Wpływ segregacji odpadów na środowisko.
Aby wyeliminować jak największą liczbę zanieczyszczeń, stosujemy chemiczne oraz biologiczne środki ochrony środowiska. Kraje bogate reprezentujący wysoki poziom kultury zbierają surowce wtórne i doskonale je wykorzystują. W Polsce również próbujemy zastosować metody pozwalające nam na wykorzystanie odpadów na surowce wtórne. Cykl ten powinien być rozpoczęty już przy segregacji odpadów z gospodarstw domowych. Program segregacji odpadów u podstaw , czyli u źródła ich powstawania prowadzony jest w niektórych gminach. Każde gospodarstwo segreguje odpady do specjalnych worków. Powoli system ten zostaje wdrażany w życie codzienne, na osiedlach umieszczono pojemniki ułatwiające segregacje śmieci. Ten sposób pozwala na odzyskanie surowców do dalszego recyklingu. Surowce wtórne stanowią około 45% całej masy odpadów. Pozostałe odpady bytowe wędrują na wysypisko. Dzięki segregacji przedłuża się ich żywotność. Projekt propagujący sposoby właściwej gospodarki odpadami, polega na edukacji dzieci, wytworzenie określonych nawyków u dorosłych (sortowanie odpadów, korzystanie z pojemników na surowce wtórne, nauka kompostowania, zwracanie uwagi na rodzaj opakowania zakupów, organizacja konkursów o tematyce ekologicznej, prowadzenie ankiet, rozdawanie ulotek).
Przetwórstwo odpadów jest uzasadnione nie tylko względami ekonomicznymi, lecz również ekologicznymi, zmniejsza bowiem zanieczyszczenie środowiska związane ze spalaniem śmieci i oszczędza cenne zasoby naturalne. Przetworzenie jednego niedzielnego nakładu gazety New York Times uratowałoby ok. 75 000 drzew.
Wiele krajów popiera rozwój utylizacji śmieci, a nowe technologie umożliwiają ponowne przetwarzanie różnych materiałów. Większość odpadów wyrzucanych przez ludzi nadaje się do wtórnego użycia – papier, metale, szkło, a nawet niektóre tworzywa.
Ze względu na mnogość tworzyw sztucznych, ich przerób nastręcza największe problemy. Plastikowa butelka po ketchupie składa się z sześciu warstw różnych tworzyw, z których każde nadaje opakowaniu inne właściwości: kształt, wytrzymałość, elastyczność. Na razie nie ma prostej metody wytwarzania nowych butelek plastikowych ze starych.
Tworzywa przerabia się na produkty o niższej jakości – butelkę po napoju orzeźwiającym można umyć, rozdrobnić i użyć do wyścielania siedzeń lub wypełniania śpiworów. Z mieszaniny odpadów plastikowych można otrzymać sztuczne „drzewo”, z którego wytwarza się solidne ogrodzenia. Tworzywo sztuczne nie rdzewieje i nie gnije – plastikowe butelki, torebki, opakowania i pojemniki zaśmiecają więc lasy, pola i plaże na całym świecie. Jeśli nie zostaną zebrane, z roku na rok będzie ich przybywać.
Aby rozwiązać ten problem, opracowano wiele rodzajów tworzyw ulegających samo degeneracji. W skład tworzywa wprowadza się substancję, która ulega zniszczeniu pod wpływem światła, bakterii lub środków chemicznych, np. skrobi. Po zakopaniu bakterie doprowadzają do rozpadu tworzywa na maleńkie cząsteczki, które bez żadnych szkód wnikną w glebę.
Rozpad tworzyw ulegających degradacji chemicznej można osiągnąć spryskując je odpowiednim rozpuszczalnikiem. Tworzyw takich można używać do wykonywania woskowej powłoki ochronnej na karoseriach nowych pojazdów, która zostanie zmyta w garażu dealera specjalnym sprayem. Spray wchodzi w reakcję z jednym ze składników tworzywa i przekształca się w nieszkodliwe substancje.
