Lekomania i narkomania
Narkomania i lekomania wokół nas
I. Wstęp
Lekomania, narkomania…. Słowa, które są nam znane, czasem nawet zbyt dobrze… To problemy, które są tuż obok. Ukrywają się niedaleko. Być może są w naszych rodzinach, domach, klatkach schodowych, wśród znajomych, przyjaciół, współpracowników… Trudno z nimi żyć, trudno o nich mówić, a jednak nie można przejść obok nich obojętnie, bo wpływają nie tylko na życie chorego, ale i na całe jego otoczenie. No właśnie- chorego…, bo lekomania i narkomania to choroby. I właśnie jako chorobę rozumie się uzależnienie, choć wielu być może powie: „lekomania i narkomania to wynik słabej woli”, „jak się chce to można przestać”, albo „to się zdarza tylko w rodzinach z marginesu”. Nic bardziej błędnego. Nikt nie wybiera nałogu, raczej staje się jego ofiarą.
II. Co to jest uzależnienie?
Wyróżnia się dwa rodzaje zależności: psychiczną i fizyczną. O psychicznej mówimy, kiedy człowiek ma trudności w przezwyciężeniu chęci przyjmowania jakiejś substancji działającej na psychikę (w psychiatrii nazywamy je substancjami psychoaktywnymi). Zależność fizyczna różni się od psychicznej występowaniem zjawiska tolerancji lub objawów abstynencyjnych. Tolerancja oznacza konieczność przyjmowania coraz większej dawki substancji psychoaktywnej, ponieważ poprzednio przyjmowana już nie działa. Objawy abstynencyjne pojawiają się po przerwaniu przyjmowania środka uzależniającego i z powodu ich nieprzyjemnego charakteru są zwykle powodem ponownego przyjmowania środka. Zarówno zjawisko tolerancji jak i objawy abstynencyjna są objawem przyzwyczajenia się mózgu do stałej obecności substancji psychoaktywnej we krwi. Uzależnienie jest chorobą chroniczną i postępującą, a w przypadku uzależnienia od środków psychoaktywnych, takich jak narkotyki, także śmiertelną. Uzależnienie jest chorobą zaprzeczeń - uzależniony nie dostrzega konsekwencji, jakie nadmierna dawki leków czy narkotyki wywołują w jego życiu lub zaprzecza im. Bagatelizuje pogarszający się stan zdrowia, nie słyszy uwag o swoim skandalicznym zachowaniu, używa tysięcy forteli, by zdobyć pieniądze na narkotyki czy wziąć kolejną dawkę leku. Uzależnienie jest chorobą emocji – cichy po zażyciu narkotyków staje się hałaśliwy, nieśmiały zmienia się w duszę towarzystwa. Uzależniony, kiedy się czegoś boi zażywa środki, aby sobie z tym poradzić. Po wzięciu dawki staje się odważniejszy, może zbliżyć się do ludzi, zagłuszyć samotność. A dodatkowo ogarnia go potworne poczucie winy, więc bierze więcej, aby je uciszyć. Im więcej bierze, tym bardziej wzrasta jego poczucie winy, stając się nowym powodem do wzięcia. W ten sposób rodzi się błędne koło, z którego bardzo trudno się wyrwać. . Uzależnienie jest chorobą nieuleczalną- kiedy raz stajesz się uzależnionym, zostajesz nim do końca życia, pomimo utrzymywania abstynencji.
III. Lekomania a narkomania
Rozważając problem lekomani i narkomani stajemy przed pytaniem czym różnią się te nałogi. Otóż z medycznego punktu widzenia nie ma różnicy między uzależnieniem od leków i narkotyków Różnice pojawiają się w przyczynach. Lekomanom nie chodzi nie chodzi o poszukiwanie euforycznych przeżyć ,lecz o walkę z bólem fizycznym lub psychicznym. Narkotyki pełnią zwykle funkcje rytualistyczną, zabawową i częściej trafiają do grup koleżeńskich, natomiast leki zażywa się w domu, samotnie, czasami za pozwoleniem rodziców.
