Muzyka polska w okresie baroku.
Muzyka polska w okresie baroku rozwijała się z wyjątkową intensywnością, zwłaszcza w wieku XVII za panowania Wazów, przyjmowała bardzo szybko, wręcz z entuzjazmem, nową estetykę narodzoną we Włoszech. Kapelmistrzami kapeli królewskiej bywali więc wybitni twórcy włoscy, ale muzykę baroku reprezentowało także wielu kompozytorów polskich. Najwybitniejszym z nich jest twórca muzyki sakralnej, dyrygent kapeli królewskiej Bartłomiej Pękiel. Jego najsłynniejsze dzieła to Audite Mortales na głosy solowe, chór i orkiestrę oraz słynny motet (wokalna forma muzyczna na chór a cappella lub z akompaniamentem organów) Dulcis amor Jesu. Kolejnym ze znanych polskich kompozytorów okresu baroku jest Adam Jarzębski. Za jego życia opublikowano jedynie kanon „More Veterum”, dopiero w okresie powojennym odnaleziono szereg nieznanych wcześniej pieśni i koncertów autorstwa Jarzębskiego. Najbardziej znanym, zachowanym w całości dziełem jest zbiór „Canzoni e concerti” z 1627 roku, zawierający 28 utworów (w tym popularna „Tamburetta”). Zawiera on przede wszystkim canzony (utwory wielogłosowe, instrumentalne lub na chór, w którym poszczególne głosy imitują się nawzajem) dzięki którym nazywa się go dzisiaj „ojcem polskiej muzyki instrumentalnej”.
Najsłynniejszy bodaj wynalazek wczesnego baroku - opera - przywędrowała do Polski bardzo wcześnie dzięki upodobaniom króla Władysława IV. Rozsmakował się on w tej sztuce jeszcze jako następca tronu podczas swej podróży do Włoch (1624-25) i ufundował w swym zamku warszawskim pierwszy po tej stronie Alp teatr operowy. Na jego dworze działała znakomita kapela, w której obok najwybitniejszych muzyków polskich byli także Włosi, Niemcy, Francuzi. Wszyscy najlepsi kompozytorzy polscy byli jej członkami - Adam Jarzębski, a także Marcin Mielczewski i Bartłomiej Pękiel, autorzy błyskotliwych dzieł koncertujących (msze, motety, koncerty kościelne).
Polska muzyka barokowa rozwijała się nie tylko na dworze królewskim. Rodziny magnackie, dwory dostojników kościelnych, kolegia zakonne i katedry również fundowały sobie zespoły muzyczne i nadwornych kompozytorów. Właśnie z dworów szlacheckich nasz taniec narodowy – polonez – wyruszył na podbój Europy zdobywając sobie duże uznanie w wielu krajach.
Znakomity, bardzo wszechstronny rozwój muzyki polskiej został zahamowany na pewien czas przez wojnę ze Szwecją (1655). Warszawa została wówczas mocno zniszczona, kapela królewska właściwie nigdy nie powróciła do dawnej świetności. Wybitni muzycy polscy tworzący na przełomie XVII i XVIII w. na ogół nie byli już związani z dworem królewskim, lecz działali w którejś z licznych, dobrze zorganizowanych kapel kościelnych.