Władysław Eugeniusz Sikorski

Streszczenie książki Walentyny Korpalskiej "Władysław Eugeniusz Sikorski - Biografia polityczna"

Generał Władysław Sikorski był jednym z najbardziej kontrowersyjnych polskich polityków pierwszej połowy XX wieku. We wszystkim, co o nim napisano i powiedziano, jest wiele sprzecznych opinii, nigdy jednak nie pozostawano wobec niego obojętnym.
Władysław Sikorski podawał jako swój rodowód szlachecki, aczkolwiek badania jego genealogii dowiodły, iż przodkowie Generała wywodzili się ze środowiska drobnomieszczańskiego. Urodził się 20 maja 1881 roku w Tuszowie Narodowym. Kiedy miał 4 lata zmarł jego ojciec, a matka pozostawiona bez środków do życia wraz z czworgiem malutkich dzieci wróciła pod opiekę dziedzica z Hyżnem. Doświadczenia z lat młodzieńczych ukształtowały jego postawę życiową, sprawiły, że stał się niezwykle ambitny i uparty, pracowity i praktyczny, kierując się w swoich poczynaniach raczej rozumiem i umiarem niż uczuciem. Władysław uczęszczał do gimnazjum w Rzeszowie i mimo, że był inteligentny i zdolny to nie był uczniem wybitnym. Z powodów materialnych Sikorski został przez matkę przeniesiony do seminarium nauczycielskiego w Rzeszowie, gdzie nieprzeciętnymi cechami zwrócił na siebie uwagę dyrektora Juliana Zubczewskiego, który postanowił zaopiekować się chłopcem jak własnym synem. Dzięki niemu Władysław ukończył gimnazjum klasyczne we Lwowie i w 1902 r. zdał maturę. Wahając się nad dalszym kierunkiem nauki ostatecznie wybrał Wydział Inżynierii c.k. Szkoły Politechnicznej we Lwowie. Władysław Sikorski, który zwłaszcza z domu Zubczewskiego wyniósł patriotyzm, potrzebę nowej myśli politycznej i pragnienie czynu, włączył się aktywnie do życia organizacji narodowych, które powstawały w pierwszych latach XX wieku na polskich ziemiach. Na Politechnice Lwowskiej stał się aktywnym działaczem licznych „postępowych niepodległościowców”. Główny cel swojej działalności widział w przygotowaniach do walki zbrojnej o wywalczenie niepodległości. Z myślą o tym odbył obowiązkową służbę wojskową w armii austriackiej oraz późniejsze ćwiczenia w 35 p.p. Obrony Krajowej (Landwehry), po których otrzymał stopień podporucznika rezerwy piechoty, a w następnych latach porucznika. Stanął na czele Bratniej Pomocy Studentów Politechniki Lwowskiej jako prezes. W tym czasie Piłsudski przenosił swoją akcję tworzenia polskiego ruchu wojskowego na tereny Galicji. Sikorski wykładał na kursach bojowo – wojskowych kół milicyjnych PPS’u, mimo, iż nigdy nie był i nie zamierzał być socjalistą. Jednocześnie pozostał wierny swemu przekonaniu, że działalność niepodległościowa musi być ponadpartyjna, stąd poparł ideę utworzenia Związku Walki Czynnej. Sikorski kończąc w 1908 roku studia politechniczne jako główny cel swojej działalności przyjął walkę zbrojną o wyzwolenie narodowe, bez wdawania się w spory ideologiczne, świadomie rezygnując z rozważań o kształcie niepodległego państwa polskiego, ponieważ zdawał sobie sprawę, że niepodległość może mieć różne treści.
W latach poprzedzających wybuch I wojny światowej rozwiązanie sprawy polskiej było jedynie atutem propagandowym w rękach mocarstw przygotowujących się do wojny, a w społeczeństwie polskim wykształciły się dwie orientacje: austriacka i rosyjsko – ententowa. Sikorski w 1909 r. został mianowany praktykantem budownictwa. Ożenił się z Heleną Zubczewską, w 1912 roku przyszło na świat jego jedyne dziecko – Zofia. Mimo, iż zajęcia zawodowe absorbowały Generała w niemałym stopniu, główną treść jego życia stanowiła działalność polityczna i wojskowa – realizację ideałów niepodległościowych łączył z orientacją austriacką. Z inicjatywy Kazimierza Sosnkowskiego, którą Sikorski gorąco poparł, z organizacji paramilitarnych i różnych ruchów konspiracyjnych utworzono Związek Walki Czynnej. Sikorski bardzo czynnie włączył się do prac tej organizacji. Odegrał także główną rolę przy tworzeniu Związku Strzeleckiego i wystąpił do władz austriackich o jego zalegalizowanie. W 1910 Generał podjął ideę stworzenia nowego stronnictwa politycznego – Polskiego Stronnictwa Postępowego, którego został sekretarzem. Ze stronnictwem tym współpracowało wielu wybitnych Polaków. Program PSP był postępowy, uwzględniał całokształt życia narodu i wyraźnie wykazywał demokratyczno – liberalne oblicze. W 1911 roku PSP wprowadziło do parlamentu wiedeńskiego dwóch przedstawicieli. Stronnictwo dla Sikorskiego było między innymi środkiem do realizacji celu zasadniczego – wywalczenia niepodległości. Oddziały PSP na prowincji były zarazem ogniskami miejscowych Związków Strzeleckich. Wybuch pierwszej wojny bałkańskiej przyspieszyły proces konsolidacji ugrupowań politycznych, jak i konspiracyjnych. Sikorki popierał Piłsudskiego w niektórych sprawach. Był