Lekomania
I. Co to jest lekomania?
Zależność lekowa jest to stan wywołanym dłuższym stosowaniem leku. Lek powoduje przestrojenie czynności psychicznych oraz (lub) somatycznych do tego stopnia, że nagłe jego przerwanie stosowania wywołuje duże zaburzenia czynności organizmu zwane objawami abstynencji. Najczęściej i najszybciej wytwarza się zależność psychiczna od leku, rzadziej i później zależność somatyczna, charakteryzująca się wybitnymi zmianami narządów obwodnych po odstawieniu leku, np. zaburzeniami ciśnienia krwi, czynności serca, oddychania, układu pokarmowego.
Związek wywołujący zależność lekową wchodzi w łańcuchy przemian metabolicznych organizmu, dla których staje się w końcu niezbędny. . Istotną cechą zależności lekowej jest nieodparta potrzeba zażywania leku, a w konsekwencji wytworzenia się zachowania, którego celem jest poszukiwanie pożądanego leku za wszelką cenę
II. Historia
Lekomania czyli lekozależność jest stosunkowo nowym nałogiem. Pęd za cudownymi specyfikami rozpoczął się na Zachodzie w latach sześćdziesiątych XX wieku wraz z odkryciem nowych leków uspokajających. Najpierw było valium (lek na bezsenność z grupy diazepamu), które stało się najczęściej wypisywanym przez lekarzy specyfikiem na świecie. Później ta sama sytuacja powtórzyła się z relanium ( lekiem uspokajającym z grupy benzodiazepinidów). Obecnie najczęściej uzależniają bezodiazepiny, czyli leki uspokajające i nasenne, szczególnie relanium, oraz jeszcze silniejsze barbiturany, których obrót jest na szczęście ograniczony przez prawo.
III. Największa grupa ryzyka
Największą grupę ryzyka uzależnienia od leków tworzą kobiety w średnim i starszym wieku, choć wśród lekomanów nie brakuje ludzi młodych. Wydaje się, że odpowiadają za to czynniki kulturowe, które pozwalają mężczyznom topić smutki w alkoholu, wyjątkowo źle reagują natomiast na pijaństwo kobiet. Z tego powodu najprawdopodobniej sięgają one po lekarstwa. Na lekozależność narażone są także osoby zajmujące wysokie stanowiska zawodowe, żyjące w ciągłym stresie. W skład grupy ryzyka wchodzą także chorzy cierpiący na przewlekłe bóle: reumatyczne, kamicy żółciowej lub nerkowej oraz nowotworowe.
IV. Opis
Stosowane w lecznictwie środki są mniej lub bardziej skomplikowane pod względem składu lub budowy chemicznej. Spotykamy wśród nich zarówno pojedyncze pierwiastki, proste związki nieorganiczne, jak i skomplikowane połączenia organiczne, złożone układy fizykochemiczne lub subtelne zespoły biochemiczne. Postęp chemii i nauk biologicznych doprowadził w dobie obecnej do lawinowego wzrostu liczby preparatów farmaceutycznych. Lekomania obejmuje w znacznym stopniu leki nasenne, które początkowo stosowane są w celu wywołania snu. Później stają się narzędziem, przy pomocy, którego leczy się nie tylko brak snu, ale i napięcie nerwów, lęk, niezadowolenie lub uczucie niezrównoważenia. Lekomania najczęściej obejmuje leki przeciwbólowe, nasenne, dopingujące i euforyzujące (wywołujące stan błogiego podniecenia). Leki hormonalne również kryją w sobie szereg, niebezpieczeństw dla zdrowia. Stosowanie hormonów tarczycy na odchudzenie może spowodować nadczynność tarczycy, a hormonów kobiecych na przedłużenie młodości – guzy macicy. Wiele osób stosuje środki przeczyszczające jako lek na odchudzenie lub przy zapraciach i nie zdaje sobie sprawy z tego, że stałe przyjmowanie ich powoduje zmiany chorobowe jelit oraz zaburzenia w równowadze mineralnej ustroju. Na podstawie badań i ankiet korespondencyjnych w środowisku lekarskim i farmaceutycznym ustalono listę leków, których domagają się pacjenci w gabinetach lekarskich lub w aptekach. najczyściej wymieniane leki to leki przeciw bólowi głowy i ogólnie przeciwbólowe. Jednoczesne stosowanie kilku leków może być przyczyną wielu niebezpiecznych interakcji (wzajemnych oddziaływań) środków leczniczych w organizmie, zaciemnienia obrazu choroby oraz opóźnienia właściwego rozpoznania i leczenia. Zażycia silnych środków przeciwbólowych utrudnia chirurgowi rozpoznanie ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego, urologowi kamicy układu moczowego, a interniście – zawału mięśnia sercowego. Może wystąpić np. uszkodzenie powierzchni gałek ocznych u chorego, który z powodu chorób tarczycy, otyłości lub trudno gojących się ran, zastosuje równocześnie leki zawierające związki jodu i maść do chorych oczu ze związkami rtęci (w łzach chorego powstaje toksyczny jodek rtęci).
