Socjologia Emile Durkheim
Wybitnym przedstawicielem socjologizmu był Emile Durkheim żyjący w latach 1858-1917, profesor socjologii w Bordeaux i w Paryżu i autor klasycznych dzieł jak De la division du trawail social z 1893r., Zasady metody socjologicznej z 1895r., Les formes elementaires de la vie religieuse. Le systeme totemique en Australie z 1912r.
Durkheim to jeden z niekwestionowanych klasyków socjologii, których wpływ okazał się wielokierunkowy i trwały. Stworzył oryginalną koncepcję socjologiczną i potrafił ją zastosować w badaniach empirycznych. Utorował dla socjologii drogę na francuskie uniwersytety, oraz do szkół niższych szczebli. Można go nazwać twórcą francuskiej szkoły socjologicznej.
Socjologia Durkheima miała silny związek z dziedzictwem myśli społecznej i socjologii XIX wieku, dla jej zrozumienia trzeba uwzględnić historyczne źródła, którymi były trwające od końca XVIII wieku dyskusje o kryzysie społeczeństwa, oraz próby stworzenia naukowych podstaw dla przezwyciężenia tego kryzysu.
Główną sprawą dla Durkheima było teoretyczne i praktyczne określenie relacji pomiędzy jednostką a społeczeństwem. Szukał równowagi pomiędzy aspiracjami jednostki a potrzebami społeczeństwa jako całości.
Durkheim nie zaakceptował żadnej z wielkich współczesnych ideologii, nie mógł się pogodzić z liberalizmem jako doktryną, według której społeczeństwo jest ciałem złożonym z indywidualnych osób. Miał liberałom za złe, że spłycają problematykę społeczną i sprowadzają człowieka do homo ekomonicus, a społeczeństwo do starania się o zapewnienie jednostce maksimum niezależności i pomyślności materialnej.
Durkheim był także przeciwny socjalizmowi, który był w pewnym sensie pokrewny liberalizmowi w dążeniu do czynienia z państwa instrumentu życia ekonomicznego. Główną przyczyną odrzucenia socjalizmu przez Durkheima było uznanie zjawisk społecznych z których wyrastał nowoczesny socjalizm jako margines społeczny.
Nie uważał on, że możliwości kapitalizmu zostały wyczerpane, ale żeby w miejsce istniejącego obecnie społeczeństwa nie budować społeczeństwa nowego ale żeby aktualne społeczeństwo przystosować do nowych warunków społecznego bytu. Nie można też, Durkheima zaliczyć do konserwatystów, reprezentował orientacją zasadniczo przeciwstawną z konserwatystami swoich czasów. Był myślicielem programowo świeckim, żarliwym wyznawcą zasad Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela. Wraz z liberałami zwalczał indywidualizm, który sprowadza społeczeństwo do mechanizmu wymiany i produkcji.
Nie podzielał on koncepcji człowieka i społeczeństwa w której liberałowie wartości te formułowali.
Uważał za zasadę uniezależnienie się od doktryn praktycznych. W nowoczesnym społeczeństwie sposoby rozwiązywania problemów społecznych powinna wskazywać nauka.
Podejmując zasadnicze problemy myśli społecznej XIX wieku wydaje wielką wojnę wszelkim ideologiom i stwierdza, że nauka powinna zajmować się rzeczami, a nie wyobrażeniami na ich temat.
Postulat Durkheima, żeby traktować fakty społeczne jako rzeczy był kamieniem węgielnym jego socjologii. Był to postulat metodologiczny. Chodziło mu o to aby socjolog wprawił się w taki stan ducha w jakim znajdują się fizycy, chemicy czy filozofowie, wtedy gdy zapuszczają się w niezbadane regiony swej działalności naukowej. Inaczej mówiąc chodziło mu o to aby socjolog podchodząc do przedmiotu swoich badań wyzbył się jakichkolwiek emocji i wrażeń jakie przejął z potocznego myślenia, panujących ideologii i systemów filozoficznych. Socjolog powinien wchodząc w świat społeczny mieć świadomość tego, że wkracza w świat nieznany. Podstawowy postulat Durkheima był postulatem metodycznej niewiedzy. Były to próby znalezienia socjologicznego punktu od którego mogłaby się rozpocząć budowa wiedzy rzeczywiście pewnej. Durkheim każe przyjąć, że znajdujemy się w obliczu faktów, o których nic nie wiemy. Nie znamy i nie możemy znać moralności, lecz tylko normy moralne obserwowane w różnych zbiorowościach. Nie wiemy nic o zbrodni jako takiej, ale w każdym społeczeństwie są czyny pociągające za sobą potępienie i karę. W każdym przypadku chodzi o to, aby tych badań nie ograniczać z góry przez naszą pozorną wiedzę, aby nauka była obiektywna powinna wychodzić nie od pojęć ukształtowanych bez jej udziału, ale od wrażeń. Dane zmysłowe winne stworzyć elementy wstępnych definicji. Stąd charakterystyczna dla Durkheima praktyka tworzenia definicji i wyodrębniania przedmiotu badań przez odwoływanie się do najbardziej zewnętrznych cech rozpatrywanych zjawisk. W rezultacie jego definicje zasadniczo różnią się od określeń potocznych. Ich zadaniem jest otwieranie drogi do ich obiektywnego badania.
