„Autorytet więcej niż rada a mniej niż rozkaz”
Współczesna cywilizacja stawia przed oświatą szereg złożonych i trudnych zadań. Analizując proces wychowania we współczesnej szkole, coraz wyraźniej zwraca się uwagę na rolę nauczyciela, któremu stawia się duże wymagania, nie tylko co do jego wiedzy i umiejętności pedagogicznych, ale również co do moralnego poziomu jego własnej osobowości. Przedmiotem moich rozważań jest nauczyciel, chodzi mi głównie o człowieka w wieku 35 – 60 lat, a więc znajdującego się w siódmej fazie rozwojowej nazwanej przez Erika Eriksona fazą średniej dorosłości, który kieruje procesem rozwoju uczniów w szkole, ocenia ich postępy oraz stanowi dla nich wzór osobowy. W nim to tkwi potencjał wyzwalający największe możliwości wszechstronnego rozwoju dziecka. . „ W analizie Eriksona dotyczącej fazy VII, opisującej sytuacje człowieka dorosłego, wskazać należałoby jeszcze na funkcję tej fazy jako ogniwa łączącego pokolenia, jak i możliwą pożądaną funkcję jednostek dorosłych w społeczeństwie. Uwzględniając fakt, że dorosły może stać się w oczach młodego pokolenia czymś w rodzaju świętego wzorca i może wziąć na siebie rolę sędziego dobra i zła i przekaźnika wartości idealnych badacz stwierdza syntetycznie: dorosły zatem może i musi przyjąć na siebie zadanie wprowadzenia nowych adeptów życia społecznego do rytualizacji”. Zakładam, iż bardzo ważnym aspektem w pracy dydaktyczno - wychowawczej nauczyciela jest osobisty kontakt z uczniami oraz wypracowanie sobie autorytetu.
Czym zatem jest autorytet? Jest to „człowiek lub instytucja. cieszące się w jakiejś dziedzinie lub w opinii pewnych ludzi szczególnym poważaniem, uznaniem”
Istnieją różne rodzaje autorytetów, które na ogół występują parami.
Autorytet wyzwalający i ujarzmiający oraz autorytet wewnętrzny i zewnętrzny. Autorytet wyzwalający ma inspirujący i konstruktywny wpływ na postępowanie osób, u których cieszy się uznaniem. Autorytet taki ma szczególne znaczenie w pracy wychowawczej z dziećmi i młodzieżą. Wychowawca darzony takim autorytetem mobilizuje swoich wychowanków do inicjatyw i podejmowania samodzielnych działań, pogłębia poczucie odpowiedzialności za własny rozwój. Autorytet ujarzmiający natomiast wypływa nie z osobistych zalet czy zasług jego nosiciela, lecz z wygórowanej ambicji i żądzy władzy. W przypadku wychowawcy czy nauczyciela o takim autorytecie mamy do czynienia z osobą pragnącą bezwzględnie podporządkować sobie wychowanków poprzez stosowany wobec nich przymus zewnętrzny. Cel taki uzyskuje się w wyniku wydawania ambitnych zakazów i nakazów, nieustannej i nużącej perswazji, w której nie ma miejsca na dyskusję i jakikolwiek kompromis.
Dla autorytetu wewnętrznego charakterystycznym jest fakt dobrowolnej uległości innych osób i gotowości do podporządkowania się ze względu na odczuwany podziw i uznanie. Autorytet taki zwykle przypisuje się osobie, której siła wpływa na innych, tkwi nie tyle w jej sposobach postępowania czy stosowanych przez nią technikach oddziaływań ile w jej cechach charakteru i wartościach, jakie uznaje i konsekwentnie realizuje w życiu codziennym. Z autorytetem zewnętrznym mamy do czynienia wówczas, gdy podporządkowanie nie jest dobrowolne. Osoba o takim autorytecie ma moc wywierania wpływu na innych nie tyle dzięki swym osobistym przymiotom, ile zajmowaniu ważnego stanowiska w hierarchii władzy lub pełnieniu funkcji upoważniającej do formalnego podporządkowania sobie innych. Pod tym względem autorytet zewnętrzny jest tożsamy z autorytetem instytucjonalnym, urzędowym lub formalnym.