Wśród zależności lekowych odróżnia się cięższą postać zwaną nałogiem i lżejszą zwaną przyzwyczajeniem. Znane są też przypadki zażywania od kilku do kilkunastu i więcej tabletek od bólu głowy, Gardanu, Pabialginy, Veramidu itp. lub wypijania kilku butelek kropli żołądkowych, walerianowych, czy nasercowych w ciągu dnia. Jeśli temu długotrwałemu używaniu leków towarzyszyć będą objawy wzrastającego zatrucia lub ogólnego wyczerpania organizmu – to nałogu tego nie można już nazwać lekomanią, lecz toksykomanią. Toksykomanie mogą prowadzić do powstania nałogu lub nawyku. W 1974r. Komitet Ekspertów WHO ustalił 8 podstawowych typów toksykomanii:
1. Typ morfinowy – charakteryzujący się silną zależnością psychiczną i fizyczną oraz zwiększeniem tolerancji jak, jak również wyraźnymi objawami abstynencji (opium, heroina, metadon)
2. Typ barbituranowo-alkoholowy – o wyraźnej zależności psychicznej o różnym nasileniu oraz o mniejszej zależności fizycznej. Niewielkie zwiększenie tolerancji oraz objawów abstynencji, kwalifikują ten zespół do nałogów (meprobomat, benzodiazepiny)
3. Typ kokainowy – charakteryzujący się silną zależnością psychiczną, nieco słabszą fizyczną, znacznym zwiększeniem tolerancji oraz zespołem abstynencji (kokaina, liście e-coca)
4. Typ cannabis (alkaloidy konopi) – występuje umiarkowana lub silna zależność psychiczna, brak zależności fizycznej, brak objawów abstynencji, niewielkie zwiększenie tolerancji (marihuana-suszone ziele, haszysz-żywica)
5. Typ amfetaminowy – wyraża się zależnością psychiczną i brakiem zależności psychicznej. Wyarźne zwiększenie tolerancji (deksamfetamina, metamfetamina)
6. Typ khat (katyna, pochodna efedryny) – przeważa zależność psychicznabrak lub słaba zależność fizyczna przy braku zwiększenia tolerancji (żucie liści i gałązek krzewu catha edulis)
7. Typ substancji halucynogennych – słabo wyrażona zależność psychiczna, przy braku zależności fizycznej i braku zwiększenia tolerancji (LSD, meskalina)
8. Typ lotnych rozpuszczalników (wziewna) – słabo wyrażona zależność psychiczna, silne objawy toksyczne (butaprem, TRI)
Różnią się one od siebie objawami przewlekłego zatrucia, nasileniem i typem zależności, stopniem tolerancji, szkodliwością społeczną. Wszystkie prowadzą stopniowo do degeneracji psychicznej, głębokich zaburzeń najwyższych czynności umysłowych, charakteru, myślenia, pamięci oraz do wyniszczenia organizmu. W rezultacie używania nadmiernie długo i w zbyt dużych dawkach pewnych leków (np. uspokajających) może nastąpić uszkodzenie wielu narządów wewnętrznych wątroby, nerek) oraz różne zaburzenia ze strony układu nerwowego. Zdarzają się też sytuacje paradoksalne, np. przewlekłe stosowanie środków nasennych może spowodować bezsenność. Nałóg charakteryzuje się niezwykle nasiloną potrzebą zażywania leku, bardzo silnym uzależnieniem psychicznym i fizycznym, ciężkimi objawami abstynencji po nagłym zaprzestaniu zażywania, dużą szkodliwość dla jednostki, a nawet spowodować śmierć. Przyzwyczajenie cec[...]e się potrzebą ciągłego zażywania leku, słabym uzależnieniem, niezbyt nasilonymi objawami abstynencji tylko psychicznej, przejawiającej się średnio nasilonym złym samopoczuciem, brakiem objawowych abstynencji fizycznej, mierną szkodliwością dla jednostki i społeczeństwa. Zależności lekowej często towarzyszy tolerancja na zażywany lek. Zjawisko to polega na tym, że w miarę upływu czasu przy stałym zażywaniu leku, zmniejsza się siła jego działania pożądanego. Powoduje to stopniowe zwiększanie zażywanej dawki leku dla spowodowania tych samych efektów. Są tacy chorzy, którzy nie mogą zasnąć po przyjęciu kilku tabletek środka nasennego, podczas gdy w początkach nałogu zasypiali po przyjęciu połowy tabletki.