Postulat traktowania faktów społecznych jak rzeczy ma inną stronę, rzecz to coś zewnętrznego w stosunku do podmiotu i w związku z tym nie może być poznawana introspekcyjnie. Rzeczą jest wszelki przedmiot poznania, który nie jest w swej naturze przenikalny dla inteligencji. Rzeczą jest wszystko co nie jest moim ja i tym samym nie może zostać poznane od wewnątrz. Jest to krytyka psychologizmu w socjologii. Jedyną metodę obserwacji widzi Durkheim w ekstraspekcyjnej obserwacji stosowanej przez przyrodników.
Ważną przesłanką socjologii Durkheima była jego antropologia filozoficzna w której twierdził, że człowiek odznacza się dwoistością, która znajdowała wyraz w systemach religijnych, filozoficznych, moralnych itp. Przedstawiających go jako istotę rozdartą pomiędzy duszą i ciałem, zmysłami i rozumem, instynktem i świadomością. Ukazuje dwa aspekty życia psychicznego : osobowym i bezosobowym, egoistycznym i altruistycznym, indywidualnym i uniwersalnym, jednostkowym i społecznym. By postępować moralnie człowiek musi zadawać gwałt swojej zwierzęcej naturze, zwierzęta bowiem nie znają wyrzeczenia i ofiary, bez których nie ma czynu moralnego. Durkheim stawia pytanie, jak to się dzieje, że w człowieku współistnieją ze sobą zdolności i dyspozycje tak różne jak, z jednej strony, rozum, moralność itp., a z drugiej strony zwierzęce pożądanie i instynkty. Najprawdopodobniej z tego pytania zrodziło się zainteresowanie Durkheima religią, której przyznawał on w życiu społecznym ważną rolę. Dzięki religii pojawia się w życiu ludzkim doświadczenie czegoś co wykracza ponad granice zmysłowego doświadczenia, w obliczu której jednostka odczuwa szacunek i lęk. Właśnie w religii okazuje się możliwe przejście od zwierzęcia do człowieka, religia bowiem wytwarza nakazy i zakazy dzięki którym jednostka staje się zdolna do uczestnictwa w czymś co ją przerasta, zostaje zmuszona do przeobrażenia się w człowieka.
Wielką różnicą między społeczeństwami zwierzęcymi a społeczeństwami ludzkimi jest to, że w tych pierwszych jednostka rządzona jest wyłącznie od wewnątrz, przez instynkty, podczas gdy społeczeństwa ludzkie są szczególnego charakteru polegającego na tym, że pewne sposoby działania narzucone są lub przynajmniej proponowane są jednostce z zewnątrz i mieszają się z jej własną naturą. To Bóg pierwszy przemówił do człowieka z zewnątrz dając tym samym początek jego ludzkiej historii. Nie należy sądzić, że Durkheim był myślicielem religijnym, gdyż religię rozumiał w bardzo szczególny sposób. W bóstwie widział jedynie społeczeństwo przekształcone i przedstawione symbolicznie. Postulatem jego praktycznego rozumu nie był Bóg, a społeczeństwo odrębne od indywiduów. Społeczeństwo wpływając z zewnątrz na jednostkę czyni z niej istotę rozumną i moralną.
W ten sposób socjologia zdaje się być powołana do otwarcia nowej drogi wiedzy o człowieku. Odkąd jednak uznano, że ponad jednostką jest społeczeństwo, będące nie bytem nominalnym i wyrozumowanym, lecz systemem działających sił, możliwy stał się nowy sposób wyjaśnienia człowieka.