jednym z sekretarzy podczas powoływania w Wiedniu Tymczasowej Komisji Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych i czynnie uczestniczył w jej pracach. Mimo aktywnych działań nie udało mu się powstrzymać rozłamu w KSSN. W napiętej sytuacji w czerwcu 1914 roku żaden z ówczesnych działaczy polskich nie upatrywał przyczyn wybuchu wojny światowej. Również Sikorski wyjechał z żoną na wakacje do Belgii. Wybuch I wojny światowej zakończył niezmiernie burzliwy etap w działalności polityczno – wojskowej Władysława Sikorskiego. Działalność polityczną prowadził w konspiracji, lecz formę tę porzucił, gdy tylko mógł działać jawnie i legalnie, wybierając rozwiązania, które mu dyktowała jego trzeźwa i praktyczna natura. To właśnie realizm polityczny nakazał Sikorskiemu w ówczesnej sytuacji politycznej wybranie orientacji austriackiej. Sikorski w obliczu zbliżającej się wojny był dobrze znaną postacią w polskim ruchu politycznym, dysponującą kwalifikacjami wojskowymi i przygotowaną do walki o niepodległość.
Zaniepokojony sytuacja międzynarodową Sikorski powrócił pod koniec lipca 1914 powrócił na ziemie polskie. Na początku sierpnia Generał został zmobilizowany i powołany do służby w armii austriackiej. Pozostanie w czynnej służbie austriackiej oznaczałoby zakończenie jego pracy przy tworzeniu polskiej siły zbrojnej i odcięcie od niepodległościowych stronnictw polskich, dlatego od początku szukał możliwości zwolnienia z wojska. Na żądanie KSSN i Piłsudskiego został wyreklamowany z wojska. Dzięki między innymi jego działaniom Piłsudski mógł kontynuować swoją działalność po niepowodzeniu próby wywołania powstania w Królestwie Polskim, gdyż po tej nieudanej akcji Austriacy wątpili w sens istnienia polskich oddziałów, do czego Sikorski wydatnie starał się nie dopuścić. Ostatecznie Austriacy zezwolili na stworzenie polskich Legionów. KSSN rozwiązała się, a jej członkowie weszli w skład utworzonego Naczelnego Komitetu Narodowego. Sikorski został członkiem Sekcji Zachodniej NKN i wszedł w skład jego prezydium jako szef Departamentu Wojskowego. Generał włożył całą energię i wiedzę w rozbudowę Legionów, stworzenie oddziałów specjalistycznych i różnego rodzaju szkół wojskowych.. Również walka o rozpropagowanie idei niepodległościowej na Zachodzie było stałą troską Sikorskiego. W okresie legionowym Generał nie brał udziału w bezpośrednich walkach zbrojnych. Chociaż starał się kilkakrotnie otrzymać dowództwo nad jednostką liniową to zdawał sobie sprawę, że jest praktycznie nie do zastąpienia na stanowisku przewodniczącego Departamentu Wojskowego. Po przeniesieniu działalności NKN do Królestwa dla Sikorskiego cel był jasny – niezależnie od wszystkiego połączyć Legiony i rozbudować je w oparciu o Królestwo. Na początku maja 1915 r. nastąpiła poważna ofensywa państw centralnych na froncie wschodnim. W tym okresie doszło do pierwszego poważnego rozejścia się dróg przyszłego naczelnika państwa i Sikorskiego. Piłsudski pragnął mieć organizację konspiracyjną. Miał to być argument do wysunięcia tylko przez niego samego sprawy polskiej w odpowiednim momencie. Generał uważał, że wojsko powinno podlegać rządowi narodowemu bądź jego namiastce i tylko wtedy może być argumentem zmuszającym rządy zaborców do ustępstw. Sikorski był rzecznikiem przeprowadzenie werbunku do Legionów wśród mieszkańców Królestwa, czemu Piłsudski zdecydowanie się sprzeciwiał. Sikorski nie dostrzegł tego, co zrozumiał Piłsudski, że Legiony swą rolę spełniły, a dalszy nawet poważny wzrost ich liczebności niczego nowego przynieść nie mógł. Na początku roku 1916 Piłsudski przeszedł do ofensywy i wysunął szereg propozycji, które faktycznie jemu oddałyby kontrolę nad Legionami i doprowadziłyby do likwidacji DW. Doszło do rozbicia DW, z którego odeszli piłsudczycy. Jednakże Generał mógł liczyć na pełne poparcie NKN. Po utworzeniu przez państwa centralne z Legionów Polskiego Korpusu Posiłkowego Generał brał udział w pertraktacjach dotyczących jego przyszłej struktury organizacyjnej. Akt dwóch cesarzy, który wywołał fale entuzjazmu, był przyczyną chwilowego złagodzenia ataków na DW, jednak zainicjowana przez Sikorskiego akcja werbunkowa dawała nikłe rezultaty, co stało się powodem złożenia dymisji z funkcji kierownika werbunku. Nastąpiła seria ataków osobistych na Sikorskiego ze strony piłsudczyków, zarzucano mu nawet zdradę ojczyzny i prywatę. Walka obozu Piłsudskiego z Sikorskim nosiła znamiona sporu o orientację – Legiony były odbiciem wpływów austriackich, a rozwiązanie sprawy polskiej przy pomocy Austrii było wciąż jeszcze bliskie Sikorskiemu, a już odrzucone przez Piłsudskiego. Panującą sytuacje polityczną uspokoiło na pewien czas utworzenie Tymczasowej Rady Stanu, w której skład wszedł Piłsudski. Na początku 1917 