Jak wszyscy wiemy dobrą szkołę tworzą nauczyciele i uczniowie, dlatego tak ważna jest współpraca między nimi. Uczniowie chętnie współpracują z nauczycielem mającym większy autorytet, łatwiej też przyjmują wskazówki dotyczące wiedzy lub zachowania od nauczyciela cieszącego się wśród nich dużym autorytetem.
Autorytet nauczycieli ulega dość znacznym przekształceniom, zwłaszcza w społeczeństwie awansującym kulturalnie. Nauczyciel powinien tak pracować na wyznaczonym stanowisku, dochodzić do takich wyników w swojej pracy, aby mógł przekonać środowisko do uznania własnej osobowości i tym samym do powstania i utrwalenia swego autorytetu zarówno moralnego jak i intelektualnego.
Na autorytet wychowawcy składają się przede wszystkim cechy jego charakteru i osobowości, również talent pedagogiczny, przejawiający się w budzeniu zainteresowań i zapału do nauki a także w obcowaniu z dziećmi. Intensywny rozwój wiedzy o stosunkach międzyludzkich, w których autorytet nauczyciela stanowi jedno ze szczegółowych społecznych zjawisk w nich zachodzących, powoduje przemieszczenie uwagi z osoby nauczyciela na stosunki interpersonalne, formujące się w bezpośrednich kontaktach nauczyciela z uczniami. Oddziaływanie na ucznia odbywa się na zasadzie interakcji, pod wpływem których kształtują się: określone normy i wzory zachowań; układy pozycji, ról, wzajemnych stosunków; systemy postaw, potrzeb, wiedzy uczniów oraz systemy organizacyjne.
Cechą nauczyciela szczególnie wysoko cenioną przez młodzież jest sprawiedliwość wyrażająca się w równorzędnym traktowaniu wszystkich uczniów. Jest to cecha łatwo obserwowalna w codziennych kontaktach, ujawniająca się przede wszystkim przy ocenianiu. Nauczyciela sprawiedliwego darzy się szacunkiem.
Nauczyciel szczególnie w klasach młodszych jest jedną z najbardziej znaczących osób w życiu dziecka. W dużej mierze to właśnie od niego zależy ukształtowanie najbardziej wartościowych cech u jego wychowanków. To właśnie on staje się autorytetem, czy wzorem do naśladowania.
Niestety trudno mi zgodzić się z tym stwierdzeniem, gdyż we współczesnym świecie można zauważyć powszechny kryzys autorytetu. Upadły uznawane dotąd autorytety, pojawiły się inne. Można nawet powiedzieć, że pojęcie autorytetu stało się niemodne. Kryzys ten objął swoim zasięgiem również oświatę.
W dzisiejszych czasach nauczyciel nie jest już tak dużym autorytetem dla młodego człowieka jak kiedyś. Wydarzenia ostatnich lat w bezlitosny sposób ukazały spadek prestiżu nauczyciela, pedagoga, w oczach potencjalnego ucznia. Według mnie rzemiosło nauczyciela z powodzeniem można by zaliczyć w dzisiejszych czasach do rzeszy zawodów niebezpiecznych dla życia i zdrowia.
Zapewne wiele osób ma jeszcze w pamięci wydarzenia ze znanego już na całą Polskę technikum samochodowego w Toruniu, gdzie grupa uczniów "umilała czas" swojemu nauczycielowi. Wyemitowany wówczas przez wiele stacji telewizyjnych film o tym co działo się w tej szkole w brutalny sposób "otworzył" oczy i usta wielu osobom, które do tej pory albo nie dostrzegały problemu spadku autorytetu nauczyciela albo marginalizowały go.
Kolejnym przykładem na to, że autorytet nauczyciela zaczyna zanikać może być wydarzenie w jednym z Krakowskich gimnazjów, gdzie czworo uczniów dosypało jednej z nauczycielek do kawy środka do czyszczenia rur i środki psychotropowe.
