Walka Polakow o niepodleglosc w 18 i 19 wieku
XVIII wiek był trudnym okresem w dziejach Polski. Był to okres silnych przemian ustrojowo- gospodarczych. Czas wzlotów i upadków. W Polsce na tron wstąpiła dzięki elekcji nowa dynastia- Sasów.
Miała ona zreformować kraj, stworzyć państwo scentralizowane o silnej władzy królewskiej.
Jednak z powodu geograficznego położenia nie udało się tego zrealizować. Polska leżąca między trzema wielkimi mocarstwami: Austrią, Prusami i Rosją, była zmuszona h oprzeć swoją politykę o jedno z nich.
XVIII wiek był czasem silnej ewolucji państwa jako organizacji; dobrze przeprowadzone reformy w europejskich państwach spowodowały powstanie świetnie zorganizowanych mocarstw.
Takim mocarstwem stała się także Rosja, z którą, za czasów ostatniego króla Polski - Augusta Poniatowskiego, Polska się silnie związała. Stało się to za sprawą Augusta, który pozostawał pod silnym wpływem carycy Katarzyny II. Sytuacja ta spowodowała w późniejszym okresie rozbiory Polski, a konkretnym skutkiem jej był upadek Rzeczypospolitej w 1795 roku.
Co prawda, uchwalona 3 maja 1791 roku konstytucja dawała nadzieję na wyjście z kryzysu, jednak konflikty polityczne spowodowały, że właściwie nigdy nie weszła ona w życie. Wywołała
ona w sumie jedynie kryzys; część szlachty sprzeciwiła się reformie anachronicznego ustroju- demokracji szlacheckiej.
Od 1795 roku Polska stara się za wszelką cenę odzyskać niepodległość.
Istniały wówczas dwie koncepcje odzyskania suwerenności: zrywem zbrojnym lub na drodze dyplomatycznej przy pomocy któregoś z mocarstw.
Pierwszą koncepcją było: odzyskanie niepodległości dzięki Napoleonowi.
Aby zdobyć sympatię cesarza emigracyjna organizacja Agencja zwróciła się za pośrednictwem Henryka Dąbrowskiego do Napoleona z prośbą o utworzenie ochotniczych oddziałów polskich przy armii francuskiej. Utworzono więc Legiony, które walczyły między innymi pod Civita Castellana czy San Domingo. Mimo tego, że Polacy walczyli bardzo dobrze(dzięki ich szturmowi zdołano zwyciężyć pod Civita Castellana), Napoleon odnosił się dość sceptycznie do utworzenia państwa polskiego.
Gdy 2 grudnia 1805 roku Napoleon pobił zjednoczone wojska Franciszka II i Aleksandra I pod Austerlitz. Armia napoleońska wkroczyła na ziemie polskie. Po dwuletnich walkach udało jej się opanować tereny uzyskane przez zaborców poprzez drugi i trzeci rozbiór. Po tych zwycięstwach 28 czerwca 1807 podpisano pokój w Tylży między carem, a Napoleonem. Na jego mocy car Aleksander zgodził się na przystąpienie do frontu antyangielskiego, w zamian za ustąpienie Napoleona w sprawie polskiej. Napoleon wbrew nadziejom Polaków nie chciał czynić niczego w sprawie polskiej wiedząc, że to spowodowałoby nowy europejski konflikt; również Aleksander nie kwapił się do rozwiązania tej sprawy. Francuska okupacja ziem zaboru pruskiego spowodowała, że przebywający w Paryżu Kościuszko zażądał gwarancji niepodległości, tych jednak Napoleon nie udzielił.
W związku z takim obrotem sprawy Polacy sami zaczęli przejmować władzę na terenie zaboru. Dzięki temu w 1807 roku cesarz zgodził się na utworzenie tymczasowego rządu polskiego.
W trakcie tych działań niedawni rozmówcy z Tylży postanowili utworzyć Księstwo Warszawskie, któremu 22 lipca 1807 Napoleon nadał konstytucję. Ustanawiała ona: sejm dwuizbowy, wprowadzała prawo równości wobec prawa i sądu, wolność wyznania, monarchię konstytucyjną.
