Ściąga z filozofii
FILOZOFIA
1 Szkoła jońska(Tales,Anaksymander,Anaksymenes)
Filozofia jońska powstała na przełomie VII i VI w p.n.e. w koloniach jońskich na wybrzeżach Azji Mniejszej. Wśród filozofów okresu jońskiego można rozróżnić kilka grup. Pierwszą stanowią najstarsi jońscy filozofowie przyrody z Talesem na czele, ich poglądy były punktem wyjścia dla grup następnych, których poglądy rozeszły się na przeciwne krańce. Heraklit stanął na jednym końcu, a na drugim eleaci. Następna generacja filozofów dążyła do pogodzenia obu poglądów. Te cztery grupy tworzyły szereg o charakterze jońskim.
TALES Był wybitnym przedstawicielem ówczesnych umiejętności i mądrości życiowej, był to w jednej osobie polityk, technik, inżynier, kupiec i podróżnik, a poza tym był jeszcze uczonym. Obliczał nie umiejąc poprawnie uzasadnić obliczeń i przepowiadał zjawiska nie znając ich przyczyn. Teoria Talesa brzmiała: wszystko jest z wody, z wody powstało i z wody się składa. Zagadnieniem Talesa było pochodzenie świata, jakim świat był od początku. Tales przypuszczał, że świat po wszystkich przemianach powróci do pierwotnej postaci.
ANAKSYMANDER Przejął on zagadnienia Talesa ale nadał im inną postać- bardziej spekulatywną. On jako pierwszy zaczął używać terminu „początek”. Był on dla niego czymś więcej niż pierwszym momentem w rozwoju rzeczy, był przekonany, iż to, co było na początku nie przestaje istnieć, tylko przybiera inne kształty. Anaksymander szukał także pierwotnej materii, ale z przekonaniem, że skoro była przeto jest i będzie, a co od początku było jest i będzie nazwał „naturą”, zjawiska są dostępne zmysłom, a natura jest ukryta, trzeba jej szukać; zjawiska są różnorodne, a natura jedna. Zjawiska są przypadkowe, a natura konieczna. Rozumiał przez zasadę nie wodę lecz jakąś inną bezgraniczną naturę z której powstały wszystkie niebiosy i światy. W poszukiwaniu zasady wyszedł poza to, co dawała obserwacja. Teorią Anaksymandera był bezkres. Bezkres istniał na początku i istnieje nadal, a tylko traci swoją nieokreśloność w miarę tego jak kształtuje się zeń przyroda.
ANAKSYMENES Teza: Uważajże świat jest bezkresny i że ruch jest wieczny ( Anaksymander też tak uważał) lecz utożsamił ją z pewną określoną materią – powietrzem. Uważał, że powietrze jako jedyne ze wszystkich rodzajów materii jest ilościowo nieskończone. Wydawało się, że wypełnia bezkres. Argumentem Anaksymenesa była łatwa zmienność powietrza, pozwalajaca wyobrazić sobie, że powstały z niego wszystkie przedmioty. Anaksymenes zauważył między temperaturą a stanem skupienia materii, ogień uważał za ciało najgorętsze i najrzadsze, kamień zaś za najtwardszy i najzimniejszy. Tymi rozważaniami Anaksymenes wszedł na drogę, którą poszła nowożytna fizyka.
2 Heraklit z Efezu(arche, logos, walka przeciwieństw)
HERAKLIT pochodził z Efezu. Lata jego dojrzałości przypadają na przełom V i VI w. Jego dzieło składało się z trzech traktatów: politycznego, kosmologicznego i teologicznego. Był umysłem usposobionym krytycznie i polemicznie; pierwszy z filozofów który nie tylko snuł własne myśli, ale także zwalczał cudze. Teoria Heraklita „Ogień jako zasada świata”. Szukał on ...arche(początku) i znalazł ją w ogniu. Ogień staje się morzem, powietrzem, ziemią i znów z powrotem ogniem. Przemiany ognia odbywają się w dwóch drogach, „w dół” i „w górę” : spływając z górnych swych siedzib ogień zmienia się w powietrze, ono znów spadając skrapla się w wodę, a woda spływa na ziemię i wsiąka w nią; ale znów ziemia paruje, wyziewy jej tworzą wodę, ta przetwarza się w chmury i wraca wreszcie do górnej ojczyzny jako ogień: kierunki są dwa, ale droga w dół i w górę jedna. Jego teoria ognia jest na poziomie Jończyków. Heraklit uważał, że zasadniczą właściwością przyrody jest ZMIENNOŚĆ a obrazem rzeczywistości jest rzeka. Teoria Heraklita „wszystko płynie, nic nie trwa, niepodobna wstąpić dwukrotnie do tej samej rzeki, bo już inne napłynęły w nią wody”. Obrazem rzeczywistości jest również śmierć: obawiamy się jednej śmierci, a już wielu śmiercią ulegliśmy. Nie możemy powiedzieć, że jesteśmy, bo jesteśmy i nie jesteśmy zarazem, prawdą jest tylko to, że się zmieniamy. Niekiedy rzeczy teorię Heraklita nazywamy- werbalizmem. „Werbalizm” to najbardziej znany pogląd Heraklita. Teoria o względności rzeczy w nieustannym przepływie rzeczy, zacierają się granice między przeciwieństwami. Nie ma nigdzie wyraźnej granicy, są wszędzie tylko ciągłe przejścia Np. między dniem a nocą, młodością a starością. Przekonanie o ciągłości i zmienności zjawisk doprowadziło Heraklita do relatywizmu. Obserwował, że nic z tego co istnieje nie posiada własnych stałych i bezwzględnych lecz wciąż zmienia własność i pochodzi z przeciwieństwa w przeciwieństwo: z czuwania w sen, z młodości w starość, z życia w śmierć. Taka jest dziwna natura rzeczy, iż przeciwieństwa stanowią osnowę. Dla Heraklita wszystko było zmienne, ale przez to istniało dla niego coś stałego- zmienność. Ona jest stałą własnością przyrody i stały jest porządek wedle którego dokonywana jest przemiana. Potężna koncepcja Heraklita- jedno prawo rządzi wszystkimi przemianami, rządzi zarówno człowiekiem jak i wszechświatem. Człowiekiem rządzi rozum (logos) stąd wniosek, że i wszechświatem rządzić musi rozum. Rozum jest niespecjalnie ludzką zdolnością, lecz siłą kosmiczną, człowiek ma w niej jedynie udział. Rozum o którym mówi jest wieczny jak świat : jest jego czynnikiem nieodłącznym.
