećmi słyszącymi w szkołach ludowych. Największe echa wywołały publikacje Grasera.
Większe państwa niemieckie przystąpiły do realizacji tego pomysłu, tworząc przy seminariach nauczycielskich szkoły ćwiczeń dla głuchych.
Pierwszą z nich była szkoła przy Berlińskim zakładzie, założona po śmierci A. Esche w 1811 Duże zapotrzebowanie na nauczycieli głuchoniemych spowodowały, że minister oświaty polecił, by w każdym obwodzie szkolnym inspektorat szkolny zapewniał jednemu nauczycielowi zdobywanie odpowiednich kwalifikacji.
Na ziemiach polskich pierwszymi zakładami były: Instytut Głuchoniemych założony w Romanowie (1805-1809) i otworzony w 1817 r. w Warszawie przez ks. Jakuba Falkowskiego (1775-1848). Falkowski kontynuował nauczanie głuchoniemego, stosując metodę wybrzmiewania samogłosek przez naśladowanie ust. W 1815 r. został on wysłany przez Izbę Edukacyjną wraz z trzema głuchoniemymi do Wiednia, w celu zapoznania się z nauczaniem głuchoniemych metodą ks. І’Epe. Nauka w Instytucie trwała początkowo 4 lata. Uczniowie uczyli się 9 rzemiosł: tokarstwa, stolarstwa, ślusarstwa, bednarstwa, introligatorstwa, ciesielstwa, kołodziejstwa i szklarstwa. Szkolenie zawodowe zajmowało od 1 do 5 godzin dziennie. Od 1828 r. wszyscy uczyli się rysunku, ponadto wychowankowie internatu – malarstwa i snycerstwa.
W latach 1829 – 1830 prowadzono naukę 23 rzemiosł.
Falkowskiego cechowało wielkie poświęcenie i pasja doskonalenia wychowywania głuchoniemych. Nie udało się mu zorganizować oddziału dla niewidomych, ani wprowadzenia kształcenia nauczycieli dla głuchoniemych. Falkowski zastosował metodę migową (francuską), ale także dopuszczał naukę mowy z naśladowania ust. Instytut spełniał swoją rolę, przygotowując niepełnosprawnych do życia w społeczeństwie.
Ubodzy uczniowie stanowili połowę składu. Falkowski utrzymywał ich z własnych funduszy i ofiar. Do instytutu uczęszczały także dziewczęta.
Najbardziej znanym współpracownikiem Falkowskiego był J. Piestrzyński z wykształcenia lekarz. Był zwolennikiem metody ustnej S. Heinicke, co poróżniło go z Falkowskim. Zalecał jednoczesną naukę czytania i pisania. Od 1887 r. Instytutem kierowali rosyjscy dyrektorzy i wprowadzono równoległe oddziały z rosyjskim językiem wykładowym. W 1896 r. wszystkie przedmioty (z wyjątkiem religii) nauczane były po rosyjsku. Kolejne szkoły dla głuchoniemych powstały w Królestwie Polskim z inicjatywy społecznej: w Międzyrzecu Podlaskim i w Łodzi. W 1832 r. powstał Instytut Głuchoniemych i Ociemniałych. Pierwszym nauczycielem został J. Sikorski, który zdobył praktykę w Berlinie. W Instytucie językiem nauczania był język niemiecki. Dopiero w 1837 zaczęto nauczać również po polsku, natomiast w 1857 r. utworzono oddziały równoległe dla Polaków, a dyrektorem został Matuszewski. W 1841 r. otrzymał prawo kształcenia nauczycieli dla głuchoniemych.
Po śmierci dyr. Matuszewskiego, władze pruskie wprowadziły z powrotem niemiecki język wykładowy. Głusi po ukończeniu ośmiu klas podejmowali naukę w rzemiosłach, u majstrów. W 1911 r. wprowadzono przymus nauki dla głuchoniemych od 7 do 15 roku życia.
Galicja: zakład głuchoniemych powstał we Lwowie w 1830 r. Dzieci uczyły się czytać, pisać i mówić z ruchu warg, a także religii i moralności, historii, technologii, rachunków, geografii Austrii oraz języka niemieckiego. Nauka odbywała się w języku niemieckim i trwała 6 lat. Od 1848 r. gdy nauczycielami zostali dwaj Polacy, nauczano również po polsku. Tomasz Chocholouszek wprowadził naukę gimnastyki i rysunków. Opracował i wydał własnym sumptem pierwszy podręcznik języka polskiego dla głuchoniemych Pt. Obraz i słowo
Jako druga szkoła tego typu, powstała we Lwowie Żydowska Szkoła dla Głuchoniemych. Prowadził ją Izaak Bardach, który preferował naukę wymowy poprzez czytanie z ust. Warto dodać że we Lwowie powstało stowarzyszenie „Nadzieja”, które opiekowało się odosobnionymi i chorymi, a także przygotowywało ich do życia praktycznego.