W USA jedna czwarta „zgrzewek” łączących puszki w sześciopak wykonywana jest z fotodegradującego się tworzywa ekolitu. Trzeba je jednak przechowywać w ciemnym miejscu, żeby nie uległy rozpadowi zbyt wcześnie, co mogłoby okazać się kłopotami dla sklepu. Ze stosowania takich tworzyw więżą się też inne problemy. Np. te plastiki nie nadają się do powtórnego przerobu, gdyż trudno zmienić ich dalszą żywotność. Największą przeszkodą jest koszt ich wytwarzania. Naukowcy japońscy twierdzą jednak, że wkrótce opanują technologię produkcji wielo funkcyjnych i tanich tworzyw biodegradalnych.
Każdy używany samochód składa się po części ze starych, złomowanych samochodów przetopionych na stal i inne metale. Im cenniejszy metal, jak złoto czy srebro, tym bardziej opłacalne jest jego odzyskiwanie. Ponowne przetwórstwo jest warte zachodu ze względu na ogromne ilości energii pochłanianej przy jego wytopie z boksytów. W dużej mierze dzięki programom wtórnego przetwórstwa wyrobów aluminiowych zużycie energii wykorzystanej do produkcji tego metalu spadło od początku lat 70. o ponad 25 procent.
Producent Danone dbając o otaczające nas środowisko naturalne zapewnia iż kubki z jogurtów tej firmy potrafią przekształcać się w popiół. Normalne kubki plastikowe są z ropy naftowej, kubki Danone z cukru. Zanim z buraka cukrowego powstanie kubek jogurtowy, muszą być zaangażowane bakterie. Przekształcają one cukier w cząsteczki kwasu mlekowego., które następnie są wiązane w łańcuchy. Tworzywo z którego powstają kubeczki jest więc polimerem, dokładnie takim jak znane tworzywa sztuczne na bazie ropy naftowej- poliakryl czy poliester. A różnica? Kubek z polimeru kwasu mlekowego, a więc z cukru, może przekształcić się w kompost ; oczywiście nie w przydomowych ogródkach, a raczej w specjalnym zakładzie. Przez zastosowanie nowo odkrytych zasobów surowcowych oddaje się z powrotem Ziemi to, co rośliny z niej przedtem zabrały. Poza tym, smary z oleju rzepakowego, folia z krochmalu ziemniaczanego czy opakowania z cukru i oleju roślinnego mniej obciążają środowisko naturalne niż produkty z ropy naftowej.
Warto również odzyskiwać szkło. Najbardziej racjonalnym rozwiązaniem jest wielokrotne używanie butelek szklanych. W Anglii butelka do mleka wędruje średnio 30 razy z mleczarni do sklepu i z powrotem.
W wielu krajach prowadzono ustawowy nakaz pobierania kaucji za butelki, aby ludzie chętniej zwracali je do sklepów. Po wprowadzeniu takiego przepisu w stanie Nowy Jork w 1983r. władze municyple obliczyły, że w ciągu dwóch lat oszczędziły 50mln dolarów na zbieraniu śmieci, 19mln na ich usuwaniu i około 75mln na energii.
W niektórych supermarketach ustawiono automaty, które przyjmują butelki szklane oraz puszki aluminiowe i wydają gotówkę lub kwity upoważniające do zwrotu pieniędzy. Automaty obliczają należność na podstawie kodu kreskowego na opakowaniu.
Stłuczka szklana nadaje się do ponownego przerobu i w wielu krajach wytworzono specjalne banki. Szwajcarzy i Duńczycy odzyskują dzięki nim 50 procent szkła, natomiast Brytyjczycy tylko 12 procent.
Szkło należy segregować kolorami, gdyż wielobarwna stłuczka szklana nadaje się wyłącznie do produkcji szkła zielonego. Przetopiona w piecach stłuczka daje się łatwo formować w nowe butelki lub inne przedmioty.