3 Pitagorejczycy(kosmos, koncepcja człowieka: dusz- ciało)
PITAGOREJCZYCY Był to związek etyczno-religijny założony w VI w przez Pitagorasa stał się on ośrodkiem badań naukowych, przez kilka wieków pitagorejczycy byli pionierami badań, szczególnie matematyki i przyrody. Połączenie mistyki religijnej ze ścisłymi naukowymi badaniami stanowiło odrębność związku. Związek pitagorejski był związkiem etycznym, lecz nie czysto etycznym, więcej jeszcze religijnym. Właściwym podłożem związku były wierzenia religijne, do których pitagorejczycy dostosowali swe przepisy etyczne. W V w. związek podzielił się na : akuzmatyków i matematyków. Pierwsi chcieli pielęgnować w związku ducha orfickiego i przylgnęli do jego tradycji mistycznych i sakramentalnych, drudzy nie porzucając związku ani wiary akuzmatyków służyli związkowi na polu nauki. Pierwsi pogrążyli się w mistycyzmie, drudzy w dążeniu do racjonalnych wyjaśnień.
PITAGORAS żył w VI w p.n.e. urodził się we wsch. Jońskich koloniach, na wyspie Samos. Dał początek religijnym, etycznym i politycznym ideom, głoszonym przez pitagorejski związek. Nie stworzył jednak całej nauki pitagorejskiej.
WIERZENIA PITAGOREJSKIE 1 Dusza istnieje oddzielnie od ciała, 2 Dusza może łączyć się z każdym ciałem-Arystoteles powiadał- „każda dusza może wejść w każde ciało”, 3 Dusz jest trwalsza od ciała. Trwa nawet wtedy gdy ciało zginie, jest doskonalsza i potężniejsza od ciała, 4 Ciało jest dla duszy więzieniem, 5 Dusz jest więziona w ciele za popełnione przez nią winy. Ucieleśnienie duszy jest wynikiem jej upadku, 6 Dusz będzie wyzwolona z ciała gdy się oczyści odpokutuje winy. Pokutą dla duszy jest wcielanie się, 7 Celem życia cielesnego jest wyzwolenie duszy.
NOWY OBRAZ ŚWIATA – starania pitagorejczyków krążyły głównie wokół ich zainteresowania budową kosmosu. Twierdzili, że powietrze okala tylko ziemię, a przestrzeń wszechświata to próżnia wypełniona eterem. Twierdzili, że gwiazdy poruszane są siłą tkwiącą w nich samych. Uważali, że ich szlaki nie są dziełem zewnętrznych przyczyn, ani dziełem przypadku, lecz ich wewnętrznej siły. Wynikało z tego, że planety nie błąkają się wśród gwiazd stałych, lecz krążą po stałych właściwych sobie drogach. Pogląd ten mówił, że w kosmosie istnieje ład i regularność. Hipoteza obrotu ziemi wokół własnej osi: Pitagorejczycy uświadomili sobie kulistość Ziemi i wpadli na myśl, że może krążyć dookoła swej osi i nie poruszając jej centralnego miejsca we wszechświecie, tłumaczyli jej ruchem osiowym zjawiska astronomiczne. Większość pitagorejczyków uważała jednak inaczej : że Ziemia krąży dookoła idealnego ośrodka systemu planetarnego: jest to tzw. system pitagorejski.
4 Elaci(cechy bytu, paradoksy Zenona)
SZKOŁA ELEJSKA Zaprzeczała zmienności świata i w stałości widziała naczelną cechę bytu. Powstała w zachodnich koloniach greckich.
PARAMIDES urodził się w Elei i tam mieszkał, koło 470-480 r. napisał swe dzieło filozoficzne, wierszowane ale zupełnie nie poetyckie. Był przekonany, że przeciwieństwa wykluczają się wzajemnie, więc jeśli zjawiska pełne są przeciwieństw, to znaczy, że nie są prawdziwym obrazem bytu. Heraklit mówił, że przyroda nieustannie zmienia własności; Paramides się z nim zgadzał, ale wyciągnął stąd konsekwencje: o niczym w przyrodzie nie można rzec, że jest lecz tylko, że staje się. Paramides w swych badaniach pragnął sprecyzować pojęcie „bytu”.
TEORIA BYTU (wg PARMENIDESA):,,Trzeba z konieczności powiedzieć i myśleć. Że tylko to, co jest, istnieje. Bo byt jest, a bytu nie ma. Z tej zasady Parmenides wywnioskował wszystkie własności bytu. Byt nie ma początku: bo z czego miał powstać? Tylko z niebytu- a nie bytu nie ma. Nie może mieć też końca, dla tej samej racji, dla której nie ma początku; jest wiec wieczny. Jest ciągły, bo każda przerwa była by niebytem; jest nieruchomy i niezmienny, bo mógłby się zmienić tylko na niebyt, jest niepodzielny, bo części bytu nie będąc już bytem musiałyby być niebytem; nie ma w sobie różnic, bo to co różne byłoby niebytem. Byt jest stały i jeden, jest przeciwieństwem stawania się i mnogości.
ZENON Z ELEI był najwybitniejszym i najsamodzielniejszym z następstw Parmenides. Dzieło jego „O przyrodzie”, pisane schematyczną prozą w formie pytań i odp., stało się później wzorem dla formy dialogowej. Stanowił inny typ filozofa niż poprzednicy, był apologetą i polemistą, mniej zajętym zdobywaniem nowych prawd niż bronieniem prawd zdobytych i zwalczaniem przeciwników. Bronił eleackiej jedności i niezmienności bytu, ale bronił na drodze pośredniej i negatywnej, w ten sposób, że wykazywał niemożliwość, bo sprzeczność, wszelkiej mnogości i zmiany; atakował najprostszą formę zmiany: ruch.
5 Demokryt z Abdery(atomizm)
Najdojrzalszym tworem greckiej filozofii przyrody był atomizm. Był on główną w starożytności postacią materialistycznego poglądu na świat.
DEMOKRYT Z ABDERY żył między 460 a 360r. , w Abderze uczył się od Leucyna. Poza tym kształcił się w długich podróżach. Był wybitnym uczonym w olbrzymim zakresie wiedzy. Był jednym z założycieli systemu atomizmu. Atomiści nawiązali do teorii Parmenides o niezmienności bytu, ale doszli do innych niż on wniosków, nie uważali bowiem za możliwe by teoria bytu mogła być niezgodna ze zjawiskami. Do eleackiego postulatu bezsprzeczności dodali drugi ważny dla nauki postulat: zgodności z doświadczeniem. Przez to dopiero umożliwili fizykę; stworzyli podstawę dla nauki. Takie stanowisko doprowadziło ich do poglądu że materia składa się z atomów. Są to cząstki niepodzielne, które według eleatów są niezmienne, ale które poruszają się w przestrzeni wytwarzają zmienny, coraz to nowy układ świata. Starożytna teoria atomów miała cztery główne tezy: I) cała przyroda składa się tylko z mnogości atomów czyli niepodzielnych cząsteczek, z nich złożone są wszystkie znajdujące się w przyrodzie ciała 2) atomy posiadają wyłącznie ilościowe właściwości a nie posiadają jakościowych, właściwości odróżniające jedne atomy od drugich są trojakie: kształt, położenie i porządek 3) własnością atomów jest ruch, jest równie odwieczny jak same atomy, stanowi jedyną postać przemiany jakiej podlegają atomy 4) atomy znajdują i poruszają się w próżni.
