Poglądy na kształt i miejsce Ziemi we wszechświecie.
Astronomia uwazana jest czesto za najstarsza z nauk. Prawie wszystkie starozytne cywilizacje zajmowaly sie obserwacjami ruchów cial niebieskich, stosujac poznana wiedze w zyciu codziennym np. do mierzenia czasu, nawigacji i organizowania zycia. Byly to pierwsze próby poznania sil natury i wykorzystania ich do celów praktycznych. Jednak pierwotne wyobrazenia o budowie Wszechswiata czesto byly mylne.
Zanim w starozytnej Grecji narodzila sie idea kulistej Ziemi, ludzie róznych kultur twierdzili, ze Ziemia jest plaska. Antyczni Majowie wierzyli, ze Slonce krazy wokól Ziemi, podtrzymywanej przez czterech olbrzymów zwanych „bakabami”. W mitologii hinduizmu plaska Ziemia, w ksztalcie kwiatu lotosu symbolizujacego strony swiata, spoczywala na grzbietach czterech sloni, które z kolei staly na skorupie zólwia plywajacego w nieskonczonym oceanie.
Starozytni Egipcjanie wyobrazali sobie, ze Ziemia to bóg Qeb lezacy na boku, a postac bogini Nut, nachylonej lukowato nad nim, przedstawiala niebo. Babilonczycy twierdzili, ze Ziemia jest góra stojaca w wodach oceanu. Po obu jej stronach znajduja sie drzwi, przez które Slonce chowa sie lub wychodzi na niebo.
Od zarania astronomii Wszechswiat postrzegany byl jako geocentryczny, z nieruchoma Ziemia w srodku, wokól której krazylo Slonce, planety i gwiazdy. Cywilizacja grecka, której poczatki siegaja 900 roku p.n.e., przez nastepne 1000 lat istotnie przyczynila sie do rozwoju astronomii. Juz w VI wieku p.n.e. Grecy zdawali sobie sprawe, ze Ziemia jest kulista. Wierzyli, ze jest ona podtrzymywana przez boga Atlasa. Byli jednak przekonani, ze jest to spoczywajaca nieruchomo kula, wokól której obraca sie reszta Wszechswiata. Najbardziej znanym oredownikiem geocentrycznej teorii budowy Wszechswiata, byl grecki astronom Ptolemeusz ( 90-168r. p.n.e.),podal on zasady obliczania ruchów cial niebieskich. Aby objasnic ruch wsteczny niektórych planet wysunal teze, ze planety poruszaja sie po skomplikowanych torach, zlozonych z epicykli.
Niektórzy greccy mysliciele kwestionowali idee Wszechswiata geocentrycznego. Nalezal do nich Arystach z Samos (ok.310-230r.p.n.e.), który wyznaczyl wzgledne rozmiary Ziemi, Ksiezyca i Slonca na podstawie wielkosci ich cienia podczas zacmien. Otrzymane wyniki byly dalekie od rzeczywistych, niemniej stwierdziwszy, ze Slonce jest wieksze od Ziemi uznal, iz powinno sie ono znajdowac w centrum Wszechswiata. Do dzis zachowala sie jedna jego praca: „O wielkosciach i odleglosciach Slonca i Ksiezyca”. U wiekszosci Greków koncepcje Arystacha nie znalazly uznania.
Przekonanie, ze Ziemia jest plaska utrzymywalo sie do XVI wieku, az do momentu, kiedy to zainspirowany odwaznymi teoriami Kolumba o kulistosci Ziemi, Ferdynand Magellan postanowil oplynac swiat. Choc sam stracil zycie podczas tej podrózy, jeden z jego statków „Victoria” doplynal szczesliwie do Europy przekonujac ludzi, ze Ziemia jest kula.
W 1543 roku, polski astronom, Mikolaj Kopernik (1473-1543) dokladnie przyjrzal sie powszechnie przyjetemu systemowi geocentrycznemu. Nabrawszy przekonania, ze epicykle, sa zbyt skomplikowane, by mogly byc prawdziwe, doszedl do rewolucyjnego wniosku, ze ruchy planet mozna wyjasnic w naturalniejszy sposób, gdy w centrum Wszechswiata umiesci sie Slonce, a nie Ziemie.
W dziele „De revolutionibus orbium coelestium” („O obrotach sfer niebieskich”) wysunal koncepcje heliocentryczna. Ta smiala teoria umieszczala w centrum Wszechswiata slonce. Planety – w tym Ziemia – poruszaly sie wokól niego po orbitach kolowych. Model kopernikanski stanowil poczatek wspólczesnych pogladów na budowe Ukladu Slonecznego. Mikolaj Kopernik czekal 10 lat, nim zezwolil na publikacje swego dziela. Bylo to spowodowane jego strachem przed potepieniem przez Kosciól i oskarzeniem o herezje, lub obawa przed wysmianiem.
Dunski astronom Tycho de Brahe (1546-1601) odrzucajac kopernikanski model Wszechswiata heliocentrycznego, rozwinal wlasna teorie. Uwazal on, iz wszystkie planety kraza wokól Slonca, a caly ten uklad porusza sie wokól nieruchomej Ziemi.
Po smierci Kopernika, idee Wszechswiata heliocentrycznego podjeli inni uczeni. Obserwacje Galileusza (1564-1642), wloskiego matematyka, fizyka i astronoma, wydawaly sie potwierdzac teze, ze Slonce stanowi srodek Wszechswiata. Johannes Kepler (1571-1630) niemiecki astronom, byl waznym obronca idei heliocentrycznej, która opisal w 7-tomowym dziele pt.: „Streszczenie astronomii kopernikanskiej”. Sformulowal trzy prawa rzadzace ruchem planet. Wykazal tez, ze planety poruszaja sie po torach eliptycznych. Uwazal jednak, ze Slonce znajduje sie w srodku Wszechswiata, a sila trzymajaca planety na orbitach jest sila magnetyczna. Dopiero Isaac Newton (1643-1727) pokazal, w jaki sposób sila grawitacji utrzymuje planety na orbitach wokól Slonca. Udowodnil, ze sila ta rzadzi ruchem wszystkich cial we Wszechswiecie – czy to bedzie jablko spadajace z drzewa, czy Ksiezyc krazacy wokól Ziemi. On tez stwierdzil, ze sila ta maleje wraz z odlegloscia.
Odwazne teorie heliocentryczne nie przekonywaly ludzi pozostajacych nadal pod presja Kosciola. Galileusz zostal skazany na areszt domowy, a Giordan Bruno, za twierdzenie, ze gwiazdy sa Sloncami i istnieja inne takie uklady jak Uklad Sloneczny, zostal spalony na stosie.
Dlatego jeszcze na poczatku XX niektórzy „naukowcy” wysuwali dziwaczne teorie. Jeden z nich, Niemiec Karl Neupert, byl przekonany, ze zyjemy po wkleslej stronie kuli, która otacza Ksiezyc, Slonce i inne ciala niebieskie, a to, ze Ziemia jest drobina zawieszona w Kosmosie jest tylko zludzeniem.
Dopiero w 1993 roku Watykan oficjalnie docenil uczonych zajmujacych sie heliocentryzmem i jest to model Wszechswiata obecnie obowiazujacy.