Teza socjologicznego realizmu może i powinna być ugruntowana empirycznie, od tego zresztą zależy byt socjologii, która ma tylko sens wówczas gdy, istnieją zjawiska, których swoistą przyczyną jest społeczeństwo, zjawiska których by nie było gdyby ono nie istniało i które są takimi, jakimi są, wyłącznie dlatego, że takie a nie inne jest dane społeczeństwo.
Zdaniem Durkheima za takim pojmowaniem społeczeństwa przemawiają cztery argumenty :
Jeżeli zjawisk życia nie można wytłumaczyć właściwościami komórek z jakich składa się organizm, to nie ma powodu przypuszczać, że społeczeństwo posiada wyłącznie te same cechy, jakimi odznaczają się wchodzące w jego skład jednostki.
Powołując się na to, że jednostki zgromadzone razem zachowują się inaczej, niż zwykły to robić w odosobnieniu i zakładając, że ludzie nigdy nie żyją w pełnym odosobnieniu, powstają nieustannie różne zjawiska o mniejszym lub większym nasileniu i co ważniejsze wykazują tendencje do utrwalenia się w formie społecznych ideałów.
Rzeczywistość społeczna jest zawsze dla jednostki rzeczywistością zastaną. Człowiek nie tworzy języka, którym mówi, lecz uczy się go od swojej grupy, nie wymyśla stosowanych przez siebie metod pracy, lecz przejmuje je od otoczenia, nie wynajduje własnej religii, lecz wyznaje którąś z istniejących religii. Człowiek sposoby myślenia, uczucia i działania musi dostosowywać do sposobów uznanych w społeczeństwie. Tym właśnie zewnętrznym i przymusowym charakterem fakty społeczne różnią się od indywidualnych.
Świadomość jednostek jest niemal zawsze świadomością fałszywą. Działalność ludzka jest świadoma, ale owa świadomość nie jest adekwatna do rzeczywistości. Nie są nam znane nawet stosunkowo proste pobudki naszych czynów.
Wszystko to miało przemawiać za tym, aby nie ujmować społeczeństwa jako sumy jednostek.
Ważnym wątkiem w Durkheimowskich studiach jest problematyka solidarności społecznej. Dostrzegał on niezwykłe zróżnicowanie i zmienność więzi społecznej, przenosząc problem stosunku pomiędzy jednostką a społeczeństwem z płaszczyzny filozoficznych generaliów na płaszczyznę socjologicznych konkretów. Jego pochwała społeczeństwa jako siły czyniącej jednostkę człowiekiem nie jest pochwałą żadnego określonego ustroju społecznego. Poza wypadkami anormalnymi każde społeczeństwo posiada moralność jakiej potrzebuje, wszelka zaś inna nie tylko nie byłaby możliwa, ale i mogłaby się okazać zabójcza dla społeczeństwa, które by ją uprawiało.
Durkheim był jednym z pierwszych socjologów, którzy mniej mówili o społeczeństwie, a więcej poświęcali uwagi konkretnej analizie społeczeństw i grup ludzkich.
Aby zbadać społeczną solidarność i poddać ją ścisłej obserwacji jako fakt społeczny, a nie psychologiczny konieczne jest znalezienie obiektywnego wskaźnika. Za wskaźnik posłużyło Durkheimowi prawo. Gdziekolwiek istnieje trwałe życie społeczne, zmierza ono nieuchronnie do organizacji i przybrania określonej formy. Prawo jest właśnie tym co w tej organizacji najbardziej stałe i sprecyzowane.
Istnieją dwa zasadniczo różne przepisy prawne, których waga nie jest taka sama w różnych społeczeństwach. Jeden to prawo karne, które odnosi się do czynów będącym pogwałceniem powszechnych w danym społeczeństwie przyjętych sposobów myślenia, czucia i działania, drugi to prawo kooperacyjne w którym istnieją wyłącznie sankcje represyjne, mające na celu nie tyle ukaranie winnego co przywrócenie stanu rzeczy, w jakim znajdowały się przed aktem naruszenia. Różnicę pomiędzy dwoma rodzajami prawa odzwierciedla różnica pomiędzy dwoma rodzajami organizacji społecznej, dwoma rodzajami społecznej solidarności. Stwierdzić można, że im bardziej typ społeczeństwa jest zbliżony do naszego, tym bardziej dominujące staje się prawo kooperacyjne, i na odwrót, prawo karne zajmuje tym więcej miejsca, im bardziej oddalamy się od naszej obecnej organizacji. W ten sposób możemy wykazać społeczeństwa o przewadze prawa karnego, a więc takie w których pod kontrolą społeczną znajduje się niemal całe życie jednostki. Wszystkie indywidualne odstępstwa od przyjętych wzorów są surowo karane, ale nie mogą być zbyt częste ponieważ jednostka nie ma jeszcze osobowości, a zakres świadomości jednostki jest tożsamy z zakresem świadomości zbiorowej.