6 Sofiści(Protagoras: formuła ”człowiek miarą wszechrzeczy”, Gorgiasz)
W V w. w Atenach powstał nowy typ filozofii. Przedstawicielami jej byli sofiści, wśród których najbardziej wyróżniał się Protagoras.
PROTAGORAS był najbardziej filozoficznym umysłem wśród sofistów – sformułował filozoficzne zasady w imię których występowali sofiści. Był pierwszym filozofem nowego stylu: mniej badaczem więcej nauczycielem, mówcą, popularyzatorem. Protagoras mówił, że „wszystko co jest zjawiskiem dla ludzi to istnieje”. Zjawiska są różnorodne i względne więc różnorodna i względna jest również rzeczywistość. Jest to możliwe dzięki temu, że materia stanowiąca jej podłoże może przybierać różne postacie, posiada niejedną naturę lecz wiele. Relatywizm zapoczątkowany przez Protagorasa miał zabarwienie antropologiczne. Hasłem jego było: Wszystkich rzeczy miar jest człowiek. To znaczy: jaka w każdej sprawie odpowiedź jest trafna, zależy od człowieka który ją daje. Dlatego w każdej sprawie może się zdarzyć, że będą o niej wypowiadane zdania ze sobą sprzeczne.
GORGIASZ twierdził, że nie istnieje prawda i wszystko jest fałszem, bo nie ma obiektywnej prawdy. Uważał, że nic nie istnieje – bytu nie ma. Twierdził, że byt jest dla człowieka niepoznawalny i niepojęty. Bo są takie przedmioty pomyślne, czyli treści myśli, które nie odnoszą się do żadnej rzeczywistości, czyli z tego też powodu nie istnieją. Nawet, gdyby byt mógł być poznany byłby niewyrażalny, tzn. że zaprzecz, aby słowo mogło oznaczać cokolwiek innego niż samo słowo, tj. ktokolwiek coś mówi nie wypowiada ani koloru ani dźwięku lecz słowo.
7 Sokrates (metoda położnicza i zbijania, świadomość niewiedzy, cnota jako wiedza, ironia, troska o duszę)
Sokrates urodził się w Atenach i w Atenach spędził całe swe życie. Działanie jego polegało na tym, że uczył ludzi cnoty, a ściślej mówiąc uczył ich rozumu, aby przez to doprowadzić do cnoty. W tej działalności widział sens swego życia. Zajmował się on tylko człowiekiem. „Zajmował się” jak podaje Arystoteles – „jedynie sprawami etycznymi”. Pracował na dwóch polach: na polu etyki oraz logiki.
Metoda położnicza- „metoda majeutyczna”- twierdził, że każdy człowiek posiada pewny zakres wiedzy, tylko czasami należy mu pomóc to sobie uświadomi. Czynił to zadając takie pytania, na które odpowiedź nie wymagała specjalnych wiadomości, lecz rozsądku, który każdy posiadał. A odpowiedź sprowadza się tylko do powiedzenia: tak czy nie. Poprzez zadawanie pytań, pomagał wydobyć wiedzę.
Metoda zbijania – „metoda elenktyczna” – uważał ją Sokrates za „największy i najskuteczniejszy sposób oczyszczania umysłu. Polegała na doprowadzeniu do absurdu: Sokrates rozmawiając z przeciwnikiem sprawiał wrażenie, że zgadza się z jego tezą, a w rzeczywistości uważał ją za fałszywą. Tak długo dyskutował i zadawał pytania, aż w konsekwencji utwierdził przeciwnika o sprzeczności jego tezy, o nieprawidłowości. Celem było zdemaskowanie tego, co jest pozornie wiedzą, oczyszczenie umysłu.
Świadomość niewiedzy- Sokrates stosując metodę zbijania, uważał się za uprawnionego do tej krytyki, bo gdy inni ulegali złudzeniu, że posiadają wiedzę, on miał świadomość swej niewiedzy. Nazwał to „wiedzą niewiedzy”. Była to wiedza psychologiczna bo stwierdzając swą niewiedzę ujawniał samego siebie. Wiedział, na czym polega wiedza, skoro potrafił rozpoznać jej brak, posiadał bowiem pojęcie i kryterium wiedzy. Zanim zacznie się badać naturę rzeczy, należy uświadomić sobie naturę poznania. Sam siebie nie uważał za mędrca ani za nauczyciela mądrości, ale stał się wzorem dla wszystkich tych, którzy „pożądając mądrości, są jej miłośnikami – filozofami”.
Cnota jako wiedza – DLA Sokratesa szczęściem była cnota, a cnota była wiedzą. Cnota jest mądrością. Uważał, że wszelkie zło pochodzi z nieświadomości, nikt świadomie nie czyni zła. Taka osoba, która wie co to jest dobro i piękno, i w taki sposób żyje, i taka osoba, która nie wie czym jest zło i wystrzega się go, jest jednakowo mądra i roztropna. Skoro dobro jest pożyteczne i daje szczęście, nie ma powodu, aby ktoś, kto je zna, czynił inaczej. Wiedza jest tym samym co cnota.
Ironia – Sokrates był ironistą – lubił udawać kogoś innego. Sokrates rozmawiając z przeciwnikiem sprawiał wrażenie, że zgadza się z jego tezą, a w rzeczywistości uważał ją za fałszywą. Tak długo dyskutował i zadawał pytania, aż w konsekwencji utwierdził przeciwnika (rozmówcę) o sprzeczności jego tezy, o nieprawdziwości. Takie postępowanie nazywano „ironią” Sokratesa.
Troska o duszę – Sokrates twierdził, że człowiek powinien starać się, aby osiągnąć dobro najwyższe, nie licząc się z niebezpieczeństwem i śmiercią. Dla dóbr moralnych powinien poświęcić dobra niższe i pozorne: „Czy nie wstydzisz się dbać o pieniądze, sławę, zaszczyty, a nie o rozum, prawdę i o to, by dusza stała się najlepsza”. Głównym celem była praca nad samym sobą, stawanie się szlachetniejszym, przekształcanie swojej duszy.
8 Platon (teoria idei, koncepcja człowieka – dusza i ciało, koncepcja poznania, metafora jaskini)
Platon- Ateńczyk żył lat 80, nie założył rodziny, jedyną jego rodziną była Akademia. Pisma Platona ze względu na formę są unikatem dziejach piśmiennictwa filozoficznego 1. wszystkie bez mała są dialogami, 2. dialogi jego posiadają wartość dzieł sztuki literackiej, cechuje je niepospolita zdolność wytwarzania nastroju, charakteryzowania ludzi i sytuacji, wzywania się w sposoby mówienia i myślenia.
