Kalwinizm w świecie
KALWINIZM W ŚWIECIE
Jan Kalwin urodził się w 1509 roku w Szwajcarii. Był reformatorem religijnym, wybitnym działaczem reformacji i twórcą kalwinizmu. W czasie studiów teologicznych zapoznał się z doktrynami Lutra stając się jego rzecznikiem i propagatorem. Wskutek prześladowań przebywał kolejno w Bazylei, Genewie, Strasburgu i ponownie w Genewie. Stał na czele szwajcarskiego ruchu reformacyjnego, zorganizował w Genewie gminę religijną o ustroju demokratycznym i tendencjach teokratycznych czyniąc z Genewy ogólnoeuropejskie centrów kalwinizmu zarówno dzięki swojemu autorytetowi i nie przejednanej postawie, jak i dzięki założonej przez siebie akademii.
Częściowo już za życia Kalwina, a bardziej jeszcze po jego śmierci nastąpił rozwój kalwinizmu w świecie. Z niewielkiej republiki genewskiej przenikał on do coraz to nowych miejsc, znajdując sobie wszędzie zwolenników, propagatorów i zwolenników.
Był to proces zarówno ekspansji jak i rozszczątkowania. Powstały Kościoły kalwińskie, półkalwińskie lub „kalwinizujące”, przy czym starano się utrzymywać przyjazne więzy z Genewą i innymi ośrodkami reformacji szwajcarskiej.
We Francji zwolenników poglądów Kalwina zaczęto nazywać hugenotami. Protestantyzm francuski był już pod koniec lat pięćdziesiątych XVI w czymś co przypominało zorganizowane stronnictwo polityczne. We Francji hugenoci zyskali sobie wpływy i pozycję zwłaszcza pod rządami Katarzyny Medycejskiej.
W marcu 1652 r. Ludzie z orszaku niechętnego hugenotom księcia Franciszka Gwizjusza wymordowali w Normandii kilkudziesięciu hugenotów. W wyniku tego książę Kondeusz powołał w Orleanie siły zbrojne kościołów i ruszył na pomoc królowej. W skutek tego w kraju wybuchła wojna domowa. Po śmierci Gwizjusza i wzięciu do niewoli Kondeusza przystąpiono do układów i został wydany nowy edykt królewski zapewniający „wolność sumienia” również protestantom. Pokuj nie trwał długo i pod koniec 1567 wybuchła we Francji kolejna wojna domowa. Bezpośrednią przyczyna było wymordowanie w Nimes przez hugenotów 80 świeckich osób. Po oblężeniu Paryża doszło do chwilowego zawieszenia broni i do wybuchu trzeciej już wojny domowej we Francji. Edykt z sierpnia 1570 r., kiedy to działania wojenne ustały gwarantował protestantom utracone prawa i oddawał im cztery twierdze (La Rochelle).
W dwa lata później doszło jednak do rzezi hugenotów w tzw. Noc św. Bartłomieja. W nocy na 24 sierpnia 1572 r. zabito tysiące stronników reform. W ten właśnie sposób Francja, a właściwie Paryż spłynęły krwią. Według pewnych osób był to akt bezsensownej zemsty i posuniecie dla kraju jak najbardziej fatalne. Po Nocy św. Bartłomieja naliczono około 3000 ofiar, a wielu ludzi zostało zabitych w późniejszym czasie. W efekcie zginęło kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
Pod koniec 1572 w La Rochelle wybuchła kolejna wojna domowa. Zako0ńczyła się ona już w lipcu 1573 r. po wydaniu nowego edyktu zwracającego prawa odebrane w Noc św. Bartłomieja. Po tym edykcie zostały wydane następne pozwalające hugenotom na kult w domach prywatnych na terenie całego państwa.
Wciąż jednak było brak jakiegoś stałego rozwiązania zaistniałego dylematu, a liczne wojny na podłożu religijnym i wyznaniowym działały zastraszająco na Europę. Tuz po Nocy św. Bartłomieja w Polsce zwyciężyła zasada tolerancji i pokoju wyznaniowego. W Polsce w 1573 uchwalono akt Konfederacji Warszawskiej, która była pierwszą ustawą parlamentarną przyznająca równouprawnienie wszystkim religią.
We Francji obawiano się jednak dalszych wojen, a w 1578 odrodziła się propaganda antyprotestancka. W wyniku tego, a także edyktu nakazującego protestantom opuszczenie kraju lub przejście z powrotem na katolicyzm, wybuchła kolejna wojna domowa. Podczas działań wojennych na tron wstąpił Henryk IV. Musiał on zrezygnować z protestantyzmu i przejść na katolicyzm. Jednak prowadził on politykę równowagi wyznaniowej i w 1598 wydał edykt będący podstawą do pokoju wyznaniowego we Francji. Był to tak zwany edykt nantejski, który w 1599 r. został zarejestrowany przez francuski parlament.
Francja przeżywała potem różne koleje losu jednakże kalwinizm we Francji stopniowo tracił swe wpływy, a zdziesiątkowanie hugenotów w Noc św. Bartłomieja (24 VIII 1572) wydało również swoje późne owoce. Francja porzuciła drogę reformacji i w kraju został zahamowany rozwój kalwinizmu, a liczba protestantów szybko zaczęła maleć.