Miłość
„Miłość – złudne szczęście, źródło cierpień czy radość życia. Zaprezentuj motyw w wybranych utworach literackich różnych epok”
Bogiem miłości w mitologii był Eros. Syn bogini Afrodyty i boga Aresa. Zakochał się on w Psyche, która Zeus przyjął na Olimp, mimo iż była on zwykłą śmiertelniczką. Eros przedstawiany jest jako dziecko lub młodzieniec z lukiem i strzałą.
Słynne pary kochanków w literaturze to:
· Romeo i Julia
· Tristan i Izolda
· Orfeusz i Eurydyka
· Parys i Helena
· Werter i Lotta
· Wokulski i panna Izabela
· Wacław i Klara
Miłość nieszczęśliwa – tragiczna
Wątek miłości nieszczęśliwej występuje w wielu utworach literackich. Jednym z przykładów są „Cierpienia młodego Wertera”. Nadrzędnym tematem tego utworu jest miłość rozumiana jako uczucie idealne, platoniczne, nieszczęśliwe. „Takiej miłości każdy młodzian czeka. Tak chce być kochana każda dziewczyna”. Werter wyjeżdża na wieś , gdzie spotyka Lottę, „słodka kobietę – anioła.” Uczucie traktuje jako najwyższą wartość w życiu. Rodzi się w nim uczucie do dziewczyny. Ogarnięty wielka namiętnością, nie umie już normalnie żyć. Przeżywa straszne męczarnie. Mimo iż wie, ze Lotta ma narzeczonego, nie potrafi oderwać od niej swoich myśli. Nie potrafi tez zdobyć się na zaniechanie wizyt u niej. Kolejne spotkania z dziewczyna powodują, iż czuje się „chory z miłości”. Często płacze w samotności, szuka ukojenia swoich ran w przyrodzie i lekturze traktującej o nieszczęśliwej miłości („Pieśni Osjana”) każde spojrzenie Lotty, czy nawet jej gest, doprowadzają go do szaleństwa i do zmiennych nastrojów. Raz do ekstazy, innym razem do samobójczych myśli. Mimo iż kocha do szaleństwa, nie walczy o dziewczynę, godzi się na jej małżeństwo z Albertem, by potem ze zdwojona siła zmagać się ze swym uczuciem, roztrząsać je i popadać w obłęd. A kiedy uświadamia sobie, iż jego życie bez Lotty nie ma sensu po romantycznym pożegnaniu popełnia samobójstwo.
Kolejnym przykładem takiej miłości może być „Lalka”. Watek miłości Wokulskiego do Izabeli również jest tragiczny. Wokulski zmienił się gdy ujrzał w teatrze Izabele. Był to dla niego prawdziwy wstrząs. Dotychczas miłość była uczuciem obcym. A przecież była w nim romantyczna dusza. Miłość w pojęciu romantycznym, oparta o mistyczne pokrewieństwo dusz, odrzucająca możliwość upadku i przewagę zmysłów, uważana za najpotężniejsza dzwignie rozwoju duchowego, musiała się dla niego stać objawieniem i obudzić tęsknotę za jej realizacja. Wokulski nie zadowala się rola cierpiącego kochanka. Budzi się w nim uśpiony „lew”. Ma świadomość trudności dostępu do partnerki. Przyjmuje strategie stwarzająca mu szanse osiągnięcia celu: pragnie zdobyć pieniądze. Żyje bowiem w czasie w, którym pieniądz potrafi znosić rożne bariery. Jakoby na przekor dotychczasowym niepowodzeniom odnosi sukces. Jest to początek drogi. Jego obiekt miłości, Izabela Łęcka jest arystokratka. Do tego dość szczególna: w grę wchodzą nie tylko bariery dotyczące urodzenia, ale osobowość Izabeli. Ta kobieta nie jest zdolna do normalnego uczucia. Wokulski nieświadom tego podejmuje wysiłek wrastania w arystokracje. Uczucie do Izabeli tłumi jego rozterki związane z arystokratycznym życiem. W konsekwencji bolesna dialektyka przeżyć poprzez powracające złudzenia i rozczarowani, zrywy nadziei i załamania wewnętrzne prowadza Wokulskiego na granice psychopatologii. Bohater ponosi klęskę. I nie ma znaczenia czy popełnił samobójstwo czy wylądował w pracowni Geista.
