Komunikowanie się a różnice kulturowe
Ludzie znajdują się w sytuacji stałego komunikowania się z innymi. Przez ten proces inicjują, podtrzymują i zmieniają swe stosunki interpersonalne, definiują swoją rolę społeczną, role i zadania.
Istnieją w psychologii tak zwane wielkie problemy, wokół których toczyły się długoletnie spory. Dziś wydaje się, że racjonalne podejście do spornych zagadnień wymaga holistycznego i elopłaszczyznowego spojrzenia. Jednym z tak żywo dyskutowanych zagadnień jest kwestia wrodzoności-wyuczenia zachowania. Wiadomo, że oba czynniki, to znaczy genetyczny i środowiskowy oddziałują na siebie wzajemnie i trudno dogłębnie zrozumieć dane zachowanie odwołując się tylko do jednego z nich.
W niniejszej pracy skoncentruję się na wyjaśnieniach dotyczących źródeł zachowań niewerbalnych oraz ich miejsca na wymiarze wrodzoność-wyuczenie ze szczególnym uwzględnieniem wyjaśnień dotyczących zachowań zdeterminowanych kulturowo. Przedstawię także stan badań nad zachowaniami niewerbalnymi Polaków i pokażę wynikające stąd konsekwencje.
Komunikacja niewerbalna jest integralną częścią każdej interakcji społecznej. Komunikaty poza słowne przenoszące informacje, zwłaszcza o emocjach i postawach są w dużej mierze nie uświadamiane. Skłania to wielu badaczy do podejmowania prób poznania i zrozumienia prawidłowości występującej podczas tego rodzaju komunikowania się.
Badacze są zgodni, co do tego, że zrozumienie źródeł zachowań niewerbalnych wymaga uwzględnienia kilku czynników. Ekman i Friesen (za: Knapp, Hall, 2000) wymieniają następujące:
1. Programy neurologiczne przekazywane genetycznie.
2. Doświadczenia wspólne całemu gatunkowi ludzkiemu.
3. Doświadczenia specyficzne dla danej kultury, społeczeństwa, grupy czy jednostki.
Pewna grupa zachowań niewerbalnych ma swoje źródła w odziedziczonych programach neurologicznych, na które kultura wywiera niewielki wpływ. Wpływ kulturowy na tę grupę działań jest niewielki. Ogranicza się on do zróżnicowanych społecznie bodźców wyzwalających dane zachowanie. Tę grupę zachowań należy więc umieścić bliżej bieguna wrodzoności i orzec, że są one jakościowo niezróżnicowane dla przedstawicieli gatunku ludzkiego. Pierwsze naukowe doniesienia o wrodzoności pewnych form zachowania sformułował Karol Darwin (1872/1988), który wskazywał na uniwersalne ekspresje mimiczne. Zauważył bowiem podobieństwo grymasu pokazywania zębów u małp i ludzkiego uśmiechu. I choć przypisywał różne funkcje tej samej ekspresji, to stwierdził podobieństwo mechanizmu neurofizjologicznego. Duży wkład w udokumentowanie wrodzoności pewnych ekspresji wniósł etolog Eibl-Eibelsfeldt (za: Knapp, Hall, 2000). Badacz ten wykazał wiele podobieństw w zachowaniach zwierząt i ludzi. Także obserwacje mimiki dzieci niewidomych prowadzone przez Eibl-Eibesfeldta oraz przez Goodenough (za: Mietzel, 1998) wykazały, że nie różniła się ona w zakresie wyrażania podstawowych emocji od mimiki dzieci widzących. Obserwacja mimiki noworodków wskazała na jej podobieństwo do wyrazów mimicznych występujących u ludzi dorosłych. Kolejnych dowodów na poparcie tezy o wrodzoności niektórych zachowań niewerbalnych dostarczyły międzykulturowe badania przeprowadzone przez Ekmana i Friesena (za: Knapp, Hall, 2000). Stwierdzono dużą zgodność w interpretowaniu przez Argentyńczyków, Amerykanów, Japończyków, Brazylijczyków i Chilijczyków sfotografowanych wyrazów mimicznych. Badacze nie mogli tu jednak wykluczyć unifikującego wpływu mediów. Dlatego przeprowadzili badania wśród przedstawicieli plemienia Fore na Nowej Gwinei, którzy nie mieli wielu okazji (poza indywidualnymi przypadkami) do zetknięcia się z zachodnią kulturą.