roku Generał starał się uzasadnić konieczność znacznej rozbudowy zalążków armii polskiej, czym potwierdził, że w jego przekonaniu sprawa polska zależy od mocarstw centralnych, co było błędem politycznym. Na arenie międzynarodowej wkrótce doszło do wydarzeń, które zadecydowały o wyniku wojny. W Rosji wybuchła rewolucja, proklamująca niepodległość Polski, a do wojny przyłączyły się Stany Zjednoczone, co przesądzało o wyniku zmagań. W lipcu doszło do „kryzysu przysięgowego” i aresztowania Piłsudskiego. Sikorski nadal starał się bronić polskiej reprezentacji zbrojnej za wszelką cenę i chciał utrzymać Legiony po stronie Niemiec. Rezultaty były jednak mizerne i zniechęcony niepowodzeniami oraz ciągłymi atakami na jego osobę wycofał się z Królestwa wraz z Polskim Korpusem Posiłkowym i objął dowództwo Ośrodka Uzupełnień PKP. Pokój brzeski i przedarcie się II Brygady przez front ostatecznie zmusiło nawet najzagorzalszych zwolenników orientacji austriackiej do zerwania z tym kierunkiem. Sikorski wraz z pozostałymi oficerami Ośrodka postanowili zerwać z przynależnością do armii austriacko – węgierskiej. 26 lutego żołnierze i oficerowie Ośrodka otrzymali status jeńców. Sikorski stanął przed sądem wojskowym. Tym aktem skończyła się dla niego wojna. Pokój brzeski i likwidacja PKP dobitnie wykazały, jak drogo kosztowało go kurczowe trzymanie się jednej koncepcji, jak bardzo mylił się w swych rachubach politycznych. Jako polityk poznał smak klęski. Nic więc dziwnego, że kolejny etap swego życia poświęcił przede wszystkim działalności wojskowej.
Wojna i doświadczenia z okupacji niemiecko – austriackiej spotęgowały wzrost świadomości narodowej i wpłynęły na znaczną radykalizację społeczeństwa. Ugrupowania polityczne coraz większy nacisk kładły na potrzebę stworzenie własnej armii, likwidacji okupanta i powołania silnego ośrodka władzy. Tymczasem Sikorski odizolowany od centrów życia politycznego Królestwa, o mocno nadszarpniętym autorytecie przeżywał z pewnością kryzys. W październiku 1918 roku klęska państw centralnych stawał się faktem. Na początku listopada zaczęły się tworzyć na ziemiach polskich ośrodki władzy, a 11 listopada Piłsudski przyjął z rąk Rady Regencyjnej naczelną władzę wojskową, a po jej rozwiązaniu pełnię władzy. Sikorski, przebywając we Lwowie podjął intensywną pracę nad zorganizowaniem jednostek wojska polskiego. W nocy z 31 października na 1 listopada Ukraińcy dokonali zbrojnego zamachu stanu. Odpowiedzią na to było zbrojne wystąpienie tajnych dotychczas polskich organizacji. Tak zaczęła się najpierw walka o Lwów, a następnie wojna polsko – ukraińska o Galicję Wschodnią. W czasie nocnych starć zbrojnych do niewoli dostał się płk. Sikorski, z której, dzięki pomocy kolejarzy, udało mu się zbiec do Przemyśla. Generał podjął natychmiast szeroką akcję na rzecz walki o Galicję Wschodnią. Sikorskiemu nie odpowiadała koncepcja polskiej polityki wschodniej ani w wersji inkorporacyjnej ani w federacyjnej. Reprezentował stanowisko zbliżone do polityki „faktów dokonanych”. Tylko „konkretne możliwości” miały ostatecznie zadecydować o zasięgu i sposobach osiągania zdobyczy poza Bugiem. Zgodnie z tym przekonaniem odzyskanie Lwowa było celem najbliższym, ale nie jedynym. Po zorganizowaniu Dowództwa Wschód Sikorski objął w nim stanowisko kwatermistrza. Rozgorzały ciężkie walki o Lwów, w których Generał zabłysnął jako nieustraszony, energiczny i szczęśliwy dowódca. W kwietniu 1919 roku ruszyła ofensywa wojsk polskich w Galicji. Sikorski w polityce bardzo ostrożny i umiarkowany, w sprawach dowodzenia przejawiał skłonność do brawury i nadmiernego ryzyka. W połowie lipca 1919 r. wojska ukraińskie zostały ostatecznie wyparte z Galicji za Zbrucz. Sikorski po rozwiązaniu grupy operacyjnej, którą dowodził, objął dowództwo 9 DP na poleskim odcinku frontu litewsko – białoruskiego. Na okres zimowej kampanii Sikorski ustalił i umocnił linię frontu. Jako dowódca cieszył się wielkim autorytetem wśród podległych mu oficerów i żołnierzy. Silny autorytet przydał się Sikorskiemu w dniach poprzedzających ofensywę kijowską. Generał był przeciwny wojnie z Rosją Radziecką. Był przeciwny granicom wysuniętym daleko na wschód. Widział Polskę mniejszą, ale narodowo zwartą i przez to silniejszą. W marcu 1920 roku oddziały przez niego dowodzone zajęły ważny węzeł kolejowy. Za te akcję prawdopodobnie otrzymał awans do stopnia generała podporucznika. Czynnie brał udział w ofensywie kijowskiej opanowując linię środkowego Dniepru. Jednakże w wyniku ofensywy Armii Czerwonej w czerwcu Sikorski musiał rozpocząć odwrót nad Wisłę i jako jeden z niewielu dowódców zrobił to w jako takim porządku i potrafił utrzymać wśród żołnierzy dyscyplinę. Na mocy rozkazu o przegrupowaniu objął dowództwo 5 Armii, która została utworzona na północ od Modlina i na nią skierowały się główne siły dwóch armii radzieckich. Sikorski nie wahał się sięgać do środków drastycznych, aby utrzymać dyscyplinę wśród żołnierzy. W dniach 15 i 16 sierpnia Sikorski stojąc na czele 5 Armii rozbił dwie armie radzieckie. Tym samym okazał się dobrym dowódcą, wykazując duże zdolności strategiczne. Sikorski został zaskoczony przez rzekomy „bunt” gen. Żeligowskiego. Wstrzymanie działań wojennych pozwoliło mu ustabilizowanie sytuacji rodzinnej, a kończąca się wojna stanowiła swojego rodzaju przełom w jego życiu, ponieważ wysunął się na czoło dowódców armii i miał ambicję odegrania istotnej roli w życiu politycznym kształtującej się II RP.