Utworzono podział administracyjny na wzór francuskiego: na departamenty i powiaty.
W 1808 roku wprowadzono kodeks Napoleona, który gwarantował prawo równości wszystkich ludzi.
Nie było to jednak państwo suwerenne- wszystkie decyzje w nim podlegały Napoleonowi.
Kolejny konflikt Francuzów z Rosją i klęska w 1813 roku, rozwiała złudzenia Polaków, o ostatecznym pogromie Rosjan i odbudowania Polski.
Jeszcze kilkakrotnie Polacy opierali w XIX wieku swoje plany na pomocy Francji, jednak nigdy już nie udało się jej nakłonić do pomocy Polsce.
Ostatnia próba pomocy miała miejsce w 1815 roku podczas Kongresu Wiedeńskiego kiedy to Francja i Anglia zaproponowały przywrócenie Polski przedrozbiorowej; jednak spowodowane było to tylko próbą nie dopuszczenia do zbytniego wzmocnienia Rosji.
W XIX wieku wiele razy Polacy mieli nadzieję na odzyskanie niepodległości przy pomocy Rosji. Przemawiał za tym fakt, iż Rosja była potężnym mocarstwem, zdolnym ochronić Polskę
przed obcymi państwami.
Taką koncepcję w dobie ery napoleońskiej prezentował książe Adam Jerzy Czartoryski, który będąc początkowo wielkim przyjacielem Aleksandra I, skupiał przy sobie sympatię części Polaków.
Jego plan zwany "puławskim" mówił o pogodzeniu imperialistycznych interesów Rosji w Europie Środkowo- wschodniej z prawem wolności politycznej dla Polski. Niestety nie wypowiadał się on na temat granic odrodzonego państwa polskiego. Innym minusem była postawa cara, który podobnie jak Napoleon nie chciał wywoływać wojny na skalę europejską.
Na Kongresie Wiedeńskim car opowiedział się za przekształceniem Księstwa Warszawskiego w Królestwo Polskie całkowicie zależne od Rosji. Tak też się stało- Królestwo zostało związane z Rosją unią personalną. Według konstytucji nadanej przez cara(1815) Kongresówka otrzymała dość duże swobody obywatelskie i polityczne. Także w 1815 roku w Warszawie car założył Uniwersytet Warszawski. Miało to na celu nie tyle szerzenie kultu nauki, ile odciągnięcie Polaków od głównego ośrodka kultury i tradycji- Krakowa.
Niestety swobody prezentowane przez konstytucję były tylko prawami "na papierze". Rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej.
Stało się to głównie za sprawą urzędników carskich w Warszawie. Stosowali oni (gen. Zajączek, wielki książe Konstanty i Mikołaj Nowosilcow) terror wojskowy, w którego wyniku wybuchło Powstanie Listopadowe w 1830 roku.
Na tym kończą się koncepcje prorosyjskie, które nigdy nie miły szansy na powodzenie- Polska była zbyt ważnym terenem dla Rosji- miała się dla niej stać oknem na Europę.
W polityce pro mocarstwowej możemy znaleźć również orientację austriacką.
Jej autorami i przedstawicielami byli konserwatyści krakowscy: Walerian Kalinka, Józef Szujski, Stanisław Tarnowski, Stanisław Koźmian. W 1869 roku ogłosili oni tak zwaną "Tekę Stańczyka". Atakowali w niej koncepcję walki zbrojnej o niepodległość. Ich pogląd opierał się na tezie, że rozszerzyć autonomię można tylko na podstawie lojalnej współpracy z zaborcą. W ich programie widać niechęć do masowych ruchów ludowych. W swoich poglądach zwracali głównie uwagę na realia polityczne i siłę państwa. Było to jedno z najbardziej konserwatywnych środowisk w Polsce.