Wyniki tych badań także wskazywały na duże podobieństwo w kodowaniu i dekodowaniu sześciu podstawowych wyrazów mimicznych: radości, smutku, wściekłości, odrazy, zaskoczenia i strachu. Ponadto takie procesy fizjologiczne, jak: zmiana szerokości źrenic, zmiany napięcia mięśniowego, tempa oddychania, mające przecież znaczenie komunikacyjne można zawrzeć w grupie zachowań względnie niezależnych od środowiska kulturowego. Podsumowując wyniki tych badań należy podkreślić, że pewne zachowania niewerbalne są uniwersalne i w małym stopniu zależą od wpływu kulturowego. Należą do nich (między innymi) mimiczne ekspresje wyrażające podstawowe emocje oraz fizjologiczne reakcje o znaczeniu komunikacyjnym.
Badania te nie obejmują jednak całego bogactwa zachowań niewerbalnych, jakie obserwujemy na co dzień. To co odbieramy i przekazujemy w interakcjach społecznych nie ogranicza się do sześciu podstawowych ekspresji mimicznych i kilkunastu reakcji fizjologicznych. Należy zatem zapytać o pochodzenie przeważającej części zachowań niewerbalnch, których źródeł nie udało się określić jako wrodzonych. Ich korzeni pozostaje szukać w procesach uczenia się, modyfikujących w różnym stopniu odziedziczone programy genetyczne.
Głównie chodzi tu o doświadczenia, które są udziałem wszystkich ludzi. Wpływy środowiskowe są tutaj minimalne a jednocześnie zachowania te nie wynikają z wrodzonych programów neurologicznych. Przykładem tego rodzaju zachowania może być gest „całowania koniuszków palców”. Domachowski (1996) przeprowadził w Polsce badania dotyczące rozpowszechnienia i znajomości dwudziestu gestów popularnych w kulturze zachodniej. Okazało się, że właśnie gest „całowania koniuszków palców” był bardzo podobnie interpretowany - jako pochwała – tak przez Polaków jak i mieszkańców Europy Zachodniej czy Południowej. Źródeł tego podobieństwa autor badań doszukuje się w doświadczeniach będących udziałem wszystkich ludzi. Takim wspólnym udziałem było dawniej podawanie pokarmu do ust przy pomocy rąk.. Resztki smakowitego pożywienia, które zostawały na palcach, mogły być z nich dojadane. Ta czynność przeobraziła się w znak komunikacyjny i nabrała znaczenia wyrażania pochwały.
Trzecia kategoria źródeł zachowań niewerbalnych to oddziaływania kulturowe, społeczne i indywidualne modyfikujące rodzaj i znaczenie pojawiających się zachowań. Furnham (1999) mówi, że zachowania niewerbalne są funkcją kultury. Wielu innych teoretyków i badaczy zajmujących się komunikacją niewerbalną podkreśla ogromne znaczenie kontekstu kulturowego w procesie komunikacji pozasłownej (Axtell, 2000; Hall, 1987; 1997; Kaczmarek, 1998) Birdwhistell (za: Hickson, Stacks, 1993) sformułował kilka ogólnych zasad odnoszących się do znaczenia i możliwości badania kinezyki. Jedna z nich, dotycząca omawianego zagadnienia głosi, że komunikacyjne znaczenie ruchu zmienia się wraz z kulturą i jest od niej zależne.