Koncepcja człowieka – dusza i ciało – Platon uważał, że dusza istnieje niezależnie od ciała i że ciało jest niższe i zależne od niej. Ten dualizm duszy i ciała wyraził w następujących tezach: 1 Dusza jest nieśmiertelna- trwa wiecznie, nie ma początku ani końca; 2 Jest niezależna- jest oddzielna od ciała, złączenie z ciałem, nie jest dla duszy niezbędne;3 Jest niezłożona- w przeciwieństwie do ciała, które jest złożone z części;4 Jest doskonalsza od ciała- dusza poznaje idee i upodabnia się do nich, dzięki temu jest źródłem prawdy, dobra i wszystkiego, co w człowieku cenne. A ciało jest tylko podległe duszy, ona stanowi istotę człowieka.
Ciało dla duszy jest więzieniem, ze śmiercią ciała zaczyna się dopiero prawdziwe życie duszy. Platon zadawał pytanie: dlaczego dusza, tak doskonała i wieczna, związana jest z ciałem niedoskonałym i znikomym? Tłumaczył to sobie w ten sposób, że dusza istniała pierwotnie bez ciała, zaciążył na niej grzech i dla odkupienia została złączona z ciałem. Gdy winę odkupi, znów będzie wolna.
Próbuje on wskazać różne przejawy duszy: - dusza rozumna- MĄDROŚĆ,- dusza mężna-MĘSTWO,- dusza pożądliwa-UMIAR, każda z nich może osiągnąć cnotę. Takie CECHY powinien mieć człowiek sprawiedliwy.
Koncepcja poznania – Platon był racjonalistą genetycznym, gdyż uważał, że wiedza posiadana przez człowieka jest mu dana niezależnie od zmysłów i od doświadczenia. Był on również racjonalistą metodologicznym, gdyż twierdził, że tylko poznanie oparte o rozum ma wartość naukową. Tylko rozum wystarczał do poznania. Poznanie powinno być poznaniem idei- oryginałów, a nie kopii rzeczywistości. Idee są niedostępne zmysłom, dlatego też poznanie zmysłowe jest bezwartościowe. Uważał, że jeżeli ktoś z nas pragnie poznać coś w sposób „czysty”, musi „wyzwolić się” od ciała i tylko samą duszą oglądać rzeczywistość „samą”.
Teoria idei – Platon uważał, że piękno można dostrzec tylko oczami duszy. To nazywał ideą- coś wiecznego i niezmiennego. Jeśli więc zmysłowo dostrzegamy, że rzeczy są równe, piękne, czy dobre, to ideą będzie sama równość, piękno i dobro. Idea Dobra jest dla Platona najwyższa w hierarchii piękna, gdyż w pewnym sensie o wszystkich rzeczach możemy powiedzieć, że są dobre. A dobro jest miarą jedności wszystkiego, w jedności objawia się wielość.
Metafora jaskini- posłużyła Platonowi do ukazania zasadniczej różnicy między „światem myśli a światem zmysłów, światem prawdy a światem pozorów”. Idee- z Ideą Dobra na czele- są jawne same przez się, tak jak słońce, które samo jest źródłem światła. To natomiast, co ludzie postrzegają zmysłami, jest tylko odbiciem idei (cieniem), nie istnieje samo z siebie, jest tylko jawą, zmienia się i przemija, choć się nam wydaje, że istnieje. Idee można poznać jedynie myślą, a nie zmysłami: „Rzeczy można widzieć, ale nie można o nich myśleć, o ideach zaś można myśleć, ale nie można ich widzieć”. (Nasz świat zmysłowy to świat nierealny, przemijalny, a ten świat prawdziwy można odkryć poprzez matematykę, ona bowiem pozwala odnaleźć się w świecie idei).
9 Arystoteles (metafizyka- pojęcie substancji, 4 przyczyny metafizyczne, akt i możność, pierwszy poruszycie, koncepcja człowieka- dusza i ciało)
Metafizyka- pojęcie substancji: Metafizyka- dziedzina zajmująca się bytem jako takim. ”META TA FIZYKA”- „TO CO PO FIZYCE”; Substancja- są to konkretne rzeczy, pojedyncze elementy, czyli zachowujący tożsamość. Wszystko można sprowadzić do substancji.
Substancja składa się z formy i materii: materia- jest czymś nieokreślonym, ani nie jest jednostkowa, ani ilościowa. Istnieje we wszystkich bytach spotykanych w świecie, jest ich częścią, jest niezniszczalna, czyli wieczna. (Np. materią będzie spiż, a formą jej zarys kształtu, połączeniem obydwu będzie posag jako „całość”); forma- jest tym, dzięki czemu dana rzecz jest tym, czym jest. Forma wytwarza i kształtuje daną rzecz z określonego materiału. (Np. z jednego marmuru można wyrzeźbić posąg i wybudować dom. Różnica między posągiem a domem nie wynika z marmuru- bo jest on taki sam- lecz z formy ukształtowanej ręką człowieka).
4 przyczyny metafizyczne: I przyczyna materialna- (z czego?) czyli sama materia, jest podłożem stawania się czegoś, II przyczyna formalna- (wedle czego?) czyli pozwala określić kształt, III przyczyna sprawcza- (kto lub co jest sprawcą?) czyli aby coś powstało musi być oddziaływanie impulsu zewnętrznego, IV przyczyna celowa- (z jakiego powodu?) czyli cel jest niezależny od naszej woli, np. wsadzając ziarenko celem jest, aby wyrósł kwiat, ale to nie zależy od nas.
PRZYKŁAD: budowa domu- przystępujący do budowy musi mieć budulec (przyczyna materialna), materiał budowlany pod wpływem budowania przybiera kształt domu (przyczyna formalna), budowa dochodzi do skutku dzięki budowniczym (przyczyna sprawcza), budowniczym domu przyświeca określony cel, do którego realizacji zmierzają (przyczyna celowa).
Akt i możność
Akt- wg Arystotelesa pojęcie aktu jest pojęciem ogólnym, którego nie można zdefiniować, lecz opisać. Jest to jakiś typ ruchu lub też coś co się oznacza na sposób ruchu np.: posąg Hermesa jest w możności w drzewie przed wyrzeźbieniem, a z chwilą gdy go rzeźbiarz wyrzeźbi w tym drzewie, posąg ten „ jest w akcie”, czyli ma akt, a więc rzeczywiście jest posągiem Hermesa.