Aktualnie jednym z najbardziej palących problemów do rozwiązania jest ocalenie szybko niszczonych lasów. Żyje w nich przynajmniej połowa światowych gatunków roślin i zwierząt. W ostatnich dziesięcioleciach ludzie wycinają coraz więcej drzew, zyskując drewno, papier i nowe tereny dla rolnictwa. Pozostała już tylko polowa lasów tropikalnych i nadal szybko topnieje. Co roku ludzie wycinają drzewa z terenu dwa razy większego od Austrii, to tak jakby co trzy sekundy trzebić las z terenu wielkości boiska do piłki nożnej. Wraz z lasem giną leśne rośliny i zwierzęta. Tragedia wycinanych lasów to nie tylko niszczenie przyrody, ale także utrata jednego z najcenniejszych dóbr. Gleba, na której rósł las, jest zbyt uboga i przez długi czas nie można na niej uprawiać roślin ani wypasać zwierząt. Ponadto, pozbawiona drzew jest wkrótce wymywana przez deszcze. Pozostaje mokrą pustynią, bezużyteczną dla zwierząt i ludzi. Młodzież chcąca zapobiegać tego rodzaju problemom lub likwidować ich skutki przyłącza się do grup sadzących nowe, młode drzewa na miejsca wycinanych i wypalanych w pożarach lasów.
Połowę śmieci na całym świecie stanowi papier. W wielu krajach papiernie zużywają makulaturą zamiast świeżego ścieru drzewnego. Makulaturę przerabia się na masę papierniczą, myje i bieli, aby usunąć tusz i brud. Z tak przygotowanej masy makulaturowej wytwarza się nowy papier w ten sam sposób, jak ze ścieru drzewnego czy ze szmat. Połowa papieru produkowanego obecnie w Japonii pochodzi z makulatury.
Pomimo tego, że dostępne dziś aerozole nie zawierają szkodliwych dla warstwy ozonowej freonów, nadal stanowią zagrożenie dla środowiska. Dziurawe lub wystawione na działanie wysokich temperatur pojemniki są łatwopalne, nie ulegają biodegradacji i stanowią zagrożenie wybuchu. Dlatego powinno wybierać się kosmetyki w opakowaniach ciśnieniowych (na pompkę) lub w kulkach.
Przy wyborze kosmetyków powinno również zwracać się uwagę by były to produkty nowej generacji. Takimi kosmetykami możemy nazwać przede wszystkim te, które nie są testowane na zwierzętach, nie zawierają chemicznych barwników, są pochodzenia naturalnego, ich opakowania nie są zbyt szkodliwe dla naszego środowiska naturalnego.
Pewna firma wyprodukowała pałeczki kosmetyczne. Przeprowadzone na produkcie testy udowodniły, że w ciągu niespełna dwóch godzin ulega on zupełnemu rozkładowi pod wpływem wody i wstrząsów mechanicznych. Pozostawione wolno w wodzie kanału ściekowego ulegną rozkładowi, zanim jeszcze zdążą dotrzeć do oczyszczalni.
Już dzisiaj słoneczniki zmienione techniką genetyczną produkują dużo większe ilości kwasu olejowego, od ich towarzyszy rodzajowych, pozostawionych przyrodzie. Ten kwas tłuszczowy używany jest w przemyśle kosmetycznym. Dotychczas uzyskiwany był z łoju bydlęcego. Kwas olejowy ze słonecznika jest nie tylko tańszy, ale gwarantuje też brak chorób bydlęcych, np. choroby szalonych krów.
Powinniśmy wybierać mydła sporządzone z tłuszczu roślinnego, np. kokosowego, migdałowego lub oliwkowego. Takie mydła mają przyjemny naturalny zapach i są wolne od składników pochodzenia zwierzęcego, nie posiadają substancji aktywnych. Są idealne dla osób posiadających problemy z cerą np. alergików. Już samo stosowanie takich pielęgnacyjnych kremów czy balsamów sprawia, że chociaż w taki sposób możemy chronić środowisko naturalne.
Świadomość powagi problemów ochrony środowiska stale wzrasta. Te sprawy zajmują coraz więcej miejsca na łamach prasy i innych środków masowego przekazu. Ruch Zielonych rozwija się w wielu państwach . Problemy związane z zagrożeniami wynikającymi z niszczejącej działalności człowieka znajdują się w centrum uwagi rządów wielu krajów. Problemy, takie jak oszczędzanie energii są podejmowane w skali światowej. Gdybyśmy zużywali mniej energii elektrycznej i przejeżdżali mniej kilometrów naszymi samochodami ograniczylibyśmy zdecydowanie ilość zużywanych paliw kopalnych, węgla, ropy naftowej i gazu.