Przyczyny wytworzenia się zależności lekowej są różne. Może ona być powstać w toku leczenia silnych, przewlekłych bólów morfiną lub lekami o podobnym do niej działaniu.
Według ekspertów z WHO używanie leków wzrasta z wiekiem. Badania wykazały, że w grupie osób po 65 roku życia liczba zażywanych samowolnie leków wzrasta 10-krotnie w porównaniu z grupą w wieku 15-35 lat. Odsetek osób przyjmujących różne środki farmakologiczne jest wyższy wśród kobiet niż mężczyzn. Leki stosowane z własnej inicjatywy stanowią 50% leków przyjmowanych doraźnie i 10% używanych przewlekle. Skłonność do samo leczenia w wieku starszym tłumaczy się szeregiem dolegliwości, poczuciem niepewności jutra, stałą obawą o własne zdrowie. U osób młodszych jest spowodowana praktyką leczenia każdego objawu chorobowego odrębnym lekiem oraz stała pogoń za najnowszym, rewelacyjnym medykamentem. Wpływ na tę pogoń ma również błyskotliwa reklama, piękne opakowanie i wysoka cena, które mają na celu wzbudzić u chorych przekonanie o jego niezwykłej skuteczności w działaniu.
Leczenie zależności lekowej jest nadal bardzo trudne i często kończy się niepowodzeniem. Istota zagadnienia lekomanii tkwi w samoleczeniu. Dlatego każdy lek powinien być objęty nadzorem i wskazaniami lekarskimi, a każda skłonność do samoleczenia powinna być zwalczana. Tempo współczesnego życia, przemęczenie fizyczne i psychiczne, stresy, bezsenność lub uczucie lęku i zniechęcenia skłaniają wiele osób do szukania tzw. komfortu psychicznego po linii najmniejszego oporu. Osoby te chętnie sięgają po każdy lek, który w jakimkolwiek stopniu może odmienić wszystko to, co związane jest z napięciem, bólem, niepokojem, zniechęceniem lub osłabieniem dynamizmu życiowego. Najchętniej jednak przyjmowałyby stale taki lek, który mógłby pobudzać radykalnie organizm rano, a wieczorem powodowałby szybkie zasypianie i mocny sen. W celu profilaktyki należy bardziej rygorystycznie przestrzegać ograniczeń i zakazów dotyczących odręcznej sprzedaży leków bez recept lekarskich – środków przeciwbólowych i uspokajających, wypierać leki zabiegami fizykoterapeutycznymi, dietą, wypoczynkiem, kąpielami, masażem, akupresurą, muzykoterapią, chromo terapią (leczenie kolorami) lub autosugestią. W przypadku uzależnienia najlepszą metodą jest podawanie choremu placebo (tabletki neutralnej) jako danego leku.
V. Opis najsilniej uzależniających grup leków wraz z przykładami
ŚRODKI NASENNE – BARBITURANY
Substancja aktywna: pochodne kwasu barbiturowego (1863). Od tego czasu przeprowadzono z kwasu barbiturowego syntezę około 2500 barbituranów, z których prawie 50 było wykorzystywanych w celach klinicznych i produkowanych przez zakłady farmaceutyczne na bardzo dużą skalę.
Niektóre środki z tej grupy: Cyclobarbital, Luminal.
Środki te wykazują bardzo silne działanie depresyjne – tłumienie aktywności centralnego układu nerwowego.