2. Zakłady dla niewidomych
W średniowieczu istniały jedynie przytułki dla ociemniałych. Pierwsze szkoły powstały dopiero w XVIII w. Założycielem Instytutu Narodowego Niewidomych był Walenty Hay, wynalazca wypukłego pisma dla niewidomych, zaaprobowanego przez francuska Akademię Nauk. W 1784 roku założył on w Paryżu pierwszy zakład dla niewidomych z internatem.
Za przykładem Paryża poszły inne miasta, powołując podobne zakłady: Liverpooli Edynburg, Bristol, Londyn, Petersburg, Wiedeń, Berlin, Drezno. Dziełem Hay’a, które przedstawia metodę nauczania, są jego Szkice o wychowaniu niewidomych. Celem kształcenia było nauczanie niewidomych czytania, pisania, rachunków, języków obcych, historii i geografii, muzyki itp. Jednym słowem przygotowania ich do życia w społeczeństwie.
Instytut w Petersburgu przyjmował mężczyzn, pozbawionych środków na utrzymanie. Kształcono ich w nauce chrześcijańskiej, pisania, czytania, zajmowano ich odpowiednimi, pożytecznymi ćwiczeniami. Od 1823 r. nauczano śpiewu kościelnego, gry na różnych instrumentach. W nauce czytania używania alfabetu wypukłego. Miejsce nut zastępowano liczbami.
W Szwajcarii, niewidomy John Gasper Altodorfer, który w 15 roku życia odzyskał wzrok po operacji katarakty, postanowił iść z pomocą niewidomym. Został nauczycielem w Instytucie w Zurychu, gdzie znów utracił wzrok. Po powrocie do rodzinnej miejscowości utworzył fundusz wspierający niewidomych.
Wilhelm Klein Założył instytut w Wiedniu. Przyjmowano do niego dzieci obojga płci, w wieku od 6 do 15 lat. Nauczano religii, arytmetyki, prac domowych i mechanicznych, przędzenia, wyplatania itp. Dzieci bogatszych rodziców uczono czytania, pisania, geografii, historii, matematyki i języków obcych.
Niewidomy nauczyciel zakładu paryskiego Ludwik Braille (1809-1852) ułożył w 1829 r. alfabet złożony namacalnych kropek. Podstawą w zapisie był sześciopunkt (po trzy punkty w pionowych rzędach) Dzięki temu wynalazkowi szkolnictwo dla niewidomych stanęło na wyższym poziomie. Powstały biblioteki, nuty, mapy – umożliwiające zdobywanie wiedzy z różnych dziedzin własną pracą. Celem niesienia pomocy niewidomym absolwentom powstała organizacja Stowarzyszenie V. Hay’a dla Dobra Niewidomego założona w 1889 r. przez Maurice’a de la Sizeranne’a (1857-1924). Jednym z form tej opieki był patronat, jako otwarta forma opieki. Wydawano czasopisma dla niewidomych.
Na ziemiach polskich oddział dla niewidomych powstał w 1842 r. przy Instytucie Głuchoniemych w Warszawie. W 1880 powstało w Wilnie Kuratorium Opieki nad Ociemniałymi. Była to organizacja filantropijna.
Pierwszy zakład dla niewidomych w Galicji powstał we Lwowie (1851). Ufundowany został przez Wincentego hr. Zarembę-Skrzyńskiego, który miał niewidomego syna. W latach 1851-1868 przyjmowano jedynie chłopców, potem utworzono oddział żeński. W 1902 utworzono tu także przedszkole. Nauka prowadzona była na dwu stopniach:
─ dwuletni
─ czteroletni, w zakresie szkoły ludowej.
Naukę czytania prowadzono systemem Kleina (wykłuwane litery), bądź w brajlu. Poza przedmiotami ogólnymi, uczono gry na fortepianie, organach i skrzypcach, a z rzemiosł – szczotkarstwa, koronkarstwa, szydełkowania.
3. Zakłady dla dzieci upośledzonych umysłowo
Od końca XVIII w. pojawiły się, zwłaszcza w środowiskach lekarskich, ślady zainteresowania zjawiskami upośledzenia umysłowego i chorób psychicznych.
Pierwszą szkołę dla tych dzieci założył w 1816 r. G.G. Gugfenmoos (Hallein), która z braku funduszy została zamknięta. Kolejną próbą nauczania małych dzieci upośledzonych umysłowo podjęto w 1837 r. na oddziale dziecięcym w paryskim szpitalu psychiatrycznym kierowanym przez Edwarda Segiuna (1812-1880). Wychodził on z założenia, że wiedzę zdobywa się przez poznanie zmysłowe, uaktywnienie zahamowanych funkcji, wykorzystanie zdolności do naśladownictwa, zachęcanie do zwiększonego wysiłku. Swoją działalność kontynuował w USA.