Na początku roku 1921 Piłsudski mianował Sikorskiego szefem sztabu generalnego, którego najpilniejszym wówczas zadaniem było kierowanie całokształtem prac w dziedzinie dowodzenia, organizacji i przygotowania wojska na wypadek konfliktu zbrojnego. Generał na sprawę wojska patrzył przez pryzmat celów politycznych i był przekonany, że na gruncie nowego układu politycznego w Europie zasadnicze znaczenie dla słabej, szukającej oparci Polski mieć będzie sojusz z Francją. Rola związków polsko – francuskich stałą się kamieniem węgielnym koncepcji Sikorskiego w zakresie polskiej polityki zagranicznej. Sikorski cieszył się zaufaniem części francuskich generałów i od początku był rzecznikiem zacieśniania współpracy polsko – francuskiej. Sikorski podjął starania o umocnienie fundamentów własnej pozycji politycznej, a przede wszystkim wpływów w wojsku. Jesienią 1921 r. z jego inicjatywy powstał tajny związek „Honor i Ojczyzna”, który liczył kilkuset członków. Miał stać na straży wolnej ojczyzny, cementować korpus oficerski, chronić przed wewnętrznymi rozterkami. Tępił karierowiczów i protekcjonizm. Związek istniał krótko – przetrwał niespełna dwa lata. Działalność związku spowodowała otwarte oskarżenie Sikorskiego o przynależność do masonerii, co stało się jednym ze sztandarowych zarzutów jego przeciwników politycznych. W grudni 1922 roku gen. Władysław Sikorski został mianowany przez marszałka sejmu Macieja Rataja, który objął zastępczo funkcję głowy państwa po zamordowaniu prezydenta Narutowicza, na prezesa rady ministrów. Jednym z pierwszych jego posunięć, w obliczu chaosu i groźby wybuchu rozruchów, było wprowadzenie stanu wyjątkowego w Warszawie. Dzięki temu udało się szybko Sikorskiemu uspokoić kraj. PSL Piat wysunął nawet jego kandydaturę na prezydenta, jednakże napotkała ona stanowczy opór ze strony zarówno lewicy jak i prawicy. Generał przystąpił do sformułowania programu swojego rządu, chociaż czekało go niełatwe zadanie. Należał do grupy najmłodszych szefów rządu II RP – miał zaledwie 42 lata. Jego rząd w sejmie traktowano jako gabinet przejściowy, nie miał poparcia ani prawicy, ani lewicy. W styczniu 1923 roku Sikorski wygłosił w sejmie expose rządowe, w którym podkreślał swoją bezpartyjność i przedstawił program prac rządu, którego naczelnym hasłem miała być „naprawa Rzeczypospolitej”. Rząd w głosowaniu poparły stronnictwa lewicowe, Piast i NPR, a także mniejszości słowiańskie. Jednakże sukces był tylko pozorny, ponieważ wkrótce nawet te stronnictwa, które udzieliły rządowi poparcia, odsunęły się od niego. Generał zmuszony był do lawirowania między lewicą, prawicą i centrum. Główną uwagę poświęcał polityce zagranicznej i skarbowej. W stosunkach zagranicznych uzyskano w marcu 1923 uznanie wschodnich granic państwa przez Radę Ambasadorów. Rząd Sikorskiego podjął inicjatywę gruntownej reformy administracji państwowej, z którą połączono zagadnienie kresów wschodnich. Osiągnięto pewne sukcesy na polu gospodarczym. Przyspieszono też pracę nad budową portu w Gdyni. Sikorski nie zdążył jednak zrealizować nawet części swego długofalowego programu, ponieważ w maju 1923 powstał tzw. pakt lanckoroński, którego bezpośrednim skutkiem było przesilenie rządowe i upadek gabinetu Generała, który objął nieokreślone stanowisko generalnego inspektora piechoty. Sikorski wszedł w konflikt z Piłsudskim w kwestii organizacji naczelnych władz wojskowych. Zakładał, jak w modelu francuskim, podległość wojska parlamentarnemu rządowi. Marszałek natomiast chciał wojsko uniezależnić od rządu i sejmu. Szukając poparcia dla swojej koncepcji przyjął tekę ministra spraw wojskowych w pozaparlamentarnym rządzie Władysława Grabskiego i zdecydowany był przeforsować swój projekt, któremu sprzeciwiał się Piłsudski. Ponadto przystąpił do realizacji swoich planów wzmocnienia obronności Polski. W ciągu niespełna dwóch lat kierowania przez niego resortem spraw wojskowych armia polska została znacznie rozbudowana, wyposażona w niezbędny sprzęt i unowocześniona. Na jego wniosek sformowano Korpus Ochrony Pogranicza. Generał prowadził również politykę gruntowania sojuszy wojskowych, w tym – jego zdaniem najważniejszego – z Francją. Wszystkie jego wysiłki w tej materii zakończyły się faktycznym fiaskiem po parafowaniu układów w Locarno w październiku 1925. Tymczasem nasilał się konflikt na tle organizacji naczelnych władz wojskowych. Nie doszło do porozumienia Generała z Marszałkiem i rozpoczął się długi okres kampanii piłsudczyków przeciwko Sikorskiemu. 