Wśród czynników kulturowo-środowiskowych modyfikujących rodzaj i znaczenie zachowań niewerbalnych można wymienić gęstość zaludnienia wpływającą na dystans konwersacyjny (Hall, 1987; 1997). Zależność ta ma charakter liniowy, co oznacza, że ludzie wywodzący się z kultur gęsto zaludnionych preferują w interakcjach krótszy dystans i odwrotnie. Różnice te można zaobserwować nawet wśród mieszkańców tego samego kraju, gdy gęstość zaludnienia nie jest w nim równomierna. Także język danej społeczności modyfikuje przekaz niewerbalny (Furnham, 1999). Jeżeli w danym języku istnieją mniejsze możliwości wyrażania stanów emocjonalnych, funkcję tę w większej mierze przejmie kod niewerbalny. Podobnie, struktura hierarchii społecznej modeluje stosowne i niestosowne rodzaje zachowań wobec osób o różnych statusach społecznych.
W badaniach przeprowadzonych przez Domachowskiego, z dwudziestu gestów występujących w zachodnim kręgu kulturowym osiem miało bardzo podobne znaczenie dla Polaków. Znaczenie pozostałych gestów było inne lub wręcz nieznane.
Sugeruje to konieczność zbadania swoistości zachowań niewerbalnych Polaków. Do tej pory, poza nielicznymi analizami przeprowadzonymi w ramach prac doktorskich nie prowadzono w naszym kraju takich badań.
Systematyczna wiedza na ten temat jest szczególnie istotna dla prowadzących szkolenia i zajęcia dydaktyczne z komunikacji niewerbalnej. To czym aktualnie dysponujemy i co możemy zaproponować uczestnikom kursów wywodzi się z innych krajów. Często są to poradniki o małej wartości merytorycznej, pisane przez autorów odwołujących się do intuicji, przesądów i stereotypów. Także wiedza zawarta w naukowych publikacjach na ten temat ma swoje ograniczenia w odniesieniu do polskich warunków. Dotyczy to zwłaszcza znaczenia zachowań w mniejszym stopniu zdeterminowanych genetycznie.
Interesujące - wobec braku systematycznej wiedzy o zachowaniach niewerbalnych Polaków - jest zagadnienie wpływu na ich formowanie ze strony kulturowego kręgu północnego i południowo-europejskiego. Podstawowym kryterium behawioralnym podziału na wymienione kręgi kulturowe jest tzw. kontaktowość. Niektórzy antropolodzy uważają, że cała Europa należy do kultury niekontaktowej (Argyle, 2000). Nawet jeśli zgodzimy się z tym założeniem, nietrudno zauważyć, że w obrębie Europy istnieje duże zróżnicowanie pod względem wykorzystania dotyku jako środka komunikacji. Wystarczy przypomnieć badania Jourarda (za: Nęcki, 1990), który obserwował zachowania par w kawiarni. Wykazał on, że w Paryżu w ciągu godziny partnerzy dotykali się 110 razy, w Londynie natomiast nie dotykano się wcale. Można przyjąć, że kraje południowe i śródziemnomorskie należą do kultur kontaktowych, a ich mieszkańcy są bardziej otwarci, skracają dystans, często gestykulują. Kultury Północne natomiast, do których można zaliczyć kraje skandynawskie i Wielką Brytanię to kultury niekontaktowe. Obserwuje się tam większą powściągliwość w okazywaniu emocji, rzadsze dotykanie się podczas interakcji oraz mniej ekspresyjne zachowania. Na razie nie można określić, czy Polacy prezentują i preferują zachowania ekspresyjne charakterystyczne dla mieszkańców kultur południowych, czy też północnych. Być może, oba wzorce zachowań oddziałują na nasze zachowania, będące wypadkową tych wpływów.
