Głosować czy nie głosować???
Zgodnie z artykułem 62, zapisanym w Konstytucji każdy obywatel, który ukończył 18 lat, ma prawo do głosowania, czyli wyboru Prezydenta RP, posłów, senatorów, i przedstawicieli do organów samorządu terytorialnego.
W przeciwieństwie do państw totalitarnych totalitarnych w państwach demokratycznych wielu obywateli nie zajmuję się polityką. Uważają, że wysłuchiwanie debat, analizowanie programów wyborczych i udział w głosowaniu, jest po prostu stratą czasu. Wątpią w to, że mogą w ten sposób mieć wpływ na udział w rządzeniu krajem, że ich udział w wyborach, tak naprawdę niczego nie zmieni. Jednak demokracja to system, w którym władzę sprawują wszyscy obywatele. Rzeczą najważniejszą jest głos każdego człowieka. Oczywiście, nikt z nas nie rządzi samodzielnie. O tym, jaka decyzja będzie realizowana, rozstrzygnie wola większości. Na tę większość składają się właśnie pojedyncze głosy wyborców. Jeśli nie uczestniczymy w wyborach zwiększamy szansę na to, że sprawy potoczą się inaczej, niż byśmy tego chcieli; nasze zdanie przegra, a nasze pomysły nie mają szansy na realizację. Często jeden głos ma znaczenie rozstrzygające! Potocznie znana sprawą było głosowanie w 1989 roku na prezydenta. O tym, że został nim generał W. Jaruzelski, zdecydował jeden głos. Innym przykładem są wybory prezydenckie z roku 1995 w których Aleksander Kwaśniewski uzyskał o 3% głosów więcej niż Lech Wałęsa.
Nikt nie może dać nam gwarancji, że biorąc udział w wyborach zwyciężymy, a popierany przez nas program wybranej partii politycznej, uzyska większość większość większość będzie realizowany w najbliższej kadencji. Jeśli nawet przegrywamy, to sprawia, że zwycięzcy muszą się liczyć z naszym zdaniem. Muszą starać się nas przekonać do swojego programu, szukać rozwiązań kompromisowych, które chociaż w części uwzględniają nasze postulaty i oczekiwania. Zwycięzcy nie muszą liczyć się tylko z tymi, którzy w ogóle nie idą do wyborów, ponieważ nie stanowią oni realnej siły politycznej. Demokracja to władza ludzi, ale nie tych, którzy zostają w domu. W Polsce, w wyborach zwykle bierze udział od 40% do 60% obywateli uprawnionych do głosowania. Ludzie, którzy nie idą na wybory, twierdzą, że polityka ich nie interesuje, że ich głos i tak się nie liczy, że kandydaci są nieodpowiedzialni itp. Niektórym po prostu nie chce się wyjść z domu…
Ja jako 18-to letni obywatel, uważam, że należy brać udział w wyborach, nie dlatego, że mam takie prawo, lecz dlatego, że jest to moja powinność! Przecież to obywatele, rozstrzygają w trakcie ogólnokrajowych i lokalnych wyborów, której partii należy powierzyć sprawowanie władzy. Różnorodność partii sprawia, że wyborca może znaleźć ugrupowanie o najbardziej odpowiadającym mu programie. Szkoda tylko, że partie, którym powierzamy nasz mandat, nie w pełni realizują wcześniejszych obietnic w trakcie sprawowania władzy. Sądzę, że ten fakt, powoduje rozgoryczenie wielu obywateli, którzy zniechęcają się do wzięcia udziału w następnych wyborach. Często bywa tak, że ci, którzy zdobyli mandaty do sejmu, senatu i samorządów terytorialnych zapominają o swoich wyborcach i ich problemach, którzy często nie mają środków do życia. Tymczasem parlamentarzyści pobierają wysokie diety, korzystają ze służbowych samochodów samochodów a dzięki znajomościom łamią prawo i często są „bohaterami afer korupcyjnych( np. afera starachowicka, koncernu naftowego Orlen i wiele innych). Te afery sprawiają, że frekwencja w wyborach jest tak niska. Zniechęcenie obywateli do wzięcia udziału w wyborach, sprawiają też postawy niektórych posłów karierowiczów- posłów, którzy chcąc utrzymać się w sejmie, wielokrotnie i za wszelką cenę zmieniają ugrupowania polityczne, a przez to własne ideały.
Mimo wielu rozczarowań i krytycznych opinii w krajach demokratycznych, w tym również w Polsce, wybory się odbywają. Trzeba zrobić wszystko, aby uczestniczył w nich jak największy procent obywateli. Ci, którzy zostaną wybrani, muszą dotrzymywać obietnic, które składali w czasie kampanii wyborczej. Muszą to być ludzie dla których wartość etyczno-moralne są najważniejsze, cechują się wrażliwością, szlachetnością i przestrzegają prawa. Zostali przecież wybrani, po to aby tworzyć dobre i sprawiedliwe prawo dla przeciętnego obywatela a nie dla własnych korzyści materialnych. Mam nadzieję, że poziom społeczeństwa będzie coraz wyższy, będzie wybierać ludzi godnych do reprezentowania wszystkich obywateli!! Podsumowując, należy głosować!!!!!!