Miłość nieszczęśliwa ale spełniona
Taki rodzaj miłości występuje np. w dramacie :Romeo i Julia”. Julia jest młodziutka 14 – letnia dziewczyn, posłuszna, pełna uległości, milcząca, niedoświadczona. Na balu ma przyjrzeć się Parysowi za, którego chcą wydąć ja rodzice. Tymczasem Julia spotyka Romea i rodzi się w niej miłość od pierwszego wejrzenia. Pod wpływem wielkiej, namiętnej miłości w psychice Julii dokonuje się głęboka przemiana. Julia dojrzewa emocjonalnie. Miłość dodaje jej odwagi. Staje się młodziutką kobieta, zakochana, zaradna, szczęśliwą, zdecydowana, odważną, sprytna, świadomą swojej młodości, zdolna do taktycznych posunięć, szczera w uczuciu, stanowiącym sens jej życia. Szybko podejmuje inicjatywę i odrzucając konwenanse pierwsza proponuje ukochanemu małżeństwo.
Romeo na początku jest zniewieściały. Kiedy spotyka Julie zostaje oczarowany jej uroda i wówczas zaczyna się rodzic u niego wielkie, namiętne uczucie. Przekonawszy się, ze jego miłość jest odwzajemniona, czuje się szczęśliwy. Dla Julii gotów jest wyrzec się swego nazwiska i rodu. Niedoświadczony, niezaradny życiowo młodzieniec, zakochany od pierwszego wejrzenia w Julii, zmienia się, dojrzewa. Prawdziwa miłość przeobraża go wewnętrznie. Staje się spokojny i zaradny.
Romeo i Julia spotykają się po raz pierwszy na balu u Kapuletów i w sercach ich rodzi się gwałtowna, wielka i wzajemna miłość od pierwszego wejrzenia. Po balu nocą w ogrodzie Romeo i Julia wyznają sobie gorące uczucia miłości. Są to płomienne, wzniosłe i spontaniczne wyznania. Pod wpływem łączącego ich uczucia oboje dojrzewają emocjonalnie. Uświadomiwszy sobie wzajemna miłość, biorą pospieszny, potajemny ślub bez zapowiedzi, świadków i wiedzy rodziców. Wyznanie wszystkiego rodzicom ani przez chwile nie jest brane pod uwagę. Ani przez chwile nie liczą na akceptacje ich związku przez rodziców. Tymczasem Kapuleci żądają, by Julia poślubiła Parysa. Julia prosi o rade księdza Laurentego i ten daje jej środek nasenny, by nie dopuścić do wyjścia za maż za Parysa. Później po przebudzeniu wezwany Romeo ma ja wykraść żywa z grobowca i razem z nią opuścić Weronę. Romeo dowiaduje się o śmierci Julii, staje się on w pełni dojrzałym mężczyzna. Głęboki szok maskuje spokojem i z energia przygotowuje swoja śmierć. Chce czynem dowieść swojej miłości. Uważa, ze tylko śmierć zbliży go do ukochanej kobiety. Kupuje truciznę, pisze pożegnalny list do ojca i wyrusza z Mantui do Werony. Konflikt i walka Romea z Parysem na cmentarzu rodzą się z powodu niedoinformowania i nieporozumienia. Przed wypiciem trucizny Romeo przy grobie Julii śle ostatnie pełne zachwytu spojrzenia na nią oraz ostatni pocałunek. Julia po przebudzeniu również wybiera śmierć gdyż nie chce żyć bez Romea, przebija się sztyletem kochanka.
