Recenzja "Kamieni na szaniec"
Ostatnio przeczytałem książkę Aleksandra Kamińskiego pt. "Kamienie na szaniec". Opowiada ona o losach młodych ludzi, w których spokojne, beztroskie życie wkracza wojna. Alek, Zośka i Rudy oraz ich koledzy biorą czynny udział w walce z okupantem. Książka ta jest swoistym hołdem złożonym przez autora harcerzom i wszystkim tym, którzy oddali swe życie w walce o wolną Ojczyznę. Wydana jeszcze w czasie wojny powieść napisana została także ku pokrzepieniu serc walczących.
"Kamienie na szaniec" należą do literatury faktu. Opisuje autentyczne wydarzenia i postacie, podaje ścisłe daty i prawdziwe nazwy miast i ulic. Autor ukazuje też okrucieństwo wojny: terror okupacji, rozstrzeliwania, łapanki, brutalne przesłuchania, walka Polaków z hitlerowcami. Właśnie walka jest głównym motywem tej książki. Nie tylko sabotaż, potyczki z niemieckimi żołnierzami, ale także walka z własnymi słabościami, przełamywanie lęku i oporów. Na kartach książki obserwujemy trudne i przyspieszone dojrzewanie wojennego pokolenia i rodzenie się poczucia patriotyzmu, odpowiedzialności za siebie, za rówieśników i za cały naród. Rudy, Zośka i Alek, trzech najważniejszych bohaterów "Kamieni na szaniec", pochodzili z tradycyjnych rodzin, uczęszczali do renomowanego liceum im. Stefana Batorego, byli harcerzami i to miało ogromny wpływ na ich cech charakteru. Ci odważni, ambitni i nieugięci chłopcy zginęli za Polskę, gdyż dla nich najważniejszymi wartościami były: Bóg, honor i Ojczyzna.
Książka ta napisana jest bardzo ciekawie, bo językiem mówionym, co powoduje, że łatwo się ją czyta. Proste zdania dodają dynamiki, podobnie jak niespodziewanie zwroty akcji. Autor stopniuje napięcie, którego punktem kulminacyjnym jest akcja pod Arsenałem. Wyśmienite operowanie czasem teraźniejszym i przeszłym wprowadza odpowiedni nastrój i pogłębia ekspresję wybranych scen. Styl "harcerskiej opowieści" ("Posłuchajcie opowiadania o Alku, Rudym, Zośce i innych cudownych ludziach oraz o niezapomnianych czasach bohaterstwa i grozy") przywołuje na myśl drużynowego, który przy wieczornym ognisku opowiada harcerzom ciekawe historie.
Książka jest godna uwagi z paru względów. Z pewnością przybliży realia wojny, życie z jego codziennym strachem, ale także niezwykłym bohaterstwem. Odbierzemy tu także wielką lekcję patriotyzmu i męstwa wojennego pokolenia - tej generacji, której życie stało się "jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec", jak poetycko powie o nich autor, korzystając z wiersza "Testament" Juliusza Słowackiego.