O stosunku pro austriackim świadczy też list Sejmu Krajowego z roku 1866 do Franciszka Józefa I, gdzie piszą: " przy tobie Najjaśniejszy Panie stoimy i stać chcemy"
Bardzo popularny w Galicji był też pogląd zwany trójlojalizmem, który zresztą w słabszej formie ale także możemy zauważyć w pozostałych dwóch zaborach. Był on popularny zwłaszcza po Powstaniu Styczniowym, mówił, że jedynym sposobem na przetrwanie Polaków jest uległość wobec zaistniałej sytuacji.
Tak wyglądały koncepcje pro mocarstwowe. Były one dobrze opracowane, jednak nie miały najmniejszych szans na powodzenie, gdyż nie leżały w interesie tych mocarstw. Stąd też Polacy nic nie zyskali popierając zaborców. Nie pomogła też Francja, co z kolei było wynikiem jej odległego położenia geograficznego i słabszej pozycji w Europie po upadku Napoleona.
Wiek XIX jest okresem aktywizacji politycznej na terenach ziem polskiej. W tym czasie zaczynają powstawać ugrupowania polityczne. Każde z nich posiada odrębny program i inną koncepcję odzyskania niepodległości. Większość z opcji opiera się na walce zbrojnej, lecz nie zawsze ma ona obejmować obszar wszystkich trzech zaborów.
Pierwszą organizacją, która za cel postawiła sobie odzyskanie niepodległości na właśnie takiej drodze było: Sprzysiężenie Podchorążych, które zawiązało się w 1828 roku pod przywództwem porucznika Piotra Wysockiego. Do tej organizacji należeli głównie studenci Uniwersytetu Warszawskiego i warszawska inteligencja. Nie posiadali oni programu politycznego; za swoje zadanie uważali przygotowanie czynu zbrojnego.
To właśnie ta organizacja stała się trzonem organizacji powstania. Bezpośrednim powodem do wzniecenia buntu narodowego stały się: radykalizacja polityki władz carskich, wyraźna niechęć nowego cara Mikołaja I do autonomii, łamanie konstytucji( próba użycia Wojska Polskiego do stłumienia powstania w Belgii, 1830) oraz coraz częstsze aresztowania członków Sprzysiężenia Podchorążych.
29 listopada 1830 roku wybuchło powstanie. Zakończyło się ono niepowodzeniem, gdyż wzięła w nim udział tylko: kadra oficerska i podoficerska, młoda inteligencja, rzemieślnicy, drobni kupcy i służba. Nie poparły go: wyższa kadra oficerska, chłopi i bogate mieszczańśtwo. Po opanowaniu części Warszawy ciąg dalszy zostawili oni instytucjom rządowym. Te jednak potępiły powstanie. W tym czasie zawiązano nowe Towarzystwo Patriotyczne (Lelewel, Mochnacki), które miało na celu podtrzymanie powstania. Na krótki okres czasu udało mu się przejąć władzę, niestety wkrótce potem zostało rozbite. Tymczasem dyktatorem powstania został gen. Chłopicki, po jego upadku, Towarzystwo Demokratyczne wezwało do detronizacji Mikołaj I.
Po ponad rocznych perypetiach wojennych w październiku 1831 roku sytuacja została opanowana przez Rosjan.
Skutkiem powstania było zwiększenie się świadomości narodowej w Polakach.
Po za tym nastąpiły ostre represje- zlikwidowano autonomię, zamiast konstytucji wprowadzono Statut Organiczny(14 luty 1832). Zlikwidowano szkoły i uczelnie, wprowadzono jako język urzędowy rosyjski, usunięto z urzędów Polaków. Zdelegalizowano organizacje polityczne.
Bardzo ważnym skutkiem powstania była Wielka Emigracja. Politycy emigrowali głównie do Francji, a także do Anglii, Szwajcarii, Hiszpanii i wielu innych państw.
Wkrótce zaczęły się tam tworzyć nowe ugrupowania polityczne, które gromadziły przy sobie ludzi proponując dwie opcje: za pomocą czynu zbrojnego lub wykorzystując sytuację międzynarodową.
