Legenda Dawno, dawno temu, wśród górskich szczytów wznosił się zamek króla gór Beskida i jego żony Borany, królowej lasów. Rządzili razem przez długie lata, ukochani przez swych poddanych. Jednak nadszedł dzień, w którym stary król zmarł. Pogrążona w żałobie królowa wezwała do siebie troje swych dzieci, aby zgodnie z wolą ich ojca podzielić między nimi władzę. - Lanie, ty będziesz panował nad polami i łąkami - rzekła do syna. - Zaś wy, Białko i Czarnocho, będziecie sprawowały pieczę nad wodą, rozprowadzając ją po polach i łąkach Lana, aby było jej pod dostatkiem. Radosna Białka klasnęła w dłonie i szybko zbiegła z góry do zamglonej doliny. A posępna Czarnucha ostrożnie zeszła po skałach z drugiej strony. Gdy obie spotkały się na dole, Białka wesoło krzyknęła: - I teraz będziemy już płynąć razem! Jednak drogę zagrodziła im ogromna skała, pod którą stał rycerz Czantor. - Stójcie córki królewskiej pary! Gdzie wam tak śpieszno? Po co chcecie iść do nieznanych, odległych krain, skoro tutaj jest tak pięknie? - zapytał. Rozejrzały się siostry i zgodnie stwierdziły, że mogą tam zostać. Z wdzięczności rozproszyły wodę po całej dolinie, aż zakwitła tysiącami barwnych kwiatów. Ale Ziemia rozkazała rycerzowi przepuścić królewskie córki, aby mogły zanieść wodę dalej ku północy. - Wyślijcie najpierw jedną falę, przecież nie wiecie co tam na was czeka - poradził Czantor siostrom, a potem rozsunął skały. Niepewna fala powoli wypłynęła na północ, a siostry nazwały ją "Wyszła" i poleciły, by powróciła z wieściami o dalekich krainach. Wyszła skakała wesoło po kamieniach, płynęła przez równiny, mijała ciemne lasy, wijąc się to w lewo, to w prawo, aby jak najwięcej zobaczyć. Kiedy mijała wawelską skałę, wyskoczył ku niej wielki smok ziejący ogniem. Przerażona bryznęła mu w oczy pianą i uciekła dalej na północ. Dołączały się do niej mniejsze rzeczki i strumyki, a Wyszła rozlewała swe wody coraz szerzej i szerzej. - Chyba już czas zawrócić - myślała nieraz, ale wciąż była ciekawa, co jeszcze jest przed nią. W końcu zniknęły jej z oczu las i pola. Poczuła zaś słony smak. Nad nią było szare niebo, a przed nią równie szara, spieniona woda, która łączyła się z niebem na horyzoncie. Zachwycona dała się wciągnąć w szum morskich fal i połączyła z wodami Bałtyku. Na próżno siostry czekały jej powrotu, na próżno posyłały za nią jedną falę za drugą.Wszystkie płynęły jej śladem i po długiej drodze łączyły się ze słonymi wodami morza. Po latach od imion sióstr nazwano dwie rzeczki - Białą i Czarną Wisełkę, które łączą się w jedną rzekę - Wisłę.
Ustna geografia moja poprawiona
ŚWIAT
1. Regiony rolnicze ze świata.
Poziom rolnictwa na poszczególnych obszarach świata uzależniony jest od wielu czynników przyrodniczych (klimat, wody, gleby) i społeczno- ekonomicznych (struktura wielkości i własności gospodars...
Wody Polski
Wody w Polsce
Spis treści
1. Sieć Rzeczna
2. Jeziora
3. Sztuczne zbiorniki wodne
4. Kanały Rzeczne
5. Bagna i mokradła
6. Wody podziemne (Mineralne)
7. Morze Bałtyckie
8. Deficyt wód
Niemal cały obszar...
Stefan Żeromski.
Aby zobaczyć treść albumu proszę kliknąć na załącznik. Kieruję Cię tam ponieważ jest poprawnie rozmieszczony układ (teks, zdjęcia, rysunki itd.)
Życiorys
Kalendarium życia
Dzieła
Syzyfowe prace 1897
Parki Narodowe
Ochrona przyrody w Polsce ma długą i wspaniałą historię. Najwyższą formą ochrony przyrody jest park narodowy. Zgodnie z 14 artykułem ustawy o ochronie przyrody z 1991 roku "Park narodowy obejmuje obszar chroniony, wyróżniający się szcze...
Turystyczne walory wód
2004-10-16
Literatura:
Geoekologia turystyki i wypoczynku
Geografia turystyki – A. Kowalczyk
Geografia turystyczna Polski – Mijewski
Rzeki – J. Kutnian
Wody ziemi IV część encyklopedii Swiata – Kaniecki, Chińs...