Możność- jest pewna dyspozycją przedmiotu, który może podlegać różnym zmianom. Możność jest brakiem aktu, jest to dyspozycja do aktu, który może lub ma zaistnieć. Np.: linia jest w możności kwadratem, gdyż można ją ułożyć w formę kwadratu, marmur jest w możności posągiem, gdyż można z niego wykuć posąg itp.
Pierwszy poruszyciel- Arystoteles nazywał to przyczyną pierwszą lub pierwszym aktem lub pierwszym motorem- termin ten powstał na podstawie IV przyczyn, które są warunkiem powstania czegoś.
Każde stawanie się czegoś wymaga uczestnictwa przyczyny sprawczej, która tę przemianę spowodowała. I dlatego musi istnieć przyczyna pierwsza. Dzieje się tak dlatego, ponieważ każde stawanie ma swoją przyczynę, a ta przyczyna też ma swoją przyczynę itp. Musi istnieć więc pierwsza przyczyna, przyczyna wszystkich przyczyn. I taka pierwszą przyczyną może być tylko czysty akt tj. czysta forma.
Forma taka jest: wieczna, nieruchoma, niepodzielna, niezmienna, niematerialna, jest aktem koniecznym i doskonałym i może być tylko jedna.
Takim pierwszym motorem Arystotelesa był Bóg, ale nie w sensie stwórcy, tylko w sensie myśli, racji, przy pomocy której próbuje się tłumaczyć zmiany zachodzące w wiecznie istniejącym świecie.
Koncepcja człowiek- dusza i ciało: ( jedność ciała i duszy)
Dusza wg Arystotelesa jest formą, czyli energią ciała organicznego, tzn.: że dusza i ciało organiczne stanowią nierozłączną całość, dusza nie może istnieć bez ciała, a ciało nie może funkcjonować bez duszy, która ożywia ciało.
Wyróżniał III rodzaje duszy:
- Dusza roślinna- posiada funkcję najniższą, ponieważ powoduje tylko odżywianie i rośnięcie i nie jest zdolna do postrzegania
- Dusza zwierzęca- posiada funkcję wyższego szczebla, gdyż ma zdolność postrzegania. Posiada uczucia i popędy, np.: popęd do unikania przykrości, uczucie pożądania przyjemności
-Dusza myśląca-właściwa jedynie człowiekowi. Najwyższą zdolnością duszy jest rozum. Rozum poznaje zarówno byt jak i dobro. Znając zaś dobro, kieruje wolą w taki sposób, że wola staje się rozumna. Dusza ludzka łączy wszystkie zdolności duszy, zarówno te niższe, jak i te wyższe.
10. Patrystyka (relacja wiary- rozum) - filozofia patrystyczna obejmowała kilka odmian:
1- ze względna swe zadania dzieliła się na apologetyczną i systematyczną
2- ze względu na miejsce powstawania filozofia patrystyczna dzieliła się na filozofię Wschodu i Zachodu, na: filozofię Ojców greckich (związanych ze środowiskiem greckim i piszących po grecku) i Ojców łacińskich (piszących po łacinie). Głównym ośrodkiem na Wschodzie była Aleksandria ze swą słynną Szkołą Katechetów. Na Zachodzie stolicą filozofii był Rzym.
3- Chronologicznie patrystyka dzieliła się na okres przygotowań i poszukiwań, mniej więcej do soboru nicejskiego w 325 roku, i na okres po soborze w tym drugim okresie zostały ustalone podstawowe dogmaty, poza które prawowierna filozofia wyjść nie mogła.
11. Św. Augustyn (relacja wiara – rozum, problem zła, inspiracja neoplatońska)
Relacja wiara- rozum
BÓG> MYŚLI BOGA> DUSZE> CIAŁA
Augustyn uczynił Boga najważniejszym przedmiotem poznania i zaznaczył Jego przewagę nad stworzeniami i całkowitą zależność stworzenia od Boga. Był to pogląd teocentryczny. Z tym łączył się moment drugi: przewaga duszy nad ciałem, i moment trzeci: przewaga uczucia i woli nad rozumem.
1. Przewaga Boga nad światem:
Bóg jest najważniejszym bytem. Jest najważniejszym dobrem i wszystko, co dobre pochodzi od Niego. Dążenie do Boga leży w naturze człowieka i jest to jedyne szczęście, do którego dąży człowiek. Dobra i szczęścia nie osiągnie człowiek sam, lecz z pomocą Boga, a złem jest odsunięcie się od Boga.
2. Przewaga Duszy nad ciałem: Dusza jest substancją samoistną, nie jest własnością ciała, ani rodzajem ciała. Nie jest materialna, posiada tylko takie funkcje, jak: myśl, wola, pamięć. Dusza jest doskonalsza od ciała, bo bliższa Boga. Gdy ciało jest zniszczalne, ona jest niezniszczalna, nieśmiertelna, bo poznając prawdy wieczne ma udział w wieczności.
3. Przewaga uczucia i woli nad rozumem:
Rozum ludzki jest bierny, zależy od woli. Natura ludzka kieruje się tym, co chce, a nie tym, co wie. Prawdę o Bogu może poznać nie rozum, lecz wiara. Wiara jest rzeczą raczej woli niż rozumu, rzeczą uczucia-„ serca”. Wiara i rozum uzupełniają się wzajemnie. Uważał, że tak samo prawdę jak i dobro, zdobywa się nie tylko rozumem, lecz i sercem. Tylko z miłości płyną dobre czyny, zwłaszcza z miłości do Boga -
dobra najwyższego.
Problem zła
Zło jest odsunięciem się od Boga i życiem w przekonaniu, że stworzenie może odbywać się bez Boga. Augustyn uważał, że zło nie psuje harmonii świata, przeciwnie, jest do niej potrzebne. Bóg wolał stworzyć większe dobro ze złem niż mniejsze bez zła. Zło pochodzi od człowieka, dobro- od Boga, czyli zło jest rzeczą przyrody, a dobro- rzeczą łaski. Dobrzy są jedynie ci, co dostąpili łaski. Człowiek jest odpowiedzialny za zło, ale nie za dobro, bo dobro jest łaską dawną „ za darmo’’, a nie za zasługi.
Inspiracja neoplatońska
Augustyn, zgodnie z poglądem, Platona, uważał, że umysł nie jest wytwórcą prawd, lecz ich odbiorcą. Natomiast umysł może przejmować bezpośrednio wiedzę, bez pośrednictwa ciała i zmysłów. Skoro więc umysł jest tylko odbiorcą, to przedmioty, które poznaje muszą istnieć poza nim. Prawdy wieczne w myśli są odbiciem prawd wiecznych istniejących obiektywnie. Augustyn doszedł do uznania idealnego świata. Dla niego świat idealny był złączony z Bogiem. Wieczne istnienie i prawdy wieczne istnieją tylko w Bogu, są ideami Bożymi. Jeśli więc dusza poznaje prawdę to dzięki temu, że istnieje Bóg i jej udziela swych idei.