8 grudnia 1831 w Paryżu utworzono pod przewodnictwem Joachima Lelewela Komitet Narodowy Polski. Według jego zamysłu: walka zbrojna miała być sposobem, ale tylko o w przypadku ogólnej zgody narodowej oraz współpracy szlachty z ludem. W swoim programie nie poruszał problemu reform włościańskich, aby nie wywoływać konfliktów. Powstanie miało objąć wszystkie trzy zabory.
Propozycję identyczną z lelewelowską przedstawiał Związek Jedności Narodowej(1833).
Wizję podobną, jeśli chodzi o walkę zbrojną posiadali zwolennicy Wielkiego Manifestu(Wiktor Heltman,1836 ) Towarzystwa Demokratycznego Polski. Uważali oni również, że ojczyzna powinna opierać się na monarchii parlamentarnej; państwo powinno pozostać w granicach przedrozbiorowych. Zapowiadali oni także zniesienie przywilejów stanowych.
Inne rozwiązanie proponowali zwolennicy: Małego Manifestu TjDP(17 III 1832), Hotelu Lambert i Gromad Ludu Polskiego.
Program Krępowieckiego, Janowskiego i Pułaskiego( Mały Manifest) zakładał rewolucję powszechną. Mówił, że niepodległość można odzyskać tylko dzięki pomocy ludów innych krajów.
Nowa Polska miała być demokratyczna, bez różnic społecznych.
Stronnicy Jana Czartoryskiego( Hotel Lambert, 1833) uważali powstanie ogólnonarodowe możliwe tylko przy jednoczesnej interwencji mocarstw zachodnich. Czekając na odpowiedni moment Polacy powinni oddać się pracy od podstaw. Polska miała zostać monarchią konstytucyjną z księciem Czartoryskim jako królem.
Ostatnim stronnictwem emigracyjnym były Gromady Ludu Polskiego(1835). Według głównych ideologów: Krępowieckiego i Worcella niepodległość miała zostać odzyskana poprzez rewolucję dokonaną w porozumieniu z radykalnymi ruchami europejskimi. Państwo miało zostać republiką ludową (miały powstać korporacje zawodowe, wspólna własność, proponowano zniesienie przywilejów stanowych).
Po klęsce powstania na terenie zaborów zaczęły się tworzyć konspiracyjne organizacje.
W 1833 roku powstała Zemsta Ludu pod przywództwem Józefa Zaliwskiego. Proponowała ona natychmiastowe zbrojne powstanie na terenie Królestwa. Jednak na skutek represji carskich nikt nie kwapił się ku takiemu czynowi, a nieliczne jej oddziały zostały wyłapane przez policję carską w ciągu kilku tygodni.
W 1835 roku utworzono Stowarzyszenie Ludu Polskiego( Szymon Konarski). Ich programem była walka zbrojna o demokratyczną Polskę z powszechnym prawem wyborczym i swobodami wyborczymi. Była to najbardziej rozwinięta organizacja w zaborze rosyjskim, która została jednak rozbita. Samego Konarskiego rozstrzelano w 1838 roku.
Ostatnią organizacją nawołującą lud do zbrojnego wystąpienia przeciw carowi był Związek Chłopski ks. Piotra Ściegiennego(1838). W jego liście(Złota Książeczka) kolportowanym na obszarze całego zaboru rozpropagowywał on swój program. Spisek został jednak wykryty, a ks. Ściegienny spędził 25 lat na zesłaniu.
W latach czterdziestych powstały jeszcze dwie organizacje propagujące powstanie.
Pierwszą z nich był powstały w 1839 Związek Narodu Polskiego(Edward Dembowski, Henryk Kamieński). Program ugrupowania zakładał: radykalną rewolucję, która miałaby doprowadzić do powstania nowego systemu społecznego( równość klasowa, wspólna własność).
W 1843 roku organizacja została wykryta przez carską policję, rozbita- część członków została aresztowana, reszta zbiegła za granicę.
Drugą był Związek Plebejuszy Walentego Stefańskiego(1842). Propagował on powstanie ludowe, które miałoby później utworzyć ustrój oparty na wspólnej własności i równości.
W 1845 w trakcie przygotowań do powstania został rozbity przez policję.