Kolejnym przykładem miłości spełnionej lecz nieszczęśliwej jest „Konrad Wallenrod”. Młody Alf zostaje porwany przez Krzyżaków w czasie jednej z ich wypraw na Litwę. Targany jest nostalgia za krajem, w czasie kolejnej wyprawy Krzyżaków na Litwę ucieka. Powraca do swoich bliskich, pomaga księciu Kiejstutowi w walce zakonem. Jednocześnie poznaje Aldonę i obdarza ja gorącym uczuciem. Aby przypieczętować swoja przynależność do kraju, żeni się z Aldona córka Kiejstuta. Szczęście jego nie trwa długo, oprócz Aldony kocha także ojczyznę. Nad Litwa wisi kolejna groźba wojny z Krzyżakami. Tylko Alf zna ich prawdziwą potęgę i wie, ze w otwartej walce Litwini nie maja szans. Obmyśla wiec zdradziecki plan. Postanawia opuścić żonę, zakraść się w szeregi rycerzy krzyżowych i stać się jednym z nich, aby zniszczyć zakon od wewnątrz. Wybory dokonywane przez Konrada maja w tle dwie wartości: szczęście osobiste i dobro ojczyzny. Konrad żeni się z Aldona, mając już ukształtowaną wizje swojego działania. Ulega uczuciu, zapomina się. Konsekwencja namiętności jest przeszkoda w dążeniu do wytyczonego celu – myśl biegnie do ukochanej żony. Ona stara się zrozumieć jego postępowanie, ale trudno jej zaakceptować rozłąkę, podąża za jego śladami, nie przyjmuje do świadomości tego, ze mąż zwraca jej wolność i prosi, by pokochała innego i ułożyła sobie życie rodzinne. Walter jest dla niej jedyna wielka miłością, dlatego woli zostać pustelnica. Przedostaje się do Malborka i tu zamknięta w wieży, której nie zamierza opuścić, śledzi postępowanie męża jako mistrza. To dzięki niej maż piastuje te godność. Małżonkowie mimo przeszkód, trwają w miłości. Konrad odwiedza Aldonę i spędza przy murze całe noce. Ona pogodzona z jego wyborem, utwierdza go w działaniu i wspiera modlitwą. Aldona wcale się nie skarży. Z miłości do Konrada gotowa jest na wszystko, czego będzie oczekiwał, nie czyni mu wyrzutów. Poprzez swoja ofiarę i wyłączenie się ze światowego życia solidaryzuje się z postawa Konrada. Kiedy Konrad donosi Aldonie, ze dokonał zemsty i mogą teraz razem wrócić na Litwę, odmawia, mówiąc iż czuje się związana przysięgą złożoną Bogu. Uważa tez, ze oboje zmienili się przez lata i ujrzawszy swoje niemłode już twarze, mogliby się od siebie odwrócić. W chwili śmierci męża jej serce również przestaje bić. Konrad osiągnął swój cel, skruszył zakon, zniszczył jego potęgę. Dokonał dzieła tytanicznego, przekraczającego możliwości zwyczajnego człowieka. Zapłacił jednak najwyższą cenę. Stracił wszystko, na czym mu zależało – miłość ukochanej kobiety, możliwość decydowania o swoim losie, prawo do bycia sobą, honor.
Miłość szczęśliwa – do Boga
Hymn o miłości stanowi pierwszy fragment Pierwszego listu do Koryntian, napisanego przez Św. Pawła w I w. Po Chrystusie. Ta piękna pieśń podkreśla role miłości w życiu każdego człowieka. To właśnie miłość pomaga otworzyć się na bliźniego, a temu, kto kocha, dodaje sił. Istota kochająca jest w stanie oddać wszystko, co w niej najlepsze, nie liczą się wtedy żadne trudy – każda przeszkoda staje się możliwa do pokonania, co więcej pokonanie jej przynosi ogromna radość, uskrzydla. Hymn określa miłość jako uczucie ponadczasowe, które nadaje sens ludzkiemu życiu. Wychwala jej wartość, znaczenie i potęgę. Apostoł wymienia najważniejsze cechy tego uczucia są to: cierpliwość, dobroć, bezinteresowność, brak zazdrości i gniewu, ufność zdolność do przebaczania. Według św. Pawła taką miłością może darzyć tylko Chrystus. Poprzez odwołanie się do najbliższego ludzkości uczucia, św. Paweł chce uprzytomnić nam, jak ogromna miłością Bóg darzy swoje dzieci. Jego miłość nigdy nie ustaje, niezależnie od ciężaru popełnionych przez nas grzechów. Miłość ziemska, do której zdolni są ludzie, to tylko słabe odbicie miłości boskiej, jednak pozwala ona zbliżyć się człowiekowi do Stwórcy.
Miłość szczęśliwa kończąca się małżeństwem
Przykładem takiej miłości jest miłość Wacława i Klary w „Zemście”. Na tle walki o mur graniczny ukazał Fredro miłość Wacława i Klary o zabiegi Cześnika i Rejenta o Podstolinę, która ten drugi upatrzył sobie na synowa. Przeszkoda w miłość Wacława i Klary był spór pomiędzy Cześnikiem i Rejentem oraz ich nienawiść i pragnienie zemsty. Rejent chciał świadomie zniszczyć miłość Klary i Wacława, podejmując decyzje naprawy muru i namawiając syna do ożenku z Podstoliną. Sądził, że to dobry interes. Cześnik dowiedziawszy się, ze Rejent zabrał mu Podstolinę i zaręczył ze swoim synem, chciał mu zrobić na złość. Uważał, ze skoro jemu zabrano narzeczona, to on ukradnie narzeczonego Podstoliny i ożeni go ze swoja wychowanica. Ściągnął do siebie podstępem Wacława i nakazał mu natychmiast ożenić się z Klara. Zmusił go do ślubu z nią, nie wiedząc, ze młodzi się kochają i on nieświadomie spełnia najskrytsze ich pragnienia. Rejent zaręczając Wacława z Podstoliną, a Cześnik, żeniąc Wacława z Klara, nie pytali młodych o zgodę. Szczęście, ze Wacław i Klara kochali się i małżeństwo to było spełnieniem ich marzeń a nie tragedia.