Współczesny człowiek świadom swej roli w kształtowaniu środowiska może je uchronić od dalszych zniszczeń. Wspólne działanie wszystkich ludzi na całym świecie mające na celu walkę o utrzymanie niezniszczonych zasobów naturalnych globu ziemskiego powinno być hasłem nr 1 przyszłego tysiąclecia.
WPŁYW ROLNICTWA I PRZEMYSŁU NA ŚRODOWISKO NATURALNE
Rozwój cywilizacji technicznej ma wiele dobrych stron. Niestety, powoduje zanieczyszczenia środowiska, którego źródłem jest przede wszystkim przemysł, ale także rolnictwo i indywidualne gospodarstwa domowe. Niektóre substancje uwalniane do środowiska jak np. metale ciężkie i niektóre związki organiczne są silnie trujące. Zanieczyszczenia gleby, powietrza lub wody substancjami silnie trującymi nazywamy skażeniem. Jednak nie tylko skażenia są groźne. Niektóre substancje, np. dwutlenek węgla i freony, co prawda, są obojętne dla naszego zdrowia, ale niekorzystnie zmieniają środowisko Ziemi. Dwutlenek węgla jest prawdopodobnie odpowiedzialny za ocieplanie się klimatu na Ziemi, co może mieć bardzo poważne konsekwencje. Freony natomiast niszczą warstwę ozonową, chroniącą nas przed promieniowaniem nadfioletowym.
Źródłem metali ciężkich w środowisku jest głownie przemysł. Metale ciężkie dostają się do wód i gleby przede wszystkim wskutek działalności przemysłu ciężkiego: kopalni i hut metali niezależnych ale także np. wytwórni świetlówek i tworzyw sztucznych. Lista trujących metali jest długa, zawiera m.in. kadm, chrom, tal a także cynk i miedź – dwa pierwiastki, które w śladowych ilościach są niezbędne dla organizmu, w dużym stężeniu jednak są trujące. Skażenie metalami ciężkimi jest bardzo duże wokół kopalni i hut cynku i ołowiu. W Polsce rudy cynku i ołowiu wydobywa się w Olkuszu i Bukowinie, duże huty znajdują się w Miasteczku Śląskim (dzielnica Tarnowskich Gór) i w Szopienicach (dzielnica Katowic). Najbliższe okolice huty w Szopienicach są tak zatrute, że nie rosną tam żadne rośliny.
Do najgroźniejszych, bo powszechnie używanych metali ciężkich należą rtęć i ołów. Związki rtęci niszczą układ nerwowy, zwłaszcza mózg, wywołują zaburzenia wzroku, koordynacji ruchów, a nawet upośledzenie umysłowe i śmierć. Rtęć dostaje się do środowiska ze ścieków przemysłowych, np. fabryk plastiku, oraz podczas produkcji świetlówek, które są napełniane jej parami, a także spalania paliw kopalnych, np. węgla kamiennego, zawierających związki.
Ołów atakuje układ nerwowy i pokarmowy, wywołuje otępienie, uczucie znużenia oraz porażenie mięśni. Związki ołowiu były dawniej powszechnie stosowane do produkcji farb i emalii. Głównym źródłem ołowiu w środowisku są spaliny samochodowe. Benzyna jest wzbogacona specjalnym związkiem, tzw. czteroetylkiem ołowiu, który poprawia pracę silnika. Ołów dostaje się do spalin, a następnie osadza na poboczach dróg.
W wyniku procesów technologicznych przemysł uwalnia do środowiska różne związki organiczne, najczęściej są to pochodne związków otrzymywanych z ropy naftowej, czyli węglowodorów. Wiele z nich jest silnie trujących, liczne są rakotwórcze. Węglowodory są wykorzystywane do produkcji tworzyw sztucznych, np. polietylenu, polipropylenu i polichlorku winylu, w niskiej temperaturze tworzą się bardzo silne trujące związki. Dlatego plastików nie wolno palić np. w piecu albo w ognisku.
Wszystkie paliwa kopalne, a przede wszystkim węgiel brunatny, zawierają pewne ilości siarki. Podczas ich spalania tworzy się dwutlenek siarki, który jest bezbarwnym gazem o ostrym, gryzącym zapachu. Powstaje on także przy wytopie metali z rud zawierających siarkę.