W 1846 TDP zdecydowało się na zorganizowanie powstania; dyktatorem został Ludwik Mierosławski. Miał to być zryw narodowościowy bez znamion rewolucji. Rozpoczęło się 20 lutego 1846. Zdobyto Kraków, utworzono nawet Rząd Narodowy Rzeczypospolitej Polskiej. Aby przyciągnąć chłopów do powstania ogłoszono likwidację przywilejów stanowych, nadanie chłopom ziemi. Nie udało się jednak przyciągnąć galicyjskich chłopów. Gdy podczas zajść ulicznych zginął Edward Dembowski (jeden z przywódców) powstanie się załamało. Jednocześnie dzięki propagandzie austriackiej w Galicji wystąpiła chłopska rabacja. Chłopi podjudzeni przez urzędników, obrócili się przeciw szlachcie, niszcząc ostatnie ogniska powstańcze.
W 1848 w Poznaniu tradycyjnym ośrodku konspiracyjnym zaboru pruskiego na wieść o rewolucji w Berlinie i Wiedniu zaczęły się gromadzić siły narodowe. Utworzono Komitet Narodowy, który skierował prośbę do Fryderyka Wilhelma IV z prośbą o przywrócenie polskiej administracji. Na mocy decyzji Prus przyznano autonomię wschodniej Małopolsce. Jednak, gdy w Prusach skończyły się kłopoty z Rosją, natychmiast podjęto interwencję w poznańskim. Nie chcąc kolejnej klęski przywódcy powstania: Mierosławski i Libelt podpisali ugodę w Jarosławcu(11 kwietnia).
Na mocy jej przyjęto projekt Prusaków, który spowodował drobne starcia powstańcze. Jednak z powodu przytłaczającej przewagi Prus powstanie 8 maja upadło.
Dzięki sceptycznemu nastawieniu ludności do powstania udało się uniknąć represji.
Tymczasem w zaborze rosyjskim car Aleksander II odpowiadając na pytanie o autonomię odpowiedział: "żadnych nadziei panowie".
W 1860 zaczynają się obchody trzydziestej rocznicy upadku powstania listopadowego.
27 lutego 1861 odbywa się demonstracja, podczas której dochodzi do rozlewu krwi, następnie zostaje rozwiązane Towarzystwo Rolnicze, a 14 października 1861 wprowadzono stan wojenny w Królestwie.
W tych ciężkich latach (1861-1863) działają dwa stronnictwa polityczne: "biali" i "czerwoni".
Pierwszy skupia zwolenników pracy organicznej, stąd nazywani oni są millenerami( bo odwlekają powstanie w nieskończoność). Przywódcami tego ugrupowania są Leopold Kronenberg i Andrzej Zamojski. Chcą uniknąć walki zbrojnej i metodą pertraktacji uzyskać ustępstwa. Mimo to po wybuchu powstania, przyłączają się do niego, rywalizując o władzę z "Czerwonymi".
Drugie stronnictwo skupia studentów, oficerów, drobną szlachtę. Do jego dowództwa należą: Stefan Bobrowski, Jarosław Dąbrowski, Zygmunt Sierakowski i Zygmunt Padlewski. Ich planem jest powstanie zbrojne na terenie Królestwa oraz przeprowadzenie reformy uwłaszczeniowej.
W 1862 roku zostaje aresztowany J. Dąbrowski, co opóźnia powstanie; w listopadzie 1862 zostaje nawiązana umowa z rosyjską "Ziemią i Wolą".
W 1863 roku na wieść o możliwości wybuchu powstania władze carskie organizują brankę, która staje się bezpośrednim powodem do powstania, które wybucha 22 stycznia 1863.
Na wieść o wybuchu powstania Prusy oferują Moskwie pomoc w pacyfikacji na podstawie konwencji Alvenslebena z 8 lutego 1863. Mimo tego walki trwają dwa lata i kończą się dopiero w kwietniu 1865 roku.
