Moje idealne państwo
Moje idealne państwo to planeta o nazwie ,,Delphos”, która leży w bardzo oddalonej od ziemi galaktyce. Ta planeta to istny raj dla życia i rozwijania techniki. Te państwo składa się na całą planetę jest tam wiele miast, lecz wszyscy żyją w zgodzie i tolerancji
W moim idealnym państwie ludzie powinni żyć w świecie natury, gdzie otaczałyby nas różne gatunki zwierząt, roślin, cały świat pachniałby latem, słodkimi kwiatami, a zima w ogóle nie istniała. Słońce każdego ranka mogłoby każdego budzić, a ciepły deszcz odświeżał wszystko wokół. Wśród kolorów przyrody istnieją kolorowe miasta. Wysokie do chmur budynki, w kolorach tęczy. Wszystko zbudowane ze szkła. A w nich? Szczęśliwi mieszkańcy, którym nigdy z twarzy nie schodzi uśmiech. Zawsze weseli, z ogromnym poczuciem humoru, nie znający chorób, nieszczęść, problemów i kataklizmów, a co najważniejsze starości i groźby śmierci. Nie ma podziału na biednych i bogatych. Każdy opływa w dostatku. Każdy posiada taki samochód jaki chce, ubiera się w taki sposób w jaki chce, nie znając przy tym słów „zazdrość” czy „zawiść”. W moim państwie społeczeństwo jest aktywne, dążące do sukcesu, zróżnicowane w posiadanych talentach i umiejętnościach. Dlatego w moim państwie, nauka musi się szybko rozwijać. Zarówno medycyna jak i technika. Stąd wyjaśnienie dlaczego społeczeństwo to nie zna chorób i cierpienia- wszystko jest uleczalne dzięki, na przykład, zaawansowanym badaniom w genetyce.
Życie mieszkańców ułatwiają rozliczne nowinki techniczne. Pralka sama dobiera kolory ubrań, dodaje odpowiednich środków chemicznych. Każdy posiada w domu najwyższej klasy sprzęt komputerowy, pomagający w prowadzeniu domu. Można dzięki niemu załatwiać opłaty, dokonywać wszelkich zakupów, spotykać ludzi, nawet kształcić się. W związku z tym świat pozbawiony jest biurokracji i stwarzających problemy urzędników. Istnieje ogólna sprawiedliwość społeczna. Nie istnieje rząd, nie istnieje ekipa rządząca, a prawo opiera się na kodeksie moralnym każdego obywatela. Nie jest to trudne, ponieważ ludzie nie znają słowa „oszustwo” itp. Podobnie zresztą jak mieszkańcy wyspy Nipu, którzy występują w powieści "Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" Ignacego Krasickiego,
Z kolei edukacja to najważniejszy element tego globalnego państwa. Szkoły kształcą myślicieli, poliglotów, naukowców. Każde dziecko uczy się tego, co je interesuje po 6-letnim kształceniu wstępnym, obejmującym różne dziedziny nauki. Nie ma ocen i nie powoduje to braku ambicji u uczniów, ponieważ patrząc na swoich rodziców, odczuwają oni potrzebę zgłębiania wiedzy. Jeśli jest już o rodzicach mowa, to na pewno trzeba zauważyć, że Ziemia, to nie świat pozbawiony autorytetów- wręcz przeciwnie, są nimi dla małoletnich oczywiście rodzice.
Bardzo ważnym elementem życia społecznego jest także religia. W tym pięknym świecie istnieje wiele religii, jednak współżyją one ze sobą. Panuje powszechna tolerancja wyznaniowa. Pomimo poważnych różnic między religiami, tolerują się one wzajemnie, nie przeszkadzając sobie w praktykach. Nawet możliwe jest ich przemieszanie.
Podobnie kształtuje się sytuacja kultury. Nie ma jednego prądu, który zdecydowanie by przewodził, ale w każdej przez tysiąclecia wypracowanej kulturze istnieją naleciałości innej. Odmienne kultury podziwiają się wzajemnie i przejmują od siebie najciekawsze, najpiękniejsze i najlepsze elementy. Dotyczy to zarówno literatury, muzyki, po prostu sztuki w najszerszym tego słowa znaczeniu.
Podsumowując, moje państwo, to jeden kraj szczęśliwych i nieśmiertelnych ludzi, którzy gorąco wierzą w Boga i wartości metafizyczne i jednocześnie w naukę i postęp techniczny. Panuje ogólna tolerancja, jedność i sprawiedliwość. Świat to nieskażony zanieczyszczeniami twór, będący oazą spokoju dla kultur, których milczący podziw odbieramy, oczywiście dzięki ciągłemu postępowi technicznemu.