13 listopada upadł rząd Władysława Grabskiego, a proponowane wejście Sikorskiego do nowego rządu spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem Piłsudskiego. Rozkazem nowego ministra, posłusznego Marszałkowi, gen. Żeligowskiego, Sikorski zostaje mianowany dowódcą Okręgu Korpusu VI we Lwowie, co było równoznaczne usunięciu go na margines życia politycznego. Przez następnych 14 lat pozbawiony został możliwości udziału w sprawowaniu władzy. W czasie przewrotu majowego Sikorski odpowiedział odmownie na wezwania Witosa do natychmiastowego przybycia i zasilenia wojsk „rządowych”, tłumacząc się obawą o bezpieczeństwo granicy. Wysłane przez niego niewielkie posiłki i tak do Warszawy nie dotarły. Sikorski nie był przekonany, że w istocie jest czego bronić – wyrażał się krytycznie o „zbankrutowanym sejmowładztwie”. Ponadto miał niewysokie mniemanie o wartościach strony rządowej. W powodzeniu zamachu dostrzegł mniejsze zło. Po umocnieniu się i stabilizacji nowego reżimu w marcu 1928 roku udzielono Sikorskiemu dymisji ze stanowiska dowódcy Okręgu Korpusu we Lwowie. W ten sposób pozbawiony został wpływu na wojsko i równocześnie piłsudczycy odsunęli go od możliwości zajmowania stanowisk państwowych i wpływu na politykę państwa. Wiązało się to z pogorszeniem warunków materialnych.
Po usunięciu go ze stanowiska dowódcy Okręgu Korpusu Sikorski znalazł się w dwuznacznej sytuacji. Formalnie był generałem w służbie czynnej., ale bez przydziału i funkcji, a do spraw wojskowych nie miał żadnego dostępu. Od roku 1928 większość kolejnych 4 lat spędził za granicą – we Francji i w Szwajcarii. Stosunkowo rzadkie stały się jego przyjazdu do Polski w okresie szczególnego zaostrzenia kursu sanacji wobec opozycji. Z biegiem czasu nabierał przekonania, że siła sanacji polega jedynie na słabości opozycji. Miał koncepcje utworzenia ponadpartyjnego stronnictwa. Był przekonany, że wpływy w kraju umocni jego pozycja za granicą i międzynarodowy autorytet, który starał się zdobywać jako autor prac polityczno – wojskowych. Jego kontakty z politykami oraz wojskowymi francuskimi były przyjazne i ożywione. Pozbawiony możliwości udziału w życiu politycznym i odsunięty od wojska poświęcił się pracy badawczej i pisarskiej. Podkreślał zagrożenie niemieckie, które stało się realne od momentu podpisania traktatów lokareńskich. Równocześnie podkreślał szczególną rolę Polski „między Wschodem a Zachodem” oraz wyrażał przekonanie o dwustronnym jej zagrożeniu. Był również autorem wielu artykułów publicystycznych ukazujących się w poważnych miesięcznikach francuskich. Kiedy w 1933 roku upływała kadencja Ignacego Mościckiego, Sikorski rozwinął działalność w celu wysunięcia kandydatury Ignacego Padarewskiego, wokół którego osoby wg Generała powinna się skonsolidować antysanacyjna opozycja. Sikorski wyszedł z inicjatywą utworzenia tajnej organizacji Związek Odrodzenia Rzeczypospolitej, której mieli podporządkować się przedstawiciele stronnictwo politycznych, ale organizacja ta nigdy nie została utworzona, podobnie jak nie udało się skonsolidować opozycji wokół kandydatury Padarewskiego. Wystąpienie Generała z inicjatywą tajnego związku świadczyło jedynie o tym, że zrezygnował on z możliwości zmiany ekipy rządzącej tylko metodami parlamentarnymi. Stosunek Sikorskiego do samego Piłsudskiego był odmienny niż do piłsudczyków. Marszałek był dla niego autorytetem najwyższej rangi. Nigdy i nigdzie Generał nie wystąpił przeciwko niemu personalnie. Po śmierci Piłsudskiego minister spraw wojskowych, gen. Kasprzycki, odmówił Sikorskiemu udziału w pogrzebie w grupie generalskiej, ale Generał w cywilnym ubraniu wziął udział w nabożeństwie żałobnym w katedrze Św. Jana. Po śmierci Marszałka Sikorski zawiesił chwilowo działalność i czekał na rozwój wypadków. Rozgrywki wewnątrz sprawującego władzę obozu budziły wśród przedstawicieli opozycji nadzieje na zmiany w państwie. Podzielał je także Sikorski, który podjął starania mające na celu utworzenie liczącej się reprezentacji opozycji centrowej. Po wstępnych rozmowach politycznych wyjechał za granicę. Najpierw w Pradze spotkał się z Witosem i Beneszem, następnie wyjechał do Francji. W lutym 1936 roku w Morges w Szwajcarii doszło do spotkania Witosa, Hallera i Sikorskiego. Ich rezultatem było przyjęcie sformułowanej przez