Powstanie to miał ogromne znaczenie, jego wybuch spowodował ogromne straty i straszne reperkusje po jego upadku. Jednak można powiedzieć, że od niego zaczyna się w Polakach rodzi się silna świadomość narodowa.
Po powstaniu następuje bardzo silny proces rusyfikacji, zniesiono wszystkie urzędy polskie, zlikwidowano polskie szkolnictwo. Stan wojenny zostaje utrzymany aż do roku 1914.
Jednocześnie Polacy stawili silny opór tym działaniom i im bardziej byli prześladowani tym bardziej świadomość narodowa się w nich zakorzeniała. Podobnie sytuacja wyglądała w zaborze pruskim po zjednoczeniu Niemiec, gdzie wprowadzono podobne ograniczenia.
Jedynym w miarę nie restrykcyjnym zaborem w drugiej połowie XIX wieku była autonomia galicyjska. Gdzie nie ograniczono rozwoju nauki. Galicja, dzięki swobodom, stała się stolicą kulturalną zaborów. Była zresztą jedynym miejscem, gdzie można było "bezkarnie" kultywować polską tradycję, kulturę i historii.
Metodą walki o zachowanie Polski było też zachowywanie polskości. Próbowano to robić walcząc z germanizacją i rusyfikacją.
Na terenie zaboru pruskiego walczono na różne sposoby: organizując strajki w szkołach( Września 1901-1902), wykupując ziemię od niemieckich osadników, również poprzez działalność oświatową (Towarzystwo Czytelń Ludowych), prasę, zajęcia sportowe w Towarzystwie Gimnastycznym "Sokół"(1866).
Z kolei w zaborze rosyjskim walczono głównie poprzez pracę organiczną oraz rozwój tajnego nauczania języka polskiego.
U schyłku XIX wieku w Szwajcarii(1887) utworzono Ligę Polską, która stawiała sobie za cel skupienie sił narodowych w celu odzyskania niepodległości i granic z 1772. Nawiązywano w niej do tradycji powstańczych Królestwa. W 1893 roku organizacja ta zostaje rozwiązana, a na jej miejsce zostaje powołana w Warszawie Liga Narodowa(Zygmunt Balicki, Roman Dmowski), która wkrótce przekształca się w Stronnictwo Narodowo- Demokratyczne, które działa w trzech zaborach(1897). Walczy ono legalnie (politycznie) o autonomię. Sprawa niepodległości zostaje odsunięta na dalsze lata.
W 1892 powstaje założona w Paryżu Polska Partia Socjalistyczna. Do partii tej należą: Bolesław Limanowski, Stanisław Wojciechowski, Feliks Perl i Józef Piłsudski.
Uważają oni, że warunkiem budowania demokracji musi być odzyskanie niepodległości. Jako szansę na uzyskanie suwerenności widzieli konflikt między zaborcami.
Rok później powstaje Socjal- Demokracja Królestwa Polskiego i Litwy. Najważniejsza dla nich staje się intersocjalistyczna walka z kapitalizmem i osiągnięcie dyktatury proletariatu. Uważają oni sprawę niepodległości za fakt niepotrzebnie odciągający robotników od najważniejszych celów ruchu.
Na przełomie XIX wieku wiele było propozycji jak odzyskać niepodległość. Często była to propozycja zbrojnego czynu narodu, który w ten sposób uwolniony, stałby się niezależny od mocarstw. Myślano też o wykorzystaniu konfliktu międzynarodowego.
Jednak żadna z tych koncepcji pojedynczo nie miała szans powodzenia. Dopiero zryw narodowościowy z jednoczesnym konfliktem na skalę europejską mógłby przynieść jakiś rezultat.
Najważniejszym problemem stało się rozbicie narodowe, podział społeczny i brak próby skutecznej reformy tej sytuacji. Gdyby udało się to osiągnąć być może nie doszłoby do rabacji galicyjskiej, a któreś z powstań może zakończyłoby się powstaniem.
Niestety mimo licznych prób udało się jedynie, a może aż, zachować polskość, która stała się w następnym wieku podstawą, dzięki której zdołano odbudować nie tylko terytorium państwa, ale także naród jako wspólnotę.