Związek społeczeństwa z jednostką jest bezpośredni, a solidarność występującą w takich społeczeństwach można nazwać solidarnością mechaniczną.
Społeczeństwa o przewadze prawa kooperacyjnego tym się odznaczają, że podstawą solidarności nie jest podobieństwo między jednostkami, a podział pracy społecznej. Podzielona praca, wymyka się spod kontroli zbiorowej, która w coraz mniejszym stopniu pokrywa się za świadomością indywidualną. Dzięki specjalizacji wykształca się osobowość, a jednostki są solidarne ponieważ są różne i wzajemnie się potrzebują. Taką solidarność Durkheim nazywa solidarnością organiczną. Jest ona wprost proporcjonalna do stopnia zróżnicowania i ujednostkowienia społeczeństwa.
Durkheim formułował swoje rozróżnienie dwóch rodzajów solidarności jako prawo historyczne przedstawiające ogólny kierunek ewolucji społeczeństw ludzkich. Mówił o społeczeństwach wyższych i niższych, o przechodzeniu od form prostych do złożonych, oddając w ten sposób hołd ewolucjonizmowi. We wszystkich konkretnych społeczeństwach występują oba rodzaje solidarności. Dlatego ta typologia może mieć zastosowanie do analizy społeczeństw jako przeciwstawnych sobie całości, lecz także do analizy różnych aspektów poszczególnych społeczeństw, w której służyła jako narzędzie ujawniania podwójnego źródła solidarności społecznej.
W rozważaniach Durkheima nad tym czy wśród wszystkich dziedzin życia społecznego można wyróżnić jakąś dziedzinę podstawową stwierdził, że nauka nie zna żadnych pierwszych przyczyn w absolutnym znaczeniu tego słowa. Fakt jest dla niej pierwotny wtedy, gdy jest dostatecznie ogólny, by wyjaśnić wiele innych faktów. Dokonuje on sprowadzenia istotnych przyczyn z punktu widzenia socjologii do przyczyn o charakterze społecznym. Durkheim zgadzał się z Marksem, że życie społeczne należy wyjaśniać przez głębokie przyczyny, które umykają świadomości i że tych przyczyn trzeba szukać głównie w sposobie zgrupowania połączonych w społeczeństwo jednostek.
Jednym z zadań socjologii Durkheima było znalezienie podłoża świadomości zbiorowej. Badaniem tego podłoża miał zajmować się dział Durkheimowskiej socjologii zwany morfologią społeczną. Do zakresu morfologii społecznej zaliczał badanie materialnych form społeczeństwa, uwzględniając takie tematy jak wielkość terytorium, położenie społeczeństwa, kształt jego granic, liczebność i gęstość. Badanie zgrupowań wtórnych posiadających postawę materialną np. wsi, miast, okręgów. Do tego samego działu socjologii należy problem migracji. Morfologia społeczna obejmowała rozległą problematykę demograficzną, ekonomiczną, antropogeograficzną itd.
W późniejszej twórczości Durkheima zagadnienie morfologii społecznej ustępuje zainteresowaniu problematyką świadomości zbiorowej. Jego zdaniem wyobrażenia zbiorowe żyją swoim własnym życiem i w rezultacie nowe wyobrażenia mają taki sam charakter, a ich powstanie powodują inne wyobrażenia zbiorowe nie zaś rodzaj struktury społecznej. Durkheima bardziej interesuje wzajemne powiązanie różnych elementów systemu społecznego, niż znalezienie takiego systemu, którego zmiana determinuje zmianę wszystkich pozostałych. Najbardziej interesowała go świadomość zbiorowa i jej oddziaływanie na świadomość jednostek. Podkreślał on, że obok społecznych sposobów bycia istnieją społeczne sposoby działania, obok zjawisk morfologicznych są zjawiska funkcjonalne czy fizjologiczne. Zmiany morfologiczne powinny były doprowadzić do ustanowienia solidarności organicznej, a jak dotychczas wytworzyły stan rozprężenia i kryzysu. Dyscyplina zbiorowa w tradycyjnej formie utraciła swój autorytet.
