Jak żyć ma człowiek? Kto, komu, jakich i jak udziela rad w Pieśni XI i w innych pieśniach Jana Kochanowskiego? Wykorzystaj w wypracowaniu stosowne konteksty filozoficzne i historycznoliterackie.
Pytania egzystencjonalne niezależnie od okresu dziejów zajmują istotne miejsce w życiu każdego człowieka. Poszukiwanie odpowiedzi na nie, jest zarazem próbą odnalezienia własnej drogi życia. Jeden z najwybitniejszych polskich poetów renesansu Jan Kochanowski w „Pieśniach” ukazuje swój światopogląd, pragnąc przekazać społeczeństwu wskazówki jak powinno żyć, aby osiągnąć spełnienie.
Strofa rozpoczynająca „Pieśń XI”, wskazuje na przywiązanie autora do filozofii Zenona z Kition. Kochanowski w słowach „Stateczny umysł pamiętaj zachować, [..]Także
i góry nie radzęć wylatać”, przekonuje, że nie należy dawać się ponieść emocjom, wszystko, co zgotuje nam zmienna Fortuna należy przyjąć ze spokojem godnym starożytnym stoikom.
Kolejnym fragmentem podmiot liryczny wskazuje na przemijanie życia ludzkiego – „Śmierci podległy, człowiecze cnotliwy”, jednak to pozornie refleksyjne stwierdzenie, znajduje swój dalszy ciąg myślowy w słowach - „Chocia też czasem, siedząc z przyjacioły, przy dobrym trunku strawisz dzień wesoły.”, które delikatnie napomykają o pogodnej stronie życia.
Strofą trzecią „Pieśni XI” podmiot już w sposób wyraźny zaleca zgodnie z myślą epikurejską, życie szczęśliwe, doradza człowiekowi bycie gospodarzem własnego losu – „Każ stół gotować w jaworowym cieniu; Każ wino nosić, póki beczka leje, Póki wiek śluzu, a śmierć nie przyspieje!”. Zasada „capie diem” powinna być obecna w życiu człowieka, gdyż wtedy życie staje się łatwiejsze i przyjemniejsze. Podmiot liryczny zaznacza również, że powinniśmy pamiętać, iż cały dobytek naszego życia kiedyś w przyszłości zostanie odziedziczony przez naszych potomków. Cały dorobek ziemskiego bytu stanie się naszym pomnikiem w ich oczach – „A co zebrania twego kolwiek będzie, To wszystko przyszły namiastek osiądzie.”
W ostatniej strofie przestrzega, aby nie zapominać, że w obliczu śmierci wszyscy ludzie są równi –„Bądź się kto zacnym rodził i bogatym, Bądź niewolnikiem, niewolnikiem śmierci nic za tym;” Zaznacza, że człowiek musi być zawsze gotów, do podjęcia wyzwania, które zgotuje mu życie – „Czyjkolwiek naprzód los wynidzie, wsiadaj”.
Również inne pieśni Jana Kochanowskiego zawierają pouczenia jak człowiek powinien postępować w czasie swego ziemskiego pobytu. Podmiot liryczny w „Pieśni IX (Księgi wtóre)” przypomina o nieustannej zmienności losu ludzkiego – „Bo nie już słońce ostatnie zachodzi, A po złej chwili piękny dzień przychodzi”, nakazując spokój i opanowanie – „Nie porzucaj nadzieje, Jakoć się kolwiek dzieje”. Jest on także propagatorem nadziei, stara się przyrównać życie człowieka do corocznych przeobrażeń przyrody – „Po chwili wiosna przyjdzie, Ten śnieg nienagła zyjdzie”. Podmiot przestrzega przed nadmiernym optymizmem oraz popadaniem w zachwyt nad swymi osiągnięciami, gdyż Fortuna bywa kapryśna – „Bo z nas Fortuna w żywe oczy szydzi, To da, to weźmie, jako się jej widzi”. Słowa: „Ty nie miej za stracone, Co może być wrócone: Siła Bóg może wywrócić w godzinie; A kto mu kolwiek ufa, nie zginie.” zaznaczają istotną rolę religii w życiu ludzkim, wskazując że jest on zawsze gotów pomóc człowiekowi, gdy on zwróci się do Niego. W pieśni odnajduje się również wyraźne odniesienia do filozofii stoickiej nakazującej umiar, zrównoważenie, harmonię wewnętrzną oraz opanowanie we wszelkich działaniach.
„Pieśń XII” nadmienia o niezwykle ważnych wartościach: cnotliwym życiu – „Cnota (tak jest bogata) nie może wziąć szkody” i patriotyzmie – „A jeśli komu droga otwarta do nieba, Tym, co służą ojczyźnie”. Wagę cnoty stara się podkreślić środkami retorycznymi takim jak powtórzenie („nie masz”), porównaniem, przeciwstawieniem(„Ale człowiek, który swe pospolite rzeczy”). Podmiot liryczny z „Pieśni XXIII(Księgi wtóre)” jest zwolennikiem pogodnej egzystencji zgodnie z epikurejską myślą „carpe diem” – „Nie zawżdy człek będzie młody Ani tej, co dziś, urody”.
Podmiot liryczny w „Pieśniach” jest mędrcem, człowiekiem z bagażem życiowych doświadczeń, którymi chce się podzielić z potomnymi. W wielu wskazówkach odnajdujemy także myśli wynikające z zasad stoicyzmu i epikureizmu, co pozwala twierdzić, że podmiot ma również cechy filozofa. Autor łącząc w swych utworach koncepcje Zenona z Kition i Epikura wzoruje się na horacjańskiej tradycji pisarskiej.
Jan Kochanowski jest zwolennikiem zgodnie z antycznymi zasadami jest zwolennikiem życia ludzkiego zgodnie z prawami natury. Człowiek będąc jej częścią winien godzić się z nimi, umiejętnie korzystając z jej darów. Zaleca, aby cieszyć się codziennością i nie zaprzątać sobie głowy daleką przyszłością, zaś wobec zmienności losu zachować spokój, a za najważniejsze wartości uznać patriotyzm i cnotliwe życie.