Pierwszy zarys teorii wychowania dzieci upośledzonych przedstawili w publikacji, w 1861 r. H.M. Deinhardt i J.D. Georgens, nauczyciele zakładu opiekuńczego w Lewant koło Wiednia.
Szczególną wagę przywiązywano do tej kwestii w Niemczech, gdzie powstało nawet Towarzystwo Popierania Kształcenia Dzieci Niemoralnych i Niedorozwiniętych, założone przez K. Kerna.
Za przykładem Niemiec poszły inne państwa: Norwegia, Austria, Anglia i USA. We Francji systematyczne kształcenie dzieci specjalnej troski pojawiło się na początku XX w.
W Anglii pierwsze szkoły specjalne powstały w 1892 r. w Manchester i Londynie, ale obowiązek szkolny dla dzieci upośledzonych umysłowo wprowadzono w 1925 r. Szkoły te rozwijały się dzięki samorządom i dobroczynności.
W zaborze pruskim pierwsza placówka dla dzieci lekko upośledzonych powstała w 1896 r. w Poznaniu, a od 1907 r. zorganizowano w Zakładzie Psychiatrycznym w Owińskach k. Poznania klasę specjalną dla głębiej upośledzonych, a następnie otworzono szkoły w Toruniu, oraz w szpitalach psychiatrycznych w Wejcherowie i Świeciu. Najwięcej szkół specjalnych powstało na Śląsku: w 1900 r. w Królewskiej Hucie (Chorzowie), Piekarach Śląskich, Katowicach, Bytomiu, Rybniku, Oleśnicy Opolskiej, Lublińcu. Oprócz języka niemieckiego i rachunków uczono tan prawie wyłącznie rzemiosła – stolarstwa, koszykarstwa, szewstwa.
We wszystkich placówkach zajmujących się opieką i nauczaniem dzieci niepełnosprawnych językiem wykładowym był niemiecki.
W Galicji w roku 1907 powstał Komitet Opieki nad Dzieckiem i Młodzieżą, który założył we Lwowie (1911) i Krakowie (1912) placówki dla dzieci upośledzonych. Działalność opiekuńcza prowadzona była przez stowarzyszenie charytatywno-filantropijne, fundacje i zakony.
4. Zakłady dla dzieci opuszczonych i moralnie zagrożonych
Opiekę nad sierotami sprawowały szpitale, sierocińce i rodziny zastępcze. W swej działalności opiekuńczej uwzględniały przygotowanie do różnych zajęć praktycznych.
Nowym zjawiskiem w początkach XIX w. było pojawienie się pierwszych stowarzyszeń filantropijnych, prowadzących różnorodne formy pracy opiekuńczej.
Przełomowe znaczenie w rozwoju opieki i wychowania sierot miały doświadczenia J.H. Pestalozziego w Neuhof i Filipa Fellenberga, który w 1804 r. utworzył zakład dla sierot w Hofwyl. Realizował w nim wychowanie według wzorów rodzinnych, nauczanie elementarne, przygotowanie zawodowe w zakresie rolnictwa i rzemiosł oraz pracę produkcyjną.
Działalność ta zyskała duży rozgłos w europie i stała się wzorem dla podobnych placówek tworzonych w różnych krajach.
Na początku XIX w. nastąpiła również zmiana w traktowaniu dzieci przestępczych, które zaczęto traktować inaczej niż dorosłych. W ciągu wieku zaczęły powstawać zakłady poprawcze pod różnymi nazwami (przytułki, kolonie itp.). W zakładach tych kształtowano życie młodocianych przestępców według wzorów zakonnych albo wojskowych. Obowiązywał surowy regulamin, praca i nauczanie elementarne. Stosowano też sztuczne rodziny złożone z pewnej liczby wychowanków mieszkających w oddzielnych domkach pod opieką wychowawcy.
Na ziemiach polskich jako pierwszy powstał Instytut Moralnej Poprawy Dzieci na Mokotowie. W zakładzie umieszczano dzieci w wieku 6-14 lat. Metody wychowania przeszły ewolucję od rygoru do umiarkowania. W 1876 r. w Studzieńcu k. Skierniewic z inicjatywy Towarzystwa Osad Rolnych i Przytułków Rzemieślniczych powstał pierwszy polski dom poprawczy dla nieletnich przestępców. Podobny zakład dla dziewcząt Towarzystwo założyło w Puszczy Mariańskiej. W zaborze pruskim otwarto w 1888 r. Zakład Wychowawczo-poprawczy w Szubienie, zaś w zaborze austriackim w Cieszynie.
BIBLIOGRAFIA:
Historia wychowania 1795-1918 r. - Możdżeń Stanisław – Kielce 2000 r.