Recenzja książki "Kamienie na szaniec"
„O ludziach, którzy potrafią pięknie umierać i pięknie żyć”(A. Kamiński)
Kim są ci ludzie?
Niedawno przeczytałam lekturę szkolną pt. „Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego, która bardzo mi się spodobała. Opowiada ona o wielkim patriotyzmie młodych ludzi, którzy chwycili za broń i walczyli za ojczyznę. To gatunek literatury faktu, który powstał na podstawie pamiętnika jednego z głównych bohaterów - Zośki (Tadeusza Zawadzkiego). Ale najważniejsze jest to, że napisał ją człowiek, znający bezpośrednio wydarzenia i osoby, które w niej umieścił. Narrator, którym jest autor, mówi o nich z pewną nutką życzliwości, szacunku i podziwu.
Jest to jedno z dzieł, które zapewne podniosło na duchu pierwszych jej czytelników, ponieważ zostało wydane jeszcze w czasach wojny. Prawdopodobnie długo na nie czekali.
Akcja tej książki obejmuje okres od czerwca 1939 roku do sierpnia 1943 roku i rozgrywa się w Warszawie. Jest ona żywa i bardzo ważna dla tego utworu. Moim zdaniem najważniejszy wątek to odbicie Rudego (Jana Bytnara) z rąk Gestapo.
Głowni bohaterowie- Alek, Rudy i Zośka to osoby godne naśladowania i jak najbardziej pozytywne. Wzbudziły moją sympatię. Osobiście utożsamiam się z Rudym. Dzięki zapoznaniu się z jego postępowaniem moje życie „obróciło się” o 180˚. Zaczęłam bardziej szanować ojczyznę i wolność.
Ta książka to prawdziwa opowieść o bardzo ciekawych ludziach, którzy zginęli za ojczyznę. Naprawdę warto przeczytać tą książkę ( pomijając to, że jest naprawdę ciekawa), wyrażając w ten sposób szacunek dla nich i pamięć o nich . Gorąco ją wszystkim polecam.