Obraz arystokracji w literaturze różnych epok
TEMAT: Obraz arystokracji polskiej w literaturze różnych epok. Omów na wybranych przykładach.
I Literatura podmiotu:
1. Krasiński Zygmunt, Nie – Boska Komedia, Wyd. Greg, Kraków. ISBN: 83-7327-740-4
2. Mickiewicz Adam, Dziady Cz. III, Wyd. Eventus, Kraków 1999. ISBN: 83-907647-8-4, Scena VII, s. 242 - 257
3. Prus Bolesław, Lalka, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1972
4. Sienkiewicz Henryk, Potop Cz. II, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1986
5. Żeromski Stefan, Przedwiośnie, Wyd. Greg, Kraków. ISBN: 83-7327-873-7
II Literatura przedmiotu:
1. Bujnicki Tadeusz, Pozytywizm, WSiP, Warszawa 1998. ISBN: 83-02-05416, Powieść historyczna, s. 188 - 201
2. Encyklopedia Szkolna, Literatura i nauka o języku, WSiP, Warszawa 1995. ISBN: 83-02-05220-5, mesjanizm sarmacki, s.684 - 685
3. Makowiecki Stanisław, Romantyzm, Wydanie dziewiąte, Warszawa, WSiP, 1997. ISBN 83-0205733-9, Ogólna charakterystyka romantyzmu, s. 502 - 542
4. Słownik wyrazów obcych, Warszawa, Wyd. Naukowe PWN, 1996. ISBN 83-01-11487-8, arystokracja, s. 78 - 79
III Ramowy plan wypowiedzi:
Teza: Arystokracja w literaturze polskiej jako grupa społeczna będąca zarówno przyczyną upadku jak i elitą kraju.
1. Historyczny obraz powstania arystokracji.
2. Rozwój przywilejów jako droga do upadku Polski.
3. Arystokracja jako ostoja anachronizmów i konserwatyzmu.
4. Dramat dążenia najwyższej grupy społecznej Polski do władzy.
5. Analiza przykładów literackich.
6. Mickiewicz i Krasiński twórcami tragicznej w skutkach dziejowej misji magnatów.
7. Kontrast działań szlachty i magnaterii w dziele Sienkiewicza.
8. Żeromski i Prus jako twórcy ukazujący rozpad społeczny spowodowany działaniami arystokracji.
Wnioski:
- magnateria jako najsilniejsza i najbardziej wpływowa grupa w kraju;
- tragiczna misja dziejowa magnatów napiętnowana w literaturze;
- ostoja konserwatyzmu i tradycji jako obowiązek patriotycznej szlachty;
- arystokracja jako wyznawcy luksusów i pieniądza;
- arystokracja i niższe grupy społeczne stanami wiecznych antagonizmów;
- negatywny obraz arystokracji polskiej w literaturze jako uwarunkowany historycznie portret literacki;
- życie arystokracji bliskie Arkadii i oddalone od ojczyzny zarazem.
W historii Polski grupą, która zapisała się w najbardziej negatywnym świetle jest arystokracja. Początkowo rycerstwo, które otrzymywało ziemię na prawie rycerskiem, później szlachta, by przeobrazić się w XVI wieku w magnaterię. Wielcy posiadacze ziemscy posiadali własne armie, politykę zagraniczną i olbrzymie prawa gwarantowane rozwojem swobód szlacheckich. Utrzymanie owych swobód wiązało się z zachowaniem za wszelką cenę ustroju Rzeczypospolitej szlacheckiej – czyli tym samym pozostawieniu wszystkich obyczajów, praw i stosunków społecznych. Lecz przecież arystokracja była grupą najmniej liczną we wszystkich krajach, a najbardziej wpływową. Stąd też, kiedy na zachodzie Europy w wiekach XVI i XVII państwa dążyły do absolutyzmu w Polsce wykształciła się forma demokracji szlacheckiej, liberum veto i rokosze. Tak też pierwszy sejm został zerwany na życzenie Radziwiłła – zrobił to szlachcic Władysław Siciński. Choć przecież nie można nie dostrzec korzyści płynących z możnowładztwa – rozwoju kultury, kultywowaniu tradycji, lecz przecież ten specyficzny ustrój plutokratyczny doprowadził do trzech rozbiorów polski. Dlatego też polska literatura w sposób bardzo jednoznaczny ukazuje rodzimy stan panujący – arystokrację.