Dwutlenek siarki w powietrzu utlenia się do trójtlenku siarki, który, łącząc się a parą wodną, tworzy kwas siarkowy. Zakwasza on silnie wodę deszczową, w wyniku czego powstają kwaśne deszcze, które są bardzo szkodliwe dla roślin. Uszkadzają liście, zmieniają odczyn gleby i przyczyniają się do wypłukiwania soli mineralnych. Ponadto, silnie zakwaszona gleba nie sprzyja rozwojowi grzybów, które współżyją z korzeniami drzew.
Kwaśne deszcze są też zagrożeniem dla jezior. Nagły dopływ silnie zakwaszonej wody, np. z topniejącego śniegu, może tak zmienić warunki życia w jeziorze, że giną ryby i inne organizmy wodne. Silnie zakwaszona woda opadowa jest groźna nie tylko dla przyrody, ale i dla dóbr kultury. Wiele zabytków architektury i rzeźb zostało wykonanych ze skał zawierających węglan wapnia, np. z wapienia, marmuru i piaskowca. Kwas siarkowy rozkłada węglan wapnia w wyniku czego kamień kruszy się.
Rolnictwo w dużym stopniu przyczynia się również do zanieczyszczenia środowiska. Przy obfitym stosowaniu nawozów, zwłaszcza sztucznych, część soli mineralnych jest wypłukiwanych z gleby przez deszcz i dostaje się do wód powierzchniowych – strumieni, rzek, stawów i jezior. Najgroźniejsze są związki fosforu, powodujące bujny rozwój glonów, które po pewnym czasie obumierają. Bakterie rozkładające ich ciała zużywają tlen, wskutek czego w niedotlenionej wodzie giną ryby i inne zwierzęta wodne. Podczas rozkładu materii organicznej bez udziału tlenu powstaje siarkowodór – trujący gaz o charakterystycznym zapachu zgniłych jaj. Zjawisko zanieczyszczania wód wskutek stosowania nawozów sztucznych nazywamy eutrofizacją. Wypłukane z gleby nawozy dostają się także do wód gruntowych, zanieczyszczając ujęcia wody pitnej.
Do zubożenia przyrody prowadzi również współczesna gospodarka hodowlana. Ścieki z farm zanieczyszczają wody powierzchniowe i gruntowe. Hodowla zwierząt roślinożernych wymaga dużych obszarów pastwisk. Pasterstwo zasadniczo zmieniło krajobraz Ziemi. Duże obszary pierwotnych lasów zostały wykarczowane lub wypalone. Na ich miejscu powstały nowe biocenozy – łąki, pastwiska. Pustynnienie coraz większych obszarów Ziemi, np. powiększanie się Sahary, jest w dużej mierze spowodowane nadmiernym wypasem zwierząt.
Aby zwiększyć plony rolnicy sięgają po środki chwastobójcze zwane herbicydami. Środki chwastobójcze zwiększają plon i poprawiają jego jakość. Należy jednak pamiętać, że bardzo trudno jest sprawdzić, czy środki chemiczne nie mają niekorzystnego działania w razie długotrwałego stosowania. Mogą one w środowisku ulegać przemianie w trujące związki, kumulujące się w łańcuchach pokarmowych. Herbicydy – podobnie jak wiele innych środków chemicznych – w dużym stężeniu nie są obojętne dla zdrowia. Dlatego nie należy ich stosować bez wyraźnej potrzeby. Szkodliwe dla środowiska są środki owadobójcze. Zabijają one nie tylko szkodniki, ale i inne zwierzęta bezkręgowe, np. bytujące w glebie lub zapylające kwiaty.
WPŁYW PROCESÓW WYTWARZANIA ENERGII NA ŚRODOWISKO
NATURALNE
Elektrownie i elektrociepłownie mają znaczący wpływ na powietrze atmosferyczne, glebę i wody, a za ich pośrednictwem na rośliny, zwierzęta, ludzi i konstrukcje metalowe (korozja).