„Takie szkoły, w których szerzy się pajdokracja i anarchia, można, niestety, spotkać w naszej rzeczywistości oświatowej; nauczyciel boi się ucznia, odczuwa lęk przed wyrażaniem własnego zdania, bo we wszystkich kolizjach ucznia ze szkołą rację ma mieć uczeń.”
Nasuwa się tu pytanie: czym spowodowana jest erozja autorytetu nauczyciela - jak i całego systemu nauczania - w dzisiejszych czasach?
Być może tym ,że nauczyciel próbuje za wszelką cenę być autorytetem i w wielu przypadkach nadużywa swoje władzy, a stosunki panujące w relacji nauczyciel – uczeń są „stosunkiem między dwiema osobami, w którym jedna z nich uznaje wolę drugiej i do tej woli dostosowuje się i ulega jej. Wychowawca reprezentuje w tej relacji stronę władzy i wartości, zaś wychowanek stronę podporządkowania.” . „ W rezultacie , na skutek oporu uczniowskiego przejawia zachowania typowe dla osób przeżywających kompleks zagrożonego autorytetu wyzwalając kolejne formy uczniowskiego oporu, wyrażające się niekiedy w aktywności regresyjnej na skutek tej spirali, stosunki społeczne na lekcjach nasuwają analogie wojny.”
Należy pamiętać , że na kształtowanie wizerunku nauczyciela bardzo duży wpływ mają media. Niestety, prasa, radio i telewizja interesują się najczęściej nieprawidłowościami, omawiając przypadki, w których nauczyciel popełnił jakiś błąd. Z punktu widzenia mediów obraz dobrze pracującego nauczyciela nie jest godny wzmianki. Takie przedstawianie incydentalnych wydarzeń prowadzi do osłabienia autorytetu nauczyciela, do powstania niewłaściwych i krzywdzących uogólnień.
Innym czynnikiem obniżającym autorytet nauczyciela jest status finansowy tej grupy zawodowej. Obecnie przecież wysokość zarobków ma wpływ na postrzeganie osoby bogatej jako zaradnej, ustawionej, podziwianej, szanowanej.
W dużej mierze wizerunek nauczyciela jest kreowany przez rodziców, przekazujących dzieciom własne doświadczenia z czasów, w których sami byli uczniami oraz partii politycznych, które w zależności od programów i celów raz nauczycieli chwalą raz deprecjonują. A często ich opinie niewiele mają wspólnego ze stanem rzeczywistym.
Również konflikty na terenie szkoły, a czasami nawet wciąganie uczniów w rozgrywki dorosłych, lub despotyczna dyrekcja hamująca inicjatywy nauczyciela, obniżają jego autorytet.
Nauczyciel jako osoba kierująca procesem pedagogicznym w szkole jest głównym obiektem różnorodnych sądów, krytyki, opinii wydawanych o nim przez jego wychowanków. Które z cech osobowych nauczyciela uznawane są przez uczniów za najmniej pożądane, zobrazuje zestawienie cech nauczyciela negatywnego w opinii uczniów. Tak wiec w budowaniu autorytetu nauczyciela, przeszkodą stają się następujące cechy: krzykliwy, surowy, groźny, niesprawiedliwy, złośliwy, podejrzliwy i nudny. Uszeregowane przez uczniów cechy negatywne nauczyciela świadczą o wrażliwości dzieci i trafnym spostrzeganiu tych cech, których nawet osoby dorosłe nie akceptują, mając na uwadze pozytywna sylwetkę nauczyciela.
PRZYPISY
1. L. Witkowski; Rozwój i tożsamość w cyklu życia. Studium koncepcji Erika H. Eriksona, Toruń 2004, s. 146
2. Multimedialny słownik wyrazów obcych, Wydawnictwo naukowe PWN
3. G. Sidorowicz, Brońmy autorytetu nauczyciela,(w:) „ Edukacja i Dialog”, Warszawa 1996, nr. 7, st. 5
4. B. Śliwierski, Władztwo pedagogiczne w ponowoczesnym świecie, (w:) „Edukacja i Dialog”, Warszawa 1997, nr.1, st. 11
5. R. Cialdini, Wywieranie wpływu na ludzi, Gdańsk 1994, s.197