Kształtowanie się ustroju Niemiec w latach 1918-1919
Jesienią 1918 r. klęska Niemiec była już pewna. Program gospodarki wojennej doprowadził do znacznego pogorszenia się sytuacji materialnej społeczeństwa. Zmęczenie wojną było widoczne. W październiku kiedy dowództwo marynarki wojennej zarządziło wydanie wielkiej bitwy morskiej flocie brytyjskiej, marynarze odmówili wykonania rozkazów. W ciągu paru dni opanowali oni porty w Kilonii, Lubece i Hamburgu. W miastach wrzało od prokomunistycznych demonstracji ulicznych. Zaczęły formować się rady delegatów robotniczych i żołnierskich na wzór tych powstających w Rosji Radzieckiej. Władcy poszczególnych państw Rzeszy byli usuwani lub abdykowali. Aby uchronić państwo niemieckie od rewolucji zadecydowano o podjęciu rokowań pokojowych. Zawieszenie broni podpisano ostatecznie 11 listopada 1918 roku w lasku Compiegne.
Warto przyjrzeć się siłom politycznym, które miały w zradykalizowanym wojną niemieckim społeczeństwie największe znaczenie. Najaktywniej działała Socjaldemokratyczna Partia Niemiec, która głosiła program demokratyzacji ustroju i konieczność głębokich reform . Odrzucała jednak rewolucyjne formy walki i opowiadała się za zakończeniem działań wojennych. Jednym z głównych przedstawicieli socjaldemokratów był Fridrich Ebert.
W 1917 roku powstała Niezależna Partia Socjaldemokratyczna, która również była przeciwna kontynuacji wojny. Rewolucyjnym skrzydłem ruchu był Związek Spartakusa, kierowany przez Różę Luksemburg i Karola Liebknechta. Związek odrzucał demokrację parlamentarną i za najlepszy sposób na zmianę porządku społecznego i politycznego uznawał rewolucję typu bolszewickiego.
9 listopada 1918 roku cesarz Wilhelm II abdykował. Wyjechał z Niemiec, które de facto stały się republiką, ale o ustroju miało zadecydować przyszłe Zgromadzenie Narodowe. 11 listopada rząd złożony w większości z socjaldemokratów podpisał zawieszenie broni. Wielu Niemców uwierzy później w teorię "ciosu w plecy", który miał rzekomo przesądzić o klęsce Rzeszy. Miał być zadany przez "wewnętrznych wrogów" czyli niemiecką lewicę.
O dalszych losach Niemiec przesądziła decyzja o rozpisaniu wyborów powszechnych do Zgromadzenia narodowego. To prawdopodobnie dzięki tej decyzji Niemcy stały się parlamentarną demokracją a nie rewolucyjną dyktaturą. Przywódcy komunistyczni nie zdobyli władzy, więc zdecydowali się sięgnąć po nią zbrojnie.
Od 5 do 12 stycznia 1919 roku trwały na ulicach Berlina walki zbrojne, w których zwolennicy Niemieckiej Republiki Rad zostali pokonani przez socjaldemokratów i nowo powstałe Freikorpsy, czyli ochotnicze oddziały złożone z żołnierzy wracających z frontu. Powstanie stłumiono, a Luksemburg i Liebknecht zostali zamordowani.
W styczniu 1919 odbyły się wybory do Zgromadzenia Narodowego, w których socjaldemokraci zdobyli 46% mandatów. W lipcu 1919 r. uchwalono w Weimarze konstytucję nowego państwa, zwanego odtąd Republiką Weimarską. Pierwszym prezydentem został Fridrich Ebert. Było to państwo demokracji parlamentarnej ze stosunkowo silną pozycją prezydenta, swobodami obywatelskimi i rozbudowanym ustawodawstwem pracy. Równocześnie była to "Republika niekochana", zrodzona z klęski wojennej.
Klęska niemieckiej rewolucji typu bolszewickiego w 1919 r. stanowiła dotkliwy cios dla teorii rewolucji europejskiej, toteż przez kilka lat ośrodek ruchu komunistycznego w Moskwie powtarzał próby doprowadzenia do rewolucji w Niemczech (1920 i 1923).
Na podstawie W. Roszkowskiego