Czy kara śmierci powinna być wprowadzona w Polsce?
Należy stanowczo przywrócić Karę Śmierci jako sprawiedliwą karę za morderstwo dokonane z premedytacją - podkreślam - z premedytacją. Izolacja przestępcy, który jest tak zdemoralizowany, że planuje i z zimną krwią zabija człowieka jest niewykonalna. Nawet jeśli osadzono by go w pojedynczej celi to i tak należy zapewnić mu lekarza na wypadek choroby, co rodzi niebezpieczeństwo że weźmie go jako zakładnika lub zabije dla rozrywki - i tak ma dożywocie, więc co mu zależy? W przypadku zbrodniarzy działających w grupach przestępczych możemy być pewni, że pozostali członkowie grupy będą dokonywali kolejnych morderstw, by wymusić na władzach państwowych wypuszczenie skazanego.
Kara śmierci jest moralna i powoływanie się przez niektórych na argumenty typu "tylko Bóg daje życie i tylko On może je odebrać" świadczy tylko o kompletnej ignorancji stosujących ten argument. Bóg w Księdze Wyjścia mówi wyraźnie:
Wj 21:14
Jeśli zaś ktoś posunąłby się do tego, że bliźniego zabiłby podstępnie, oderwiesz go nawet od mego ołtarza, aby ukarać śmiercią.
(BT
Jest też głęboko niemoralne, by zbrodniarz żył kilkadziesiąt lat mając zapewnione lokum, wikt, opierunek i lekarza, podczas gdy rodziny i przyjaciele jego ofiar musieli mu te wszystkie dobra poprzez podatki opłacać.
Przywrócenie kary śmierci nie będzie przyczyną wykonania ani jednego wyroku śmierci. Przyczyną będą sami mordercy. Weźmy takie porównanie - w pobliżu przebiega linia kolejowa. Wiem, że jeżdżą tamtędy pociągi, a mimo to kładę głowę na tory i pociąg mi ją odcina. Kto jest winny? Maszynista? Zawiadowca stacji? Człowiek który układał rozkład jazdy? A może właściciel kolei? NIE! Winien jestem ja sam - położyłem głowę na torach. Tak samo jest z mordercą - wie, że obowiązuje Kara Śmierci, a mimo to morduje. Sam wtedy wybiera swój los.