Recenzja powieści Syzyfowe Prace
"Syzyfowe prace" to powieść napisana przez Stefana Żeromskiego, opowiadająca o próbach rusyfikacji młodzieży polskiej , które zwykle kończyły się niepowodzeniem. Autor w książce zawarł sceny ze swojego życia, a bohaterem jest właściwie on sam. Przez nią chciał ukazać swoje życie w czasach zaboru, relację występujące wtedy w rosyjskich szkołach. Inne postacie również obrazują konkretne osoby.
Uczniom narzucano wiele reguł, stosowano kary cielesne, zabronione było nawet mówienie w ojczystym języku, za wszelką cenę usiłowano zniszczyć tkwiące w młodziezy resztki polskości i uczynić z nich wiernych obywateli Rosji. Sprzeciw Zygiera nie pozostaje obojętny pozostałym, rozpoczynają się potajemne spotkania, ktorych celem było krzewienie patriotyzmu, walka oto, by pamiętać. Chłopcy zaczynają się czuć członkami czegoś większego niż oni sami, na swoje małe sposoby próbują zerwać z krzywym wizerunkiem Polski, kreowanym przez zaborców. Głowne role odgrywają tu: Marcin Borowicz, Andrzej Radek i Zygier.
Kolejno poznajemy ich losy, przekonując się o trudzie, jaki musieli podjąć w poszukiwaniu swojej tożsamości, własnego "ja". Przez całość przeplata się wiele opisów przyrody, współtworzących odczuwalną aurę, pomagających w zrozumieniu uczuć, jakie odczuwa właśnie nasz bohater. Traci matkę, odczuwa gniew, ale i zakochuje się po raz pierwszy. Początkowo książka może się wydać nudna. Trzeba nabrać do niej odpowiedniego dystansu, czyta się ją trochę inaczej niż opowiadania fantastyczne czy czytadła typowe dla nastolatek.
Mimo to przekazuje nam wiele istotnych informacji o typowym nauczaniu w szkołach rosyjskich, życiu tamtejszej młodzieży i ich sposobie radzenia sobie z czasami, w których przyszło im żyć. Było im mało, wydawać by się mogło, że ich trudy skazane były na niepowodzenie. Odnieśli sukces, mimo potęgi Rosjan. Udało im się zyciężyć w walce nad samym sobą, a Polska ocalała w ich sercach. Takie właśnie przesłanie niesie nam książka, na której wychowało się przecież wiele pokoleń. Warto więc zadać sobie ten wysiłek i sięgnąć po tę lekturę.