Na środowisko naturalne oddziałują przede wszystkim:
* produkty spalania paliw, należą do nich: spaliny, zawierające popiół lotny (pył), dwutlenek siarki, tlenki azotu, tlenek i dwutlenek węgla, żużel spod kotłów, odpady i ścieki z instalacji odsiarczania spalin.( pylenie występuje również w procesach transportu, składowania i rozładunku paliw)
* hałas towarzyszący przy rozładowaniu, kruszeniu węgla, wytwarzany przez wentylatory, sprężarki
* duży wpływ na środowisko naturalne mają ścieki przemysłowe, które wytwarzane są przy uzdatnianiu wody do obiegu parowego i do obiegu chłodzącego oraz z instalacji odsiarczania spalin, a także podgrzewanie wody w rzekach (jeziorach) w przypadku otwartego obiegu chłodzenia turbin. Chłodzenie w obiegu zamkniętym - wentylatorowe i kominowe jest źródłem hałasu i roszenia przyległych terenów.
* obieg elektryczny poprzez hałas transformatorów i silników oraz oddziaływanie pól elektromagnetycznych ma także niekorzystny wpływ na środowisko naturalne. Pluton -najbardziej śmiercionośna substancja stworzona przez człowieka - powinien być odizolowany od środowiska. Z elektrowni atomowych radioaktywne pary, które przedostają się do środowiska nawet podczas bezawaryjnej pracy, zawierają pierwiastki promieniotwórcze, krążące w przyrodzie przez tysiące lat i zabijające wielokrotnie. Do tego należy dodać wycieki radioaktywne z innych ogniw łańcucha obiegu paliwa jądrowego, bez którego elektrownia działać nie może.
Negatywne skutki ma także energia pary. Przy spalaniu węgla, drewna, ropy naftowej, benzyny powstaje dwutlenek węgla, który powoduje kwaśne deszcze. Spalanie surowców energetycznych i tym samym powstawanie dwutlenku węgla powoduje również tzw. efekt cieplarniany, którego następstwem jest topnienie śniegów, gór lodowych, zalewanie kontynentów, jak i również malejąca ochrona Ziemi przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym.
Skutki zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego są wielorakie: choroby ludzi i zwierząt, niszczenie konstrukcji budowlanych, korozję metali, straty światła słonecznego i wynikające stąd zwiększenie zużycia energii elektrycznej na oświetlenie, straty transportu lotniczego i samochodowego w wyniku pogorszonej widoczności.
Wpływ elektrowni na wody powierzchniowe przejawia się zarówno w znaczeniu ilościowym jak i jakościowym. W elektrowni woda jest wykorzystywana w procesach produkcji energii elektrycznej do wytwarzania pary (obieg parowo wodny) oraz do ochładzania pary (obieg chłodzący skraplacze). Obieg parowo wodny wymaga uzupełnienia wodą o wysokiej jakości, natomiast obieg chłodzący potrzebuje dużej ilości wody. Woda chłodząca skraplacze odprowadza do otoczenia znaczne ilości ciepła. Ochładzanie wody podgrzanej powoduje powstawanie strat wody, wpływając na bilans wody w przyrodzie, oraz oddziałuje na środowisko, wprowadzając zmiany w ekosystemach wód powierzchniowych.
Użytkowanie wody przez elektrownie wpływa na organizmy żywe w sposób bezpośredni, w czasie ich przepływu wraz z wodą przez urządzenia obiegu chłodzącego, oraz w sposób pośredni w wyniku odprowadzania ciepła do wód powierzchniowych. Organizmy żywe przepływające przez urządzenia i przewody obiegu chłodzącego są narażone na: uszkodzenia mechaniczne, szok termiczny, działanie chemiczne.
Zanieczyszczenie atmosfery i tlenu wpływa pośrednio na rozwój lasu. Naruszona bowiem zostaje równowaga chemiczna i zmieniony odczyn pH w środowisku glebowym. Działanie bezpośrednie jak oparzenia tkanki roślinnej oraz ograniczenie intensywności fotosyntezy wskutek dużego zapylenia powierzchni liści, nie występuje , jeśli są stosowane elektrostatyczne odpylacze spalin (elektrofiltry) i wysokie kominy. W sposób pośredni na lasy oddziałuje dwutlenek siarki oraz tlenki azotu.