Sprawozdanie z książki pt. "Kamienie na szaniec".
„Kamienie na szaniec” zostały napisane przez Aleksandra Kamińskiego, który żył w latach 1903 – 1978. Był twórcą ruchu zuchowego w Polsce, naukowcem i pisarzem. Wszystko, o czym pisał, było autentyczne, wyrastał z prawdziwych zdarzeń. W czasie wojny pisarz był związany z konspiracją, redagował najpotężniejsze tajne czasopismo „Biuletyn Informacyjny”. Książka „Kamienie na szaniec”, którą przeczytałem została wydana w 1955 roku w Katowicach przez wydawnictwo „Księżniczka”.
Geneza utworu związana jest ze słynną akcją pod Arsenałem, w czasie której uwolniono Jana Bytnara – Rudego, komendanta Chorągwi warszawskiej Szarych Szeregów oraz innych więźniów przeważonych z alei Sucha do więzienia w Pabianicach. Drugim źródłem inspiracji Kamińskiego był pamiętnik Tadeusza Zawadzkiego (Zośki), w którym znajdowały się wspomnienia z owego tragicznego wydarzenia.
Książka we wszystkich szczegółach oparta została na autentycznych wydarzeniach. Jest to dokument niezwykły: nie ma w nim fikcji, chociaż trudno w to uwierzyć, gdyż akcja biegnie wartko, a rysunki postaci są piękne i przekonujące. „Kamienie na szaniec” zyskały miano dokumentu, któremu nadano formę powieści.
Utwór podzielony został na sześć rozdziałów: „Słoneczne dni”, „W burzy i we mgle”, „W służbie Małego Sabotażu”, „Dywersja”, „Pod Arsenałem”, „Celestynów” i „Wielka gra”.
Autor w pierwszym rozdziale („Słoneczne dni”) przedstawia przeszłość Alka, Rudego i Zośki oraz założenie drużyny harcerskiej „Buki”. W następnym rozdziale Kamiński ukazuje marzenia i plany chłopców podczas ich wycieczki w Beskidy Śląskie. Później zostaje aresztowany i zastrzelony ojciec Alka. Bohaterowie podejmują różnego rodzaju pracę. Rozpoczyna się akcją konspiracyjna. Alek wyjeżdża z Warszawy do swojej narzeczonej. Alek, Rudy i Zośka, zostają włączeni do Grup Szturmowych. Podczas jednej z akcji Alek zostaje zatrzymany, ale udaje mu się uciec. Zostaje aresztowany komendant Grup Szturmowych - Heniek, a następnie, na podstawie notatek znalezionych przy komendancie, Rudy zostaje poddany strasznym torturom, jednak nikogo nie wydaje. Przyjaciele postanawiają go odbić. Podczas akcji zostaje ranny Alek. Alek i Rudy wkrótce umierają. W odwecie zostają zastrzeleni dwaj Niemcy – słynący z okrutnych tortur na Polakach. Zośka załamuje się psychicznie i wyjeżdża na wieś, gdzie spisuje wspomnienia o Rudym. W Celestynowie Zośka odbija grupkę więźniów. Kierownictwo walki konspiracyjnej podejmuje decyzję o atakach na posterunki niemieckiej żandarmerii. Podczas jednej z takich akcji, we wsi Sieczychy, ginie Zośka.
Głównymi bohaterami książki są: Rudy (Jan Bytnar), Zośka (Tadeusz Zawadzki) i Alek (Aleksy Dawidowski).Ci młodzi chłopcy musieli dorosnąć wcześniej niż przeciętny maturzysta (i bynajmniej nie mówię tu o dorastaniu fizycznym!). Wybuch II wojny światowej, wymusił na młodzieńcach zmianę planów życiowych. Chłopcy, a w zasadzie mężczyźni, okazali się bardzo odważni i bohaterscy! Podczas gdy inni tracili rozum, oni zachowywali resztki zimnej krwi! Zawsze myśleli o innych, o niepodległej Polsce, a nie własnych problemach i rozterkach. Nikt nie wymagał od nich takiego patriotyzmu, to się rodziło głęboko w ich duszach..
Książka ukazuje bardzo ważne problemy, takie jak patriotyzm, czy problem wyboru między tym co dobre, a tym co łatwe... Porusza tragiczne losy wielu Polaków (i nie tylko) podczas wojny i zaboru.
Z pewnością książka ta jest szczególnie cenna dla osób, które same, „na własnej skórze” doświadczyły okrucieństwa II wojny światowej. Uważam jednak, że powinna być najważniejszą i obowiązkową lekturom każdego Polaka, a na pewno młodego człowieka, gimnazjalisty, gdyż główni bohaterowie „Kamieni na szaniec” są prawie jego rówieśnikami.
Książka jest napisana w języku bardzo „prostym”, ale zarazem pięknym i wartościowym. W utworze nie występują trudne i niejasne sformułowania. Praktycznie brak w niej archaizmów. Prawdopodobnie autor
– Aleksander Kamiński – chciał trafić jak najlepiej, do przeciętnego Polaka, aby ten zrozumiał i uczcił gehennę ludzi walczących w II wojnie światowej.
Lektura pt. „Kamienie na szaniec” jest chyba moją pierwszą obowiązkową pozycją, którą z zaciekawieniem przeczytałem od początku do końca! Książka ta, tak oddziałuje na czytelnika, że ten prawie odczuwa i przeżywa na nowo historię Zośki, Rudego i Alka. Wartości ukazane w tym utworze są niewątpliwie najważniejsze, nawet w dzisiejszym świecie! Niezaprzeczalnie „Kamienie na szaniec” są ponadczasowe! Za sto, dwieście czy tysiąc lat, patriotyzm, bohaterstwo, uczciwość, lojalność i miłość będą tak samo potrzebne jak dziś, czy 70 lat temu!