Durkheim sądzi, że wszystko ostatecznie decyduje się w sferze świadomości, a psychologia zbiorowa to cała socjologia. Ośrodkiem jego zainteresowania staje się nie ciało lecz dusza. Interesuje go kształtowanie i oddziaływanie na jednostkę wszelkich wierzeń i wszelkich sposobów postępowania ustanowionych przez zbiorowość.
Durkheim podzielał określenie, że instytucje to zespół ustalonych działań oraz idei, które jednostki zastają jako coś gotowego i narzucającego się bardziej lub mniej nieodparcie. Uznanie socjologii za naukę o instytucjach oznaczało skoncentrowanie jej na problemach świadomości zbiorowej, oraz jej oddziaływania na jednostkę. Instytucją wzorcową z punktu widzenia Durkheima była religia. Uważał, że religia to źródło i wzór wszelkich innych instytucji. Religia obejmowała to wszystko co najważniejsze w społeczeństwie ponieważ duszą religii jest idea społeczeństwa. Badając religię w jej najprostszych formach poznajemy instytucje społeczne w stanie czystym. Rozumienie religii przez Durkheima jest odległe od rozumienia potocznego. Określa on religię nie przez treść wierzeń, lecz przez funkcję polegającą na integrowaniu społeczeństwa i regulowaniu zachowań jednostek. Uważał on, że wieczność religii w takiej lub innej formie bierze się stąd, że jednostka pozbawiona moralnego oparcia przestaje być zdolna do normalnego życia, a społeczeństwo jest niezdolne do sprawowania nad jednostką moralnej opieki. Taki stan Durkheim nazywał anomią.
W książce o samobójstwie Durkheim stara się odpowiedzieć na pytanie, co się dzieje ze społeczeństwem, w którym społeczna kontrola ulega osłabieniu, lub gdy wyzwoliło się spod ścisłej reglamentacji wszystkich sfer życia, nie wytwarzając instytucji mogących skutecznie zastąpić funkcje jakie sprawowała religia, czy dawniej organizacja państwowa. Fenomen samobójstwa zwrócił uwagę Durkheima jako jeden z symptomów zakłócenia w nowoczesnym społeczeństwie stosunków pomiędzy jednostką i grupą. Samobójstwa są rezultatem określonego stanu społeczeństwa. W wyróżnionych przez niego typach samobójstw mówił o samobójstwach altruistycznych, egoistycznych i anomicznych. To ostatnie występuje w warunkach społecznej anomii. Jest to taki rodzaj samobójstwa, który bierze się stąd, że w działalności jednostek zaczyna brakować regulacji, co jest dla nich źródłem cierpienia. Dzieje się tak w warunkach przyśpieszonych przemian gospodarczych za którymi nie nadąża przebudowa organizacji społecznej i świadomości moralnej. Ludzie pozostawieni sami sobie przestają wiedzieć co jest możliwe, co niemożliwe, co jest sprawiedliwe, a co niesprawiedliwe, jakie nadzieje są możliwe, a jakie idą zbyt daleko, nie powściągane popędy nie znają granic, przed którymi powinny się zatrzymać. Pragnie się rzeczy nowych, nowych przyjemności i wrażeń, które tracą swój urok z chwilą, gdy stają się osiągalne. W takich warunkach człowiekowi brak sił by znieść najmniejsze niepowodzenie.
Durkheimowska analiza samobójstwa anomicznego ukazuje jakie mogą być skutki braku społecznej kontroli zachowań jednostki.
Durkheim włożył wiele wysiłku w sprecyzowanie przedmiotu socjologii, w jego ujęciu stała siuk sdną z na.połecznych. Przedmiot socjologii wydaje się mocno rozciągliwym, ale jest to wynikiem świadomie przyjętego programu naukowego.
Dla Durkheima nie było istotnym aby socjolog zajmował się czymś innym niż inny naukowiec jak np. historyk, czy etnograf, ale aby tymi samymi faktami zajmował się inaczej niż to robiono dotychczas, aby stosował socjologiczną metodę, dostrzegając, że fakty badane przez socjologa należą do kategorii faktów społecznych. Durkheim nie zabiegał o wyodrębnienie socjologii spośród ogółu nauk społecznych, wręcz przeciwnie widział konieczność współpracy, która musiałaby być oparta na wzajemnym wspomaganiu się. Ogół nauk społecznych potrzebuje nowych idei, a socjologia potrzebuje faktów. Najpilniejsza reforma polega więc na połączeniu socjologii z tymi innymi naukami w taki sposób, aby socjologia otrzymała brakujące jej dane, a inne nauki socjologiczną ideę, mogącą z nich uczynić prawdziwie nauki społeczne.