Intuicja u neoplatończyków była uwarunkowana przez ekstazę ( ekstaza- wyjście z siebie i zjednoczenie z bóstwem), natomiast w chrześcijaństwie intuicja nie wymagała ekstazy. Poznanie umysłowe ma charakter intuicyjny, umysł widzi prawdę tak, jak oczy widzą rzecz.
Augustyn twierdził, że poznanie przechodzi szereg stopni, zanim dojdzie do swego celu, wyróżnił wyższe stopnie, jak to czynili również neoplatończycy, mające charakter już nie racjonalny, lecz mistyczny. Uważał, że wszystko co wieczne, może istnieć jedynie w Bogu, więc Bóg- istnieje.
12. Św. Tomasz (inspiracja arystotelesowska, istota i istnienie, 5 dowodów na istnienie Boga)
Inspiracja arystotelesowska
Wzorem dla Tomasza był Arystoteles; od niego przejął:
- pojęcie poznania, pojęcie dowodu- i na nim oparł rozgraniczenie wiedzy i wiary, pojęcie przyczynowego powiązania zdarzeń i na nim oparł pogląd na stosunek do Boga i stworzenia, pojęcie aktu i potencji oraz pojęcia formy i materii, i na nich oparł teorię duszy i ciała, psychologię i filozofię przyrody, pojęcie środka i na nim oparł swą etykę.
Te pojęcia Tomasz uzupełnił, przede wszystkim przez pojęcia istoty i istnienia, na których oparł rozumienie Boga i stworzenia.
Istota i istnienie:
Świat widzialny ( byt ) składa się z istoty i istnienia:
- Istota- co jest czym ?
- Istnienie- czy jest ?
Istota i istnienie są zależne. Istnienie jest ważniejsze od istoty, ponieważ istota czeka na zrealizowanie, a istnienie jest realizowaniem tej istoty. Człowiek czy kamień istnieją nie dzięki swej „istocie”, lecz dzięki jakiemuś innemu czynnikowi. I w tym leży zasadnicza różnica między Bogiem a stworzeniem. Bóg jest bytem koniecznym ( musi istnieć, bo to leży w jego istocie ) i niezależnym ( istnieje z własnej natury ), stworzenie jest bytem przypadkowym i zależnym ( bo istnieje dzięki innej rzeczy ). Stąd też Bóg jest bytem prostym, a stworzenie- złożonym, bo składa się przynajmniej z istoty i istnienia.
V dowodów na istnienie Boga:
I dowód to: ruch- wszystko co się porusza, jest poruszane przez coś innego. Musi istnieć pierwszy sprawca ruchu, który wszystko porusza, a sam nie jest przez nikogo poruszany.
II dowód to: motyw przyczyny sprawczej- w świecie obserwujemy szereg przyczyn sprawczych, szereg ten nie może być nieskończony, musi istnieć pierwsza przyczyna, która swój byt nie zawdzięcza innej, lecz posiada go sama w siebie.
III dowód to: z konieczności i przypadku( przygodności)- przypadkowość: to coś, co zaistniało, ale nie musiało, konieczność: to coś, co zaistniało i musiało być. Gdyby istniały tylko rzeczy przypadkowe, to nie miałyby powodu, aby istnieć, i dlatego musi istnieć istota absolutnie konieczna.
IV dowód to: stopnie doskonałości bytu- rzeczy tego świata są mniej lub więcej doskonałe. Ta mniejsza lub większa doskonałość rzeczy oznacza, że zbliżają się one w różnym stopniu do istoty doskonałej w najwyższym stopniu.
V dowód to: z celowości-jeżeli jest celowość, to jest i autor celu Bóg. Istoty pozbawione rozumu dążą do określonego celu, nie mogą tego czynić same z siebie, lecz są kierowane przez byt posiadający rozum. Jest nim Bóg, który posiada najwyższy rozum i założył cele dla wszystkich bytów.
13. Renesans (ogólna charakterystyka humanizm, Pico Della Mirandola, Erazm)
Ogólna charakterystyka humanizmu:
Renesans czyli Odrodzenie ( zainteresowanie człowiekiem, pochwała życia, kierowanie się ku epikurejczykom ). W Odrodzeniu hasłem stała się wolność. Częste były konflikty między przekonaniami filozofia a poglądami przyjętymi przez Kościół. Filozofia Odrodzenia skupiała się bardziej nie na Bogu, lecz na przyrodzie, bądź człowieku. Odrodziła się kultura starożytna, stała się ona raczej podstawą nowej kultury rodzącej się.
Filozofowie nowożytni, w odrodzeniu od średniowiecznych, darzyli wielkim zaufaniem rozum i przeświadczeni byli o czynnej roli ludzkiego umysłu w poznawaniu świata.
Głównymi dążeniami filozofii Odrodzenia była: filozofia przyrody i filozofia humanistów, metodologiczne poszukiwania i sceptycyzm, empiryzm i mistycyzm. Platon miał szczególne stanowisko w epoce Renesansu, gdyż było duże zainteresowanie sztuką. A sztuka renesansowa była zmatematyzowana, były doskonałe proporcje ciała itp. Odrodzenie nie odrodziło filozofii. Humaniści przygotowywali nowożytną filozofię, ale nie byli jej świadkami. Odrodzenie ułatwiło natomiast rozwój filozofii w następnych epokach.
Pico della Mirandola:
„ Wielkim cudem jest człowiek”.
W dobie renesansu pytanie: czym jest człowiek, stało się zagadnieniem naczelnym. Wedle koncepcji humanistów, a w szczególności przez Pico della Mirandolę, człowiek nie został stworzony jako „coś”, ale powołany jest do tego, aby sam siebie tworzył, sam sobie wyznaczał swoją rolę we wszechświecie. Stwórca najwyższy dał człowiekowi taką możliwość, aby ten wziął w swoje ręce i sam określał swoją naturę zgodnie ze swoją wolą. Człowieczeństwo nie jest istotą człowieka w tym sensie, jako roślinność jest istotą roślin, a zwierzęcość zwierząt, jest to możność bycia tym, czym się sam uczyni.
Erazm: treści jego pięknych pism wywarły wpływ na atmosferę odrodzenia, przyczyniając się do rozłamu Kościoła. Erazm był zagorzałym przeciwnikiem filozofii scholastycznej, która była trudna do zrozumienia dla niewykształconego umysłu, czyli niedostępna dla szerszego odbiorcy. Pragnął natomiast życia religijnego, które byłoby wolne od jakikolwiek zbawicielskich ingerencji z zewnątrz, zbędnych obrzędów liturgicznych i kultu. Propagował wiarę czystą, naturalną i prostą. Wówczas jest ona zrozumiała i ma szansę dotrzeć do wszystkich ludzi. Chciał, aby chrześcijaństwo było powszechne i dostępne dla wszystkich. Pragnął jedności chrześcijaństwa na podstawie wspólnego, pokojowego powrotu do zasad Ewangelii, Kościoła niemal demokratycznego.
