Przyczyny upadku I RP

Wraz ze śmiercią Jana III Sobieskiego, przychodzi dla Polski okres ciężki i okrutny, naznaczony zarzewiem kryzysu. Sytuacja jest na tyle niestabilna, że Rzeczypospolita upada w 1795 pod ciężarem bezwzględnych zaborców, by na mapach pojawić się ponownie dopiero za 123 lata. Aby przybliżyć sobie istotę tragicznych wydarzeń, związanych z końcem I RP, przyczyn należy szukać i w kraju i po za jego granicami.

Nieprzychylność sąsiadów ponosi za sobą wiele niekorzystnych zdarzeń. Na przełomie XVII i XVIII wieku wielkie reformy mają u nich miejsce – car Piotr I wprowadza do Rosji modę europejską, rozwija wojsko i buduje nową stolicę; powstają dobrze prosperujące Prusy, a Austria przechodzi wielki krok ku nowoczesności. Dwa z wyżej wymienionych państw (Rosja i Prusy) w 1720 roku w Poczdamie wchodzą w skład Traktatu Trzech Czarnych Orłów, do którego Austria dołącza się po dwunastu latach. Celem sojuszu jest niedopuszczenie reform oraz zatrzymanie rozwoju Rzeczypospolitej i obsadzenie na jej tronie kandydata dość egzotycznego, bowiem pochodzącego aż z Portugalii, do którego koronacji ostatecznie, wbrew założeniom nie dochodzi. Nie jest to jednak koniec knowań koalicjantów. W 1764 podczas wyboru nowego władcy, Rosja otacza teren, celem wybrania swojego kandydata, Stanisława Augusta Poniatowskiego, omotanego przez carycę Katarzynę, która wykorzystuje go do spełniania ambicji terytorialnych. Kobieta, aby w oczach innych państw wyjść na niewinną, postanawia skłócić Polaków, aby sami poprosili ją o ingerencję. Pod jej nadzorem zawiązywane są dwie konfederacje dysydenckie – w Słucku i w Toruniu. Podstawą ich buntu przeciw obecnemu monarsze jest przekonanie o nie szanowaniu ich odmiennego wyznania. To jednak nie wszystko. W 1767 obóz hetmański wraz z innowiercami tworzy konfederację radomską, której ze strony Rosji obiecanych jest wiele rzeczy. Jedną z nich jest obalenie obecnego króla. Niestety, po roku sojusznicy zdają sobie sprawę z tego, że zostali oszukani. Zawiązują konfederację barską i proszą Prusy i Austrię o pomoc. Państwa te nie zgadzają się, nie chcą bowiem popierać buntowników przeciwko królowi, ale kiedy konfederacji obalają władcę, jest nadzieja, że dwaj sąsiedzi dołączą do sojuszu przeciw Rosji. Niestety – Rosja zawiązuje z nimi traktat. Dochodzi do pierwszego rozbioru, skąd droga do trzech kolejnych jest już bardzo krótka.

Sąsiedzi Polski - nie da się ukryć - traktowali ją z pewnym przymrużeniem oka, niepoważnie, nie widząc w niej partnera do współpracy. Przez to także często ingerowali w jej sprawy wewnętrzne, jak wybór króla (Rosja i elekcja Stanisława Poniatowskiego) czy konfederacje (caryca Katarzyna i dysydenci). Być może widzieli słabość Polski, w której każdy bierze co chce, pod warunkiem, że posiada status szlachcica.

Czytając grzechy mocarstw ościennych, a w szczególności Rosji aż chce się zastanowić: Gdzie byli wówczas Polacy, którzy powinni strzec swych ziem? Gdzie patriotyzm i gdzie miłość do ojczyzny? Faktem jest, iż ludzie, którym naprawdę powinno zależeć na losach państwa, patrzyli na świat przez pryzmat zysków i pieniądza. Nie można także zaprzeczyć, że na ich zachcianki pracowali ciągle wyzyskiwani chłopi. Jędrzej Kitowicz w swoim dziele Opis obyczajów za panowania Augusta III , ogranicza opis najuboższego stanu do stroju, który nosił. W mojej opinii jest to przejaw niezainteresowania możnych sprawami tych, którzy - podobnie jak we Francji - są niczym, a powinni być wszystkim. Przyczyn takiego ich zachowania szukać winno się w początkach przywilejów szlacheckich - na początku XI wieku, kiedy Leszek Biały zwolnił duchownych z opłat na rzecz państwa, zaskarbiając sobie ich sympatię. Mimo, iż od czasów Leszka Białego do okresu panowania dwóch Sasów minęło sporo czasu, już to wydarzenie rozpoczęło demokrację szlachecką, będącą opłakaną w skutkach. Konstytucja Nihil Novi wydana w 1505 za panowania Aleksandra Jagiellończyka ograniczała rolę króla do marionetki sterowanej przez bogaczy, mówiąc, że ogólne prawa i ustawy nie jednostek, lecz całego narodu dotyczą, przeto na przyszłość nic nowego nie ma być postanowionym przez nas (tj. króla) i naszych następców bez wspólnego senatorów i posłów ziemskich przyzwolenia. Sytuację pogorszyły jeszcze bardziej Artykuły henrykowskie pozwalające wystąpić zbrojnie przeciwko królowi.