Sikorskiego koncepcji „konsolidacji narodowej”. Konferencja była początkiem formowania frontu, który potem został nazwany Frontem Morges. Generał był zdecydowanym wrogiem faszystowskiego totalitaryzmu. Z jeszcze większą determinacją atakował komunizm jako światopogląd i ruch polityczny. Wg niego Związek Radziecki był głównym, a właściwie jedynym źródłem współczesnego totalitaryzmu. Odrzucając skrajne systemy, krytykując praktykę polityczną sanacji, nie stworzył jednak Sikorski własnego, konstruktywnego programu. Na jego postulaty składały się powierzchowne i ogólnikowe sformułowania. Jedynie program w zakresie polityki zagranicznej był w miarę przejrzysty i sprecyzowany. Nie wyzbywając się antyradzieckich uprzedzeń, główne źródło zagrożenia dla Polski widział w imperializmie niemieckim. Od 1936 r, pod wpływem kolejnych posunięć Hitlera wystąpienia Sikorskiego stają się coraz bardziej alarmujące. W tym kontekście krytykował politykę Becka. Apelował o wzmocnienie polskiej armii i współpracę z państwami również zagrożonymi przez Niemcy. Mało konkretny i ograniczony program w zakresie stosunków wewnętrznych był jedną z przyczyn znikomych rezultatów Frontu Morges. Front nie stworzył zwartego, demokratycznego frontu walki. Konflikty i tarcia wewnątrz opozycji spowodowały w końcu zniechęcenie Sikorskiego. Rzeczywistość polityczna dostarczała mu coraz więcej rozczarowań. Na początku 1939 roku po raz ostatni przed wojną wyjechał do Francji, gdzie został podjęty serdecznie. Wierzył, że Francja jest gotowa bić się o polskie, jak i własne interesy.
W pierwszych dniach wojny Generał starał się o włączenie go do czynnej służby oraz dążył do zintegrowania opozycji. Równocześnie zdawał sobie sprawę z nieuchronnej klęski i powstania problemu odbudowy życia politycznego poza granicami kraju. W tym celu spotykał się z przedstawicielami stronnictwo opozycyjnych. Sikorski przekroczył granicę z Rumunią 18 września. Po rozmowach przedstawicielami Francji spotkał się z polskim ambasadorem w Rumunii Rogerem Raczyńskim, któremu przedstawił najważniejsze zadania, których spełnienie umożliwiłoby formowanie się nowego przedstawicielstwa Polski we Francji. Już w Rumunii dokonywała się selekcja personalna, dzięki której do Francji kierowani mieli być wojskowi i politycy lojalni wobec orientacji politycznej generała Sikorskiego, a zalążki rządu emigracyjnego Sikorski zaczął tworzyć już podczas dwóch pierwszych dni pobytu w Bukareszcie. 30 września rozpoczął urzędowanie na stanowisku prezydenta RP Władysław Raczkiewicz. Sikorski został mianowany premierem, a następnie naczelnym wodzem i generalnym inspektorem sił zbrojnych. Podstawą prawną funkcjonowania rządu emigracyjnego była konstytucja kwietniowa, z wyjątkiem prerogatyw osobistych prezydenta, które na mocy tzw. umowy paryskiej zostały znacznie ograniczone. Sikorski oparł swoją politykę na tym, że podstawą odzyskania niepodległości są gwarancje sojusznicze oraz ich wykonanie, a także, że autorytet rządu i waga sprawy polskiej będą zależały od sił zbrojnych. Pierwszym sukcesem Generała było uznanie rządu przez Francję, USA i Wielką Brytanię. Sikorski nie zdecydował się na jednoznacznie negatywną, publiczną ocenę sanacji. Troska o wojsko absorbowała główny wysiłek Generała w pierwszych miesiącach jego działalności. Nie ograniczał się tylko do zabiegów u władz francuskich, ale także u władz Wielkiej Brytanii. Poza staraniami o odbudowanie armii na emigracji ważnym celem było zacieśnianie stosunków z oboma państwami, aczkolwiek występowała różnica zmian w kwestii Związku Radzieckiego, z którym polski rząd uważał, iż znajduje się w stanie wojny. Z kolei Generał unikał w wypowiedziach jakichkolwiek akcentów antywłoskich, licząc na przychylną postawę Włoch wobec sprawy polskiej po zakończeniu wojny. Cele polityki zagranicznej rządu zostały jasno sformułowane, w przeciwieństwie do postulatów dziedzinie powojennych stosunków wewnętrznych w państwie polskim. Sikorski powołał Związek Walki Zbrojnej w miejsce Służby Zwycięstwu Polski. We władzach ZWZ szybko zaczęły się umacniać wpływy oficerów nie zawsze przychylnych Generałowi, co odbiło się niekorzystnie na późniejszych stosunkach na linii kraj – rząd emigracyjny. Klęska Francji i związana z tym ewakuacja rządu do Wielkiej Brytanii otworzyły nowy etap w działalności emigracyjnej gen. W. Sikorskiego. W okresie agresji niemieckiej na Francję całą swą uwagę skoncentrował na udziale jednostek polskich i bezpośrednim dowodzeniu nimi. Po propozycjach rozejmowych Petaina zapadłą decyzja o organizacji Polskich Sił Zbrojnych w Wielkiej Brytanii. W rozmowie z Churchillem określił swoje stanowisko w kwestii stosunków polsko – radzieckich. Wyraził możliwość nawiązania stosunków i utworzenia armii polskiej w