14. Kartezjusz( metoda analityczna, cel i etapy wątpienia, istnienie Boga, dusza i ciało)
Metoda analityczna: Kartezjusz zmierzał do opracowania takiej metody, która by była niezawodna, uniwersalna i użyteczna praktycznie. Zabiegał nie o taką metodę, która tylko ułatwi zdobywanie wiedzy, ale o taką, która zapewni jej niezależność. Podstawą wiedzy dla Kartezjusza była jasność i wyraźność. To co jest jasne i wyraźne, to jest pewne. A jasne i wyraźne jest natomiast to, co jest proste. Nauce potrzebna jest metoda, która wykrywa proste składniki myśli. Taką metodą jest metoda analityczna stosowana w matematyce. Kartezjusz dążył do tego, aby wszystkie nauki pod względem ścisłości i pewności upodobniły się do matematyki.
Cel i etapy wątpienia: metoda Kartezjańska to wątpienie, to droga do pewności. Chodziło mu bowiem z znalezienie twierdzenia bezwzględnie pewnego twierdzenia, które oprze się wszelkim wątpliwością. Zwątpienie było tu nie wynikiem, lecz punktem wyjścia, i było głoszone w celu uzyskania pewności. Wątpienie jest myśleniem. Jeśli bowiem wątpię, to myślę, skoro wątpię we wszystko, to nie mogę wątpić w to, że wątpię; myśl istnieje, choćbym śnił lub choćby mię zły demon (Demon Zwodziciel) wprowadzał w błąd. To, co myślę, może być snem lub błędem, ale że myślę, to jest niewątpliwe. Można mylić się w rozumowaniach, ale można się mylić tylko – jeśli się myśli. Kartezjusz wykazał, że fundamentu ludzkiej wiedzy należy szukać nie w świecie zewnętrznym, lecz w człowieku.
„Cogito, ergo sum” – „myślę, więc jestem”.- jeśli jest bowiem myśl, to musi też być ktoś, kto myśli. A czym jestem?- istotą, która myśli. Jaźń myśląca, czyli dusza, istnieje, choćby ciało moje było złudzeniem; istnieje więc niezależnie od ciała, jest niezależną substancją. (Skoro myślę, jestem, muszę być czymś, muszę istnieć- muszę istnieć jako substancja myśląca). Człowiek ma tą świadomość, czyli samoświadomość, tzn. wie, że myśli.
Istnienie Boga: Kartezjusz uważał, że istnienie Boga wynika z faktu myślenia i istnienia jaźni. Umysł ludzki może wytworzyć sobie bez pomocy doświadczenia ideę czegoś doskonałego. Sam zaś umysł jest niedoskonały. Samo powątpiewanie jest objawem niedoskonałości umysłu. A więc, w niedoskonałym umyśle zawarta jest idea czegoś doskonałego, co nie posiada braków. Idea niedoskonała nie może być dziełem niedoskonałego umysłu, albowiem rzecz doskonalsza nie może powstać z rzeczy mniej doskonałej. Musi istnieć przeto istota doskonalsza ode mnie, która jest sprawcą owej idei. Istotą tą jest Bóg. W filozofii Kartezjusza Bóg jest gwarantem umysłu.
Dusza i ciało:
Dusza- jest substancją, której jedynym przymiotem jest myślenie, które obejmowało wszystkie funkcje psychiczne łącznie z wolą i uczuciem. Dusza jest świadoma, ale pozbawiona rozciągłości. Tylko człowiek posiada duszę (wg Kartezjusza), która jest siedliskiem różnych doznań, natomiast zwierzęta są pozbawione duszy, są jedynie niewrażliwymi automatami, są mechaniczne.
Ciało- jest rozciągłe, ale za to pozbawione świadomości. Istnieje w człowieku dusza nieśmiertelna, jej jedyną własnością jest to, że myśli oraz, że jest różna od ciała, które jest specjalnego rodzaju mechanizmem. Dusza nie może się komunikować z ciałem w sposób systematyczny i konieczny.
Jeżeli dusza chce zadziałać na ciało, to wprawia ona w ruch szyszynkę, która kieruje odpowiednie pierwiastki życia w kierunku mięśni. Pierwiastki te, działając na zakończenie nerwów, powodują reakcje fizyczne organizmu. Kartezjusz rozwiązał w ten sposób problem stosunku duszy do ciała w kategoriach mechanistycznych.
15 Pascal (człowiek jako „myśląca trzcina”, porządek rozumu i porządek serca, zakład o istnienie Boga)
Człowiek jako „myśląca trzcina”: Człowiek składa się z dwóch składników: ciała i myśli, z których jeden jest nieskończenie cenniejszy od drugiego. „Człowiek jest trzciną najsłabszą w przyrodzie, ale to trzcina myśląca”. Dla zgniecenia go nie trzeba, aby się cały świat zbroił, wystarczy trochę mgły, kropla wody, aby Ga zabić. Lecz niechby był zgnieciony przez wszechświat cały, to jeszcze byłby czymś szlachetniejszym od tego, co go zabija: gdyż on wie, że umiera, i zna przewagę, jaką wszechświat ma nad nim. A świat nie wie o tym nic. Cała wówczas godność nasza leży w myśli.
Porządek rozumu i porządek serca: Pascal znalazł wyjście ze zwątpień, ale nie przez rozum, jak Kartezjusz, lecz przez „serce” i wiarę. „Serce”- to właściwa człowiekowi zdolność poznawania rzeczy nadprzyrodzonych. Istnieje „porządek serca” różny od porządku rozumu. „Serce ma swoje racje, których rozum nie zna”. Nawet jeśli wiara ogłupi człowieka, to nic z tego, bo cóż ma on do stracenia? Rozum nie da się przeniknąć przez serce, bo każde z nich rządzi się swoimi prawami i każde z nich ma swój własny świat.
Zakład o istnienie Boga:
Pascal nie próbował dowieść, że istnienie Boga jest pewne, czy też prawdopodobne; natomiast próbował obliczyć, o ile uznanie Go jest dla człowieka zyskowniejsze. Przyjęcie istnienia Boga potraktował jako hazard i całe to rozumowanie znane jest jako „zakład Pascala”. Stawiając na istnienie Boga ryzykujemy niewiele, bo tylko jedno doczesne życie; jeśli zaś okaże się, iż mamy rację, to zyskamy- wieczne życie i szczęście. Założeniem było tu, że Bóg nagradza wiarą, a karze niewiernych. Był to szczególny dowód istnienia Boga, bo opierający się w rozumowaniu na prawdopodobieństwie i na oczekiwaniu szczęścia. Ściśle mówiąc nie był dowodem istnienia Boga, lecz co najważniejsze dowodem, że należy tak żyć, jak gdyby istniał. „ Dwa są rodzaje osób, które można nazwać rozsądnymi: te, które służą Bogu z całego serca, bowiem Go znają, lub tez te, które Go z całego serca szukają, bowiem Go nie znają”.