Zasada liberum veto funkcjonuje w Polsce w XVII i XVIII wieku, umożliwiając zerwanie obrad, gdy zechce tego choć jeden poseł. Teoretycznie oznacza to jednomyślność i zgodność co do prezentowanych kwestii, lecz w praktyce staje się ziarnem niezgody i powodem zawiązywania konfederacji. Jędrzej Kitowicz tak opisuje brak sejmów za Augusta III: Dobry pan ze wszech miar August III był tak nieszczęśliwy, że za jego panowania trzydziestoletniego żaden sejm nie doszedł** Ułatwia także wpływ innych państw, wmyśl zasady każdy człowiek ma swoją cenę. Teraz, kiedy szlachcice mają ogromną swobodę, mogą decydować dla siebie jak najlepiej, nie myśląc o pozostałych stanach. Współczesny historyk tak mówi o szlachcie: Nigdy jeszcze tak wiele nie zależało od miernot niezdolnych do rzetelnej troski o losy państwa, nastawionych jedynie na szukanie własnych korzyści. Gdy dzielili między siebie urzędy (...), rozpadał się zbutwiały okręt Rzeczypospolitej. Bez pieniędzy na wojsko pociąga za sobą kryzys militarny. I chociaż w późniejszym czasie jakaś opłata zostaje wprowadzona, nie wnosi ona wiele. Moim zdaniem sprawy narodowe nie powinny być jedynie zależne od najbogatszych, gdyż społeczeństwo nie tylko z nich się składa. Owa złota wolność szlachecka przyczynia się do mniejszej odpowiedzialności szlachty za pozostałe stany, które wyzyskuje. Brak uczestnictwa chłopów i mieszczan w ważnych dla naszego kraju wydarzeniach oznacza mniej żołnierzy i mniejsze szanse na zwycięstwo. W rzeczywistości chłopa nie obchodziło, kto jest jego panem, a przez to, iż nie chodził do szkoły prawdopodobnie nie wie nawet, kto jest obecnym królem. Tak naprawdę złe traktowanie zacofanego i - i tak już biednego - chłopa jest magnatom na rękę. Chłop nie potrzebuje wiele – nie uczy się, nie ma przywilejów, nie może opuścić miejsca, w którym się urodził.

Król, przez wielu opisywany jako wielki powinien być obrońcą i ojcem narodu, tymczasem taki sąd ze strony Jędrzeja Kitowicza spływa na Augusta III: Prawdać to jest, że król sam przez się nie wdawał się w interesa państwa szczególnie, ale ile tylko mógł. (...). Nie wdawał się sam w układy i projekta, bo nie znał praw polskich..*** Teoretycznie na wszystkich przywilejach tracić powinien właśnie król, lecz ten, zamiast wziąć władzę w silne ręce, woli nie brać udziału w polityce, co jest swoistym paradoksem.

Podsumowując moją wypowiedź, można wywnioskować tylko jedno – zaniedbanie i odwrócenie hierarchii ważności bogatych magnatów, które powoduje niechęć niższych stanów. Słaba sytuacja jest wykorzystana przez mocnych politycznie i gospodarczo sąsiadów i chociaż ze strony Polaków widać jakieś iskry nadziei jest zbyt późno i państwo upada.

* Jan Kitowicz "O zwyczajach za Augusta II"
** Ibidem (to samo co wyżej)
*** Ibidem

Dodaj swoją odpowiedź
Historia

Spory o przyczyny upadku państwa polskiego w XVIII wieku.

Przyczyny upadku państwa polskiego w XVIII wieku można podzielić na zewnętrzne i wewnętrzne. Część historyków za ważniejsze uznała przyczyny wewnętrzne, natomiast druga część- przyczyny zewnętrzne. Dlatego właśnie wystąpiły spory...

Historia

Przyczyny upadku rzeczpospolitej w XVII I XVIII w.

I.WSTĘP

Celem powyższej pracy jest przedstawienie stopniowej destrukcji Rzeczpospolitej na przełomie prawie trzech wieków. Już w XVI w. zaczęły się uwidaczniać słabości wewnętrzne państwa, które z biegiem czasu nasilały się...

Historia

Przyczyny upadku państwa polskiego

Przyczyny upadku państwa Polskiego

Co jest przyczyną upadku państwa istniejącego przeszło osiem wieków? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Wymazanie polski na 123 lata nie było spowodowane jednym konkretnym wydarzeniem lecz wieloma po...

Historia

Przedstaw wewnetrzne i zewnętrzne przyczyny upadku I Rzeczypospoliteji odpowiedz (uzasadniając swoje stanowisko), które z nich uważasz za najważniejsze.

W roku 1772 doszło do pierwszego rozbioru Polski. Zaczęto ponosić kroki by zapobiec kolejnemu. Jednak zaborcy dalej niszczyli naszą ojczyznę i w roku 1793 po raz drugi zagarnęli terytorium Rzeczypospolitej. Polacy zebrali wszystkie siły by uw...

Historia

Przyczyny upadku rzeczpospolitej w XVIII

Już w XVI w. zaczęły się uwidaczniać wewnętrzne słabości państwa, które z biegiem czasu nasilały się coraz bardziej, prowadząc ostatecznie do upadku Rzeczpospolitej. Jednak wiek XVIII i rządy dynastii saskich Wettinów przyniosły Pols...

Historia

Wewnętrzny nieład, czy agresywna polityka sąsiadów. Przedstaw i oceń przyczyny upadku rzeczypospolitej

Wewnętrzny nieład, czy agresywna polityka sąsiadów. Przedstaw i oceń przyczyny upadku rzeczypospolitej.

Celem powyższej pracy jest przedstawienie stopniowej destrukcji Rzeczypospolitej na przełomie prawie trzech wieków. Na upadek R...