Dramat Zygmunta Krasińskiego pt. „Nie – Boska komedia” jest typowym dla romantyzmu poruszeniem ówczesnej problematyki. Autor w sposób szczególny scharakteryzował głównego bohatera – Męża. Nieprzypadkowo nadał mu taki tytuł, mając na uwadze problematykę rodzinną i społeczną. Główny bohater, czyli hrabia Henryk jest arystokratą – poetą, aczkolwiek nieszczęśliwym. Ważnym jest ten fakt kiedy zaczyna się omawiać główną problematykę utworu – odwieczną walkę dwóch klas społeczeństwa – arystokracji i demokracji, czyli rewolucjonistów. W dramacie na głównym planie ukazany zostaje konflikt ideowy, a nie zbrojny. Zarówno arystokracja jak i rewolucjoniści mają swoje niepodważalne racje. Stąd też już możemy podejrzewać, iż prowadzić mogą one do konfliktu tragicznego. Najlepszym aktem dramatu jest ta, która zamyka III cz. Dramatu, a ukazuje dialog polityczny przywódców dwóch przeciwnych obozów. Pankracy, czyli Wszechwładca prowadzi zaciętą konwersację z hrabią Henrykiem, ukazując mu wszystkie przewinienia arystokracji. Uważa tę klasę za „zgrzybiałą”, winną wszystkich niepowodzeń Polski, która powinna ustąpić klasom młody i pełnym życia. Wylicza także wszystkie zbrodnie, których dokonała arystokracja, wspominając również o należytej karze, po której powinna nastać niepamięć. Działający w obronie wszystkich uciskanych warstw, Pankracy nie jest jednak w stanie oddalić argumentów hrabiego. Henryk z arystokratyczną dumą, pogardą i spokojem, lakonicznie przedstawia kulturowy i społeczny dorobek arystokracji, jako przedmurza chrześcijaństwa i mecenatu kultury. Lecz nie jest w stanie orzec, że jest to warstwa prężna w obecnych jemu czasach. Wie, że rewolucja jest konieczna, ale gardzi i szydzi z ateizmu i braku historycznej tradycji obozu Pankracego. Lecz obóz arystokracji najlepiej zostaje opisany, kiedy zanosi się na starcie dwóch obozów, a hrabiowie, baronowie, książęta i bankierzy zgromadzili się w twierdzy hrabiego Henryka. Warstwa, która uciskała niższe, nie interesowała się obroną kraju, trwoniła majątki i panowała w ojczyźnie, w końcowym osądzie Henryka musi odejść. Lecz zanim odejdzie, będzie musiała krwawo zapłacić za swe przewinienia. Aczkolwiem Henryk również podejmuje się dowodzić obroną Okopów Św. Trójcy, broniąc wszystkich wartości – wiary, kultury i tradycji. Staje się równocześnie tragicznym rycerzem skazanej na zagładę arystokracji. Jako klasa społeczna skazana zostałą w katastroficznej wizji na zagładę, w potępionym przez autora akcie rewolucji społecznej.
Obaj przywódcy muszą zginąć jako przedstawiciele racji niepełnych, ułomnych. Przedstawiciela arystokracji zniszczy rewolucja podniesiona przez uciskane warstwy społeczne. Zarówno Henryk i Pankracy uświadomią sobie jednostronność i i szaleństwo ludzkiego buntu. I to będzie momentem ich upadku, po którym zginą samotnie, okryci hańbą. Obraz tych wielkich antagonizmów w świecie rządzonym przez Boga, stały się nie – boskim pierwiastkiem. Arystokracja jest tylko częścią podzielonego klasowo społeczeństwa, o które niepokoi się sam autor.
Również negatywny romantyczny obraz arystokracji znaleźć możemy w „Dziadach” Adama Mickiewicza, a dokładnie w części III tego dramatu.. Oskarża autor arystokrację o upadek Polski, dorobkiewiczostwo, brak patriotyzmu i zaprzedajność carowi. W sposób rażący ukazane są wszystkie wady polskiej arystokracji, która przecie incognito siedzi przy stoliku, bawiąc się w najlepsze. Nie obchodzą ich losy ojczyzny, jako kosmopolici czytują francuskie gazety i nie rozumieją wierszy polskich. Ważnym momentem jest opowiedziana przez Adolfa historia Cichowskiego – niewinnego człowieka, któremu aparat carskiej przemocy zniszczył życie i złamał wiarę, ducha. Arystokracja reaguje na opowieść bądź obojętnie, bądź strachem albo też kompletną ignorancją. Tylko młodzież staje w obronie wartości narodowych, kiedy literaci nadworni wzbraniają się od zapisania historii męczeństwa Cichowskiego. Lecz to przecież arystokracja, wierzchnia warstwa narodu, która „tylko ma u dworu względy” przyczyniła się do upadku Polski i trzech rozbiorów. A prawdziwy naród polski „plwa na tę skorupę i zstępuje do głębi”.