Kolejnym przykładem miłości kończącej się małżeństwem jest „Nad Niemnem”. Tematem mezaliansu miało być „nierówne” małżeństwo przedstawicieli dwu rożnych kulturami a przede wszystkim nierównych majątkowo klas społecznych. Miłość sentymentalna, płytka i powierzchowna, reprezentuje Emilia. Uczucie wynaturzone przeradzające się w cyniczna grę ukazuje postępowanie Zygmunta, zaś tragiczne, niespełnione – losy Anzelma i Marty. Przeciwny model związku uczuciowego to miłość dojrzałą, tożsamą z więzią duchowa, tutaj przykładem mogą być: Jan i Cecylia, Andrzejowa i Jan i Justyna, których uczucie rodzi się powoli, stopniowo. Pewnego pięknego lipcowego dnia, wracając z kościoła, Justyna Orzelska po raz pierwszy spotyka Jana Bohatyrowicza. Młody człowiek już dawniej był nią zainteresowany. Od tej pory zainteresowanie to będzie wzajemne. Kiedy po paru dniach, znudzona i zniechęcona atmosfera panującą na imieninach pani Emilii, wybierze się na samotny spacer, przypadkowo spotkany Janek zaprosi ja do swojej chaty. Justyna jest oczarowana gościnnością i serdecznością mieszkańców zaścianka. Czuje się tu lepiej niż w Korczynie. Miłość tej pary nie poprzestaje na powierzchownym zauroczeniu czy nagłym zachwyceniu, lecz wynika z wzajemnego szacunku i współodczuwania. Gdy Justyna oznajmia, ze jest zaręczona z Jankiem Benedykt ja popiera. Miłość Jana i Justyny to miłość wznosząca się ponad podziałami i konfliktami rodzinnymi, wyrastająca ze wspólnoty intelektualnej i duchowej.
Miłość – uczucie najtrudniejsze i najpiękniejsze. Głębokie i piękne. Potrafi dać radość i szczęście, ale potrafi i zabić. Tworzy i niszczy. Nie umiemy powiedzieć, czym jest, ma tak wiele twarzy. Czasem trwa długo, czasem tak prędko umiera, traci swą moc. Czasem się zmienia; jakże okrutna jest siostra miłości, nienawiść... Nie potrafimy żyć nie kochając, bez miłości nasze dusze były by martwe. To uczucie, to jeden z wymiarów naszego człowieczeństwa. Jak wiele możliwości ma człowiek, który chce kochać... Kochamy naszych rodziców już jako maleńkie dzieci. Kochamy nasze dzieci, ofiarujemy im wszystko. Kochamy za bardzo i zostajemy zapomniani. Brat kocha siostrę, siostra – brata. Na tysiącach stron opisują twórcy miłość dwojga ludzi. Miłość bywa wierna i niespełniona, szalona i dojrzała, zmysłowa i platoniczna, radosna i pełna rozpaczy. Za każdym razem jest inna: Orfeusz i Eurydyka, Tristan i Izolda, Romeo i Julia, Wokulski i Izabela, Joasia i Judym, Cezary i Laura. Miłość daje nam tak wiele ale czasem nas gubi. Tak jak Wertera, Gustawa, Wokulskiego, Cezarego, Justynę. Namiętność potrafi nami zawładnąć, odebrać godność, rozsądek, życie. Prowadzić ku śmierci i szaleństwu. Jak i my często niszczymy miłość . Jakże często literatura ukazuje nam rozpacz, tęsknotę, gorycz. Czasem jednak miłość jest szczęśliwa. Kochamy innych ludzi. Kochamy Boga. Kochamy ojczyznę. Kochamy świat, piękno życie. Czasem jesteśmy szczęśliwi. Czasem jednak los jest dla nas okrutny i każe płacić straszną cenę za miłość.