ZSRR. Tymczasem opozycja podjęła próbę zamachu stanu i zastąpienia go na stanowisku premiera przez Augusta Zaleskiego. Raczkiewicz udzielił dymisji Sikorskiemu i powołał na stanowisko premiera Zaleskiego. Na pomoc Sikorskiemu pospieszyli przedstawiciele wojska. Doszło do kuriozalnej sytuacji, Raczkiewicz udzielił dymisji Zalewskiemu i powołał ponownie Sikorskiego. Nieudana próba reorganizacji rządu nie przyniosła zakończenia wewnętrznej walki. Rozpoczęto oszczerczą kampanię wobec niego, w wojsku zawiązywały się spiski. W nowej sytuacji podjęto decyzje zmieniające w istotny sposób strukturę, charakter i zadania ZWZ. Wobec kryzysu Brytyjczycy zachowali neutralność. Dla Wielkiej Brytanii szczególną wartość miało polskie lotnictwo, a także wywiadowcza działalność polskiego podziemia. Polityczne interesy Polski Brytyjczycy stawiali na drugim planie. Sikorski sformułował koncepcję federacji państw Europy Środkowej, zacieśnienie współpracy z USA i w niedalekiej przyszłości próby porozumienia polsko – radzieckiego. Te koncepcje jego zdaniem miały zapewnić Polsce silne miejsce w nowym układzie politycznym Europy. W tym celu rząd polski podjął ożywione kontakty z rządem Czechosłowacji z Beneszem na czele. Aktywność polityczna premiera rządu polskiego zwróciła się w kierunku pozyskania drugiego sojusznika – Stanów Zjednoczonych, choć nie uczestniczyły one jeszcze w wojnie. W kwietniu 1941 roku Sikorski przybył do USA, gdzie rozmawiał z prezydentem Roosveltem. Agresja III Rzeszy na ZSRR spowodowała rewizję polityki zagranicznej prowadzonej przez rząd emigracyjny. Inicjatywę rokowań polsko – radzieckich w swoje ręce przejęli dyplomaci brytyjscy. Oprócz konieczności liczenia się z wymogami brytyjskimi, czynnikiem, który zadecydował o nawiązania i normalizacji stosunków ze Związkiem Radzieckim była możliwość stworzenia armii polskiej na terenach ZSRR. Doszło do rokowań z ambasadorem Majskim, podczas których Generał zgodził się pominąć kwestię najbardziej drażliwą, to znaczy uznanie przez ZSRR stanu prawnego między obydwoma państwami sprzed września 1939 roku. 30 lipca 1941 roku podpisano układ, który przewidywał unieważnienie przez Związek Radziecki układów z Niemcami z 1939 r., oświadczenie Polski, że nie jest związana z żadnym państwem przeciw ZSRR, przywrócenie stosunków dyplomatycznych pomiędzy oboma państwami, udzielenie wzajemnej pomocy w walce z Niemcami, utworzenie w ZSRR armii polskiej podlegającej rządowi polskiemu, a operacyjnie naczelnemu dowództwu radzieckiemu. Sikorski został zaatakowany za brak uznania w układzie granic wschodnich Polski. Jednakże najlepszą obroną układu była szybkość realizacji jego postanowień: już w sierpniu utworzono Armię Polską z gen. Andersem na czele, chociaż w następnych miesiącach zarysowały się pewne problemy i trudności. Sikorski dał się przekonać brytyjskim propozycjom o przeniesieniu armii Andersa do Persji. Na początku grudnia 1941 roku doszło do dwóch rozmów Sikorskiego ze Stalinem w Moskwie. Najważniejszą kwestią były granice Polski po wojnie. Stalin widocznie dążył do przesunięcia Polski na zachód. Sikorski był realistą politycznym, ale zakładał, że Zwiazek Radziecki wyjdzie z wojny wyczerpany, a atutem w dalszych rokowaniach polsko – radzieckich będzie wszechstronne poparcie, którego udzielą mu Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. W marcu 1942 r. odbył dwie rozmowy z Roosveltem, w których starał się o jego poparcie. Pod koniec lipca został podpisany polsko – radziecki protokół o ewakuacji polskich sił zbrojnych z ZSRR do Persji. Na przełomie lat 1942 – 43 odbyła się trzecia wizyta Sikorskiego w USA, która była jego ostatnią próbą ratowania linii politycznej. W rozmowach z Sikorskim politycy amerykańscy unikali wiążących wypowiedzi. Sikorski zamierzał prowadzić politykę zagraniczną w skali mocarstwowej. Tymczasem stosunki z ZSRR znalazły się w punkcie krytycznym. Wydarzenia te przyniosły aktywizację opozycji, która nasilała krytykę rządu, premiera i domagać się zaczęła jego ustąpienia. Odkrycie przez Niemców w kwietniu grobów polskich oficerów pod Smoleńskiem sprawiło, że gen. Sikorski, w porozumieniu z rządem radzieckim, ale i także z rządem III Rzeszy, wystąpił do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża o przeprowadzenie dochodzenia. Stało się to przyczyną zerwania stosunków polsko – radzieckich. W maju ’43 Sikorski rozpoczął swą ostatnią podróż na środkowy Wschód, aby osobiście przeciwstawić się negatywnym nastrojom w oddziałach polskiego wojska. Wracając z wyprawy zatrzymał się w Giblartarze. 4 lipca wieczorem samolot, którym Sikorski powracał do Londynu tuż po starcie runął do morza. W katastrofie zginął Naczelny Wódz i Premier Rządu Polskiego na emigracji oraz towarzyszące mu osoby.