Małe dawki:
przyjemne stany relaksacji, podobne do sennego marzenia.
Większe dawki:
· przyćmienie świadomości
· pogorszenia zdolności dokonywania oceny
· silna senność
· zlewanie się mowy
· utraty koordynacji ruchów
· czasami mogą spowodować reakcje paradoksalne i prowadzić do krótkotrwałego pobudzenia
Barbiturany mają szczególne działanie w połączeniu z alkoholem i w ten sposób są bardzo często nadużywane. Alkohol wzmacnia działanie barbituranów.
Z uwagi na depresyjny wpływ na ośrodek oddechowy i długi czas wydalania z organizmu – barbiturany są szczególnie groźne w przypadku ich przedawkowania.
Używanie barbituranów prowadzi do powstania zależności psychicznej i bardzo silnej zależności fizycznej.
Powodują wzrost tolerancji organizmu.
Objawy odstawienia są szczególnie silne – charakteryzują się:
· niepokojem
· lękiem
· drżeniem mięśni
W zależności od rodzaju stosowanych barbituranów (krótko- lub długodziałających) mogą pojawić się od 1 do 10 dni po ich odstawieniu.
Przy bardzo silnym uzależnieniu w okresie odstawienia może pojawić się delirium wraz z majaczeniem; nagłe odstawienie może grozić nawet śmiercią.
Mechanizm powstawania tak silnej zależności jest nieskomplikowany: kiedy środek działa – aktywność neuronów pozostaje stłumiona; kiedy zostanie odstawiony – neurony stają się nadpobudliwe. Wieloletnie przyjmowanie tych środków prowadzi do zaburzeń neurologicznych, hormonalnych, układu krążenia i oddechowego oraz psychicznych, łącznie z zespołem otępiennym.
ŚRODKI USPOKAJAJĄCE – BENZODIAZEPINY
Syntezę benzodiazepin przeprowadzono po raz pierwszy w roku 1950, następnie zsyntetyzowano całą grupę tego typu leków uspokajających. Obecnie dla celów klinicznych wykorzystuje się na świecie około kilkunastu rodzajów benzodiazepin, których podstawową właściwością jest działanie przeciwlękowe i uspokajające, co doprowadza do stanu zobojętnienia na przykre doznania.
Niektóre środki z tej grupy: Relanium, Oxazepam, Nitrazepam.
Leki zawierające benzodiazepiny są prawdopodobnie najczęściej zapisywanymi środkami psychoaktywnymi przez lekarzy na całym świecie.
Efekty wywoływane przez środki z grupy benzodiazepin są bardzo podobne do tych, które wywołują barbiturany, mimo że mechanizm ich działania jest zupełnie inny – bardziej przypominający ten, w jaki sposób działają na system nerwowy opiaty – wiążą się ze specyficznymi receptorami w układzie nerwowym człowieka.
Generalnie uważa się, że środki z grupy benzodiazepin są o wiele bezpieczniejsze niż barbiturany. A jednak i one wywołują, oprócz uzależnienia psychicznego, powstanie zależności fizycznej i rozwój tolerancji.
Zespół abstynencyjny, wywołany odstawieniem benzodiazepin ma zdecydowanie łagodniejszy przebieg niż w przypadku barbituranów.
Śmierć z powodu przypadkowego przedawkowania benzodiazepin należy do rzadkości (do zatrzymania oddechu i akcji serca może dojść po szybkim przyjęciu środka) – na przykład drogą dożylnej iniekcji.
Również tutaj ryzyko przedawkowania zwiększa się, jeżeli beznodiazepiny przyjmowane są z innymi depresantami (np. alkohol).
V. Rozmiary lekomanii W sumie ponad 80% dorosłych mieszkańców USA zażywa w każdym tygodniu lek tego samego typu, a połowa z nich bierze leki na receptę.Około 7% ludności przyjmuje pięć lub więcej leków na receptę w każdym tygodniu, a 25% - pięć lub więcej leków różnego typu, w tym leki na receptę, sprzedawane bez recepty leki przeciwbólowe oraz na przeziębienie, suplementy ziołowe jak ginkgo biloba lub St. John’s wort oraz suplementy z witaminami i minerałami.Negatywne reakcje na leki należą do głównych przyczyn hospitalizacji i zgonów w tym kraju.