Kolejnym obrazem literackim arystokracji, który chciałbym ukazać, są najwyższe grupy społeczne w powieści pozytywistycznej Bolesława Prusa pt. „Lalka”. Główny bohater powieści, Wokulski zostaje uwikłany w zadomowione od dawna w polskiej powieści schematy – nieszczęśliwą miłość, przeszkody wynikające z barier stanowych i obyczajowych. Lecz w tej powieści nabrały owe cechy innych znaczeń – autor uwzględnił psychiczne motywacje bohaterów. Pozytywistyczny obraz świata podzielony jest na ludzi pracujących, wyzyskiwanych i arystokrację – próżniaczą i ekskluzywną klasę społeczną. Przedstawicielką arystokracji w utworze jest obiekt uczuć Wolskiego – Izabela Łęcka. Najtrafniej świat, w którym porusza się, marzy i zimno kalkuluje arystokracja jest obraz rzeczywistości w oczach Izabeli. Świat czarodziejski, wiecznej wiosny, podzielony na arystokrację i wyższych urzędników. Wszystko miało zapach luksusu, upływało na balach i wiecznej zabawie. Lecz te „uczucia lodowatych serc”, które mogły walczyć o podróżnika, który jadł ludzkie mięso, świadczy o całkowitej ignorancji tej najwyższej i próżniaczej grupy społeczeństwa. Natomiast świat zwyczajny wydawał się pannie Izabeli nawet sympatyczny. Obserwowany z okien karety przyjmował dogodne dla jej delikatnych oczu formy, okrojony z bólu i wyzysku. Ludzie ciężko pracujący zdawali się dla niej być spadkobiercami jakiegoś strasznego Bożego piętna, kiedy tacy aniołowie jak ona mogli im pomagać – czego oczywiście nie robili. Gorąco kochała swoją duchową ojczyznę, czasami skrycie marząc o staniu się bohaterką „Nie – Boskiej komedii”. Również miłość panna Izabela traktowała jako połączenie się dwóch dusz, oczywiście podobnych klasą społeczną. Bogaty mąż powinien godnie reprezentować swą żonę, obsypując ją klejnotami. Ten beznamiętny i materialistyczny stosunek do życia charakteryzował całą arystokrację ukazaną w „Lalce”. Wszystkich ludzi, którzy starali się w jakikolwiek sposób wejść do elity kraju traktowano bez litości. Tak też panna Izabela początkowo myślała o Wokulskim – jako o czerwonorękim dorobkiewiczu, cynicznym brutalu, nie posiadającym rozbudowanego drzewa genealogicznego mężczyzną, który starał się ją kupić od ojca. „Gdyby urodził się księciem, byłby imponująco piękny”, gdy tymczasem wydawał się pannie Izabeli tylko niepospolity. Świat salonów kochała panna Izabela na śmierć i życie, wyjść z niego mogła tylko do grobu. A małżeństwo z dorobkiewiczem mogłoby ją skompromitować w oczach towarzystwa salonowego. Również prowadziła ze swą ciotką akcje charytatywne oraz religijne – np. zbierała fundusze na dekoracje grobu Pańskiego – czyn pusty, nic nie warty miał na celu wzbudzić respekt w oczach innych. Ojciec Izabeli był również człowiekiem pysznym, aczkolwiek bardziej skupiał swą uwagę na interesach. Lecz także on nie czuje żadnego respektu do ludzi niższego pochodzenia. Postać panny Izabeli jest całkowitym przeciwieństwem Wokulskiego, o niearystokratycznym pochodzeniu, który majątek zdobył sam, dzięki sławie wszedł na salony, a swą życiową aktywnością zdobył szacunek innych. Niestety miłość ulokowana w osobie arystokratki przyniosła mu zgubę, co było przecież całkowicie przewidywalne po przeanalizowaniu postawy panny Łęckiej.
Następną powieścią pozytywistyczną ukazującą arystokrację jest niewątpliwie „Potop” Henryka Sienkiewicza. Ta powieść historyczna ukazuje nam czasy potopu szwedzkiego, który miał miejsce w latach 1655 – 1660. Lata te były wyjątkowo tragiczne dla Polski, chociażby ze względu na prowadzone wojny z Turcją, Rosją i powstaniem Chmielnickiego. Świat Sienkiewicza stworzony został z prawdziwych postaci i wydarzeń, które wypełniają bohaterowie fikcyjni. Na główny plan wysuwa się szlachta. Z tej warstwy wywodzą się bohaterowie – oficerowie i żołnierze walczący o niepodległość Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Oni są nosicielami wartości moralnych, patriotycznych, ich właśnie przeciwstawia pisarz zdradzieckim magnatom.