16 Locke i Hume (epistemologia)
Locke- epistemologia:
Lock uważał, że wiedza nasza pochodzi z doświadczenia. Człowiek czerpie wiedzę ze świata za pomocą wrażeń zmysłowych. Umysł jest nie zapisaną ( czystą ) tablicą, którą zapisuje doświadczenie „Nie ma nic w umyśle, czego nie było przedtem w zmyśle”
Doświadczenie odbywa się na dwóch drogach :
I. to świat zewnętrzny- czyli postrzeżenia
II. to świat wewnętrzny- czyli doświadczając samego siebie, refleksje
Lock twierdził, że przez doświadczenie uzyskujemy materiał wiedzy, natomiast władze umysłu nie są nabyte.
Doświadczenie zapisuje w umyśle treści, są to: zarówno postrzeżenia zewnętrzne i doświadczenia wewnętrzne, a także abstrakcyjne pojęcia i wyobrażenia fantazji- wszystko to nazywa ideami ( te treści). Idee są jedynym punktem wyjścia wiedzy, a nie rzeczy. Bo idee znamy bezpośrednio, a rzeczy nie.
Idee dzielą się na:
I. idee pierwotne- czyli obiektywne; odzwierciedlają rzeczy takie jakie są, np.: jest to kształt, ruch, wielkość, liczba.
II. idee wtórne- czyli subiektywne, są to np.: barwy w oczach, dźwięki w uszach, smaki w ustach.
Hume- epistemologia ( krytyka pojęcia substancji oraz przyczynowości )
Krytyka pojęcia substancji: Hume atakuje również pojęcie substancji. Zasada substancji polega na łączeniu faktów. Przyjmując istnienie substancji wykraczamy poza fakty, a czynimy to za pomocą wniosku, który nie jest uzasadniony ani przez analizę pojęć, ani przez stwierdzone fakty. Działa tu nie rozum i nie doświadczenie, lecz wyobraźnia i instynkt.
Wyrażenia, których doznajemy za pomocą różnych zmysłów, odnosimy do jednej substancji i choć wrażenia zmieniają się, jesteśmy przekonani, że substancja jest wciąż ta sama, np.: pewną barwę i zapach uważamy jako własności tego samego kwiatu ( tej samej substancji), a chociaż zmienił barwę i stracił zapach, twierdzimy, wciąż, ze to ten sam kwiat. Czyniąc tak wykraczamy poza fakty, robimy to również z przyzwyczajenia. Uważał, że ze świata został tylko zespół wrażeń, poza tym nic po stronie przedmiotów, ani podmiotów. Nie została ani materia, ani dusza. Należy wyeliminować słowo „ substancja”.
Krytyka pojęcia przyczynowości:
Hume zaatakował pojęcie: przyczyny i skutku:
- przyczyna – powoduje cos innego
- skutek – zostało coś wywołane
Żaden przedmiot nie ujawnia nic o przyczynach, które go stworzyły, ani o skutkach, które następnie powstały. Czyli przyczyna jest jedną rzeczą, a skutek drugą. Hume twierdzi, że wielokrotność wydarzeń nie daje pewności, że te wydarzenia się powtórzą. Nie można mieć pewności, ze po „A” nastąpi „B”. Takie rozumowanie jest rzeczą przyzwyczajenia. Stałe powtarzanie się danych rzeczy nie zmienia wprawdzie nic w naturze tych rzeczy, ale zmienia nasz stosunek do nich. Oczekujemy ciągłych powtórzeń tych rzeczy. Skoro przywykliśmy, że rano wstaje słońce, nie znaczy, że tak będzie nadal. Takie wnioskowanie jest subiektywne- czyli nie obiektywne, jest uczuciowe- a nie pojęciowe. Wnioskowanie jest tu aktem wiary, a nie wiedzy. Poszukiwanie wniosków przyczynowych jest instynktem, który dała nam natura. Dała nam instynkt, ale nie dała zrozumienia. Myślimy o rzeczach przyszłych, nie mając podstaw naszych wniosków. Ale instynkt nie jest poznaniem. Stąd wniosek: zasada przyczynowości nie jest odpowiednią podstawą poznania rzeczywistości.
17. Kant („ przewrót kopernikański”, antynomie czystego rozumu )
Przewrót kopernikański
Kant napisał trzy ważne dzieła: „ Krytyka czystego rozumu”, „ Krytyka praktycznego rozumu”, „Krytyka władzy sądzenia”.
W „ Krytyce czystego rozumu” Kant przedstawił teorię poznania.
Wyróżnił on:
Przedmiot poznający- to „Ja”
Przedmiot poznania- świat
Rozum człowieka produkuje różne pojęcia, takie jak, np. substancja- możemy czegoś nie rozumieć, ale postrzegamy to coś jako substancję. A zmysły dostarczają różnych wyobrażeń, na skutek kontaktu z rzeczami. W wyniku pobudzenia zmysłów przez rzeczy powstają wrażenia zmysłowe. Są jeszcze dwa czynniki, które wpływają na człowieka. Są to: przestrzeń i czas. Wszelkich bowiem wrażeń doznajemy w przestrzeni i czasie. Przestrzeń i czas pochodzą z naszych zmysłów. Sam rozum organizuje czas naszego myślenia. Wszelkie doznania odbywają się poprzez: I- poznanie zewnętrzne, II- poznanie wyprodukowane przez mój rozum. Podmiot poznania jest aktywny w trakcie poznania. Była to rewolucja, odwrócono sposób myślenia, dotąd uważano: że podmiot uzależniony jest od podmiotu poznania. U Kanta podmiot poznający odgrywa ważniejszą rolę do poznania. Nazwano to „przewrotem kopernikańskim”.
Antynomie czystego rozumu:
I teza: świat jest skończony co do czasu i przestrzeni ( czyli jest granica świata)
antyteza: świat jest nieskończony co do ….
II teza: wszystko na świecie składa się z tego co proste
antyteza: nie ma nic prostego, wszystko jest złożone
III teza: istnieją w świecie przyczyny wytworzone przez wolność ( czyli istnieje wolność)
antyteza: nie ma wolności, wszystko jest koniecznością
IV teza: w szeregu przyczyn świata istnieje Istota Konieczna ( czyli jest Bóg)
antyteza: nie ma Boga, jest przypadek.
Antynomie zestawione przez Kanta były pojęte tak szeroko, że obejmowały właściwie całą metafizykę: bo pierwsza i ostatnia dotyczą również teologii, a druga i trzecia- psychologii.