Jak przeszłość kształtuje relacje między inteligencją i chłopami w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego?
Jak przeszłość kształtuje relacje między inteligencją i chłopami w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego? Wykorzystaj wnioski z interpretacji podanego fragmentu.
Przytoczony fragment tekstu pochodzi z Wesela Stanisława Wyspiańskiego. To dramat młodopolski, którego bohaterami są przedstawiciele dwóch warstw społecznych ? chłopstwa i inteligencji. Wesele odbywające się w Bronowicach staje się powodem do wszczęcia dyskusji na tematy historyczne i polityczne.
Przywołana scena poprzedzona jest kłótnią Księdza, Żyda i Czepca, który na końcu mówi:
??ale takim w gorącości,
Żebym, psiakrew, potłukł kości
Nawet rodzonemu bratu?.
Scena 31 natomiast przedstawia pożegnanie Gospodarza z Księdzem, pijących strzemiennego.
W scenie 30. aktu I. spotykają się dwaj przedstawiciele Inteligencji ? Pan Młody i Gospodarz ? obaj ożenieni z chłopkami. Wpisują się tym samym w tak modny wówczas nurt chłopomanii, któreo zwolennikom polska wieś jawiła się jako raj, w którym można schronić się przed miejskim gwarem i zbratać się z naturą. Wydawać się też mogło, że chłopomania stanowi szansę na zjednoczenie chłopstwa i inteligencji, których połączone siły mogłyby służyć sprawie narodowej. ?Wesele? poprzez konfrontację duchów z przeszłości z gośćmi bawiącymi się w bronowickiej chacie, nie pozostawia złudzeń ? Polacy nie są gotowi do wspólnej walki.
Gospodarz wspomina luty roku 1846, w którym miała miejsce rabacja galicyjska. W bratobójczych walkach zginęło wówczas wielu Polaków, zwłaszcza reprezentantów warstwy szlacheckiej. Ten krwawy zryw sprowokowany przez urzędników administracji austriackiej, wymierzony został głównie w patriotyczny i demokratyczny odłam szlachty. Warto nadmienić, że szykowano wówczas powstanie, które wybuchło i chwilowo zwyciężyło w Krakowie. Obaj rozmówcy opowiadają o swoich krewnych, którzy ponieśli śmierć w wyniku powstania chłopskiego. Pan Młody mówi: ?Mego dziadka piłą rżnęli?. Gospodarz natomiast:
?Mego ojca gdzieś zadźgali,
Gdzieś zatłukli spopychali;
Kijakami, motykami
Krwawiącego przez lód gnali?.
Obaj puentują te przykre wspomnienia słowami: ?Myśmy wszystko zapomnieli?. Gospodarz najpierw wyraził obawę, że historia może się powtórzyć: ?To, co było, może przyjś-?. Okazuje się jednak, że docenia on rolę chłopstwa, w którym widzi siłę, dzięki której naród ma szansę odrodzić się i odzyskać wolność: ?wiara jeszcze jakaś w ludzie?. Jest świadom także tego, że chłopi wiele nie potrzebują, by stanąć do walki:
?tylko im zabłysnąć nożem,
a zapomną o imieniu Bożem?.
Pan Młody mówi, że rabację galicyjską zna tylko z opowiadań:
?Ale strzegę się tych badań,
Bo mi trują myśl o polskiej wsi:
To byli jacyś psi?.
?Wesele? Wyspiańskiego pokazuje, że społeczeństwo polskie nie jest gotowe zjednoczyć się w słusznej sprawie. Ponurym cieniem na stosunkach inteligencji i chłopstwa kładzie się przeszłość, przywołana za sprawą rabacji galicyjskiej. To, co według chłopów miało stanowić demonstrację ich siły, budzi nadal lęk w potomkach ofiar krwawego zrywu z 1846 roku. Gospodarz-artysta, w rękach którego spoczywa los powstania, zaprzepaszcza szansę na wspólne działanie. Kończący utwór taniec chocholi, dowodzi, że przed Polacy nie są nauczeni solidarnego jednoczenia się w obronie wspólnego interesu narodowego.