Głównymi postaciami, które w historii Polski zapisały się wyjątkowo negatywnie są Janusz i Bogusław Radziwiłłowie. To właśnie familia Radziwiłłów zdradziła Polskę w 1655 r. w Kiejdanach poddając pod opiekę króla szwedzkiego Gustawa Adolfa. Są to postacie do cna negatywne, a dodatkowo są protestantami, co łączy ich z najeźdźcą. Bogusław Radziwiłł jest kosmopolitą wyzutym z moralności. Nie istnieje dla niego nic cenniejszego poza dobrami materialnymi. Dla możności panowania na Litwie skłonny jest do poświęcenia wszystkiego, nawet losów ojczyzny, morderstw, intryg. Jest to typowy przedstawiciel magnaterii XVII wiecznej, która uważała się za równych królowi władców w swych minipaństewkach – latyfundiach. Postawy, które reprezentowali są niewątpliwie zaprzeczeniem postawy rycerskiej. W powieści również zaprezentowani zostali inni magnaci, którzy pomagali w obronie ojczyzny – jak np. Sapieha. Lecz oni także nie byli pozbawieni wad. Sienkiewicz w ten sposób ukazując panoramę społeczeństwa polskiego podzielił je nie tylko na magnaterię, szlachtę i lud, lecz co ważniejsze – na dobrych i złych, a zarazem patriotów i zdrajców. Za szlachtą i jej czynami ukryte zostały systemy wartości, ważna z XIX wiecznego punktu widzenia autora. Najłatwiej zauważyć to na przykładzie magnaterii, której znaczna część prowadziła własną politykę niezależną od monarchy. Niektórzy, jak np. Janusz Radziwiłł dla własnych korzyści, bez skrupułów przechodzili na stronę wroga. Trzeba jednak pamiętać o tym, że negatywne postacie ukazane są jako jednostki, kiedy większość stanowi stronnictwo patriotyczne.
Ostatnią powieścią, którą chciałbym zaprezentować jest „Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego powstałe w dobie dwudziestolecia międzywojennego. W Nawłoci, jak w soplicowskim dworku, pielęgnuje się dawne tradycje i obyczaje, życie toczy się spokojnie i bez pośpiechu. Mieszkającym tu ludziom dni wypełniają spacery, przejażdżki po pełnych uroku okolicach, zabawy, bale, flirty i celebrowanie posiłków. Niezliczne prace, jakie się tu wykonuje, także stanowią swego rodzaju rozrywkę. Nawłoć przypomina więc Arkadię, krainę szczęścia, harmonii i spokoju. Jaką funkcję spełnia w powieści tak szeroko rozbudowany obraz beztroskiego i dostatniego życia w ziemiańskim dworze? W obrazie nawłockiej Arkadii pojawiają się pewne rysy. Dla głównego bohatera Cezarego, będącego świadkiem rosyjskiej rewolucji, która zabrała mu najbliższych, Nawłoć z początku była swoistym azylem. Pragnął tu zapomnieć o rozlewie krwi, ludziach cierpiących głód, o nędzy i cieszyć się dostatkiem, radością obcowa6nia z natura, poznawania nowych, dobrych ludzi. Szybko więc dostosował się do sielskiego życia. Jednak stopniowo zaczął dostrzegać wiele niepokojących zjawisk. Beztroskie życie poczynają mącić przelotnie widziane obrazy nędzy. Niepokój wzbudza biedny Żyd i chłopi, widziani w czasie przejażdżki bryczką, później komornicy obserwowani w Chłodku. Cezary zaczyna więc z pewną podejrzliwością patrzeć na spokojne życie w Nawłoci. Idylla zostaje zawrócona zgrozą wspomnień z Rosji. Baryka uświadamia sobie bowiem, że ziemiańskie bytowanie jest kruche, nie może trwać wiecznie, gdy w kraju panują nędza, głód, choroby. Z jednej strony Nawłoć jawi się jako kraina idyllicznego i niezmąconego szarością życia, z drugiej jednak są miejscem, w którym konserwowane są niechlujne zwyczaje polski sarmackiej. Nawłoć staje się symbolem marazmu arystokracji, która nie jest w stanie udźwignąć ciężaru wolności.
Nie było nigdy w Polsce tak silnej i prężnej grupy społecznej jak arystokracja. Magnateria już w XVII była najsilniejszą i najbardziej wpływową grupą w kraju, której to tragiczna misja dziejowa została napiętnowana w dramacie Krasińskiego i Mickiewicza. Natomiast „Lalka” i „Potop” ukazują nam nie tylko arystokrację jako wyznawców luksusów i pieniądza, ale również jako kosmopolitów i zdrajców po wieczne czasy okrytych hańbą. Ten negatywny literacki obraz polskiej arystokracji uwarunkowany jest historycznie.
Życie to ukazane zostało jak bardzo bliskie ideału, ale tym samym oddalone od spraw ziemskich – ojczyzny. Utopia z czasem przybrała miano antyutopii.