Dodaj swoją odpowiedź
Historia

Generał broni Władysław Eugeniusz Sikorski

Generał broni Władysław Eugeniusz Sikorski, herbu Kopaszyna, (ur. 20 maja 1881 w Tuszowie Narodowym pod Mielcem - zm. 4 lipca 1943 w Gibraltarze), polski dowódca wojskowy i Wódz Naczelny, a w latach 1939-1943 premier Polskiego Rządu na Uchodź...

Historia

Generał Władysław Eugeniusz Sikorski.

Urodził się w 1881 r. w Tuszowie Narodowym pod Mielcem. Jego ojciec Tomasz był wiejskim organistą. W 1898 r. Sikorki rozpoczął naukę w seminarium nauczycielskim w Rzeszowie, natomiast dyplom inżyniera na wydziale budownictwa wodnego Politech...

Historia

Esej Władyswał Sikorski : sylwetka bohatera narodowego. Moja ocena postaci. Kontrowersje wokół osoby generała.

Malinowska Marta

Temat:
Gen. Władysław Sikorski – sylwetka bohatera narodowego. Moja ocena postaci. Kontrowersje wokół osoby generała.
Czy sprawa Polska w II WŚ i w okresie powojennym ukształtowały się inaczej gdyby nie ...

Historia

Władysław Eugeniusz Sikorski - żołnierz i polityk

Teskt pracy w załączniku...

Język polski

Władysław Sikorski.

Uboga była najpewniej saga rodu Sikorskich, gdyby jakiś dziejopis podjął się jej opracowania. W napisanych dotychczas biografiach Władysława Sikorskiego wspomina się wprawdzie o domniemanym stryjecznym dziadku Tomaszu Kopaszynie Sikorskim, d...