Ciekawych wskazówek co do preferencji Polaków w zakresie ekspresyjności w zachowaniach niewerbalnych, dostarczyła przedostatnia kampania prezydencka Aleksandra Kwaśniewskiego. Jacques Seguela, doradca elekta Kwaśniewskiego, trafnie przewidział, jakie zachowania niewerbalne powinien prezentować kandydat, aby spodobać się wyborcom. Pomijając znaczenie innych czynników (program wyborczy, reprezentowane ugrupowanie polityczne), które wpłynęły na decyzje wyborców eksperci od kreowania wizerunku zgodnie twierdzą, że autoprezentacja jaką przedstawił Kwaśniewski była daleko lepsza od tej prezentowanej przez kontrkandydatów. Podobne oceny pod adresem Kwaśniewskiego wyrażane były także podczas niedawno zakończonej kampanii (Press, 2000). Zachowanie prezydenta cechuje oszczędność w gestach, charakterystyczna dla mieszkańców kultur północnych. Niektórzy eksperci podają, że Kwaśniewski opanował sześć póz, które konsekwentnie stosuje w różnych sytuacjach. Pozbył się zwyczaju obejmowania podczas powitania, który należałoby zaliczyć do kategorii zachowań wyrażających otwartość. Przytoczony przykład pokazuje, jak duże znaczenie praktyczne może mieć wiedza o specyfice zachowań niewerbalnych Polaków.
PODSUMOWANIE
Badacze zajmujący się komunikacją niewerbalną zgodnie przyznają, że większość tego rodzaju znaków jest funkcją kultury (Birdwhistell za: Hickson, Stacks, 1993; Hall, 1987; 1997; Kaczmarek1998). Kultura nie pozwala na swobodne przenoszenie znaczeń komunikatów niewerbalnych z jednych społeczności na inne. Aby dobrze poznać specyfikę komunikacji niewerbalnej danej grupy kulturowej należy przeprowadzić systematyczne badania, których brakuje w odniesieniu do Polaków. Stanowi to znaczne utrudnienie dla prowadzących kursy i zajęcia dydaktyczne. Osoby te często bezkrytycznie transponują do polskich warunków prawidłowości typowe dla innych społeczności. Skutki tego stanu rzeczy wykraczają daleko poza utrudnienia dydaktyczne. Stoimy u progu Unii Europejskiej. Znajomość naszych zachowań niewerbalnych może okazać się bardzo pomocna podczas rozmów, negocjacji i kontaktów międzynarodowych. Wymagają one bowiem umiejętności pokonywania barier komunikacyjnych dotyczących nie tylko języka, ale także komunikacji niewerbalnej. Polska ignorancja w tym zakresie z pewnością nie ułatwi obcokrajowcom skutecznego porozumiewania się z nami.
BIBLIOGRAFIA
Argyle, M. (2000). Psychologia stosunków międzyludzkich (Wyd. II). Warszawa: PWN.
Axtell, R. E. (2000). Powinności i tabu na całym świecie. W: J. Stewart (red.) Mosty zamiast murów (s. 134-140) Warszawa: PWN.
Darwin, K. (1872/1988). O wyrazie uczuć u człowieka i zwierząt. Warszawa: PWN
Domachowski, W. (1996). Gesty i ich znaczenie we współczesnej Polsce. Czasopismo Psychologiczne, numer 3, s. 183-188.
Furnham, A. (1999). Body language. Warszawa: Petit.
Hall, E. T. (1997). Ukryty wymiar. Warszawa: Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza S. A.
Hall, E. T. (1987). Bezgłośny język. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy.
Kaczmarek, B. L. J. (1993). Komunikacja niewerbalna czy niejęzykowa? W: Opuscula logopaedica. Lublin: UMCS, s. 57-63.
Kaczmarek, B. L. J. (1998). Psychologia komunikowania się. W: T. Rzepa (red.) O języku i komunikowaniu się. Szczecin: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego.
Knapp, M. L., Hall, J. A. (2000). Komunikacja niewerbalna w interakcjach międzyludzkich. Wrocław: Astrum.
Mietzel, G. (1998). Wprowadzenie do psychologii. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Nęcki, Z. (1990). Wzajemna atrakcyjność. Warszawa: Wiedza Powszechna.
Wizerunek głowy. (2000) W: Press. Nr 7, s. 76-79.